Skocz do zawartości

Mazowieckie


AdminOld

Rekomendowane odpowiedzi

Po obejrzeniu tego filmu pojechałem do Raszyna pokazać panu Adamowi ten film. Nie zrobił na nim wrażenia. Dowiedziałem się, że: testowali auto, 200km/h w terenie zabudowanym to wcale nie jest szaleństwo (szkoda tylko, że zrobili sobie rajd po bocznych drogach zamiast wyjechać na obwodnicę, która przebiega obok), że on ma licencję rajdową i dobre ubezpieczenie, że po dziurach wcale nie jeździł szybko tylko normalnie i swoim samochodem też tak jeździ i co najważniejsze: jak chce, to on może mnie tak nauczyć jeździć.

Słowo przepraszam nie padło. Nikt tam nie poczuwa się do winy, ogólnie nic złego się nie stało.

 

 

Co od "dobrego ubezpieczenia" warsztatu to proponuję sprawdzenie polisy warsztatu przed oddaniem pojazdu. Polisa opiewała na 100.000 PLN netto od powierzonego mienia co w przypadku kilkuletnich BMW jest kwotą niską. Z polisy OC zakładu była wypłata w tym roku za zdarznie z pojazdem powierzonym na naprawę na kwotę około 95.000 netto. Nie wiem czy zakład wykupił po tym zdarzeniu dodatkowe ubezpieczenie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze

nie wiem co się tak Panem Adamem i jego warsztatem podniecacie.

co jakiś czas wychodzi wtopa ktoś najeżdża i zawsze jakiś klakier go broni.

jest tylu dobrych pospolitych mechaników w Warszawie i okolicach którzy ogarniają 6 cylindrowe bmw że szkoda gadać.

chyba że ktoś przyjedzie z prowincji, nie ma wiedzy i sugeruje się forum :)

a mechanik dla klienta jest jak saper i ma się nadzieję że aktualny to właściwy.

nawet mój wujek kiedyś mi błędną diagnozę postawił za którą się zrewanżował bo poniosłem koszta, co w relacjach klient/warsztat nie mam miejsca.

1.VIII.1944 - 3.X.1944 Pamiętamy 63 Dni Chwały

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

chyba że ktoś przyjedzie z prowincji, nie ma wiedzy i sugeruje się forum :)

No niektórzy muszą się sugerować, bo na przykład przyjeżdżają z takich prowincji jak Oslo w moim przypadku i pojęcia o Mirkach i Józkach dłubiących w Warszawskich garażach niestety nie mają.... A ten dział to podobno polecane warsztaty a nie dział sponsorowany...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na filmie widać jak p. Adam wraz z drugim mechanikiem jedzie moim samochodem bawiąc się w rajdy samochodowe po okolicznych drogach, przyśpiesza na dziurach i przelatuje po nich. Mój wideorejestrator zabezpiecza pliki przed nadpisaniem jak wykryje duże przeciążenie/wstrząsy, tzw. tryb kolizji. Nigdy nie zdarzyło mi się aktywować tego trybu bo jeżdżę dość ostrożnie po dziurach i dbam o auto. Tutaj tryb włączał się kilkukrotnie, co świadczy o tym jak szybko samochód przelatywał po dziurach. Dodatkowo film przypomina momentami rajd Bogusia po Warszawie. W tle słychać krzyki mechanika "aleee zapier...la", "alleee to idzie", "o ku...a 2 paki!". Wszystko to po okolicznych wąskich drogach. 200km/h wychodzenie pod prąd do zewnętrznej i cięcie zakrętów do wewnętrznej, wyprzedzanie itd. - ogólnie jazda w stylu stereotypowego debila z BMW.

