Skocz do zawartości

Dylematy, pytania przed zakupem etc. Diesel 330


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Tak to sie stało że po sprzedaży mojej e39 postanowiłem ponownie kopić BMW. Chyba przekonała mnie jakość wykonania wygoda i wyposażenie. Jak przed każdym zakupem zastanawia sie człowiek co chce moja "lista życzeń" wygląda mniej więcej tak:

 

Sedan*****

Klimatronic*****

Diesel*****

Zmieniarka****

Skóra****

Navi**

Xenony***

Po lifcie*****

 

(ilość gwiazdek oznacza ważność danego elementu)

 

Rozpatruje auta od 2000 roku. Na allegro jest taka ilość ogłoszeń, ze az głowa boli od przeglądania. Malo jest natomiast 330. A właśnie taka bym chciał. Dysponuje kwota 40k zl licząc łącznie z ew opłatami. Oczywiście wole wydać trochę mniej aby zostały pieniądze na naprawy eksploatacyjne :)

poniżej kilka ogłoszeń które wydają sie interesujące:

http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C4692436

http://moto.allegro.pl/item329018083_bmw_330d_indiwidual_harmann_kardon_xenon_klima.html

http://moto.allegro.pl/item329141742_bmw_e46_e_46_330d_330_xenony_194ps_2001r_.html

http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C4424662

 

Co o nich sadzicie? Jeśli macie jakieś inne propozycje to chętnie zobaczę :)

Opublikowano
w/g mnie żadny , wszystkie są po przejściach , śmieszne mają przebiegi jak na sprowadzone , jak masz czas z zakupem poszukaj za Odrą osobiście
Opublikowano
w/g mnie żadny , wszystkie są po przejściach , śmieszne mają przebiegi jak na sprowadzone , jak masz czas z zakupem poszukaj za Odrą osobiście

Moje kupowałem w PL salonowe bo cena w DE powalała ale zakup robiłem z fachowcem z Wrocławia , jak i BMW tak i Mastera w Niemczech , wiem co mam i że były nietkniete

Opublikowano
Co do przebiegów racja, wystarczy spojrzeć na ten 2000 z przebiegiem 28tys :) Niestety tak to już jest u nas ze każde auto ma przebieg nie większy niż 200k. Ale co rozumiesz poprzez "po przejściach"? Chyba nie chcesz napisać ze każda była bita. :D
Opublikowano
to sie okazuje na miejscu dopiero , ja jak widzę sprowadzany ew jak ma kilka aut w ofercie to nie czytam dalej , zawsze ograniczam wyszukiwarkę do pierwszych wł ew salonowych aut i ukazują się ale ceny zupełnie inne , sam taką 2 lata temu kupiłem , przebieg miała 232tyś km 4 latek i nic nie robię tylko przeglądy a jezeli bym chciał sprzedać teraz , a zastanawiałem się nad nowszym to nie wiem czy bym wziął w granicach 45tyś zł właśnie ze względu na oryginalny przebieg i bezkolizyjność , taka mantalność polaków że cofanie licznika to norma a sprowadzane to już obowiązek
Opublikowano

Mike68 chyba przesadzasz. Ja swoja mam po przejściach i od momentu drobnej wymiany kilku części po zakupie nic przy niej nie robie. Jeździ prosto, trzyma geometrie, zbieżność jest OK nic nie stuka, nie puka. Silnik zwija się rewelacyjnie. To chyba twoje podejście jest takie ze wypadkowe są BEE. Wszystko zależy, jaki miała wypadek, czy ktoś wstawił ćwiartkę czy nie, czy była otarta czy zmiażdżona. Nie każdy tez ma czas śmigać za Odre lub dalej po auto. Ja od razu bym nie skreślał wszystkich handlarzy, bo oni z tego żyją. Najlepsza reklama to reklama szeptana, więc tez musza trzymać poziom żeby nie zrazi do siebie potencjalnych klientów. Zadowolony klient zawsze poleci drugiemu.

 

Greg sd pojedż, zobacz jak sie za dobrze sam nie znasz to weż fachowca jak to zrbił MIKE68 i napewno coś wybierzesz. Nie zwracaj na liczniki bo to fakt ze są kręcone. Jak będzie zdrowa to pośmiaga drugie tyle i więcej.

