524 - gluchy stuk w tylnym zawieszeniu

[markus_ns]

od jakis 2 dni pojawil mi sie gluchy stuk przy najechaniu na nierownosci

prosze o jakies sugestie z gory dziekuje :lol:

 

i jeszcze jedno banalne pytanie ktore jest tak proste ze nie moge znalesc silnik 2,4 td ma pasek czy lancuszek tylko prosze sie nie smiac - bo jak go przyprowadzilem to znajomy powiedzial ze przydalo by sie rozrzad zmienic a z tego co wiem to lancuszki maja raczej wieksza zywotnosc ??

[solaris520]

Ja miałem takie głuche stukoty jak miałem pęknięty łącznik stabilizatora tylnego (po prostu obie części spotykały się ze sobą i uderzały się wzajemnie) - naprawa tania i prosta do wykonania samemu (ok.30zł). Ale może to też być objaw zużytych amortyzatorów lub ich zamocowań w kielichu (poduszki)

Wg mnie 524TD ma pasek - a wtedy wymiana max po 60tys (albo co 4 lata). Po zakupie samochodu jest to jedna z obowiązkowych rzeczy do wymiany, żeby mieć pewność, ze jest ok. (Chyba, że się ma duże zaufanie do poprzedniego właściciela - bo np. jest to ktoś z rodziny).

Pozdrawiam, marek

[Arek]

To moga byc też poduszki trawersu.

[markus_ns]

dzieki pasek w takim razie musze wymienic bo ma 110 tys. najechane :jawdrop:

[kiko]

paski co 60 tys ???

 

troszke malo moim zdaniem.

 

raczej powiedzialbym 100 lub troszke wiecej

[traky]

Ja bym się trzymał co 60 tys.Większość mech. zajmujących się rozżadami tak zaleca.W nowych autach np. Renówkach w instrukcji jest 120 tys. ale na Polskę serwisy każą wymieniać po 90-100tys. inaczej tracisz gwarancję.A to dotyczy nowych aut i serwisowanych w ASO.W tedy masz cały czas gwarancje i nic cię nie obchodzi w razie co. Jak będziesz wymieniał to u mądrych ludzi,trzeba pamiętać aby wymienili rolki i uszczelniacze.We wszystkich autkach które miałem zawsze tak mi robili.

 

Pozdrawiam

 

P.S.

A rozżąd u ciebie wygląda tak:

http://www.realoem.com/bmw/showparts.do?model=HA61&mospid=47372&btnr=11_1180&hg=11&fg=25

[markus_ns]

thx :lol:

[ZacAnaheim]

(Chyba, że się ma duże zaufanie do poprzedniego właściciela - bo np. jest to ktoś z rodziny).

Pozdrawiam, marek

 

Najgorsze interesy to interesy w rodzinie :) z nimi najlepiej sie wychodzi na zdjeciu....Potem chore pretensje itd...Ja juz sie przejechalem na takich interesach szczegolnie motoryzacyjnych.....A rodzinke mam super...Potem kazdy chce zeby bylo dobrze...niesmak pozostaje..

Pozdrawiam.