Skocz do zawartości

[e34] 525 TD 1990 - kupic, nie kupic...?


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Czesc,

 

Mam na oku 525 TD z 1990 automat, przebieg 250 kkm. Do tej pory jezdzilem duzym wypasionym autkiem (Volvo 740) ale po roku walki z sypaniem sie wszystkiego co sypnac sie moglo wlasnie sie poddalem i fury sie pozbywam.

Chcialbym kupic cos duzego, wygodnego, mozliwie niezawodnego za mozliwie male pieniadze (wiem, wiem, sam sobie zaprzeczam ;) ).

Teraz pytania:

- jak widzicie mozliwosc sypania sie takiego, bylo nie bylo 17-letniego BMW, zakladajac ze poprzednim wlascicielem byl czlowiek majacy chec utrzymania go w dobrym stanie i wystarczajace pieniadze na ten cel? Zakladam, ze auto nie bylo walone, na pewno sprawdze to mozliwie dokladnie jesli zdecyduje sie kupic.

- ile to moze realnie palic?

- jakie sa slabe punkty tego silnika i modelu?

- ile takie auto powinno teraz kosztowac? W tym roczniku cena zalezy od stanu, wiem, ale jaka widzicie cene za auto dobrze utrzymane?

- ile pieniedzy musze wladowac w najpilniesze sprawy po kupnie - rozrzad, zapewne cos przy skrzyni, zbieznosc/koncowki drazkow/cholera wie co?

 

Pozdrawiam i dzieki za konstruktywne odpowiedzi

//Furen

Opublikowano
jak nie chcesz miec powtorki ze bedzie sie wszystko psuc jak w volvo to nie kupuj tds i automatu. za stary i marne szanse na ten smiesznie maly przebieg. jesli zadbany to moze moze ... najlepiej wez 2.5 benzyna, pewna sprawdzona jednostka ewentualnie 3.0 lub 3.5.
PRANIE TAPICEREK SAMOCHODOWYCH 0 504 256 487
Opublikowano
jak nie chcesz miec powtorki ze bedzie sie wszystko psuc jak w volvo to nie kupuj tds i automatu. za stary i marne szanse na ten smiesznie maly przebieg. jesli zadbany to moze moze ... najlepiej wez 2.5 benzyna, pewna sprawdzona jednostka ewentualnie 3.0 lub 3.5.

 

Czyżby następna osoba nie posiadająca TDSa wypowiadała się o nim negatywnie...??? :liar: :naughty:

 

A teraz postaram się postawić diesla (TD. TDS, D) w pozytywach, bo kazdy tylko krytykuje. Istnieje duże prawdopodobieństwo, że:

 

- diesla miał ktoś poukładany (nie brać tego do siebie) komu zależało na tanim przemieszczaniu się

- dieslem nikt nie palił laczków i co za tym idzie:

- skrzynia nie gwiżdże jak niektórych benzynach

- dyfer nie jęczy

- małe prawdopodobieństwo wyhuśtania łączeń wału

 

Poza tym nie porównuj silnika z Volvo (VW R6 D, TD ?) do BMW - znam silnik z mojego LT i wiem, że czasami potrafi wpędzić w kłopoty

 

Powiem tak jak ktoś już kiedyś napisał: jedynym problemem BMW TDS jest jego poprzedni własciciel. Ja posiadam i cieszę się z użytkowania, po drobnych pracach i wymianach płynów. Spali Ci na pewno mniej niż szóstka VW, i nie jest na pewno tak mulasty. Obejrzyj dokładnie korki wlewu oleju, płynu chłodzącego, posłuchaj silnika i oceń sam... Jeślii masz zamiar palić nim gumę, świrować na zimnym silniku, lać olej z marketu to od razu sobie odpuść - takie jest moje zdanie i mogę się mylić.

 

Pozdrawiam i życzę przyjemności z jazdy dieslem i wymian poglądów tutaj na forum.

