Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witajcie.

Wczoraj zaczeła mi delikatnie "świergolić" dmuchawa. Efekt, jakbym miał w aucie świerszcza. Na moje ucho odgłos ten wydobywa się równo po środku deski rozdzielczej gdzieś z okolic nawiewu na szybę przednią (1). Podejrzewam ze WD40 napryskany w ten wiatrak rozwiazałby sprawe. Tylko jak sie dostac do tego wiatraczka? Czy jest jakies dojscie po zdemontowaniu dekla (2) ?

http://img98.exs.cx/img98/4950/nawiew2av.jpg

Obecnie, po 10 latach przerwy (!): E85 Z4 3.0i R6 M54 '03 + LPG

We wspomnieniach: E32 740i V8 M60 '93 oraz E34 520i R6 M20 '90 + LPG

Opublikowano
Moim zdaniem pada Ci łożysko w silniku nagrzewnicy, lub poprostu o coś obciera. Jeśli to ten pierwszy wariant to WD40 może i załatwi sprawe, ale na jak długo? Tak czy inaczej musisz się do tego dostać. Zacznij raczej od zdejmowania wycieraczek i plastikowego podszybia (tak przynajmniej jest w E36), bo żeby dostać się tam od wnętrza auta musiał byś zdemontować załą deskę rozdzielczą. :cool2:
Opublikowano

Nie trzeba demontować ani wycieraczek, ani osłon podszybia. Ostatnio robiłem to w E32 z motorem M30 i zajęło mi to ok 30 minut. Nie będę się rozpisywał jak to zrobić, tylko podam link: http://www.nmia.com/~dgnrg/page_15.htm

Dodam że musisz odkręcić zbiornik wyrównawczy i możesz mieć problemy z odkręceniem pokrywy która jest pod nim z uwagi na Twój M60. Jeśli nawet Ci się uda to samo pryskanie nie pomoże na dłużej niż parę dni (zakładając że to łożysko). Gdyby okazało się że łopatki (bębny) wentylatora o nic nie ocierają, to od razu demontuj wentylator i spróbuj naprawić (zregenerować) lub kupić jakąś lepszą używkę. Cena nowego rzuca na kolana.

Pozdrawiam

Gomes

Opublikowano
Witajcie.

Wczoraj zaczeła mi delikatnie "świergolić" dmuchawa. Efekt, jakbym miał w aucie świerszcza. Na moje ucho odgłos ten wydobywa się równo po środku deski rozdzielczej gdzieś z okolic nawiewu na szybę przednią (1). Podejrzewam ze WD40 napryskany w ten wiatrak rozwiazałby sprawe. Tylko jak sie dostac do tego wiatraczka? Czy jest jakies dojscie po zdemontowaniu dekla (2) ?

 

Pisałem o tym niedawno u mnie jazgot był już niemiłosierny :zlosc: . Pojechałem do fachowca który za 100 zł miał to pięknie zregenerować (nowe tulejki, szczotki jesli dobrze pamiętam). No i było pięknie ... ale przez góra tydzień. W ramach reklamacji przesmarował dmuchawe jakimś super smarem grafitowym i po dwóch dniach znowu zaczął popiskiwać :mad2: . Jak auto postoi to po włączeniu dmuchawy mam "świerszcza" przez jakiś czas, ale narazie dałem sobie spokój.

Jeśli dźwięk nie jest zbyt natarczywy to w Twoim przypadku powinno pomóc przesmarowanie.

kiedyś


E32 730

E36 318

Opublikowano
Ja miałem takiego "świerszcza". Już miałem sie zabrać za rozkręcanie deski w celu lokalizacji go i.. Cisza. hehe. od trzech miesięcy spokoj
Radość z jazdy!!
Opublikowano
Ja mialem to samo w identycznym miejscu. Po rozkreceniu gory okazalo sie ze to lisc :P Wiec moze samo przejdzie a jak nie to najszybciej jakis smiec, paproch lub cos innego.
Opublikowano
Jeśli nawet Ci się uda to samo pryskanie nie pomoże na dłużej niż parę dni (zakładając że to łożysko). Gdyby okazało się że łopatki (bębny) wentylatora o nic nie ocierają, to od razu demontuj wentylator i spróbuj naprawić (zregenerować) lub kupić jakąś lepszą używkę.

Brutalna prawda :cry:, nie ma się co pocieszać że przejdzie (też kiedyś na to liczyłem)

http://img291.imageshack.us/img291/9725/3500ga.jpg

Pozdrawiam

Paweł

Opublikowano

Standard. Nie radze uzywac wd40, pomaga na bardzo krotko poczym jest niestety jeszcze gorzej. Walczylem na rozne sposoby, od smaru grafitowego, co niby wchodzi w strukture powierzchni do podkladek z teflonu. Efekt byl taki, ze zawsze wracalo, a koszty sie po malu sumowaly. i te nerwy - niby juz jest ok, kilkaset km i znow!

Ok, cena nowego zabija, ale jednak sie zdecydowalem, bo jak sie stara dmuchawa wytrze, to dostaje luzu na i lozyskach oskach i kazde przyspieszenie, zakret lub hamowanie ja przekasza i zaczyna piszczec. Cicho, wrednie, zabijajaco po kilku godzinach. Tak wiec warto wymienic, bo wszelkie inne dzialania sa tylko chwilowe. W koncu cos cio sie stale kreci prze kilkanascie lat i jak u mnie ponad 300 Tkm nma prawo sie wyrobic i zuzyc. Szukajac nowej lub uzywanej patrz dokladnie na to jaki to producent, bo bylo kilka wersji.

(OO=[][]=OO)
Opublikowano

Ok, cena nowego zabija....

A ile Cie kosztowala ta przyjemnosc? Bo nie wiem o jakiej wartosci w ogole rozmawiamy.

Obecnie, po 10 latach przerwy (!): E85 Z4 3.0i R6 M54 '03 + LPG

We wspomnieniach: E32 740i V8 M60 '93 oraz E34 520i R6 M20 '90 + LPG

Opublikowano
Mysle od wczoraj i nie pamietam, jakos robilem to przy okazji kompletnego remontu zawieszenia, wiec byla to tylko jedna z pozycji. Wiem , ze za regeneracje chcieli 180 PLN. Za nowa bedzie jakies srednie kilkaset zlotych (ale absolutnie strzelam z powietrza). Moze teraz taniej, jezeli uczciwie przelicza euro.
(OO=[][]=OO)
Opublikowano

czy do tej dmuchawy napiecie idzie przez jakis przekaźnik??? bo w moim przypadku wogóle nie pracuje i pytanie czy nie dochodzi napięcie czy poprostu szczotki sie juz skończyły lub cos innego. A do przekaźnika lepiej bedzie sie dostać i sprawdzić (jeżeli jest taki)

Dotyczy to e34 525 89r.

B-artek M-onika W-ojtuś (synek)

Skype: barto75 lub barto551

Moje byłe BMW http://www.bmww.webpark.pl/M5drive.gif Moje też byłe BMW

Opublikowano

Akurat niedawno przerabialem temat dmuchawy, o czym pisalem na forum. U mnie tez troche popiszczalo, ale szybko zdechlo. Padl silnik, trzeba bylo wymienic. Koszt z robocizna niecale 600 zl :mad2:

Niestety, zazwyczaj smarowania czyszczenia itp pomaga ale na krotko, jak juz zacznie piszczec to pierwsze znaki ze trzeba szykowac sie do wymiany...

było... E30 320, E30 325ix, E34 535iA, E46 330xd

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.