Skocz do zawartości

Wy tez tak tesknicie ?


papik

Rekomendowane odpowiedzi

Nigdy tego nie mialem z zadnym przedmiotem :oops: , jednak jak wlazlem na swoj blog i popatrzylem na beti:

http://www.astercity.net/~papik/beta/dsc_7123s.jpg

to mnie zaczelo skrecac. :roll:

 

Siedze aktualnie jakies 18-20.000 km od niej, w sloncu i upale, a ona tam bidulka marznie na sniegu :( Jeszcze 10 dni bede sie tak meczyl bez niej. Jedyna pociecha, ze zywa kobiete mam przy sobie i robi mi oklady z (wiadomo czego mlodego) wieczorami abym nie wyl do ksiezyca (ktory i tak widac w dzien) :)

 

Tez tak macie (znaczy z ta tesknota :P )? :worried:

 

Ps. Tu gdzie jestem widzialem przez 3 tyg. slowem dwie betki. 7 i 5. Jedna na lotnisku a druga przyjezdna z Brasil.

generalnie pomykaja tu Toyoty, mitsu, Nissany (taxi) i Chevrolety (czyli ichnie ople). NIE MA SALONU BMW (przynajmniej nie widzialem) :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hehe no ładnie ładnie masz...:) To jest po prostu choroba...:P Ja jak nie wsiądę w auto chociaż raz dziennie to już nie mogę wytrzymać :cry2: Dla mnie najlepszym lekarstwem na smutki, nerwy itp to wsiąść w autko pojeździć trochę i od razu przechodzi...:)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hehe no ładnie ładnie masz...:) To jest po prostu choroba...:P Ja jak nie wsiądę w auto chociaż raz dziennie to już nie mogę wytrzymać :cry2: Dla mnie najlepszym lekarstwem na smutki, nerwy itp to wsiąść w autko pojeździć trochę i od razu przechodzi...:)

 

Mnie jesczze dodatkowo skreca, bo jest zima, snieg. Mozna sie poslizgac na parkingach etc... ja chce do domu :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja wczoraj odwiedziłem o 23 parking TESCO:P Nawet nie pytaj co sie działo hehe:P

 

W zeszlym roku mialem jeszcze Cienkiego. posypalo u nas w firmie tak, ze zakrywalo kola do polowy :)

Rozpedzilem sie do 60km, reczny i bokiem wszedlem w zakret.. jak juz z tego zakretu wychodzilem, przypomnialem sobie, ze w tym miejscu jest 3m (3m glebokosci okolo 10m szerokosci) row melioracyjny do ktorego krawedzi zabraklo mi (patrzac po sladach) okolo 30cm :D

Nie pytaj jakiego koloru mialem spodnie gdy sobie o tym przypomnialem wychodzac z zakretu :( :mad2:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja wczoraj o mało co nie strąciłem budki z wózkami:P Zrobilem prawie 360 ale dałem rade:P Wiara patrzyła się jak na debila... Ale oni nie wiedzą jak to jest być za sterami beee eeeemmmm wuuuu:P

 

Generalnie to tylko debile slizgaja sie samochodami na sniegu :) Inni tego nie rozumieja bo smigaja jedynie po prostych. :)

 

Dla mnie takie slizganie poza debilnymi komentarzami ma jeszcze inne aspekty - kierowca uczy sie swojego autka, zachowan etc.. Problem jest jeszcze taki,ze niektorzy debile cwicza na drogach publicznych stwarzajac zagrozenie dla tych niedebili" ktorzy nie maja pojecia jak sie zachowac.. widzac debila :D

 

Ps. Kiedys z ojcem na "pasie lotniska" (dluuuga dojazdowka do cmentarza w ostrolece z szerokimi pasami zieleni po bokach) robilismy oplem astra akcje z "niespodziewanym recznym" przy 80km/h. To niezle pompuje adrenaline i rownie dobrze cwiczy miesnie rak :)))

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I tu sie z Tobą zgadzam... Lepiej śmigać "bokiem" po neutralnym terenie niż podczas drogowych realiów... A co do nauki to takie częste "zabawy" / "treningi" mogą dać nam naprawdę bardzo wiele... Czasami dobrze jest wiedzieć jak wyjść z takich opresji gdy auto przestaje łapać naszą piękną Polską nawierzchnię... Pamiętać musimy jednak, że ręczny potrafi zaciągnąć każdy ale zawsze róbmy to z głową...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hehe no ładnie ładnie masz...:) To jest po prostu choroba...:P Ja jak nie wsiądę w auto chociaż raz dziennie to już nie mogę wytrzymać :cry2: Dla mnie najlepszym lekarstwem na smutki, nerwy itp to wsiąść w autko pojeździć trochę i od razu przechodzi...:)