 

Robiłem ostatnio u nich autko, bardzo zdziwiło mnie, że po odebraniu komputer pokazywał średnie spalanie 15 litrów, podczas gdy jak oddawałem auto miałem wskazanie 6,3 l/100

teraz już wiem czemu, kiepska sprawa. Nie podoba mi się to

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Robiłem ostatnio u nich autko, bardzo zdziwiło mnie, że po odebraniu komputer pokazywał średnie spalanie 15 litrów, podczas gdy jak oddawałem auto miałem wskazanie 6,3 l/100

teraz już wiem czemu, kiepska sprawa. Nie podoba mi się to

Ja oddawałem auto ze średnim na poziomie 11,8-12l dość długo nie resetowanym, jak odebrałem miałem 14,6l... Teraz, nauczony doświadczeniem gdzie bym auta nie oddawał będę zapisywał stan licznika, tak profilaktycznie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolego be..mw, moze teraz masz wszystko sprawne, ale nie wiemy jak taka idiotyczna jazda po wertepach wpłynela na stan auta, turbin i twojej zawiechy - byc może za tydzien lub miesiąc amory zaczną puszczac olej a wachacze beda do wymiany :( :( ciekawe czy Kunc i spolka zwroca koszta wowczas...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

Zna ktos ten warsztat??

Auto Wawer Warszawa ul. Widoczna 41

Cześć! Ja miałem okazję skorzystać kilka razy, kompetentna obsługa i fajny zakres profesjonalnego sprzętu. Nie próbowali wcisnąć dziesięciu zbędnych naprawach, skupili się na problemie, o dziwo dwa razy wstawiałem na "dłuższy" okres, a dwa razy okazało się, że uwinęli się w ciągu doby! Także ode mnie wielkie propsy!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam 25km do Radomia a na naprawy umówiłem sie do Legionowa (warsztat Mautoczesci), części do e60 535d są raczej drogie wiec wolę jechać do sprawdzonego warsztatu niż testować miejscowych magików. Jeżeli nie większa rzecz (chodzi mi raczej o prace z komputerem) to w Milejowicach za Radomiem w jednym z warsztatów pracuje Pan Zenek który jest głównie ekspertem od mercedesów ale naprawia także inne marki. Najlepiej dzwonić prosto do niego i umawiać się bezpośrednio (nr tel mogę Ci wysłać na pw), ceny mają tam też dość wysokie (być może subiektywne odczucie ponieważ naprawiałem tam zawieszenie nivo w mercu 123 kombi a nie każdy się tego podejmie...) ale warto zapytać.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze

No niektórzy muszą się sugerować, bo na przykład przyjeżdżają z takich prowincji jak Oslo w moim przypadku i pojęcia o Mirkach i Józkach dłubiących w Warszawskich garażach niestety nie mają.... A ten dział to podobno polecane warsztaty a nie dział sponsorowany...

tu akurat się zgodzę że to jak na Polskie warunki powiatowa prowincja.

ale że co masz norweski paszport i się tam urodziłeś i emigrujesz do tego naszego kraju?

1.VIII.1944 - 3.X.1944 Pamiętamy 63 Dni Chwały

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam 25km do Radomia a na naprawy umówiłem sie do Legionowa (warsztat Mautoczesci), części do e60 535d są raczej drogie wiec wolę jechać do sprawdzonego warsztatu niż testować miejscowych magików. Jeżeli nie większa rzecz (chodzi mi raczej o prace z komputerem) to w Milejowicach za Radomiem w jednym z warsztatów pracuje Pan Zenek który jest głównie ekspertem od mercedesów ale naprawia także inne marki. Najlepiej dzwonić prosto do niego i umawiać się bezpośrednio (nr tel mogę Ci wysłać na pw), ceny mają tam też dość wysokie (być może subiektywne odczucie ponieważ naprawiałem tam zawieszenie nivo w mercu 123 kombi a nie każdy się tego podejmie...) ale warto zapytać.

