Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

Drodzy użytkownicy swoich beemek, dzis rano chcialem pojechac sobie na rozmowe kwalifikacyjna :) az tu nagle moja betka nawet nie chciala zapalic. Musialem taxowke wziac.

Problem wyglada tak: auto w ogole nie odpala - tzn po przekreceniu kluczykow - zadna lampka sie nie pali - tak jakby zero doplywu pradu. Nie mowie juz czy zalapuje po przekreceniu kluczyka - bo wiadomo ze nawet o tym sie nie przekonalem bo na pulpicie martwa cisza i zero zapalonych lampek. Nie wiem skad taki rzeczy - swiatla mialem wylaczone(zawsze sprawdzam czy mam wylaczone). Nawet, alarm ktory aktywowalem po zamknieciu auta 2 dni temu - dzisiaj umarl - musialem drzwi kluczykiem otwierac. Zero pradu doslownie. Akumulator kupilem Centry w maju ubieglego roku. Mialem na jego przeglad w listopadzie pojechac ub. r. - jak pojechalem powiedzieli ze wszystko jest ok tylko zebym uwazal w zime na niego i sprawdzal poziom elektrolitu. Nie wiem czy to akurat ten akumulator czy cos innego.Auto bez najmniejszych problemow jezdzilo przez caly okres jego uzytkowania, czesci byly na biezaco wymieniane a tu takie cos. Dodam ze auto stalo nieuzytkowane przez 2 dni - wczesniej normalnie jezdzilo.Moze wszystko lezy w wymianie okablowania do radia?Bo radio jako samo urzadzenie watpie ze moze cos takiego powodowac,tym bardziej ze to dobry odtwarzacz Pioneer.

Prosze o pomoc.

Pozdrawiam

Edytowane przez vitzeq
Opublikowano

Mój też tak miał.

Niby fajny aku, bosch itp. A pewnego dnia rano przy temp -3 nie zapaliła się żadna kontrolka. Faktycznie miałem zblokowany jeden włącznik-cały czas mi się światło w bagażniku świeciło :mad2:

Proza życia :mrgreen:

Oczywiście sprawdzenie bezpieczników nie zaszkodzi :cool2:

 

Pozdrawiam

Przeczytaj moje artykuły:

Test 530d F10, przekrojowy o E30 i E36

http://img40.imageshack.us/img40/1371/renoma.jpg

http://images.spritmonitor.de/310241.png

Opublikowano

Piszac "lampka" masz na mysli kontrolki na desce? Czy moze podswietlenie w samochodzie np w podsufitce?

Jesli masz prad w samochodzie a nie masz na desce to moze to byc np. wypalona kostka przy stacyjce, natomiast jesli nie ma pradu w calym samochodzie no to faktycznie to raczej akumulator.

Pozdr.

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
watpie ze aku, aczkolwiek dopoki nie sprawdzisz nie bede wyrokowal, naładuj, podłącz i zobaczymy, czy znów się walnie czy nie. Ja ostanio miałem taki sam problem. Coś mi wpierdzielało prąd przez cały czas, obojętnie czy auto wyłączone czy nie. Doszedłem, że to moduł centralnego zamka. Jak go wyjąłem to było git. O dziwo choroba sama ustała. Gdyż, jak po około tygodniu poskładałem wszystko spowrotem do kupy żeby coś sprawdzić, akumulator nie rozładowywał się już. Także do dziś nic się nie dzieje. Daj znać czy znów się aku rozładował.
Opublikowano

