320d temperatura silnika, drżenie budy, klima

[lucadore]

witam,

 

mam 3 problemy z nowym nabytkiem:

1. odpalam samochód rano jade do pracy 25 km ( normalna jazda 100 - 120 trochę przez miasto), po przejechaniu około 4,5 km temperatura wody ustawia się na pion ale lekko przechodzi powyżej jakieś 1 mm może 2,

podjechałem na komputer wykazuje temperaturę 95 st. nie idzie dalej stoi na tej temereturze pomimo ostrzejszej jazdy. Temperatura na zewnątrz przy tym zachowaniu była około 8 - 10 st.

wiskoza się nie załącza, odkręciłek korek, ciśnienie w układzie ok, nie wywala płynu, nie bulgocze, płyn czysty, sika sobie strumyczek więc wygląda że ok,

gasze auto stoi 6 - 7 godzin odpalam, jadę do domu, jeżdże po mieście, i temperatura idelanie w pione bez wychyłów, choć korki i szybsza jazda, o co w tym chodzi?

Czy możliwe jest ze termostat się blokuje rano przy pierwszym otwarciu i chłodnica się nie nagrzewa? przez to i wiskoza się nie załącza?

 

2. odpalam auto czy ciepłe czy zimne w pozycji D z wciśniętym hamulcem buda wpada w nieprzyjemny rezonans, nie jest to rzucanie lewa prawa ale wszystko drży, przełączam na P i już drży zdecydowanie mniej, w czasie jazdy nic nie drży, jedynie na postoju, poduszka silnika?

 

 

3. wentylator klimy, stary nie działał wstawiłem drugi, ten chodzi pomimo wyłączonej stacyjki, wrzucone na kompa wyszło błąd czujnika klimy, czy najpierw napełnić klime bo pewnie jest pusta (słabo chłodzi) i dopiero grzebać przy czujniku? możliwe jest ze wentylator od klimy padł, wzrosło ciśnienie w układzie i wywaliło cały płyn z układu ? i przez to jest ten błąd czujnika?

 

z góry dzięki za pomoc i wskazówki

[Filon]

W dieslu masz dwa termostaty. Być może któryś z nich sie przycina i nie otwiera z rana?

Czy żaluzje masz, działają? Moze one powinny sie otworzyć?

 

Termostaty otwierają sie przy Ok 85C - sprawdzone empirycznie :wink:

[lucadore]

yhmm żaluzje... oglądałem chłodnice z jednej drugiej strony i nic takiego nie mam coby przypominało żaluzje

a co to jest?

[Dragster]

wiec prawdopodobnie, masz autko po niezlym dzwonie w przod, zaluzja powinna byc zaraz za chlodnicą, co do trzesienia budą to mi tez trzesie jak zapalam, przestaje odrazu jak silnik zaskoczy, pytalem sie co to moze byc i podejrzenie padlo na jedną ze swiec zarowych.

 

pozdro

[chmurkagoscieradow]

zaluzje musza byc chociaz jak ich nie masz to przy malej temp na dworze moze ci trudno lapac silnik temp. Ja stawiam na termostat, to ze zuca paka to nie wiem jak jest w automatach bo nigdy nie mialem ale tez cos z poduszkami, z klima to napewno cos z elektryka namieszane, tak jak kolega wyzej pisal to moze jest po dobrej stluczce i ktos gmeral przy kablach, w sumie to wszystko moze byc z tym zwiazane

[zbigniewst]

Witam widze ze koledzy glupoty pisza.Ja tez mam e-46 320d itez nie ma zaluzji /wychodzily 2 wersje/a nie tam zaraz po dzwonie.Wersja z wiskoza nie ma zaluzji,nie wiem czym ty sie martwisz z nagrzaniem silnika , wiskoza wlacza sie gdy jest goraco i rosnie temperatura.Zapala i gasi sie zawsze na P z klima to musisz sprawdzic co jest.Podaje ci rysunek ze wychodzili 2 wersje i niech inni nie czaruja.../ %5B640%3A480%5Dhttp%3A//bmwfans.info/original/images/18792_p.png

 

%5B640%3A480%5Dhttp%3A//bmwfans.info/original/images/16083_p.png

nr.1 silnik elektryczny

nr.5 wiskoza

[zbigniewst]

Tu wpisz 7 ostatnich cyfr z kodu VIN i wszystko sprawdzisz.....http://bmwfans.info/original/

[lucadore]

dzieki za pomoc,

 

1. mam auto z wiskozą więc nie mam żaluzji to po pierwsze, po drugie auto nie jest po dzwonie, jestem tego pewny na 100%

stawiam na termostat bo gdy temperatura jest powyżej 90st to wąż po prawej u góry przy zbiorniku wyrównawczym jest ledwo ciepły i miękki jak dziadka kapcie, a jak jest ok i temperatura jest równiutko 90 to wąż ten jest ciut twardszy (ale nie twardy i można śmiało odkręcić korek od chłodnicy i nie wywala żadnego płynu więc ciśnienie wnioskuję ok) gorący i czuć w nim przepływ wody.

