Skocz do zawartości

uzupelnianie plynu chlodniczego..


woytaz_gdy_elb

Rekomendowane odpowiedzi

mam takie lamerskie pytanko.. jesli wczesniej mialem dobrze odpowietrzony uklad.. i chcialbym teraz tylko dolac plynu do chlodnicy celem uzupelnienia poziomu.. to czy musze go znowu odpowietrzac ? jak dolewac ? na zimnym/ na cieplym silniku ? na wlaczonym czy na wylaczonym ? moja becia to 325i coupe z góry dzięki..
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

siemasz - e tam lamerskie

 

wszystko zależy od tego czemu masz za mało płynu, bo jeśli np. właśnie dlatego, że odpowietrzyłeś i zeszło z chłodnicy, to wystarczy dolać i będzie OK, ale jeśli gdzieś ucieka, to wtedy zależy gdzie i czy w miejsce ubywającego płynu nie wchodzi powietrze gdzieś indziej niż w chłodnicy - takim miejscem może być np. cieknąca nagrzewnica ... jednak w takim przypadku najpierw trzeba dokonać naprawy/wymiany, a dopiero potem uzupełniać i odpowietrzać

 

jak chcesz bardziej jednoznacznej odpowiedzi, to musisz napisać czemu jest mało płynu

 

pzdr

beemki to choroba - nieuleczalna, ale za to bardzo przyjemna

miłośnik E30 ... użytkownik E46 :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no wlasnie chcialem sie zapytac- zakladajac ze zeszlo po odpowietrzeniu.. bo powiem szczerze ze jesli ucieka gdzies indziej to nie mam pojecia gdzie to moze byc.. a chce sie przekonac czy jak uzupelnie to bedzie uciekac dalej czy moze wlasnie to byl tylko wynik tego ze zeszlo po odpowietrzeniu.. czyli poprostu dolac na zimnym wylaczonym silniku, zakrecic i dopiero odpalic tak ?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

siemasz - e tam lamerskie

 

wszystko zależy od tego czemu masz za mało płynu, bo jeśli np. właśnie dlatego, że odpowietrzyłeś i zeszło z chłodnicy, to wystarczy dolać i będzie OK, ale jeśli gdzieś ucieka, to wtedy zależy gdzie i czy w miejsce ubywającego płynu nie wchodzi powietrze gdzieś indziej niż w chłodnicy - takim miejscem może być np. cieknąca nagrzewnica ... jednak w takim przypadku najpierw trzeba dokonać naprawy/wymiany, a dopiero potem uzupełniać i odpowietrzać

 

jak chcesz bardziej jednoznacznej odpowiedzi, to musisz napisać czemu jest mało płynu

 

pzdr

 

ma prawo wyparowac... :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie muszę co około półtora miesiąca dolać ze trzy setki płynu.Ostatnio,jak poziom na zimnym silniku sięgał poniżej stanu właściwego po odkręceniu korka zauważyłem na brzegu zbiornika wyrównawczego odrobinę białej mazi-taki szlam.Zmartwiło mnie to trochę,pomyślałem od razu,że czeka mnie niewdzięczne zdjęcie głowicy i wymiana uszczelki.Konsultacja z moim mechanikiem potwierdziła moje podejrzenia i w poniedziałek autko idzie na warsztat.Dodam,że poziom oleju w normie-nie zwiększył się,ani nie zmniejszył.Na rozgrzanym silniku nie kopci na biało,zatem to dopiero początek dostawania się oleju do cieczy chłodzącej.Trzeba zdławić usterkę za wczasu,żeby sie większy bałagan nie narobił...mam nadzieję,że to tylko uszczelka sparciała,ale okaże się to dopiero po zdjęciu głowicy.Sama głowica pójdzie na prześwietlenie,czy-nawet nie chcę myśleć-nie ma pęknięć.POZDRAWIAM.