 

Ogolnie to nic sie nie zepsuło ;), chcialem zrtobic przeglad olejowy, filtry itp. Chcialem jechac do kogos kto ogarnia BMW.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Koledzy ponawiam:

Koledzy, jeśli nie ACS w Warszawie to jaki warsztat do e70. Kogo polecacie, błędy xdrive, abs, dsc itd, wybieraka i czegoś tam jeszcze których nie może warsztat zdiagnozować.

Jak wyżej, spróbuj do Legionowa Mautoczesci, na razie ich testuję, byłem raz, ale jestem zadowolony jak do tej pory. Tylko spodziewaj się terminu na styczeń, chociaż podobno czasami na szybką diagnozę można liczyć poza kolejką :)

 

Ze swojej strony mogę polecić warsztat samoobsługowy na Katarynki 6 (jadąc od Ursynowa na Puławskiej przed Piasecznem w prawo na wysokości fotoradaru): http://www.samoobslugowy.waw.pl/ Są podnośniki, narzędzia i właściciel jest bardzo spoko. Jak ktoś chce sobie samemu olej i filtry wymienić to jak najbardziej dobre miejsce, jest w co spuścić stary olej, ogólnie dobre zaplecze warsztatowe.

 

Jeżeli chodzi o szyby to po pierwszej wizycie mogę polecić Auto Szyby Widlicki, Połczyńska 75. Znalazłem ich na forum, ktoś wspominał o tym warsztacie, że robią dla BMW Inchcape. Zauważyłem, że brakuje u mnie uszczelki/listwy pod szybą przednią, po wymianie szyby przedniej ktoś się nie pofatygował aby założyć, tylko naładował kleju/uszczelniacza, który zgnił. Zadzwoniłem, miałem przyjechać tylko na oględziny, okazało się, że uszczelka czeka na miejscu i wszystko da radę zrobić od ręki. Wspomniałem przy okazji o zepsutym czujniku zaparowania szyb i okazało się, że mają od ręki nowy. Cała robota 20 minut, dwa problemy zlikwidowane z miejsca z uwagą na poprawne wyregulowanie ramion wycieraczek, więc jestem zadowolony.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Członkowie klubu

 

Ostatnio byłem z 335i, naprawa wykonana, usterka usunięta. Z baku ubyło 1/4 paliwa, ale samochód był diagnozowany na biegu jałowym więc stwierdziłem, że może po prostu tyle spalił. Trudno. Po miesiącu zgrywałem materiał z karty pamięci z wideorejestratora i przeglądając filmy natknąłem się na film z warsztatu.

 

Na filmie widać jak p. Adam wraz z drugim mechanikiem jedzie moim samochodem bawiąc się w rajdy samochodowe po okolicznych drogach, przyśpiesza na dziurach i przelatuje po nich. Mój wideorejestrator zabezpiecza pliki przed nadpisaniem jak wykryje duże przeciążenie/wstrząsy, tzw. tryb kolizji. Nigdy nie zdarzyło mi się aktywować tego trybu bo jeżdżę dość ostrożnie po dziurach i dbam o auto. Tutaj tryb włączał się kilkukrotnie, co świadczy o tym jak szybko samochód przelatywał po dziurach. Dodatkowo film przypomina momentami rajd Bogusia po Warszawie. W tle słychać krzyki mechanika "aleee zapier...la", "alleee to idzie", "o ku...a 2 paki!". Wszystko to po okolicznych wąskich drogach. 200km/h wychodzenie pod prąd do zewnętrznej i cięcie zakrętów do wewnętrznej, wyprzedzanie itd. - ogólnie jazda w stylu stereotypowego debila z BMW.

 

Po obejrzeniu tego filmu pojechałem do Raszyna pokazać panu Adamowi ten film. Nie zrobił na nim wrażenia. Dowiedziałem się, że: testowali auto, 200km/h w terenie zabudowanym to wcale nie jest szaleństwo (szkoda tylko, że zrobili sobie rajd po bocznych drogach zamiast wyjechać na obwodnicę, która przebiega obok), że on ma licencję rajdową i dobre ubezpieczenie, że po dziurach wcale nie jeździł szybko tylko normalnie i swoim samochodem też tak jeździ i co najważniejsze: jak chce, to on może mnie tak nauczyć jeździć.