Opublikowano
wlasnie posiadam tds z 1996 roku i orginal252 tys km. manual. chwale sobie i dobry woz. super oszczedny i szybki to on nie jest ale na dobrym poziomie. sam zrobilem w ponad rok okolo 40 tysi i co robilem to sprzeglo,klocki, tarcze i wachacze przod, a tak to super. teraz czeka mnie pomka paliwa i niepali na cieplym za ochoczo. opinie mam doba tylko dlatego ze to moj pierwsze bmw i tds. auto chodzi dlatego ze przez pierwsze 8 lat to wlasciciel z 1939 roku a drugi przez 2 lata z 1950. ksiazka serwis konczy sie na 2003 rok i przebieg 130tys km. u mnie zadko kiedy dostanie w pizde i dlatego trzyma sie kupy calosc, jakby trafil na lebka co ma 20 lat i naogladaby sie filmikow o M5 to juz byloby po samochodzie.... Ale planuje kupic auto na wiele lat i chyba wezme benzyne tak 2.8-3.5 z e39
PRANIE TAPICEREK SAMOCHODOWYCH 0 504 256 487
Opublikowano
wlasnie posiadam tds z 1996 roku i orginal252 tys km. manual. chwale sobie i dobry woz. super oszczedny i szybki to on nie jest ale na dobrym poziomie. sam zrobilem w ponad rok okolo 40 tysi i co robilem to sprzeglo,klocki, tarcze i wachacze przod, a tak to super. teraz czeka mnie pomka paliwa i niepali na cieplym za ochoczo. opinie mam doba tylko dlatego ze to moj pierwsze bmw i tds. auto chodzi dlatego ze przez pierwsze 8 lat to wlasciciel z 1939 roku a drugi przez 2 lata z 1950. ksiazka serwis konczy sie na 2003 rok i przebieg 130tys km. u mnie zadko kiedy dostanie w pizde i dlatego trzyma sie kupy calosc, jakby trafil na lebka co ma 20 lat i naogladaby sie filmikow o M5 to juz byloby po samochodzie.... Ale planuje kupic auto na wiele lat i chyba wezme benzyne tak 2.8-3.5 z e39
PRANIE TAPICEREK SAMOCHODOWYCH 0 504 256 487
Opublikowano
teraz zauwazylem ze koledze chodzi o td a nie tds. silnik troche trwalszy i mniej awaryjny. a jest na pasku czy lancuchu? chyba po 1990 wszystkie oprocz 4 cylndrow mialy lancuch? jakby co to poprawcie mnie...
PRANIE TAPICEREK SAMOCHODOWYCH 0 504 256 487
Opublikowano
teraz zauwazylem ze koledze chodzi o td a nie tds. silnik troche trwalszy i mniej awaryjny. a jest na pasku czy lancuchu? chyba po 1990 wszystkie oprocz 4 cylndrow mialy lancuch? jakby co to poprawcie mnie...

 

przecież to ten sam silnik, w tds ma intercooler i inne sterowanie a flaki te same..

i proszę skończyć te żałosne narzekania na tds-y. Psują sie jak każde inne samochody bez wyjątku, mało jest postów na temat usterek trójek z silnikami 2.0d ??? czy 3.0 d- a są to przeważnie samochody znacznie nowsze niż leciwe tds-y. ja tam nie mogę narzekać na tds-a, po naprawie pompy wtryskowej (co i tak miałem wkalkulowane w zakup) nie ma z nim większych kłopotów a dynamika na trasie (po modach) zadziwia wielu....

Opublikowano
i proszę skończyć te żałosne narzekania na tds-y.

 

Spoko spoko, za 3-4 lata połowa postów z usterkami będzie pewnie dotyczyć 3.0d, jak tylko dorwą się do nich napalone młode łepki :(

Opublikowano
i proszę skończyć te żałosne narzekania na tds-y.

 

Spoko spoko, za 3-4 lata połowa postów z usterkami będzie pewnie dotyczyć 3.0d, jak tylko dorwą się do nich napalone młode łepki :(

 

dokładnie niech porobią te przebiegi co niektóre tds-y maja nakręcone to pogadamy- i dośc mitów na temat 170 tys w td/ tds z połowy lat 90 - te samochody mają (w 99%) grubo przejechane ponad pół milina kilometrów i tylko skończony idiota wierzy w bajki o właścicielu, 80 letnim dziadku, emerytowanym niemieckim lekarzu, który jeździł td/ tds-em do kościoła

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.