Witam - wlasnie podlaczylem aku pod prostownik - zobaczymy co bedzie dalej. Aku jest w zasadzie nowy - ma niespelna rok wiec dziwne ze takie cos sie stalo. Ogolnie sprobowalem takiego czegos: zlapalem jakiegos kierowce i kablami polaczylismy jego aku i moj. Wszedlem do auta i chcialem go odpalic - kontrolki sie zapalily (to juz plus) natomiast silnik nie dal rady - nawet nie bylo slychac tego momentu zaskoczenia tylko cykanie, zero iskry. Nie wiem czego to wina - moze ten gosc mial za slaby aku (cinquecento), poza tym po odlaczeniu kabli chcialem sprawdzic czy kontrolki bewda sie palic i czy jakis minimalny zapas pradu pozostal a tu zonk i znowu martwa cisza (podczas jak aku polaczone bylo z a ku tego goscia to nawet swiatla zapalilem i normalnie sie swiecily). Wiec teraz laduje aku - jutro go wloze i zobaczymy co bedzie. W kazdym badz razie jak odpali auto to i tak pojade do jakiegos warsztatu aby wyniuchali jaka jest przyczyna zzerania pradu.Aha zapomnialem dodac ze jak poszedlem zobaczyc o co chodzi z tym moim autem to spod maski slyszalem brzeczenie, otworzylem a tam syrena alarmu brzeczala( nie wyla, tylko cichutko brzeczala ostatnimi skrawkami mocy) Dopiero po wylaczeniu syreny kluczykiem nie bylo juz brzeczenia.Moze to wina alarmu jest? Chociaz moze to tez jest spowodowane tym,iz alarm sie zalaczyl wtedy gdy padl aku - alarm to wykryl jako proba kradziezy/odlaczania klem - dobrze mysle?

Pozdrawiam

aha dodam jeszcze ze auto nie pierwszy raz stalo min 2 dni bez uzywania - zawsze odpalalo bez problemow(nawet ostatnio stalo ok 3dni i bylo ok)

 

PS. piszac o "lampkach" mialem na mysli kontrolki - w zasadzie to wszystko co wiazalo sie z poborem pradu i powinno swiecic :)

 

Jak sie sprawdza poziom elektrolitu w aku? Bo nie ma tam w komorach zadnych kresek wskazujacych limit i nie wiem jak mam to uzupelnic...w ogole to laduje sie z otwartymi komorami czy zamknietymi?

Opublikowano
Do ladowania powinienes odkrecic korki na akumulatorze.Mi tez sie tak zdazylo kiedys.Winny byl radioodtwarzacz.Niby byl wylaczony,tzn.brat go wylaczyl a potem wyjal z niego plyte(jak byl wylaczony).Podswietlenie sie nie zapalilo wiec go tak zostawilismy.A za jakies trzy dni w bateri zero pradu.
Opublikowano
Do ladowania powinienes odkrecic korki na akumulatorze.Mi tez sie tak zdazylo kiedys.Winny byl radioodtwarzacz.Niby byl wylaczony,tzn.brat go wylaczyl a potem wyjal z niego plyte(jak byl wylaczony).Podswietlenie sie nie zapalilo wiec go tak zostawilismy.A za jakies trzy dni w bateri zero pradu.

o kurde...moze to tu lezy pies pogrzebany. Ja wyjmuje moje radyjko - tzn odlaczam je od kabli - jak na dluzej opuszczam auto. I ostatnio zauwazylem ze podczas przylaczania nie zapalil mi sie tez panel radia- potem zaczal mrugac a jak odlaczylem i podlaczylem go to juz bylo ok. Jeszcze kilkakrotnie mialem taka akcje - ze po podlaczeniu radia - autko normalnie jezdzi a raz na jakis czas nie chce zapalic - kontrolki sie pala,lecz nie zapala,dopiero po przekreceniu kluczyka drugi raz - zapalal - taka sytuacja rzadko sie zdarzala-jednak jak zauwazylem zawsze jak mialem radio podlaczone.Nigdy cos takiego nie mialo miejsca jak radio bylo odlaczone na dluzszy okres.Zawsze to sie dzialo w ten sam dzien w ktorym radio podlaczylem/odlaczylem albo w dizen nastepny. A co do tego rozladowania aku - to moze okablowanie od radia cos pomodzilo?Jednak teraz, bezposrednio przed rozladowaniem sie aku nie mialem podlaczonego radia - ale mialem ok 2 dni wstecz od tego zdarzenia.

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
Doszedłem, że to moduł centralnego zamka. Jak go wyjąłem to było git. .

Zapomnialem zapytac - w jaki sposob doszedles do tego ze to akurat modul Ci prad wpierdziela? :) A z tym radiem - jego okablowaniem to mozliwa historia czy nie? Moze ten brzeczacy alarm?Pozdr.

