m3 vs c63amg vs rs4

[maaad13]

Z innej beczki... popatrzcie na samochody i jak mi ktoś powię, że seria 6 jest ładniejsza od nowego CL to powiem tylko "ŻAL".

 

Seria 6 JEST ładniejsza od nowego CL.

A Ciebie to mi naprawdę ŻAL, bo jesteś tak ograniczony, że nie dopuszczasz myśli, iż komuś może coś innego się podobać. Więc wyklaruję Ci troszkę - "Seria 6 JEST ładniejsza od nowego CL" = "Seria 6 BARDZIEJ MI SIĘ PODOBA od nowego CL".

Wyglądu nie da się zmierzyć tak jak przyspieszenia od 0-100 km/h.

Co do M3 vs c63 AMG - wszędzie piszą, że c63 lepsze. Ale układ jezdny i kierowniczy wszędzie w BMW oceniają lepiej.

[PawełH]

a czemu?

 

...bo jest to ciekawe zestawienie "naszej bohaterki" z najmocniejszymi autami konkurencji tj. audi i mercedesa :wink: Całkiem fajnie to przedstawili :mrgreen:

dyskusja znacznie lepsza od artykułu.

[mattiss]

C63 nie uważam za lepsze od M3 z kilku względów.

Merc jest brzydszy (moim zdaniem!)

Merc jest bardziej kompromisowy (bagażnik, tylna kanapa,halogeny przeciwmgielne-osobiście uważam,że przy xenonie to niepotrzebna rzecz,więcej opcji wyposażeniowych z segmentu lux)

Merc jest mercem i kojarzy mi się ze starszą panią z siwizną kręconą na wałek (wycieczka osobista)

Merc ma silnik 6.2 litra, a wszędzie piszą, że to 6.3 :twisted2: i tu jest właśnie najśmieszniejsza rzecz: merc wyciąga z 6.2litra pojemności 457KM,a bmw z 4 litrów 420KM... czy tylko mi mercedes wydaje się tu śmieszny z tym stosunkiem mocy do pojemności?? :twisted2:

W mercu nie ma manuala i nie da się odłączyć esp...

 

Generalnie to bmw m3 jest jedynym bezkompromisowym (nawet sedan) połykaczem zakrętów w tym segmencie.

 

Takie moje zdanie.

 

Pozdrawiam

[m-powerek]

C63 nie uważam za lepsze od M3 z kilku względów.

Merc jest brzydszy (moim zdaniem!)

Merc jest bardziej kompromisowy (bagażnik, tylna kanapa,halogeny przeciwmgielne-osobiście uważam,że przy xenonie to niepotrzebna rzecz,więcej opcji wyposażeniowych z segmentu lux)

Merc jest mercem i kojarzy mi się ze starszą panią z siwizną kręconą na wałek (wycieczka osobista)

Merc ma silnik 6.2 litra, a wszędzie piszą, że to 6.3 :twisted2: i tu jest właśnie najśmieszniejsza rzecz: merc wyciąga z 6.2litra pojemności 457KM,a bmw z 4 litrów 420KM... czy tylko mi mercedes wydaje się tu śmieszny z tym stosunkiem mocy do pojemności?? :twisted2:

W mercu nie ma manuala i nie da się odłączyć esp...

 

Generalnie to bmw m3 jest jedynym bezkompromisowym (nawet sedan) połykaczem zakrętów w tym segmencie.

 

Takie moje zdanie.

 

Pozdrawiam

 

Wg mnie nowa m3 jest brzydsza :mrgreen:

 

Właśnie dlatego, że jest bardziej kompromisowy, jest lepszy - w tym segmencie to zaleta. M3 jest gorsze, bo swoją bezkompromisowość traci. Gdyby było bardziej bezkompromisowe, byłoby z innej bajki, ale byłoby lepsze :cool2:

 

Większości bmw kojarzy się z dresem i ćwokiem... i co z tego, to nie wina aut :roll2:

 

Sposób osiągania mocy jest kompletnie bez znaczenia, liczy się efekt końcowy. Głowę daję, że byle kia zbudowałaby motor, który wyciągałby ileśtam z litra i co z tego...

 

Brak wyboru skrzyni czy możliwości dezaktywacji esp to faktycznie wada c63 :wink: Ale na tę chwilę w m3 skazany jesteś na manuala. Brak dsg w m3 /a jest w nowym evo czy gtr, nie mówiąc o golfie gti hehe/ to obciach. BTW za jakieś 10-15 lat 90% ludzi nie będzie wiedziało, co to sprzęgło :norty:

 

Bezkompromisowy to jest ariel atom, m3 to się robi coraz cięższa kanapa :cry2:

 

tyle ja :wink:

[mattiss]

Sposób osiągania mocy jest kompletnie bez znaczenia, liczy się efekt końcowy. Głowę daję, że byle kia zbudowałaby motor, który wyciągałby ileśtam z litra i co z tego...

