Pomoc w wyborze

[pablos144]

Witam

 

Posiadam BMW E36, 1,6 M40 1992r. Wczoraj byłem u mechanika który naprawia tylko samochody BMW, pojechalem do niego bo zaczął mi wyciekac płyn z chłodnicy i jak sie okazało cała jest doo wymiany. Z tego co on mi powiedzial powodem jest to ze lekko jest uszkodzona uszczelka pod głowica i należaloby ja od razu wymienic zeby znowu nie stalo sie to samo z chlodnica. Tylko ze problem jest taki ze moj silnik to totalny rupiec walek rozrzadu uszkodzony, popychacze, dzwigienki i wogole jeszcze tego jest troche i powiedzial zeby to wszystko bylo dobrze trzeba to wszystko naprawic. ale oczywiscie mozna z tym jezdzic wymieniajac sama uszczelke. Mechanik zaproponowal mi nowy silnik 1,8 z wymiana za 2000 zł. z gwarancją na 2 lata. Czy to jest oplacalne czy sprzedac ten samochod dołożyc te 2000 tys i kupic z wiekszym silnikiem.

 

Prosze o rade bo nie wiem co mam zrobic w tej sytuacji

[bono20002]

hmm

dziwna sprawa..za 2 tys. z wymianą i gwarancją.......

powiem tak..cięzko będziesz miał sprzedać z rozjechanym silnikiem..nawet jak podpicujesz to mocy nie odzyskasz...

może mechanik dobrze gada?/ tylko ciekawe jaki stan silnika..no i czy to nie nieszczęsne m40.....bo 1.8 jest kilka..dowiedz się jaki..no i stan tego silnika, ile km przelatał(ale i tak prawdy nie powie) no i jak to chodzi..

[afreitag]

skonfrontuj diagnozę tego mechanika, co chce ci wcisnąć silnik 1.8, z innym mechanikiem, jak trafna to pomyśl o wymianie,

[MaatOhewetBi]

Ja na Twoim miejscu Bono zrobiłbym remont tego silnika, który masz-czyli 1.6...będziesz przynajmniej wiedział co masz zrobione i żył w spokoju, że silnik miał kapitalny remont. Oczywiście wszystko będzie ok, póki mechanik czegoś nie zrąbie. Poza tym kupisz ten silnik 1.8 a potem się okaże,że masz to samo co w tym swoim.Swoją drogą dziwi mnie fakt, że mechanior chce Ci dać 2 lata gwarancji... :doh:

[BeEmWu]

Ja na twoim miejscu bym opierdolił furę. Zastanów się czy warto ładować siope w 16 letnie zajeżdzone auto. A czy w sprzedaży powiesz kupcowi, że jest do remontu czy nie to już twoja sprawa. Myślę, że musisz sam podjąć decyzję :cool2:

[risto]

Ja na twoim miejscu bym [bAD]ł furę. Zastanów się czy warto ładować siope w 16 letnie zajeżdzone auto. A czy w sprzedaży powiesz kupcowi, że jest do remontu czy nie to już twoja sprawa. Myślę, że musisz sam podjąć decyzję :cool2:

 

i potem badz tu madry i kup dobre auto :/ Jak wszyscy beda tak gadac ze nie powiem ze zrobione z 4 cwiartek, silnik 10 razy przegrzany to kazdy bedzie jezdzil padlem z wielkie pieniadze.

[BeEmWu]

i potem badz tu madry i kup dobre auto :/ Jak wszyscy beda tak gadac ze nie powiem ze zrobione z 4 cwiartek, silnik 10 razy przegrzany to kazdy bedzie jezdzil padlem z wielkie pieniadze.

Masz rację, wcale nie poradziłem żeby przy sprzedaży ukrywał prawdę ale to jest jego sprawa i zrobi co zechcę. Niestety u nas ukrywanie prawdy, "bezwypadkowość" i konieczne naprawy auta są nagminnie ukrywane. Wystarczy spojrzeć nawet na nasze forum gdzie co kilka dni nowy posiadacz beemki pisze jakie ma problemy i na dzień dobry będzie musiał wydać kilka albo i kilkanaście stówek.

[pablos144]

Z tego co mi ten mechanik powiedzial to ze silnik on sprawdza przed kupnem, i wiem ze jest dobry bo moi znajomi tam tez jezdza (posiadacze BMW) i nie narzekaja. A silnik to bedzie tez chyba m40 1.8 bo powiedzial ze inny to raczej nie bedzie pasowal.

[Rafal_W_wa]

według mnie...najlepszym rozwiązaniem jest sprzedaż... odłozenie troszke gotówki i zakup troszke młodszego auta...

wiem że bardz okochamy swoej bmki... iwiek jest nie ważny..ale nie ma sie co oszukiwać że czasem na 16 letnie mniej cie może być stać jak 10 letnie.. chodzi o stan...w tym wieku bardzie można się spodziewać napraw... jesli ją bardzo lubisz... i masz kaski troche to zostaw... i wtedy remont...

drugiego silnika bym nie brał jak by nie było nowy ani po remoncie nie jest...a to że chodzi dziś jak igła nie znaczy że za pół roku też bedzie...chyba że go rozbeirzesz przed kupnem i sprawdzisz od środka...

[Stefn]

Dobra rada KUP NOWE i nie baw sie w wymiane silnika.... Jak ty byś się czuł jak by ci wymienili....

[kojotek]

Potwierdzam. Ja zrobilem tak jak wiekszosc tu pisze... Mialem 1.6 z 92... Ale blacha zaczynala korodowac... Zaczynaly falowac obroty czasami. Wiec sprzedalem! Tylko ja nie tuszowalem stanu auta. Na allegro wypisalem wszystkie jego mankamenty. Zapomnialem tylko napisac ze wycieraczki nie dzialaja (silnik poszedl) ale i tak kupil ja pierwszy zainteresowany. A po paru tygodniach znalazlem moja obecna BMW TDS... :) Jak narazie nic sie nie dzieje.

[bono20002]

Ja na Twoim miejscu Bono zrobiłbym remont tego silnika, który masz-czyli 1.6...będziesz przynajmniej wiedział co masz zrobione i żył w spokoju, że silnik miał kapitalny remont. Oczywiście wszystko będzie ok, póki mechanik czegoś nie zrąbie. Poza tym kupisz ten silnik 1.8 a potem się okaże,że masz to samo co w tym swoim.Swoją drogą dziwi mnie fakt, że mechanior chce Ci dać 2 lata gwarancji... :doh:

 

Chyba mała pomyłka :twisted2: :twisted2:

 

ja żyje bez takich problemów:D:D

[bono20002]

Z tego co mi ten mechanik powiedzial to ze silnik on sprawdza przed kupnem, i wiem ze jest dobry bo moi znajomi tam tez jezdza (posiadacze BMW) i nie narzekaja. A silnik to bedzie tez chyba m40 1.8 bo powiedzial ze inny to raczej nie bedzie pasowal.

 

to może chce cie naciągnać..

bo pasuje jeszcze 1.8IS :D

ja miałem swapa z 1.6 na 1.8 IS ale to e30.

 

i zadziwia mnie ta gwarancja...

może warto???

a moze przełożysz i puścisz bryke wtedy..bo za zarżnięte 1.6 z 92 r. to niewiele weźmiesz..