Opublikowano
Jutro będę oglądał we wrocławiu jedną i nie od handlarza. Co do wyjazdu za odrę, to mam znajomego który ma komis i w ten sposób sprowadza auta. Z tego co mi mówi to ciężko kupić auto w Niemczech jak sie nie zna dobrze jezyka. Wtedy zostają niemiecko tureccy handlarze i auta z 5 rzędu... Chyba jednak wole auto z Polski gdzie mogę pojechać do serwisu BMW itp żeby sprawdzili to auto.
Opublikowano
moja "lista życzeń" wygląda mniej więcej tak:

Po lifcie*****

 

Żaden z tych samochodów nie jest po lifcie. Jeden ma przód od modelu poliftingowego, natomiast jest z roku pańskiego 2000 czyli nie mógł mieć przeprowadzonego fabrycznego odmłodzenia.

W dodatku w ogłoszeniu TDI :duh: :duh: - a co to AUDI/VW???

Wg mnie kwota, którą dysponujesz nie wystarczy aby rozglądnąc się za rozsądnym autem spełniającym twoje wymogi. Może od , ale tam też w kwotach około 10500Euro będzie przebrane przez Handlerów.

 

P.S. Lifting w E46 przeprowadzono pod koniec 2001 roku.

 

pzdr

Opublikowano
Jutro będę oglądał we wrocławiu jedną i nie od handlarza. Co do wyjazdu za odrę, to mam znajomego który ma komis i w ten sposób sprowadza auta. Z tego co mi mówi to ciężko kupić auto w Niemczech jak sie nie zna dobrze jezyka. Wtedy zostają niemiecko tureccy handlarze i auta z 5 rzędu... Chyba jednak wole auto z Polski gdzie mogę pojechać do serwisu BMW itp żeby sprawdzili to auto.

Ten mój kolega z Wrocławia ma podwójne obywatelstwo a na autach zna się od dziecka , sam z nim kupowałem i w DE i w PL , poza tym jest niezły do targowania bo w niemczech ubił mi z ceny 8400Euro na 7600Euro Mastera w BMW z 53tyś na 46tyś zł , oba bezwypadkowe , poza tym zna wszelkie przepisy i sprawdza auto wszędzie zanim kupimy , prowizje oczywiście bierze ale po tym jak zbije z ceny to i tak się opłaca , poleciłem go kilku znajomym i są zadowoleni , jak powie że bezwypadkowy to tak jest

Opublikowano
Witam, według mnie 40k PLN-ów to trochę za mało na w miarę dobrą 330tke po FL. To musiałby byc rocznik od 2002 w górę, a ceny tychże są już bardzo wysokie. Sam szukałem 330d, która byłaby dobrym i pewnym autem z przebiegiem do 100k km., a dysponując wyższą kwotą na samochód zmuszony byłem zdecydować się na 320d. I powiem szczerze, że nie żałuję - bo mam wszystko czego dusza zapragnie :D a ponadto nierozbity, serwisowany od pierwszego wł. i z małym przebiegiem i co najmniej rok młodszy niż ewentualny 330d za tę cenę. A osiągi może nie powalaja na kolana, ale i tak w mieście nie ma jak ich wykorzystać, a na trasie "idzie" wzorowo i "zabija" maruderów. No i tańsze ubezpieczenia i troszkę mniej pali niż trzylitrówka. Tym niemniej 330dA tak wyposażone jak moje i w takim stanie - marzy mi się nadal . . . :)
Opublikowano

Znalazłem coś interesującego w kwocie która jestem w stanie wydać, i przede wszystkim przebieg wydaje mi sie realny. Pojadę w przyszłym tygodniu z tym autkiem do serwisu BMW żeby sprawdzili wszystko, tylko pewnie skasują mnie ładnie....

 

BTW. Co to za nawigacja?

 

http://img208.imageshack.us/img208/4026/c45220655ei8.th.jpg

 

Jaki jest realny roczny przebieg auta we Francji? Czy 23k km jest realne?

Opublikowano

To jest nawigacja Professional (czyli najwyższy model), w starszej wersji - czyli do 2002r. produkcji (sprzed FL). Chyba z kaseciakiem wbudowanym (na zdjęciu tak to wygląda).