 

Bo na początku padał mi bezpiecznik odpowiedzialny za szyby, szyberdach i centrala. Więc wyjąłem moduł i wszystko było ok.

Ja twierdzę, że coś ci wpierdziela na lewo prąd. Naładuj aku, wstaw go spowrotem, zobaczy czy w ogóle zapali - powinien. Dalej możesz zrobić tak. Zostawić autko na kilka godzin. Następnie wrócic i zobaczyć co się dzieje. Czy autko odpala itp. Możesz też wpiąć się miernikiem elektronicznym między aku a masę. I zobaczyć jaki jest pobór mocy na włączonym, a później wyłączonym zapłonie. Na wyłączonym nie powienien być większy niż bodajże 1A czy 0.1A :) naprawdę nie pamiętam już. Poszukaj na forum bo gdzieś to już czytałem. I jak będzie większy pobór prądu (niż ta wartość 1A lub 0.1A) to oznacza, że coś ci go zżera oczywiście. Aby dowiedzieć się co, z podpiętym miernikiem, musiałbyś sprawdzić bezpieczniki. Tylko lepiej w ten sposób - najpierw wyjmij dany bezpiecznik, który chcesz sprawdzić, następnie podłącz miernik, zobacz jaki prąd jest i dopiero wtedy włóż spowrotem bezpiecznik i znów sprawdź wartość na mierniku. Nie odwrotnie - tzn. nie że wyjmujesz bezp. z podłączonym miernikiem, tak łatwiej go spalić można. Wiem, że to zawiłe ale może ci się przydać. Co dalej? Jeżeli podejrzewasz jakiś element, wspomniałeś coś o radiu czy alarmie, to najpierw może go po prostu odłącz i zobacz co wtedy. Polecam najpierw takie rozwiązanie, zamiast bawienia się w sprawdzanie każdego bezpiecznika. Moża akurat trafisz. Ale najpierw i tak zobacz co będzie się działo jak włożysz naładowany aku. Jeśli sytuacja się powtórzy to na pewno nie jest to wina aku a raczej czegoś co pobiera prąd na lewo.

 

Co do aku. Jak jest nowy to nie dolewa się niczego, ani też nie odkręca żadnych korków, to są bezobsługowe aku jak już wcześniej kolega napisał

Opublikowano
to moze okablowanie od radia cos pomodzilo?Jednak teraz, bezposrednio przed rozladowaniem sie aku nie mialem podlaczonego radia - ale mialem ok 2 dni wstecz od tego zdarzenia.

 

Moim zdaniem prawidłowo podłączone radio jest wtedy, gdy bez kluczyka w stacyjce nie da się go włączyć - i wtedy masz pewność, że radio nie działa wtedy gdy nie ma działać. E36 ma tą możliwość, że prąd na kostkę od radia daje po przekręceniu kluczyka - chyba, że pomyliłeś ze sobą przewody do podtrzymywania pamięci i zasilania radia - wtedy będzie możliwość, że radio odpali się bez kluczyka.

Sprawdź więc poprawność podłączenia radia.

Co do akumulatora - zdarza się, że nowe AKO pada - szczególnie jeśli chodzi o Centre. Pamiętaj, że niektóre akumulatory są bezobsługowe i nie wymagają odkręcania korków i dolewania wody destylowanej - taka informacja powinna być na akumulatorze - na pewno Centra FUTURA jest bezobsługowa. Jeśli wina jest akumulatora, że nie trzyma prądu - to masz gwarancje, więc reklamuj tylko najpierw go podładuj, bo przed reklamacją sprawdzają czy akumulator jest prawidłowo naładowany.

 