 

Chwilę człowieka nie ma a tu takie rzeczy...

Po pierwsze: liczyłem, że film zostanie udostępniony publicznie, żeby forumowicze mogli sami ocenić czy to było szaleństwo.

Po drugie: zapomniał Pan napisać, co było naprawiane.

Po trzecie: zapomniał Pan również napisać głównego argumentu, który przedstawiłem.

Po czwarte: OC to nie argument tylko odpowiedź na pytanie co bybyło jakby się stało

Po piąte: prawdą jest, że miało to miejsce w terenie zabudowanym, lecz w miejscu bezpiecznym acz kolwiek takiego nie ma nawet na lotnisku.

Po szóste: miedzy rajdami a wyścigami jest bardzo duża różnica.

Po siódme: proszę nie porównywać mnie do froga czy debila z bmw...

Po ósme: nie jestem zainteresowany nauką jazdy ;)

 

Uzupełnienie:

Auto miało między innymi niesprawny vanos wałka ssącego. Po naprawie zostało przetestowane dynamicznie. Mam, co robić w warsztacie, więc nie była to przejażdżka for fun.

 

Ps: Przyjechał Pan do warsztatu rozdygotany, nie wysłuchał mnie do końca pisząc tutaj rzeczy, które chciał usłyszeć. Tyle z mojej strony. Nie miałem mozliwości Pana przepraszać, więc PRZEPRASZAM tutaj na forum mimo, że nie jechałem Pańskim autem 200 km/h po dziurach.

Auto Classic Service - 603975574

BMW Partner

Diagnostyka, mechanika i elektryka BMW

Swapy i indywidualne modyfikacje

AUTOPOMOC

BMW M7 - 1:44.821 Tor Poznań

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

 

Posiadam BMW E46 320D 150 KM 2003r. Od razu zaznaczam, że jeżeli chodzi o mechanikę jestem totalnym laikiem, dlatego...

 

Poszukuję dobrego mechanika, najlepiej pasjonata BMW specjalizującego się w Diesel'ach w Warszawie lub okolicach z własnym warsztatem do kilku rzeczy. M. in.:

 

-przegląd czy w kompie nie ma błędów programem dedykowanym do BMW,

-prawdopodobnie coś jest nie tak z dmuchawą, bo skrzypi (świerszczy) z okolic nawiewów,

-na niskich biegach auto jest bardzo czułe na dodawanie/ujmowanie gazu i szarpie (kangur w korku norma) - sprawdzenie co to może być,

-wydaje mi się, że nieco za głośno pracuje turbina,

-ogólne oględziny auta i mechaniki,

 

Dzięki za odp!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Robiłem ostatnio u nich autko, bardzo zdziwiło mnie, że po odebraniu komputer pokazywał średnie spalanie 15 litrów, podczas gdy jak oddawałem auto miałem wskazanie 6,3 l/100

teraz już wiem czemu, kiepska sprawa. Nie podoba mi się to

Ja oddawałem auto ze średnim na poziomie 11,8-12l dość długo nie resetowanym, jak odebrałem miałem 14,6l... Teraz, nauczony doświadczeniem gdzie bym auta nie oddawał będę zapisywał stan licznika, tak profilaktycznie...

Widzę, że Koledzy mają do siebie samego zaufanie ;) 12l 335 to czyste szaleństwo ;) a w dieslu z 6l na 15l to Pan Adam chyba do Poznania pojechał z 250km/h cały czas... Panowie bez brawury :!: Nie sądzę, że mechanik bez powodu sobie wsiada i ujeżdża samochody klientów :cool2:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.