 

2. co do trzęsięnia budą to chodzi mi ze trzęsię na jałowym czy też wolnych obortach a nie jak odpalam :) hehe, zresztą praktycznie każdy diesel lekko rzuca przy odpalaniu w stosunku do benzynki ;)

 

3. co do klimy, to : coś czuję że padł ten wiatrak od chłodnicy klimy i wzrosło ciśnienie w obiegu i wywaliło płyn z klimy przez to zaczeło sie pierdzielić

 

aha co do wiskozy - załącza się ona od nagrzanej chłodnicy, więc jeżeli jest słaby przepływ z silnika do chłodnicy, zablokowany spieprzonym termostatem to myśle zę wisko nie zagada - takie jest moje zdanie, dlatego wentylatory klimatyzacji stanowią w penwym sensie zabezpieczenie ponieważ działają niezaleznie od wiskozy i reagują na wysoką temperaturę podaną z czujnika.

 

to tyle na dziś, jade w poniedziałek do serwisu i napisze jakie były przyczyny tego zamieszania.

 

dzieki

[zbigniewst]

ja mam tez bezwypatkowa to co widzisz na zdjeciu

1/trzesie u mnie tak samo /bo to 4 gary/i mam cip 160KM

2/termostat daj se spokuj /by sie grzal jak bys stal w korku lub na siatlach/

3/wentylator klimy wspomaga tylko jak jest mocno goraco i chodzi klima a wiskoza nie daje rady .

Gdybys byl blizej to bym ci pomogl bo naprawiam klimy.zobacz profil

[Filon]

jak masz ten po prawej przy zbiorniczku ledwo ciepły to troszke dziwne, bo jeden termostat ze sie przycina i nie otwiera to rozumiem ale oba? Ten drugi mniejszy po otwarciu spokojnie tez powinien spowodowac dobre nagrzanie sie tego węża.

To jednak chyba nie termostaty. Prawda tez jest taka ze jak widzisz różnice w pionie i pionie +2 mm to znaczy ze cos jest na rzeczy- ale niekoniecznie coś poważnego :?

Obserwuj- na podstawie kilku symptomów łątwiej diagnozować!

 

 

Co do budy to mi tez kolebie na wolnych obrotach ale jak sie rozgrzeje. jak jest zimny ma ssanie czy jak i obroty lekko wyższe. Na rozgrzanym jak stoje i dotknę pedł gazu podnosząc o ok 50-100 rpm to jest poezja. Idealnie równiutko chodzi. Niestety podkrecenie linki nie wchodzi w grę (potencjometr na pedale) a innego sposobu nie znam.

jak poszukasz trafisz gdzieś na mój post odnośnie obrotów. zrobiłem foto i kilka osób potwierdziło ze u nich wskazówka tak samo stoi - moim zdanie za nisko!

[lucadore]

nie wiem czy mówimy o tym samym, wg schematu jest to dokładnie ten gruby wąż po termostacie który odprowadza gorącą wodę do chłodnicy, więc wnioskuje skoro termostat zacięty to i wąż miękki i tylko ciepły,

[lucadore]

1. klima - wymieniłem czujnik ciśnienia i wentylator i wszystko jest ok, koszt : czujnik ciśnienia 150 zł - serwis, wentylator 200 zł allegro, robota dość spora, demontaż zderzaka i prawej lampy.

 

2. drżenie budy - puki co ciężko ustalić, poduszki wygladają całkiem zdrowo, przy przełączaniu z P, na N czy R, D zachoują się w miare ok, ale buda i tak drży dość nieprzyjemnie, zaryzykuję i wymienie 2 duze poduchy i 2 od skrzyni biegów.

 

3. termostat - dziwne to i trudne do zdiagnozowania, przy ściągnieciu zderzaka wyczyściłem ją z liści i zabrudzeń, najpierw wodą póxniej sprężonym powietrzem, pożyjemy zobaczymy

[f33m]

Lucadore, daj znac czy z nowymi poduchami lepiej. U mnie tez drzy buda, jakos mysle ze za bardzo (skrzynia manualna). Poduche wymienili jedna bo reszta byla perfekt. Tlumik wykluczony. Wiekszy halas odczuwam przy nacisnieciu pedalu gazu (przyspieszaniu), nie wiem jak u ciebie. Ogolnie nie zwracam na to zbytniej uwagi, no czasem tylko jak mam zly dzien. :)

[lucadore]

mi drży jak mam D i hamulec wbity to najgorzej, czuć to na budzie taki rezonans. mi to też aż tak nie przeszkadza ale dzieciaki wkurza,

jak wrzuce na P to już mniej ale jeszce jest odczuwalne,

przy przyspieszaniu do 1500 obrotów tez jeszcze to jest może i trochę mocniej,

gadałem z mechanikiem i ocenił poduszki te co są ze chyba to nie to,

pozostaje wyważenie silnika? ale aż mi się nie chce w to zbytnio wierzyć,

poduszki już mam nagrane - 110 zł duża i 20 zł mała pod skrzynie razy 2

to 260 zł więc zaryzykuję.

dam znac jaki efekt, chyba w piatek zakładam

[lucadore]

witam,,

właśnie jestem po wymianie poduszek,

jedna byłą ewidentnie walnięta,

wymieniłem wszystkie i jest zdecydowana poprawa

nie drży na D i nie drży przy przyśpieszaniu, problem rozwiązany

wiadomo to nie jest R6 którym jeździłem przed tym zakupem ale jest w końcu porządnie.

teraz auto chodzi tak jak lubie,

byłem przeciwnikiem automatów ale musze przyznać że czas zmienić zdanie :)

 

zastanawiam się jeszcze czy nie pojechać do Mastersa na modyfikację.

auto jest w idealnym stanie z małym przebiegiem, moze zaryzykuję.