Kupuję BMW - pomóżcie :)

[paweł vel kannibal]

Witam szczęśliwych posiadaczy marzenia od lat dzieciństwa:)

Sie przedstawie : paweł vel kanibal.

Dorosłem i zarobiłem w końcu na najlepszy i najpiękniejszy samochód na świecie jak sie przejechałem niedawno BMW kolegi 2.5D w budce E39. Od razu zapragnąłem go mieć. Ale choroba z dnia na dzien sie mutuje i zadtanawiając sie nad 530d.... zachorowałem na 540 4.4 benz w M-pakiecie. Czy dobrze wybrałem koledzy i koleżanki? CHce przywieźć takowy z Monachium. Prosze o wskazówki czy to dobry wybór.

pozdro

paweł

[mazur]

Ladny wozik e39.Ale miedzy 530d a 540 jest przepasc.Wydaje mi sie ze bardziej powinienes sprecyzowyc czego bedziesz szukal.To uprosci poszukiwania.

[paweł vel kannibal]

Najpierw bardzo chciałem diesla,kocham ten dzwięk silnika, pomyslałem mniej pali i mnie nie zrujnuje, ale kolega z komisu który jeździ BMW mówi , ze jak ma autko jeżdzić to tylko 540 4.4 benz w M-pakiecie i koniec. O ile moge Mu wierzyć to mino 4 litrów pali podobno nie więcej niż 16l. To chyba nie az tak ogromna przepaść cenowa , ale nadal diesel bedzie ekonomiczniejszy. Nie wiem tylko jak z usterkami przy benz i ropniaku. Chciałbym kupić coś co jeździ a nie sie wlecze i jeszcze drogo sie naprawia. Powiem tak, gdyby nie patrzec na aspekt pieniężny, który z nich jest bardziej super?

[RafałBMW]

Najpierw bardzo chciałem diesla,kocham ten dzwięk silnika, pomyslałem mniej pali i mnie nie zrujnuje, ale kolega z komisu który jeździ BMW mówi , ze jak ma autko jeżdzić to tylko 540 4.4 benz w M-pakiecie i koniec. O ile moge Mu wierzyć to mino 4 litrów pali podobno nie więcej niż 16l. To chyba nie az tak ogromna przepaść cenowa , ale nadal diesel bedzie ekonomiczniejszy. Nie wiem tylko jak z usterkami przy benz i ropniaku. Chciałbym kupić coś co jeździ a nie sie wlecze i jeszcze drogo sie naprawia. Powiem tak, gdyby nie patrzec na aspekt pieniężny, który z nich jest bardziej super?

 

Tak naprawdę to nie wiadomo o co Tobie chodzi. Jeśli chcesz auto ekonomiczne jak na BMW to polecam E46 330D lub E39 530D. Z tego co napisałeś i jakich używasz zwrotów wnioskuję, że i tak może to niebezpieczne dla Ciebie (bez urazy)....Ja miałem ostatnio E39 540 Touring. Dieslem 530D również jeździłem wiele razy do Niemiec ze wspólnikiem...co ma do tego M-pakiet...hmm...nie wiem....Ja miałem pakiet Hamann.

Jeśli nie jeździłeś nigdy autem o sporej mocy z tylnym napędem (wnioskuję że tak jest) to...hmm... wiesz ....zima się zbliża :nienie:

[paweł vel kannibal]

No i na drecha wyszedłem...sory...ale to chyba z tego szczęscia że w koncu go posiąde. Cieszcze się jak dziecko ale mam 34 lata, jezdziłem dotychczas 2 maluchami,dużym fiutem,polonezem(tylni napęd),renault 9/11, skoda octavia 1.8 ben,a aktualnie opel vectra 1.8 ben kombi. Po prostu wiadomo, że nawet w najlepszych sa te słabsze i niepolecane modele i nie chciałbym ich kupić. Myslałem o 730 ale on podobno nie różni się zasadniczo od 530 a częsci sa droższe. Wiec stanęło na 530d ,ale słysze głosy że jezdzi tylko benzyna a nie diesel i już zgłupiałem...zaczałem poszukiwać 540 benz. Reasumując, gdybyś miała do wyboryu 530d i 540 4.4ben to co byś wybrał?