 

Realne przebiegi to około 30 tkm/rocznie, ale może być znacznie więcej zwłaszcza że diesle dużo jeżdżą z reguły... Może też jednak byc mniej :D

Opublikowano
Ja kupilem w styczniu, wiec moge cos Ci podpowiedziec. Kupilem 330dA z 2005 roku, z przebiegiem 54tkm. Auto wyszlo mnie 72tysiace brutto, ze wszytskimi oplatami. Akcyza ponad 6tysiecy, bo musialem wziasc auto na firme. Na 100% przebieg mam realny, zakupiony od pierwszego wlasciciela. Samochod sprawdzany w serwisie, zadnych wad, potwierdzili przebieg. Wlasciciel kupil w jednym czasie bmw x3 dla siebie i bmw 330d dla zony. Z ceny urwalem 200 euro, tylko. Niemiec nie zejdzie Ci z ceny, jak zna wartosc auta. Normalnie roczny sredni przebieg diesla na zachodzie to 35-50tkm. Na mniej nie licz, bo nikt na zachodzie nie kupuje diesla, jesli rocznie ma robic 10tkm, bo mu sie to nie oplaca. A co do zamochodow w Polsce po okazyjnych cenach, to wszytskie , naprawde wszytskie sa po przejsciach
Opublikowano
Witam, według mnie 40k PLN-ów to trochę za mało na w miarę dobrą 330tke po FL. To musiałby byc rocznik od 2002 w górę, a ceny tychże są już bardzo wysokie. Sam szukałem 330d, która byłaby dobrym i pewnym autem z przebiegiem do 100k km., a dysponując wyższą kwotą na samochód zmuszony byłem zdecydować się na 320d. I powiem szczerze, że nie żałuję - bo mam wszystko czego dusza zapragnie :D a ponadto nierozbity, serwisowany od pierwszego wł. i z małym przebiegiem i co najmniej rok młodszy niż ewentualny 330d za tę cenę. A osiągi może nie powalaja na kolana, ale i tak w mieście nie ma jak ich wykorzystać, a na trasie "idzie" wzorowo i "zabija" maruderów. No i tańsze ubezpieczenia i troszkę mniej pali niż trzylitrówka. Tym niemniej 330dA tak wyposażone jak moje i w takim stanie - marzy mi się nadal . . . :)

moja żre jak smok :twisted2: 620km i wlałem ponad 60 litrów ON , jak przypuszczam to ok 400 zrobione po trasach reszta miasto , i tak wychodzi 10/100L :mad2:

Opublikowano
Ja kupilem w styczniu, wiec moge cos Ci podpowiedziec. Kupilem 330dA z 2005 roku, z przebiegiem 54tkm. Auto wyszlo mnie 72tysiace brutto, ze wszytskimi oplatami. Akcyza ponad 6tysiecy, bo musialem wziasc auto na firme. Na 100% przebieg mam realny, zakupiony od pierwszego wlasciciela. Samochod sprawdzany w serwisie, zadnych wad, potwierdzili przebieg. Wlasciciel kupil w jednym czasie bmw x3 dla siebie i bmw 330d dla zony. Z ceny urwalem 200 euro, tylko. Niemiec nie zejdzie Ci z ceny, jak zna wartosc auta. Normalnie roczny sredni przebieg diesla na zachodzie to 35-50tkm. Na mniej nie licz, bo nikt na zachodzie nie kupuje diesla, jesli rocznie ma robic 10tkm, bo mu sie to nie oplaca. A co do zamochodow w Polsce po okazyjnych cenach, to wszytskie , naprawde wszytskie sa po przejsciach

 

Hmm z tego co piszesz to twoje autko robiło 18k km rocznie :D No ale ok :) Innymi słowy co do przebiegów to Hanna Gronkiewicz-Waltz. Jak nie zapłacę 750zl w ASO w przyszłym tygodniu to nie będę wiedział nic tak naprawdę. :( :cry2: A autko które oglądałem wyprodukowano w 2000 roku w lipcu, czyli pewnie jeździło od października(nie znam daty pierwszej rejestracji) i teraz ma 175k km z czego 15 zrobione od maja 07 w Polsce. Nie wygląda na więcej ale mogę sie mylić. :lol:

Opublikowano
no to 6 lat jazdy x 60tyś km , ok 350tyś km , więc to taki złoty srodek , może być mniej może być więcej , jak auto z DE oczywiście , oby nie miał tyle co pewna dwuletnia 'siódemka' miała 400tyś km :twisted2:
Opublikowano
Z tymi przebiegami jest bardzo różnie , ale należy przyjąć w polskich warunkach ok. 40 tys. rocznie , jeżeli chodzi o Niemcy to wiem dokładnie że diesle są najczęściej brane leasingi na firmy i mogą przelatać rocznie 80 tys. i po kilku latach są sprzedawane . Mój dobry kumpel ma szwagra Niemca który co 3 lata zmienia mercedesa , ja sam miałem Lagunę z salonu i w pierwszym roku zrobiłem 80 tys. , ale też mam znajomego który po 3 latach miał 14 tys. bo jeździł do pracy dosłownie 1 km . Ja osobiście uważam że na BMW 300 tys km to nie jest dużo pod warunkiem że auto było serwisowane o czasie
Opublikowano

Jesli auto jezdzilo w Niemczech, to wez 7 ostatnich cyferek z Vinu i zadzwon do serwisu BMW we Wrocławiu Inchcape. Podadza Ci przebieg i daty kiedy co było robione w samochodzie i masz problem z głowy.

