Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
Można, ale z rozsądkiem. Bywa tak, ze w miescie, z mała predkością miłe brzmienie dla ucha, ale w trasie przy duzych predkosciach halas niesamowity :mad2: , wtedy nie pozostaje nic innego jak powrócić do seryjnego, a to wszystko kosztuje.
Opublikowano
A po co ci ten tłumik? Myslisz że ładniejsza praca będzie. Nie rozumiem ludzi którzy wstawiaja pierdziawki za miast tłumika i wydaje im sie,że ich auto ma ładnie brzmiącą pracę :duh: . Po pierwsze to brzmienie owszem słychac z tłumika ale jego barwa to zasługa silnika duży silnik=ładna niska praca ale wtedy i tłumika nie trzeba wymieniać. No ale jak chcesz coś w stylu pierdzenia no to wstawiaj. Jak to powiedzial kumpel "zostań prawdziwym wieśniakiem z reumatyzmem w łokciu". Czasami się nie dziwię że ludzie śmieją się z kierowców BMW. No ale jak z dobrego auta robi się ciągnik to co sie dziwić. A prawda jest taka że nawet 316 mają ładną pracę. A chcesz żeby cię było słychać wstaw dobre audio (nie mówię tu o drugiej pierdziawce jaką jest tuba w bagażniku i nic więcej) zajedziesz na zlot i będziesz miał się czym pochwalić. No ale tu trzeba włożyć parę tysięcy zł.
Opublikowano

Wiesz Prokop pewnie ze mozna wrzucic w audio pare tysiecy i szpanowac ale jakby nie patrzec bezpieczniejsze jest zaloznie tlumika pseudosporotwego niz zakladanie audio. Bo jadac i sluchajac muzyki glosno w aucie dobrze profesjonalnie wytlumionym jestes zagrozeniem dla ruchu drogowego bo nie ma szans zebys uslyszal karetke albo zwyczajnego Kowalskiego ktory cisnie klakson bo mu wjezdzasz w auto :]

Druga bardziej ekonomiczna strona tego audio jest taka ze jak chcesz posluchac dobrze naglosnionego audio to lepiej do domu kupic sprzet z wyzszej polki niz w auto o wartosci ~20-30 tyz zl wkladac jakies 5-10 tys zl, bo za to Ci nikt prze sprzedazy tej wlozonej kasy nie odda :]

 

Fala2004: Co do samego tlumika basowo/sporotwego w dieslu 4 cylindrowym, to bardzo ciekawie brzmi to to, mianowicie na biegu jalowym tak jakby sapie cicho lekko pobukujac, a jak depniesz gaz to calkiem ladnie buczy sobie, i bynajmniej przy duzych predkosciach obrotowych silnika nie jest to uciazliwe :] Osobiscie polecam :)

 

I jeszcze jedno Prokop, o gustach sie nie rozmawia, dlatego kazde auto jest inne bo ma innego wlasciciela i kazdemu co innego sie podoba. Jak ktos w malucha o wartosci ~50 zl wlozy audio za 5 tys zl to jego sprawa, widac jemu sie podoba i to wlasnie jemu ma sie podobac, wiec zanim zaczniesz komus zarzucac wiesniactwo zastanow sie obiektywnie czy nie znajdzie sie ktos kto Ciebie moze podciagnac pod wisniaka :]

e36 318tds compact '95/e34 525tds touring '94/e39 525tds touring '97
Opublikowano
...Jak ktos w malucha o wartosci ~50 zl wlozy audio za 5 tys zl to jego sprawa, widac jemu sie podoba i to wlasnie jemu ma sie podobac....

I do momentu kiedy ten pseudo sportowiec z wydechem jak rura kanalizacyjna i "wypasionym" audio jeździ zdala od zabudowań, mówiąc kolokwialnie "wisi mi to".

Wątpliwą natomiast przyjemnością jest taki buczek pod oknami o 2 w nocy.

Opublikowano
...Jak ktos w malucha o wartosci ~50 zl wlozy audio za 5 tys zl to jego sprawa, widac jemu sie podoba i to wlasnie jemu ma sie podobac....

I do momentu kiedy ten pseudo sportowiec z wydechem jak rura kanalizacyjna i "wypasionym" audio jeździ zdala od zabudowań, mówiąc kolokwialnie "wisi mi to".

Wątpliwą natomiast przyjemnością jest taki buczek pod oknami o 2 w nocy.