Pozdrawiam serdecznie

Opublikowano

Witam, dzieki za odpowiedzi i podpowiedzi. Ogolnie sprawa ma sie tak: naladowalem na full aku i dzisiaj w dzien go zamontowalem w aucie. Samochod bez zadnego problemu odpalil, kilkakrotnie wylaczylem silnik i zapalilem go i za kazdym razem pieknie sie zapalal. Zaczalem myslec nad przyczyna rozladowania aku i doszedlem do wniosku ze to musialo byc cos co nagle go rozladowalo - tzn na przyklad przez noc, gdyz wczensiej ani razu nie mialem takiej historii z pradem w mojej betce. Uwage moja zwrocila lampka w podsufitce - po zainstalowania aku zauwazylem ze lampka ta pali sie - a przycisk od jej wlaczania jest wcisniety w prawa strone co oznacza ze powinna sie ciagle swiecic. Wiec mysle ze to bylo przyczyna padniecia aku - odstawilem samochod na parking wieczorem - a auto stoi w miejscu oswietlonym,widocznie cos chcialem zobaczyc w aucie-zapalilem lampke, potem wysiadlem, zamknalem auto i nie widzialem ze w srodku swieci lampka bo ogolnie bylo widno od oswietlenia zewnetrznego,ulicznego.Takze na 99% ta lampka. Takze wielkie szczescie w nieszczesciu.Samochod dzisiaj pozostawilem na kilka godzin-potem sie odpalil bez najmniejszego problemu-wszystko jest jak dawniej, ale tak czy siak caly czas jest na mojej obserwacji przez najblizsze dni.

Co do radia - to rzeczywiscie mam tak ze mozna je wlaczyc bez przekrecania kluczyka, tak mi polaczyli kable w firmie od car audio- w kazdym badz razie wolalbym tak jak kolega wspomnial - zmienic tak aby radio wlaczalo sie po przekreceniu kluczyka - jakos odwrotnie innym wejsciem mam podlaczyc kostke aby tego dokonac?Pozdr

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
Też mi kiedyś ta lampka rozładowała aku, więc nie masz czym się martwić. Co do radia. Musisz po prostu znaleźć plusa, który pojawia się dopiero po przekręceniu stacyjki. Problemu z tym raczej nie będzie. Ale szukaj jakiegoś na grubym kablu. No i może znajdziesz gdzieś ten oryginalny, bo z tego co wiem to każde e36 miało kostkę podłączoną pod plusa od stacyjki, więc jak ktoś ci to zmienił to muszą być gdzieś jeszcze ślady oryginalnej instalacji.
Opublikowano

Dzis poszedlem zobaczyc obserwowana pacjentke:D i sie okazalo ze na bank ta lampka w podsufitce mi zjadla aku - bo teraz nie ma zadnego ubytku mocy od tamtego czasu, wiec jestem zadowolony.

Teraz co do radia:

Też mi kiedyś ta lampka rozładowała aku, więc nie masz czym się martwić. Co do radia. Musisz po prostu znaleźć plusa, który pojawia się dopiero po przekręceniu stacyjki. Problemu z tym raczej nie będzie. Ale szukaj jakiegoś na grubym kablu.

mam kombinowac z kablami przy przekreceniu kluczyka w stacyjce? Z tego co zaobserwowalem to mam kostke polaczona z jakims grubym kablem. Gdzie mam plus a gdzie minus podlaczyc?

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
Nie wiem w ogole czy masz tam standardową kostkę czy coś w inny "agro" sposób robione jest. Tak czy siak, nawet jej tej kostki nie masz, to kolory kabli wychodzących z radia i tak są takie same zawsze. Więc czerwony to plus, który pojawia się po przekręceniu stacyjki. Czarny to masa, a żółty to stały plus - podtrzymujący pamięć radia. Ale ty potrzebujesz znaleźć tylko ten plus załączający się po przekręceniu stacyjki. Resztę i tak masz już podłączoną. Żeby znaleźć tego plusa, zdejmij osłonę pod kierownicą, wylukaj jakiś grubszy kabelek wychodzący gdzieś spod stacyjki. Następnie weź zwykłą kontrolkę (taką z żaróweczką) i jeden koniec podłącz pod masę (najbliższa pewna będzie w bocznej ściance po lewej stronie nad głośnikiem, poznasz ją po tym że dużo kabli się tam zbiera) a drugi pod ten kabelek. Jeśli kontrolka się nie zapali to dobry znak. Teraz przekręć stacyjkę w pozycję zapłonu. Jeśli teraz kontrolka zaświeci to znalazłeś tego plusa co chcemy. Czyli musisz się wepnąć w ten kabel. Najlepiej podłącz go na dodatkowym bezpieczniku. Tak dla swiętego spokoju. Mam nadzieję, że nie zamotałem. :D

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.