P.S.

Co do mojego przebiegu 54tkm to auto jest z 24 lipca 2005, pierwsza rejestracja 7 listopad 2005;), wiec wychodzi rocznie 26-27 tysiecy;)

pzdr

Opublikowano
Jesli auto jezdzilo w Niemczech, to wez 7 ostatnich cyferek z Vinu i zadzwon do serwisu BMW we Wrocławiu Inchcape. Podadza Ci przebieg i daty kiedy co było robione w samochodzie i masz problem z głowy.

P.S.

Co do mojego przebiegu 54tkm to auto jest z 24 lipca 2005, pierwsza rejestracja 7 listopad 2005;), wiec wychodzi rocznie 26-27 tysiecy;)

pzdr

 

Nie sa chetni na tego typu usługi , chyba że podjedziesz do nich z dowodem rejestracyjnym i oczywiscie zapłacisz za sprawdzenie

Opublikowano
Jesli auto jezdzilo w Niemczech, to wez 7 ostatnich cyferek z Vinu i zadzwon do serwisu BMW we Wrocławiu Inchcape. Podadza Ci przebieg i daty kiedy co było robione w samochodzie i masz problem z głowy.

P.S.

Co do mojego przebiegu 54tkm to auto jest z 24 lipca 2005, pierwsza rejestracja 7 listopad 2005;), wiec wychodzi rocznie 26-27 tysiecy;)

pzdr

 

Czyli tak naprawdę nie duzo więcej niz w aucie o którym ja pisze :)

 

Jesli auto jezdzilo w Niemczech, to wez 7 ostatnich cyferek z Vinu i zadzwon do serwisu BMW we Wrocławiu Inchcape. Podadza Ci przebieg i daty kiedy co było robione w samochodzie i masz problem z głowy.

P.S.

Co do mojego przebiegu 54tkm to auto jest z 24 lipca 2005, pierwsza rejestracja 7 listopad 2005;), wiec wychodzi rocznie 26-27 tysiecy;)

pzdr

 

Nie sa chetni na tego typu usługi , chyba że podjedziesz do nich z dowodem rejestracyjnym i oczywiscie zapłacisz za sprawdzenie

 

Nie wiem czy sa tacy niechętni. Niestety mi nie mogli sprawdzić ponieważ jak pisałem mam auto z Francji, podali mi tylko wersje wyposażenia itp. W czwartek jak pojadę do ASO to zacznę od sprawdzenia przebiegu, bo narazie to jest wróżenie z fusów... ;)

 

Nie będę ukrywał, że chcę aby to autko miało te 175k km. :D Ale nic na siłę.

Opublikowano
Dzis w ASO dowiedziałem sie że nie mają możliwości zmierzenia wymiarów samochodu aby sprawdzić czy był bity... :shock: Gdzie we Wrocławiu robią cos takiego i ile to kosztuje?
Opublikowano

Hallo specjaliści :)

Zastanawiam sie nad kontrola auta w serwisie BMW mianowicie za podłączenie do kompa i sprawdzenie grubości lakieru mam zapłacić 500zl. Trochę dużo, przynajmniej tak mi sie wydaje. Czy nie lepiej zrezygnować ze sprawdzania lakieru u nich i kupić elektroniczny tester na Allegro w cenie do 250zl? Nie dosc ze sprawdzę sobie auto sam to jeszcze będę miał na przyszłość takie ustrojstwo. Tylko powstaje pytanie, czy te tanie urządzenia sa warte swojej ceny?

 

Nie chodzi tu o zaoszczędzenie kasy ale nie lubie jak ktoś robi mnie w konia i przycina na mnie 500zl za godzinę pracy.

 

http://allegro.pl/28409_testery_grubosci_lakieru.html?id=28409&hide_categories_form=0&state=0&city=&view=gtext&order=t&buy=0&listing_sel=2&listing_interval=7&price_from=100&price_to=300&change_view=Poka%C5%BC&a_enum%5B52%5D=all

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.