Skocz do zawartości

Inspekcja samochodów - nowa usługa w otomoto.pl


Rekomendowane odpowiedzi

  • Członkowie klubu

Pomysł ciekawy. Tylko czy się sprawdzi...

http://www.otomoto.pl/index.php?sect=service&sub=inspection

Pozdrawiam

Bastek

Kiedyś: E21 315 '83, E34 520i '90, E34 525iA '92, E36 316i '95, E30 318iT '93, E46 325xi Touring, E91 325i

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jako powierzchowne ogledziny zawsze to cos wiecej niz nasz dzial 'co sadzisz o..' ;) a stowka to zaden koszt bo nieraz sam dojazd wiecej kosztuje.

 

czy sie sprawdzi.. zakres uslug jest na tyle maly ze nie ma co sie nie sprawdzac, stanu technicznego i tak nie sprawdzaja; raczej chodzi o eliminacje 'przyjezdzam a tam juz wchodzac widze ze padaka'

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze

zalew: więc stówka za co? za to że koleś podjedzie i w/g jego subiektywnej opnii określi co jest warte auto?

 

Polega ona na kontroli zgodności faktycznego stanu technicznego pojazdu z informacjami podanymi w ogłoszeniu lub aukcji czyli rozumiem, że stwierdza czy bezwypadkowy lub nie bo jak jest w ogłoszeniu że bezwypadkowy to ma sprawdzić zgodność. Sprawdza stan techniczny bo jak pisze 'igła' to rozumiem, że przyjade i nie będzie wytarta tapicerka, lakier bez rys i wgniotek, mechanicznie auto 100% sprawne. Dla mnie to troche wyciąganie kasy od ludzi, bo pewnie, że lepiej dać 100zł i coś się dowiedzieć o aucie ale na ile to co się dowiem mi się przyda okazuje się dopiero po fakcie. Po za tym tak jak mówie, ocena auta zależy w 100% od opinii oglądającego, dla niego w 5 letnim aucie np. zużycie środka może być normalne i ok, a dla mnie nie do przyjęcia itd, itp.

 

W/g mnie powinna być do wglądu przykładowa ocena jakiegoś pojazdu aby można się było zorientować jak to będzie wyglądać i co dostane za te 100zł

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zalew: więc stówka za co? za to że koleś podjedzie i w/g jego subiektywnej opnii określi co jest warte auto?

przeczytales zakres uslugi? dostajesz zdjecia widocznych uszkodzen.

wolalbym zaplacic 100pln zeby ktos mi przeslal zdjecia rdzy na kielichach niz tracic pieniadze i przede wszsytkim czas zeby samemu jechac to zobaczyc. chodzi o wstepna eliminacje. zreszta ilosc watkow w internecie 'pojechalem, mowil ze igla, wchodze na parking i widze ze krzywa i szpary miedzy blotnikiem a maska' mowi wystarczajaco na ten temat, pewnie stad pomysl na usluge.

 

szkoda ze mobile.de nie ma takiej opcji

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zalew: więc stówka za co? za to że koleś podjedzie i w/g jego subiektywnej opnii określi co jest warte auto?

przeczytales zakres uslugi? dostajesz zdjecia widocznych uszkodzen.

wolalbym zaplacic 100pln zeby ktos mi przeslal zdjecia rdzy na kielichach niz tracic pieniadze i przede wszsytkim czas zeby samemu jechac to zobaczyc. chodzi o wstepna eliminacje. zreszta ilosc watkow w internecie 'pojechalem, mowil ze igla, wchodze na parking i widze ze krzywa i szpary miedzy blotnikiem a maska' mowi wystarczajaco na ten temat, pewnie stad pomysl na usluge.

 

szkoda ze mobile.de nie ma takiej opcji

 

To jest świetny pomysł ja jechałem ponad 340km w jedną stronę aby zobaczyć 540 w którym do podwozia mogłeś rękę wsadzić taka padlina to była a oczywiście jak pytałem jak podwozie, to usłyszałem stan bardzo dobry :duh: :duh: :duh: :duh: :mad2: :mad2: :mad2: :mad2: :mad2:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze

To jest świetny pomysł ja jechałem ponad 340km w jedną stronę aby zobaczyć 540 w którym do podwozia mogłeś rękę wsadzić taka padlina to była a oczywiście jak pytałem jak podwozie, to usłyszałem stan bardzo dobry :duh: :duh: :duh: :duh: :mad2: :mad2: :mad2: :mad2: :mad2:

 

Już to widze jak koleś za te 100zł bierze auto i jedzie z nim na kanał żeby obejrzeć go od spodu albo kładzie się na trawie i patrzy od spodu.

 

zalew: jak będziesz chciał to takie fotki powinien zrobić ci sprzedający, nie będą one w niczym gorsze od tych które zrobi koleś za stówke. A jak sprzedający nie ma ochoty na poświęcenie mi czasu i zrobienie zdjęć to albo coś ukrywa albo to jełop któremu nie zależy na sprzedaży i olewam takich kolesi.

