Skocz do zawartości

Hamulec ręczny - brzeczy - słaby - jak naciągnąć ?


Andrius85

Rekomendowane odpowiedzi

Chłopaki jak przebiega czynność naciągania linki hamulca recznego bo mi słabo trzyma, a na dodatek jak jade tak dziwnie brzeczy a jak zaciagne na jeden stopień to juz przestaje tak brzeczeń tylko minimalnie. Wnioskuje że słaby hamulec i to brzeczenie to sprawka linki wiec chciałbym to zrobić samemu i ją podciągnąc, jak to robicie?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

bardzo prosto jest naciagnac linki od hamulca recznego. przy drążku od hamulca zdejmujesz ten pokrowiec skorzany(zdejmiesz go przy uzyciu śrubokręta i siły własnych rąk, nie powinien być mocno zamocowany) i pod nim masz dwie śrubki, ktorymi naciagasz odpowiednio lewe i prawe kolo. przy naciaganiu kazdego kola miej lewarkiem odpowiednia strone auta podniesiona i sprawdz,czy za mocno nie naciagnołeś,zeby nie blokowalo kola przy nie zaciagnietym hamulcu-czyli musisz pokrecic kolem i wylapac moment jak bedzie dobrze...ogolnie kilka minut roboty
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tu masz od e-34 ale w e-39 jest chyba podobnie...

%5B541%3A480%5Dhttp%3A//www.bimmerdiy.com/diy/e36brakesystem/ebrake2.jpg%5B640%3A480%5Dhttp%3A//www.pelicanparts.com/BMW/techarticles/E36-Ebrake_Adjustment/pic5.jpg%5B640%3A480%5Dhttp%3A//www.pelicanparts.com/BMW/techarticles/E36-Ebrake_Adjustment/pic5.jpg%5B640%3A480%5Dhttp%3A//www.pelicanparts.com/BMW/techarticles/E36-Ebrake_Adjustment/pic1.jpg%5B640%3A480%5Dhttp%3A//www.pelicanparts.com/BMW/techarticles/E36-Ebrake_Adjustment/pic4.jpg%5B640%3A480%5Dhttp%3A//www.pelicanparts.com/BMW/techarticles/E36-Ebrake_Adjustment/pic3.jpg%5B640%3A480%5Dhttp%3A//www.pelicanparts.com/BMW/techarticles/E36-Ebrake_Adjustment/pic2.jpg :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chłopaki jak przebiega czynność naciągania linki hamulca recznego bo mi słabo trzyma, a na dodatek jak jade tak dziwnie brzeczy a jak zaciagne na jeden stopień to juz przestaje tak brzeczeń tylko minimalnie. Wnioskuje że słaby hamulec i to brzeczenie to sprawka linki wiec chciałbym to zrobić samemu i ją podciągnąc, jak to robicie?

 

Jeżeli chodzi o to brzęczenie to moim zdaniem może to być wina popękanych okładzin na szczękach ewentualnie uszkodzonej sprężyny. Proponuję sprawdzić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zbigniew,

 

Super zdjęcia, zachęciłeś mnie, aby poprawić skuteczność ręcznego samodzielnie. Dzięki

 

Rozumiem, że rozpórkę w mechanizmie hamulca należy rozkręcić, aby zwiększyć skuteczność hamowania.

Mam tylko pytanie, czy w przypadku obracania jej śrubokrętem przez otwór, należy kręcić ją w kierunku od, czy do sprężynki.

Pytam, bo w przypadku założonej tarczy, mogę nie widzieć gwintu.

 

Pozdrawiam,

Andrzej

"Gdyby wybory miałyby coś zmienić, to dawno zostałyby zakazane" - JKM

!!! ZOBACZ MOJE AUKCJE !!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zbigniew dzięki za fotki, hamulec naciągnięty i juz działa ok. Pozdrawiam

 

To w końcu w którą strone kręciłeś tą "gwiazdką" przez otwór na srubę :?: Od sprężynki czy do sprężynki bo też muszę naciągnąć dziś.

 

Edit:

Zrobione. Zajęło mi to jakieś 80 minut wliczając w to picie browarka :) U mnie ta zębatka znajdowała się "na samym dole". Z latarka widoczna bez problemu. Kręciłem najpierw w jedną, a potem w drugą stronę zembatką, w końcu hamulec chwycił, poluzowałem i pozostała tylko regulacja linki. Wszystko chodzi jak fabryka przykazała :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.