KTO SZYBKO JEDZIE, TEGO WOLNO NIOSĄ !!!

http://img529.imageshack.us/img529/5021/qqqwr.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie muszę co około półtora miesiąca dolać ze trzy setki płynu.Ostatnio,jak poziom na zimnym silniku sięgał poniżej stanu właściwego po odkręceniu korka zauważyłem na brzegu zbiornika wyrównawczego odrobinę białej mazi-taki szlam.Zmartwiło mnie to trochę,pomyślałem od razu,że czeka mnie niewdzięczne zdjęcie głowicy i wymiana uszczelki.Konsultacja z moim mechanikiem potwierdziła moje podejrzenia i w poniedziałek autko idzie na warsztat.Dodam,że poziom oleju w normie-nie zwiększył się,ani nie zmniejszył.Na rozgrzanym silniku nie kopci na biało,zatem to dopiero początek dostawania się oleju do cieczy chłodzącej.Trzeba zdławić usterkę za wczasu,żeby sie większy bałagan nie narobił...mam nadzieję,że to tylko uszczelka sparciała,ale okaże się to dopiero po zdjęciu głowicy.Sama głowica pójdzie na prześwietlenie,czy-nawet nie chcę myśleć-nie ma pęknięć.POZDRAWIAM.

 

No to jak nie zmienił się poziom oleju to po co płacić za robote?Jeszcze Cie mechanik okantuje.Jakie trasy pokonujesz?Jeśli krótkie-wytrzyj maź i weź Blume w dłuższą trase(możesz ją troche przegonić)i zobacz czy ta maź znów wypłynie.Trzeba zaczynać od najprostszych rzeczy.

 

Pozdrawiam

Może być każde auto,pod warunkiem że będzie to BMW...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

po długim użytkowaniu mogą pojawić się mikronieszczelnosci, które jeszcze nie robią tragedii, poza tym wilgoć może się dostać do układu smarowania różnymi drogami, dlatego ten biały osad nie musi oznaczać tragedii - z reguły przy pękniętej głowicy/wywalonej uszczelce objawy są aż nadto widoczne i wtedy dopiero na prawdę należy się przejmować

 

IMO nie ściągaj jeszcze głowicy tylko jak Ci radzi Basti735 przegoń beemkę na dłuższej trasie żeby się rozgrzała porządnie i żeby wilgoć mogła odparować

 

BTW jeśli mimo tego osadu olej i płyn chłodniczy zachowują swój normalny wygląd, to nie rób pochopnych ruchów - lepiej wydać kasę na browary, albo Pb, bo inaczej mechanik to zrobi :norty:

beemki to choroba - nieuleczalna, ale za to bardzo przyjemna

miłośnik E30 ... użytkownik E46 :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja dzis wreszcie znalazlem powod ubywajacego plynu,bo znikalo po troszke i po troszke,nie bylo zadnych oznak glowicy,w srodku sucho nigdzie nie kapalo wszystko ok a wody co drugi dzien tzreba bylo dolac i az tu nagle przed wczoraj ciach dojechalem pod domek gasze auto i slysze syk a z pod maski para wiec otwieram i patrze ze z pod kolektora ssacego no wiec dzis wytargalem kolektor i znalazlem przyczyne niewielkie pekniece na wezu z tylu silnika wchodzacym do bloku,dopoki byla mala dziureczka to nawet na dol kropelka nie spadla bo wswzytsko spadalo na blok i wysychalo ale dziura jak to dziura sie powiekszyla i poszlo po calosci jak cisnienia dostalo,ale juz wszytsko zrobione i wymienione teraz tylko jezdzic i kontrolowac poziom mam nadzieje ze juz bedzie git :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

spoko - czasem jest np. mikro dziurka w chłodnicy, tak, że ucieka tylko przy nagrzanym jak jest ciśnienie, ale wtedy od razu paruje, a jak silnik jest zimny i nie ma ciśnienia, to ni cholery nie wypatrzysz wycieku - ciężko to wówczas zlokalizować ... a le i na to są sposoby, o których kiedyś pisał sarna1 (o ile dobrze pamiętam właśnie na tym forum)