Zgadam sie sa i tacy ale to zadka skrajnosc. Jesli ktos dojrzal do jazdy autem i jest w miare wychowany (raczej nie przez ulice) to umie korzystac we wlasciwy sposob ze sprzetu audio jak i wszelkich elementow tjuningowych. Z tak zwanym tuningiem jest jak z kazda dziedzina zycia, trzeba znac umiar.

Ja mam ostatni tlumik tzw "mugen" w 318 tds, a reszta seria (co u mnie znaczy tyle ze mam tylko katalizator i tlumik koncowy) i naprawde przyjemnie chodzi, nie jest za glosny, taki w sam raz, cicho pomrukujacy.

e36 318tds compact '95/e34 525tds touring '94/e39 525tds touring '97
Opublikowano
...Jak ktos w malucha o wartosci ~50 zl wlozy audio za 5 tys zl to jego sprawa, widac jemu sie podoba i to wlasnie jemu ma sie podobac....

I do momentu kiedy ten pseudo sportowiec z wydechem jak rura kanalizacyjna i "wypasionym" audio jeździ zdala od zabudowań, mówiąc kolokwialnie "wisi mi to".

Wątpliwą natomiast przyjemnością jest taki buczek pod oknami o 2 w nocy.

 

zgadzam sie w 100% ale tlumiek sportowy nie musi buczec od razu na pol wsi jak chce zalozyc czemu nie chodzi o ladny wyglad a jesli bedzie to jakis remus czy supersprint to wcale nie bedzie glosno chodzil

brak
Opublikowano

Tak jak już pisano wcześniej, wszelkie modyfikacje jak najbardziej, ale z umiarem. Uważam, że samochód jest dla mnie a nie odwrotnie, czyli ma być wygodny, funkcjonalny, estetyczny.

Jeżeli ktoś ma ochotę wydać na tłumik do auta 1000 czy 2000zł, jest to oczywiście jego sprawa i absolutnie nie mam nic przeciwko, ale dla samego wyglądu??

Nie zrozumiem natomiast jak można katować siebie i innych buczącym wydechem, bo dźwięk tłumika sportowego miły dla ucha nie jest.

Opublikowano (edytowane)
Wiesz Prokop pewnie ze mozna wrzucic w audio pare tysiecy i szpanowac ale jakby nie patrzec bezpieczniejsze jest zaloznie tlumika pseudosporotwego niz zakladanie audio. Bo jadac i sluchajac muzyki glosno w aucie dobrze profesjonalnie wytlumionym jestes zagrozeniem dla ruchu drogowego bo nie ma szans zebys uslyszal karetke albo zwyczajnego Kowalskiego ktory cisnie klakson bo mu wjezdzasz w auto :]

Szyb nie wygłuszysz i uwierz że nie trzeba głośno słuchać muzyki żeby cię było słychać. Ładnie, głęboko schodzący bas jest słyszalny z daleka i wcale nie musi być głośno i to jest tzw. poczucie dobrego smaku, nikomu nie przeszkadzasz a i tak wiadomo że starałeś się żeby mieć coś fajnego w aucie, a to jest plus dla właściciela. A większe zagrożenoie robi debil z głośnym tłumikiem, który przelatuje kołomnie az zawału można dostać.

 

Wiesz ProkopI jeszcze jedno Prokop, o gustach sie nie rozmawia, dlatego kazde auto jest inne bo ma innego wlasciciela i kazdemu co innego sie podoba. Jak ktos w malucha o wartosci ~50 zl wlozy audio za 5 tys zl to jego sprawa, widac jemu sie podoba i to wlasnie jemu ma sie podobac, wiec zanim zaczniesz komus zarzucac wiesniactwo zastanow sie obiektywnie czy nie znajdzie sie ktos kto Ciebie moze podciagnac pod wisniaka :]

Każdemu co innego się podoba ale nikomu nie może to przeszkadzać a pierdzenie z pseudo sportowego tłumika w pseudo sportowym samochodzie z pseudo sportowym kierowcą jest poprostu wk........ i o to mi chodziło bo głośna muza też jest wk..... to fakt i nie zaprzeczam. I jeszcze jedno nie mów że to ma się podobać właścicielowi auta bo jeśli tak by było ten tłumik wstawił by sobie do środka a nie na zewnątrz, karzdy ulepsza autko żeby wyglądało inaczej, fajniej niż u innych i to jet ludzka rzecz, ale trzeba to umieć jeszcze zrobić z głową. A z pierdzącymi tłumikami bujają się wieśniaki, albo młodzi kolesie którzy jeszcze nie dorośli do pewnych spraw ale im można wybaczyć, prawa młodości.

Edytowane przez Prokop

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.