 

A co w sytuacji jak uszkodzenia będą niewidoczne z wierzchu? Ja w swoim BMW powyciągałem tapicerke z każdego miejsca które się dało i oglądałem blache, myślisz, że on też tak zrobi? Oglądałem kilka BMW które z wierzchu były ok ale już w bagażniku było widać fuszere blacharza. I co wtedy?

 

Nie twierdze, że ta usługa jest zła ale może się okazać, że dostaniesz fotki z któych nie wynika nic więcej niż z tych z ogłoszenia, a na miejscu jak pojedziesz to wtopisz i 100 i dodatkowe koszta.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciekaw jestem jak długo trzeba czekać na takie sprawdzenie. Wiadomo przecież, że dobre samochody w niezaporowych cenach sprzedają się w krótkim czasie, a jak na efekty usługi trzeba będzie czekać np. tydzień to może ktoś nas ubiec, a kasę stracimy.

 

Sam pomysł uważam za całkiem dobry, 100 zł jak za obejrzenie auta nie wydaje mi się sumą wygórowaną. Obejrzenie bo o dokładnym sprawdzeniu auta nie może być mowy za takie pieniądze, no ale przynajmniej nie trzeba już skreślać aut z racji odległości, które np. znajdują się na drugim końcu Polski.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciekaw jestem jak długo trzeba czekać na takie sprawdzenie. Wiadomo przecież, że dobre samochody w niezaporowych cenach sprzedają się w krótkim czasie, a jak na efekty usługi trzeba będzie czekać np. tydzień to może ktoś nas ubiec, a kasę stracimy.

 

 

:nienie: nie prawda

ja mam auto pewne w 100% w idealnym stanie i jakoś nie idzie nie mogę sprzedać

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wystrczy, że ktoś obleci miernikiem lakier i zrobi zdjęcia wnętrza z adnotacją, że np zużycie tapicerki nie potwierdza przebiegu lub potwierdza.

Jeśli usŁuga się rozpowszechni to sprzedający sami będą prosić o weryfikacje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Usługa musi być rzetelna. Nie chciałbym aby auto pojechała oglądać osoba która o motoryzacji nie ma pojęcia ale chce sobie dorobić i zgłosiła się do otomoto.pl do pracy. Podstawą takiej inspekcji nie powinny być zdjęcia, tzn. osoba która dokonuje sprawdzenia auta powinna napisać raport w którym opisuje stan auta a zdjęcia powinny być tylko potwierdzeniem w formie wizualnej.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Usługa musi być rzetelna. Nie chciałbym aby auto pojechała oglądać osoba która o motoryzacji nie ma pojęcia ale chce sobie dorobić i zgłosiła się do otomoto.pl do pracy. Podstawą takiej inspekcji nie powinny być zdjęcia, tzn. osoba która dokonuje sprawdzenia auta powinna napisać raport w którym opisuje stan auta a zdjęcia powinny być tylko potwierdzeniem w formie wizualnej.

 

otóż to osoba musi się znać

bo jeżeli raporty mają sporządzać tacy "fachowcy" jak Ci którzy piszą artykuły do gazet motoryzacyjnych to ja serdecznie dziękuje za taką opinię

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Swoją opinię opieram na własnych doświadczeniach. Sprzedałem 4 auta, każde w maksymalnie tydzień, najkrócej ostatnią Beemkę w 3 dni. Każde w dobrym stanie i w rynkowej cenie.

przypuszczam ze ludzie boją się aut z tą pojemnością i to dlatego tak jest :?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Swoją opinię opieram na własnych doświadczeniach. Sprzedałem 4 auta, każde w maksymalnie tydzień, najkrócej ostatnią Beemkę w 3 dni. Każde w dobrym stanie i w rynkowej cenie.

przypuszczam ze ludzie boją się aut z tą pojemnością i to dlatego tak jest :?

 

Na pewno. Myślę, że ciężko jest Ci go sprzedać, bo nie kupi tego auta ktoś przy kasie, ale ten kto go weźmie musi liczyć się z wydatkiem 5-6 tysięcy na instalacje gazową, bo nie znam ludzi, którzy użytkowaliby w moim mieście 4.4 na benzynie, a jeździ sporo 7-mek. Wolą kupić w Polsce w tej samej cenie z instalką już.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżdżę 5.4L pojemności (E55 ma 5.4L nie 5.5L) i nie mam instalacji LPG. Ponadto nie wyjeżdżam w ogóle poza miasto. Więc niekoniecznie ludzie boją się dużej pojemności.

 

Zależy ile robisz dzienne,bo u mnie 150-200km dziennie to norna,więc przy 4.0 V8 jazda bez gazu to,no właśnie :duh:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja uważam że gaz w aucie nie ma sensu , te auta nie palą aż tak dużo jak się wydaje , ale sam fakt jak się mówi 4.4L to robi swoje

A ludzie kupują 7-emki z tym że woli kupić łacha za 17tys.zl i jeździć 7

głupia mentalność :?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.