problem z ASC!!!

[gregor33]

Witam. mam problem z ASC. Wylacza mi sie sam ASC i cały czas swieci kontrolka i nie zgasnac. I auto tak troche buksuje. CO to moze byc???

[papik]

Witam. mam problem z ASC. Wylacza mi sie sam ASC i cały czas swieci kontrolka i nie zgasnac. I auto tak troche buksuje. CO to moze byc???

 

Hmm czujnik ? :)

Ja tam sobie celowo ASC wylaczam ;)

[gregor33]

Mozna by tak bylo jezdzic ale jak ruszam to szarpie autem JAK MOZNA SPRAWDZIC CZY JEST DOBRY.

[papik]

Mozna by tak bylo jezdzic ale jak ruszam to szarpie autem JAK MOZNA SPRAWDZIC CZY JEST DOBRY.

 

Podlaczyc pod komputer albo wylaczyc go calkiem do testu i zobaczyc czy jest to samo (trzymaj ASC 10s az sie wykrzyknik zaswieci) i zobacz.

Ale wtedy to z kompa calkowicie wylaczysz ASC i nie wiem czy ruszysz :twisted2: .

Potem nacisnij ASC i zobacz roznice. Moze masz jakas wieksza awarie, nie wiem, gdybam :)

[_roberto_]

Wyłącza ci się za każdym razem czy tylko co jakiś czas ?

[gregor33]

wlacza co jakis czas ale nie zawsze.

[papik]

wlacza co jakis czas ale nie zawsze.

 

:duh: nie gazuj na mokrym i piaskowym :P

[gregor33]

No moze i racja bo ostatnio tak przygazowałem. Ale to tak by sie działo???

[_roberto_]

A nie masz czasem w aucie odcięcia zapłonu, na guziczek ? ;)

[gregor33]

Nie mam. Ale gdzie to by sie znajdowało?

[papik]

No moze i racja bo ostatnio tak przygazowałem. Ale to tak by sie działo???

 

Jak kola Ci sie slizgaja to ASC zdejmuje moc z walu abys nie wpadl w poslizg. Normalka. Sa w sumie 3 pozycje ASC:

- normalna

- opozniona reakcja (jak wcisniesz na chwile guzik ASC i zapali sie kontrolka to system dziala z opoznieniem)

- "smierc na wlasne zyczenie" - wciskasz guzik i trzymasz ~5s az zapali sie kontrolka ASC + zolty wykrzyknik od recznego :) Wtedy nie ma kompletnie elektroniki na tylna os i mozna albo poszalec albo sie rozwalic :)

 

Przynajmniej tyle jesli chodzi o mojego compacta z ciezkim przodem i krotka dupka :)

Edytowane 9 Września 2007 przez papik

[_roberto_]

Jak nie wiesz to pewnie nie masz, myślałem że to elektryka bo spotkałem się kiedyś z podobnym problemem. Nie obejdzie się bez wizyty na kompie (nie musi być przecież ASO, można to za 30-50 zł załatwić u innych speców) ale doraźnie może pomóc takie coś: po przekręceniu kluczyka ale jeszcze przed uruchomieniem silnika czekasz aż zgasną wszystkie kontrolki, no może z wyjątkiem kontrolki oleju. Jeśli ASC też zgaśnie, to ok, jeśli nie, to przekręć kluczyk z powrotem do wyjściowej pozycji, odczekaj sekundę i ponownie przekręć kluczyk do momentu testu kontrolek, tym razem ASC powinno zgasnąć czyli system będzie włączony.

No chyba że wyłącza ci się już w trakcie jazdy, wtedy definitywnie wybrałbym się na kompa.

[gregor33]

dzieki za pomoc. Zobacze jeszcze, a jak dalej bedzie sie swiecic to pojade na kompa to sie wyjasni. pozdrawiam.

[volpek]

ja mam e 36 ale problem podobny. przy normalnym ruszaniu asc dziala ale jesli rusze gwaltownie to system sie wylacza i dopiero wylaczenie zaplonu pomaga komp sie resetuje i wszystko dziala. mam wrazenie ze to umnie wina tylnego prawego kola. Zdaje sie ze informacje dla asc komputer zbiera z tego samego czujnika co i dla absu ale niewiem czy to wina samego czujnika czy moze kiebskich chamulcy bo abs w przypadku kiedy z winy kiebskich chamulcy niemoze ingerowac w dynamike kola poprostu sie wylancza moze z tej samej winy wylancza sie asc. Sprawdz wiec jak twoje klocki i tarcze czy chantle dobrze dzialaja moze to jest problem

[dachu]

No moze i racja bo ostatnio tak przygazowałem. Ale to tak by sie działo???

 

Jak kola Ci sie slizgaja to ASC zdejmuje moc z walu abys nie wpadl w poslizg. Normalka. Sa w sumie 3 pozycje ASC:

- normalna

- opozniona reakcja (jak wcisniesz na chwile guzik ASC i zapali sie kontrolka to system dziala z opoznieniem)

- "smierc na wlasne zyczenie" - wciskasz guzik i trzymasz ~5s az zapali sie kontrolka ASC + zolty wykrzyknik od recznego :) Wtedy nie ma kompletnie elektroniki na tylna os i mozna albo poszalec albo sie rozwalic :)

 

Przynajmniej tyle jesli chodzi o mojego compacta z ciezkim przodem i krotka dupka :)

 

ja sprawdziłem i w moim przypadku jest inaczej przy e36 coupe 320, jak przytrzymam 5 sek to nic sie nie dzieje, a jak przytrzymam ok 10 sek to asc nie chce sie wyłączyć w ogóle tylko cały czas sie lampka pali przy próbie wyłaczenia. dopiero po ponownym uruchomieniu silnika wszystko wraca do normy. wie ktoś o co w tym chodzi?

[e46]

ja sprawdziłem i w moim przypadku jest inaczej przy e36 coupe 320, jak przytrzymam 5 sek to nic sie nie dzieje, a jak przytrzymam ok 10 sek to asc nie chce sie wyłączyć w ogóle tylko cały czas sie lampka pali przy próbie wyłaczenia. dopiero po ponownym uruchomieniu silnika wszystko wraca do normy. wie ktoś o co w tym chodzi?

 

Tez mam dokladnie tak samo, wrazenie jest takie ze dziala tak jak po zwyklym wylaczeniu (jednorazowe klikniecie)

[siwy e-36]

Witam! A mianowicie mam podobny problem, pali mi sie ASC caly czas, ale tylko ASC, ABS dziala jak powinien. Zaczelo sie od demontazu i zlozeniu spowrotem kolektora dolotowego.. Tzn jak przkrece stacyjke jeszcze przed odpaleniem to kontrolki od ASC i ABS pala sie i za chwile gasna, ale jak odpale juz auto to ABS gasnie a ASC pali sie ciagle i nie dziala bo sprawdzalem przy ostrym ruszaniu. Zaznaczam ze sprawdzalem linke od przepustnicy i silnik krokowy ktory nia steruje i sa w pozadku. Ma ktos jakies pomysly co sie moglo stac?? Moze jakis czujnik albo przekaznik bezpiecznik cokolwiek. A w ktorym miejscu w skrzynce bezpiecznikow jest bezpiecznik lub przekaznik od ASC, jesli ktos wie prosze o odpowiedz. Z gory dziekuje za jakies podpowiedzi bo juz niemam pomyslow a strasznie mnie to denerwuje jak cos w aucie nie dziala jak powinno! Rece normalnie opadaja!! Aha auto to e-36 328i coupe. Pozdro. Siwy