beemki to choroba - nieuleczalna, ale za to bardzo przyjemna

miłośnik E30 ... użytkownik E46 :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za Wasze podpowiedzi,ale...rozwinę wczorajszy post.Jeżdżę co dzień na krótkich odcinkach,to fakt.Ale dłuższe trasy też robię i to nawet dwa,trzy razy w tygodniu po około 50 km w jedną i tyle samo w drugą stronę.Wydaje mi się,że wtedy autko wystarczająco jest przepalone.Zdarza się,że w granicach rozsądku depnę też w podłogę,żeby obrotomierz pokazał że pracuje...a wracając do tej białej mazi,to nie była ona na korku,tylko na ściance zbiornika wyrównawczego.Nie wspomniałem jeszcze o tym,że jak się spojrzy na płyn w zbiorniku wyrównawczym po odkręceniu korka,to widać jak po wierzchu pływa coś-według mnie olej-tłustego.Na palcu zostaje nie czysty płyn chłodniczy koloru niebieskiego,tylko właśnie płyn zbrązowiały-myślę,że od odrobiny oleju.A rok temu wymieniłem płyn w całym układzie na nowy.Wlałem Castrola Antifreeze koncentrat,oczywiście proporcjonalnie według wskazówek rozrobiony.Wiecie...auto ma tez swoje lata-jest z czerwca 1994,więc to,że uszczelka może siadać mnie nie dziwi.Zwłaszcza,że nie była od nowości wymieniana.Zdaję sobie sprawę,że impreza wymiany plus części do tanich nie należy...ale jak się teraz to zaniedba,to skutki pózniejsze mogą być jeszcze bardziej tragiczne.

KTO SZYBKO JEDZIE, TEGO WOLNO NIOSĄ !!!

http://img529.imageshack.us/img529/5021/qqqwr.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie muszę co około półtora miesiąca dolać ze trzy setki płynu.Ostatnio,jak poziom na zimnym silniku sięgał poniżej stanu właściwego po odkręceniu korka zauważyłem na brzegu zbiornika wyrównawczego odrobinę białej mazi-taki szlam.

 

Koledze masełko nie robi się pod korkiem wlewu oleju jak ja miałem ostatnio i pytałem Was o przyczyny - tylko w zbiorniczku wyrównawczym.

Dodatkowo Kolega pisze o śladach oleju w płynie chłodniczym.

 

Kolego a zauważyłeś czy silnik gorzej pracuje? Sprawdzaj bagnet oleju, jeżeli płyn dostaje się do oleju to tam też powinno to widać.

Odkręć korek wlewu płynu - zapal silnik i obserwuj czy nie wydostają się bąbelki powietrza i czy nie czuć spalin z zbiorniczka.

Sprzedam felgi aluminiowe 15"
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam ponownie.W odpowiedzi na Twoje Maverick pytanie,czy silnik gorzej pracuje,to bardzo niepokojących zmian nie zauważyłem.Mam co prawda w swojej ślicznotce najmniejszy motor,który nie grzeszy mocą,ale w jezdzie jest w porządku.Przyspiesza normalnie,pracuje też równo,wiekszego spadku mocy nie ma...tak,czy siak mechanik już umówiony.W poniedziałek po południu auto idzie na warsztat.Zrobię to dla własnego spokoju,żeby mnie nic pózniej nie zaskoczyło w myśl powiedzenia,,co się odwlecze,to nie uciecze"...Mam swojego zaufanego mechanika,u którego leczyłem wcześniejsze moje radości z jazdy,więc opcję kantu jego na mnie raczej wykluczam.POZDRAWIAM.

KTO SZYBKO JEDZIE, TEGO WOLNO NIOSĄ !!!

http://img529.imageshack.us/img529/5021/qqqwr.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.