Tu się z Tobą nie zgodzę :naughty:

Sposób osiągania mocy ma znaczenie, bo świadczy o kunszcie inżynierskim producenta, jego technologicznym postępie i stanowi o silniku. Mianowicie: 4l V8 jest dużo lżejszy niż 6.2l silnik o tej samej konstrukcji, więc w sposób prosty przyczynia się do lepszego rozkładu mas i prowadzenia.A różnica mocy jest raczej symboliczna w stosunku do różnicy pojemności. Wg in plus dla bmw.

 

W M'ce na pewno zagości skrzynia sekwencyjna,to kwestia czasu. Fakt,że skrzynia taka daje autu większą wszechstronność jest bezsporny,ja jednak nie dyskwalifikowałbym manuala. Przecież wszyscy tak płakali,że w M5 nie można sobie "powajchować" i teraz czekają na zapowiedziany manual.

 

To, że m3 staje się cięższa jest raczej znakiem czasu i niewiele da się tu zmienić lekkim dachem,czy maską w włókna węglowego... A ile musi ważyć c62...yyy...c63 :mrgreen: z pełną listą opcji?? 2.5 tony?? :wink:

 

Mimo wszystko m3 pozostaje bardziej sportowe,bardziej twarde i szorstkie niż rywale w klasie (i nie należy go chyba porównywać do sti/evo,bo to auta z zupełnie innej bajki) i miejmy nadzieję,że wersja csl przypieczętuje moje słowa :D

 

Pozdrawiam

[m-powerek]

Sposób osiągania mocy ma znaczenie, bo świadczy o kunszcie inżynierskim producenta, jego technologicznym postępie i stanowi o silniku.

 

Samochód to pakiet i jako całość musi mieć sens. To nie jest sztuka dla sztuki. Powtarzam, kia, może we współpracy z jakąś yamahą, zbudowałaby dobry wysokoobrotowy motor, ciekawe, czy też byś się tak zachwycał kią :?: S2000 miała też bdb motor i co z tego, skoro nie pasował do cabrio? Honda już w latach chyba 60tych albo 70tych wypuszczała auto, które miało 140km z litra, powtarzam, co z tego?

 

Mianowicie: 4l V8 jest dużo lżejszy niż 6.2l silnik o tej samej konstrukcji, więc w sposób prosty przyczynia się do lepszego rozkładu mas i prowadzenia.A różnica mocy jest raczej symboliczna w stosunku do różnicy pojemności. Wg in plus dla bmw.

 

Silnik jest lekki i to b.dobrze, ale co z tego, skoro auto jest coraz cięższe. Różnica mocy jest niewielka, ale zapominasz, że c63 miażdży m3 momentem. Ten fakt powoduje, że w warunkach "drogowych" merc będzie nawet szybszy.

 

To, że m3 staje się cięższa jest raczej znakiem czasu i niewiele da się tu zmienić lekkim dachem,czy maską w włókna węglowego... A ile musi ważyć c62...yyy...c63 :mrgreen: z pełną listą opcji?? 2.5 tony?? :wink:

 

Z pełną listą opcji i em będzie sporo cięższe. Merc włożył duży silnik, ale poprawił układ kierowniczy i zawieszenie, co powoduje, że dużo lepiej się prowadzi, pozostając nadal 100% mercem. Emka za to tyje, ma elektryczne kanapy i inne nonsensy i przestaje być takim torowym zwierzem, jakim być powinna :!: . Przy wykorzystaniu współczesnych technologii i pozbyciu się zbędnego balastu, to auto mogłoby ważyć spokojnie ze 200kg mniej. Gwarantuje Ci, że byłoby 3x lepsze w prowadzeniu i osiągi byłyby znakomite.

 

Mimo wszystko m3 pozostaje bardziej sportowe,bardziej twarde i szorstkie niż rywale w klasie (i nie należy go chyba porównywać do sti/evo,bo to auta z zupełnie innej bajki) i miejmy nadzieję,że wersja csl przypieczętuje moje słowa :D

 

Powiem tak, m3 e90 to super samochód, super, tylko niech się nazywa np 340i albo nawet 345i, to m na klapie tam nie przystoi...

 

pzd.

[maaad13]

Z pełną listą opcji i em będzie sporo cięższe. Merc włożył duży silnik, ale poprawił układ kierowniczy i zawieszenie, co powoduje, że dużo lepiej się prowadzi, pozostając nadal 100% mercem. Emka za to tyje, ma elektryczne kanapy i inne nonsensy i przestaje być takim torowym zwierzem, jakim być powinna :!: . Przy wykorzystaniu współczesnych technologii i pozbyciu się zbędnego balastu, to auto mogłoby ważyć spokojnie ze 200kg mniej. Gwarantuje Ci, że byłoby 3x lepsze w prowadzeniu i osiągi byłyby znakomite.

pzd.

I dlatego BMW wymyśliło coś takiego jak M3 CSL, który jest duchowym spadkobiercą M3 e30 i będzie kontynuowany w generacji e92 :mrgreen:

[ustrYk]

jeszcze jedno porownanie.

tym razem c63amg kontra m3

http://www.m3post.com/forums/showthread.php?t=110614