Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam, na ostatnim zlocie BMW (otwarcie sezonu Śląska) jedna z przybyłych beemek dobiła do mnie. W sumie nic wielkiego, kierowca przestraszył się Golfa i zjechał na mój pas... Byłem w HDI, gość porobił zdjęcia, popatrzył, itp.

 

I wyszło tak:

- dwa elementy (tylnie drzwi i tylnie nadkole) zakwalifikował do napraw blacharsko-lakierniczych (małe wgniecenie + zapewne malowanie)

 

- opone zakwalifikował do wymiany TOYO Proxes T1R 235/40/18 (średnio zużyta)

 

- felge zakwalifikował do renowacji, prostowania

 

Wybrałem naprawe we własnym zakresie i tu moje pytania:

 

1) Ile może mi wypłacić ubezpieczalnia?

2) Jak długo się czeka na wypłate

3) Czy np. przy wymianie opony liczy się stan bieżnika podczas kolizji

Opublikowano
Na wypłatę kasy mają do 30 dni. Z opisu strat jaki przedstawiłeś wynika, że raczej nie będziesz zadowolony z odszkodowania. Nie wiedziałem, że warunki bezpieczeństwa dopuszczają prostowanie felgi (element wpływający bezpośrednio na bezpieczeństwo). Może lepiej będzie jak zdecydujesz się na naprawę bezgotówkową.
Opublikowano
To nie rozumiem jak poszedł Ci na rękę? Za regenerację ile Ci da? 200? Myślę, że zechcą Ci dać 1500 do 2000, w serwisie to powyżej 3000zł + fela i opona. Z resztą nie wiem czy to, że nie kupisz jednej to Twój problem.
Opublikowano
Rozumiem, że nie opłaca się robić, ale spróbuj kosztorys wyciągnąć z aso i poodwołuj się trochę, żeby zmienili przynajmniej klasyfikację tej felgi (przecież życia swojego i pasażerów nie będziesz ryzykował :mrgreen: ). Do negocjacji (jeśli w ogóle) będą skłonni dopóki kasy nie weźmiesz.
Opublikowano
Rozumiem, że nie opłaca się robić, ale spróbuj kosztorys wyciągnąć z aso i poodwołuj się trochę, żeby zmienili przynajmniej klasyfikację tej felgi (przecież życia swojego pasażerów nie będziesz ryzykował :mrgreen: ). Do negocjacji (jeśli w ogóle) będą skłonni dopóki kasy nie weźmiesz.

 

Nie rozumiem, jechać do aso i zapytać ile by wzięli za robote? Wziąśc kosztorys i do HDI? Apropos naprawy, to wole wziąść kase i zrobić to dobrze, ale po kosztach. Z felgą, to jest tak że byłem dziś w Katowicach-Szopienicach w firmie gdzie prostują felgi i gość powiedział, że można je wyprostować, ale jak zmusić rzeczoznawce do przekwalifikowania tej felgi?

Opublikowano

Zmusić to nie zmusisz. Poinformuj hdi, że za taką felgę nikt nie weźmie odpowiedzialności w razie czegoś. Do aso podjedź, powinni dać ten kosztorys, najwyżej ściemnij, że chcesz u nich naprawiać, ale najpierw chcesz uregulować wszystko z ubezpieczycielem. Szkoda, że felga nie jest oryginalna, bo za nią byłaby niezła kasa.

Reasumując:

-podjedź do aso i weź kosztorys,

- kopię i jakieś pisemko złóż w HDI, na drugim egzemplażu niech pokwitują.

Możesz poczekać z tym pisemkiem aż dostaniesz decyzję o podanej kwocie, wtedy będziesz odwoływał się od konkretnych decyzji, ale myślę, że lepiej to złożyć w formie informacji profilaktycznie. Załapią, że będzie trochę roboty z Twoją sprawą i nie będą się musieli wycofywać z raz podjętej decyzji.

Generalnie zawsze warto trochę im pogmerać i parę stówek też dorzucą.

Opublikowano

HDI powiadasz?

Miałem z nimi doczynienia przy stłuczce poprzednią betką.

Kobieta wjechała mi w kufer, koleś wszystko sfotografował i stwierdził, że będę zadowolony. Następnego dnia poszedłem po kosztorys i uśmiałem się do łez. Oznajmiłem szanownemu rzeczozanwcy iż wstawiam auto do ASO i naprawa bezgotówkowa. Dwa dni później odwiedziłem ich poraz kolejny i nagle i jak to ujął: "po gruntownych przemyśleniach sytuacja diametrialnie się zmieniła" i kwota odszkodowania wzrosła dwa razy.

Nie można im odrazu mówić że chcę kasę, tylko że zdecyduję po wycenie, a następnie straszyć ASO, oni się serwisów boją jak ognia bo te doją z nich kupe kasy.

Także walcz z nimi a napewno dostaniesz więcej niż zaproponują.