 

To ja chyba mam ta chorobe :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to ja wam powiem cos ciekawego,jakies dwa albo tzry tyodnie temu jak u nas w Krakowie spadl pierwszy snieg wracam sobie od mojej pani okolo 23,30 wiec ruchu zero aleje trzech wieszczow pusciutkie (dla tych co nie wiedza trzy szerokie pasy) no i tak sobie jade spokojnie dodam jeszcze ze zimowki mialem tylko z przodu a z tylu dramatyczne letnie opony nawet nie lyse ale sliskie jak cholera no i staje sobie na jednych swiatlach a kolo mnie podjezdza dodge caliber i taki łepek w srodku i zaczyna sie przystawiac ale to olalem dojechalem do drugich swiatyel staje a on znowu to samo a ja znowu zignorowalem ale juz na trzecich swiatlach niestety nie wytrzymalem i musialem mu pokazac co z nim zrobie,wiec jeden i pelny potem przepiecie na dwa deliaktnie dupe nadzrzucilo to ja delikatnie odpuscilem i potem znowu pelny,goscia juz widac nie bylo no to ja dolatujac do bardzo lekkiego luku do trzy i pelny a tu nagle widze swoja dupe w lusterku i ze srodkowego pasa zaczalem jechac trzema najpierw jedem bok na prawo potem na lewo jedna kontra druga aluto sie wyprowadzilo chociaz juz widzialem sie na tych autach na chodniku ale dalem rade lata praktyki nie poszly na marne,podjezdzam na nastepne swiatla cisnienie mi skoczylo na 300 ale twardo siedze a tu nagle podjezdza ten z dodga,ja sie patrze a chlop ma szczene na siedzeniu :D tyle uhh troche sie rozpisalem :duh:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie jesczze dodatkowo skreca, bo jest zima, snieg. Mozna sie poslizgac na parkingach etc... ja chce do domu :(

 

Śnieg? W Warszawie? Co najwyżej napada mokry, żeby zamarznąć na samochodzie. Też bym się pobawił na śniegu i wypróbował nowe zimówki, ale nie ma na czym.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

podjezdzam na nastepne swiatla cisnienie mi skoczylo na 300 ale twardo siedze a tu nagle podjezdza ten z dodga,ja sie patrze a chlop ma szczene na siedzeniu :D tyle uhh troche sie rozpisalem :duh:

 

Dobra, to teraz mi wytlumacz jakim cudem nie stac Cie na komplet zimowek. Ni ewmowisz mi,ze tak bardzo glodny jestes adrenalinki :d heheheh

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

powiem tak mam znajomego wulkanizatora i dzien wczesniej kupilemu niego dwie zimowki bo kompletu takiego jak dla mnie nie mial a chcialem jakis wporzadku gumy kupic,mysle sobie ledwo popadalo pare dni objezdze a przy okazji bedzie zabawa :) teraz na czterech zimowkach juz tak fanie nie ma chociaz nei jest za milo jak na tych letnich jade w loku a tu nagle niekontrolowanie mi [BAD] uciekac zaczyna :D ale odpukac pare dni przjezdzilem bo teraz sniegu w kraku dosypalo konkretnie takze chyba by ciezko bylo pod jakas gorke podjechac :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a tu nagle widze swoja dupe w lusterku i ze srodkowego pasa zaczalem jechac trzema najpierw jedem bok na prawo potem na lewo jedna kontra druga aluto sie wyprowadzilo

apropos tańczenia na sliskim...tydzien temu bylem swiadkiem jak koles w e36 scigając sie z golfem III wpadł własnie w taki poslizg jak opisales i zdrowo przydzwonil w bialą jette jadąc po pasie do skrętu w prawo...ale ten typ z jetty sie wkurzył (drzwi i bok zdrowo dostały) :twisted2: chyba chciał juz bic tego typa z e36 ale trzeba bylo jechac dalej szkoda bo moglo byc fajne widowisko :twisted2:

http://img214.imageshack.us/img214/7770/z3roadsterturninwheelsln4.gif
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"Sprawy mechaniczne dotyczące BMW serii 3 (E30, E36, E46, E90-E92)." :worried:

 

:modlitwa: faktycznie.. Jedynie usprawiedliwia mnie fakt, ze to E46, stojaca na zimnie i martwie sie o nia, czy odpale po 3 tyg. stania na mrozie :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.