pozdrawiam i dziekuję za odpowiedzi

[RafałBMW]

No i na drecha wyszedłem...sory...ale to chyba z tego szczęscia że w koncu go posiąde. Cieszcze się jak dziecko ale mam 34 lata, jezdziłem dotychczas 2 maluchami,dużym fiutem,polonezem(tylni napęd),renault 9/11, skoda octavia 1.8 ben,a aktualnie opel vectra 1.8 ben kombi. Po prostu wiadomo, że nawet w najlepszych sa te słabsze i niepolecane modele i nie chciałbym ich kupić. Myslałem o 730 ale on podobno nie różni się zasadniczo od 530 a częsci sa droższe. Wiec stanęło na 530d ,ale słysze głosy że jezdzi tylko benzyna a nie diesel i już zgłupiałem...zaczałem poszukiwać 540 benz. Reasumując, gdybyś miała do wyboryu 530d i 540 4.4ben to co byś wybrał?

pozdrawiam i dziekuję za odpowiedzi

 

Jeśli masz kasę na benzynę to brał bym 540 4.4...Tylko dobrze przekalkuluj sobie, żeby auto nie musiało stać ze względu na koszty...Zawsze musisz mieć odłożoną kasę na ewentualne naprawy...I nie pakuj gazu! Znam nawet takich co kaleczą 4.4....Monachium to idealne miejsce,,,hmmm,,,W przypadku 4.4 można też zaryzykować Szwajcarię...tylko odpowiednio podejść do spraw celnych.

Chcesz w manualu? Czy automat?

Musisz po prostu bardzo uważać na początku i nie szaleć broń Boże bo wylądujesz w rowie albo jeszcze gorzej. Powoli jak się przyzwyczaisz do auta to będzie OK! Polecam 4.4 jak masz kaskę na benzynę! :cool2:

[PAVKO]

Pomijając aspekt bezpieczeństwa, to przy zacięciu sportowym nie polecałbym diesla, bo to nie jest silnik do piłowania. 530d to dla mnie super fura i jest czym pojechać ale gdybym miał kaskę na benzynę w 4,4 to wybrałbym benzynę. Poczytaj też o ewentualnych problemach/usterkach diesla które bedą za pewne droższe w naprawie, a mogą skutecznie zniechęcić Cię do marki.

[MADEJ]

Bierz 540i, serwis nie jest wiele drozszy od normalnej E39, moze 20%-30% max, a naprawy napewno beda tansze niz w 530d, ktora bedzie jezdzil ktos ze sportowym zacieciem.

 

Mam 528i od ponad pol roku, jestem bardzo zadowolony, ale juz teraz wiem, ze to nie to, bo mialem przyjemnosc sie przejechac 540iA z 2001 roku.

Wiem juz napewno, ze nastapne bedzie 540i, bo wyzej, czyli M5 jest jednak zabojcze jesli chodzi o koszty, a ma byc to autko do uzytku codziennego.

[BarteqMW]

A może wez pod uwage 530i :D Mozna byłoby wtedy pokusic sie o jakies porownania bo 540i i 530d to bardzo różne auta i chyba motywacja do zakupu każdego z nich jest inna.

 

Poza tym ja bralbym benzynę ale musisz się przygotować na to że to będzie palić (wprost proporcjonalnie do ciężaru nogi :D

Na 16l w mieście chyba bym nie liczył.. Nawet w swoim nie mogę się doczekać takiej wartości :D

[mazur]

W monachium mozna kupic ladne autko.Ale zalezy ile chcesz na nie wydac.Tutaj sa autka troche drozsze niz w innych czesciach Niemiec,chociaz nie zawsze,ale i lepiej wyposarzona i chyba bardziej zadbane.I omijaj z daleka komisy :hand: Tylko z prywatnych rak.

[Dragster]

Najpierw bardzo chciałem diesla,kocham ten dzwięk silnika, pomyslałem mniej pali i mnie nie zrujnuje, ale kolega z komisu który jeździ BMW mówi , ze jak ma autko jeżdzić to tylko 540 4.4 benz w M-pakiecie i koniec. O ile moge Mu wierzyć to mino 4 litrów pali podobno nie więcej niż 16l. To chyba nie az tak ogromna przepaść cenowa , ale nadal diesel bedzie ekonomiczniejszy. Nie wiem tylko jak z usterkami przy benz i ropniaku. Chciałbym kupić coś co jeździ a nie sie wlecze i jeszcze drogo sie naprawia. Powiem tak, gdyby nie patrzec na aspekt pieniężny, który z nich jest bardziej super?