Opublikowano
Zaden kosztorys. Idź do nich i po zakwestionuj to co Ci nabazgrali. Masz do tego pełne rawo. Ponadto ubezpieczyciel MUSI doprowadzić auto do takiego stanu jaki był przed wypadkiem. Jeśli fegla była nowa, to daje kase na nową, jeśli drzwi nie były uszkodzone, to daje kase na nowe drzwi + lakier, montaż itp itd, to samo z nadkolem i innymi rzeczami. Z tego co przedstawiłeś ( bo miałem podobna sytuację ) wyciągnęłem 3000zł
Opublikowano
Jest jeszcze jedna rzecz przy OC, utrata wartości samochodu. Za to też się należy kasa.
  • 2 tygodnie później...
Opublikowano
dobra panowie a ja odstawilem do aso na bezgotowkowe, uderzony blotnik felga opona rozwalona i lampa peknieta tylko wczesniej blotnik byl malowany a lampa klejona i przyznali mi smieszne pieniadze co tu zrobic zeby to było dobrze :( :(
Opublikowano
dobra panowie a ja odstawilem do aso na bezgotowkowe, uderzony blotnik felga opona rozwalona i lampa peknieta tylko wczesniej blotnik byl malowany a lampa klejona i przyznali mi smieszne pieniadze co tu zrobic zeby to było dobrze :( :(

 

Z AC, czy OC?

Opublikowano
Z Oc wszystko idzie jego wina w 100%, tylko tak, lampe mialem wczesniej klejona i blotnik malowany akurat ta czesc ktora dostala, poszlo mocowanie lampy tam gdzie byla klejona blotnik i listewa chromowana zderzaka, zderzak caly o dziwo nie przesuniety. Ale ten TIR dopiero ruszal, wiec szkoda niewielka na oko, jednak uderzyl mi w opone i felge ktora pogial a oponke rozprul> auto normalnie jechalo zero problemow dojechalem do pracy i wrocilem. Tylko podczas jazdy kierownica zamiast na srodku była lekoo w lewo skrecona, obawiam sie czy cos w ukladzie kierowniczym nie poszlo tam mam wszytko w oryginale. Powinni mi nowa opone przyznac hcociaz nowa nie byla, bo felge dostalem nowa jak to zalawic, wszystko idzie z PZu
Opublikowano
Całość powinno załatwić ASO, które wskazałeś jako odbiorcę kasy. I to ich powinieneś przycisnąć. Takie części jak opona powinny zostać zakwalifikowane na do wymiany (wymiana tylko na nowe). Jeśli lampa była naprawiana to chyba faktycznie mogą sobie potrącić. Zapisali ją jako wcześniej naprawianą? Za błotnik jeśli był tylko malowany, bez uszkodzeń należy się 100%. I oczywiście jeśli zachodzi prawdopodobieństwo zmiany geometrii, uszkodzenia innych niewidocznych podzespołów zakład ubezpieczeń powinien pokryć koszty sprawdzenia i naprawy ew. uszkodzeń. Czy ASO informowało Cię o problemach? Dostałeś kosztorys naprawy z PZU?
Opublikowano
Tak dostalem przydzielili mi blotnik jakis za 90zł to zart jakis, blotnik czubek był szpachlowany wczesniej sam czubek bo sie zagial i caly malowany wiec chyba mogli potracic, ale oponka miala jakies 5 mm beznika tylko
Opublikowano (edytowane)
W kosztorysie powinny być ujęte ew. potrącenia. ASO wysyłało im już swoją kalkulację? Edytowane przez u95
Opublikowano
jeszcze nie wlasnie, dopiero zrobia geometrie i sprawdza zawieszenie, tam mma oryginalne czesci jak i nadkola i tp byly orgyinalne, wiec jesli cos nie tak to powinni chyba w 100% oddac
Opublikowano
Powinno być dobrze. Jak aso wyśle kalkulacje to PZU powinno zmienić zdanie. Poczekaj spokojnie. Teraz i tak nic lepszego nie zrobisz.
Opublikowano
Dziekuje za pomoc i radę, jestem troche zdenerwowany stąd te roztrzepane wypowiedzi z mojej strony :( martwie sie wlozylem w to autko troche serca i pieniędzy i nie chce zeby ktoś mi to zepsul
Opublikowano
Tak to zawsze jest. Człowiek zawsze na tym traci a jeszcze traktują cię jak potencjalnego naciągacza.
Opublikowano
Otóż sprawa się wyjasniła :) ASO "wykłóciło się" z PZU o te częsci, dostałem nową oryginalną felge, nowy oryginalny błotnik, listewki ozdobne te z chromai które zostały porysowane, nadkole i te zaczepy, wszystko oryginalne, jedyne co to lampy nie wynegocjowali, ponieważ wczesniej byla klejona, ale cale szczescie jest dobra tylko pekły te zaczepy przy karoserii gdzie była klejona w tym samym miejscu, wiec drugie klejenie i będzie okej. Po umalowaniu błotnika, po wszystkim mają sprawdzać zbieżność i robić pomiary czy jakieś elementy układu kierowniczego i zawieszenia nie zostały zniszczone. Zawieszenie mam na oryginalnych czesciach zadnych podrobek wiec jesli cos poszło przynzją mui oryginały, czyli zapewne Lemfordera :) w sumie miłoby było gdyby wymienili mi cos na nowe :) bo amortyzatory nowe mam tez czekały na wymiane przed wypadkiem, dziekuje za pomoc koledze pozdrawiam, ciekawe jak zrobia na gotowo?? :)
Opublikowano
To cieszę się :D . I gratuluję. A powiedz w jakim aso robiłeś, bo bawaria w Warszawie gdzie ja robiłem za bardzo się nie popisała.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.