 

16l :lol: A3 1.6 zimą potrafilo mi wziasc15 :lol: :lol:

[WithoutStress]

... O ile moge Mu wierzyć to mino 4 litrów pali podobno nie więcej niż 16l...

noooo ja myślę, że można zejść poniżej 16l ........ na trasie :twisted2:

 

:clap: brawo dla kolegi z komisu :liar:

[Panfil - BMW Klub Polska]

A ja powiem inaczej: jedz w okolice Bawarii i kup to, co Ci sie trafi w najlepszym stanie. Pamietaj tez, ze w Niemczech rzadko ktory diesel ma przebieg mniejszy niz 40 tys km rocznie - jezeli Niemiec ma jezdzic mniej, to raczej kupuje silnik benzynowy.

W polskich warunkach (jakosc serwisow i jakosc ropy) eksploatacja nowoczesnego diesla typu common-rail bedzie raczej drozsza, niz benzyniaka - tzn. pieniadze, ktore zaoszczedzisz na tankowaniu, wladujesz z nawiazka w jedna lub dwie powazniejsze awarie.

Ja bym szukal czegos od E39 528i do E39 540i i kupilbym to, co jest w idealnym stanie.

A co do gazu - czy to profanacja, czy nie, to juz tylko i wylacznie sprawa wlasciciela, szczegolnie, jezeli chodzi o 'zwykle' E39. Dobrze zestrojona instalacja sekwencyjna (ktore ostatnio mocno stanialy) nie powinna sprawiac zadnych problemow. Ale oczywiscie jezeli stac Cie na paliwo, lepiej nie ingerowac w oryginalny uklad zasilania.

[MR.JONES]

paweł ,sorki ale jesli twoje najmocniejsze auto mialo stopare kucy i 1,8l

to kup diesla,a i tak będziesz płakal ze szczęścia przy wciskaniu gazu,

myslę że na 4,4 przyjdzie jeszcze czas,a koszty paliwo sa sporo wyższe...

pozdro

[mazur]

Z tym ze w niemcowni molo ktory diesel robi mniej niz 40tys.rocznie to lekka przesada.Niemcy poprostu kochaja diesle,mimo ze sa drozsze w utrzymaniu.Znalezc 10-letnie auto z przebiegiem ponizej 200 000tys,to zaden problem.Tylko handlarze targaja takie po 400-500tys. i cofaja liczniki bo mozna je za grosze wyrwac,i zarobek jest wiekrzy.jezeli chcesz autko dla siebie to tylko z prywatnych rak.Jak dobrze poszukasz to 8-9 letnia 530d z przebiegiem 150-190tys.znajdziesz szybko,oczywiscie nie licz na to ze ktos ci odda takie auto za 7 czy 8 tysiecy euro.Bo takie sa tylko w Polsce.

[wembur]

Ja też doradzam tego dieselka, nie na darmo zdobywał tytuły silnika roku we wszystkich rankingach...tak jak mr.jones zauważył taka przesiadka ze stu koni na 170 jest super ale moment obrotowy, elastyczność no i małe spalanie to wręcz 200% satysfakcji. Natomiast po skoku na 540 nie będziesz za bardzo miał na co się przesiadać dalej, nawet za nieco większą kasę... Ja się wyleczyłem z 540-ek i teraz turlam się 2 litrowym dieselkiem - z wakacji w piatek na A2 - spokojnie jechałem 160-190 kmh przy zużyciu 7 l ON/100km w cenie 3,55 zł za litr...po co się stresować konsumpcją 15-18 litrów w cenie 4,30 złza litr, nawet za cenę szybszej jazdy?

[mario85]

Panowie jak już jesteśmy przy "piąteczkach" to powiedzcie mi czy przesiadka z e34 M50b20 na e34 M50b25 znacznie się odbije na kosztach/frajdzie z użytkowania? :) Być może już takie pytanie padło na forum, ale ja chce posłuchać subiektywnej opinii a nie coś w stylu "a mi pali..." . Pozdro