Skocz do zawartości

RafałBMW

Zarejestrowani
  • Postów

    158
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez RafałBMW

  1. To fakt,Na Węgrzech dużo się dzieje pozytywnego. Trochę się obawiam o życie ich premiera. W Grecji natomiast podobnie jak u nas lody na całego :duh: http://finanse.wp.pl/kat,102634,title,Atrakcyjna-grecka-ziemia-pojdzie-pod-mlotek,wid,13283966,wiadomosc.html?ticaid=1c117&_ticrsn=3 u nas trwają przygotowania do największych lodów wszechczasów :) Aktualnie ruszyła wycena polskiej ziemi, parków narodowych itd...wszystko pójdzie za kilka lat pod młotek :nienie: a skąd to wszystko ??? patrz w stopkę albo obejrzyj bo już od pewnego czasu nawet się z tym nie kryją :norty: http://www.youtube.com/watch?v=Q-8ODJAWMEQ&playnext=1&list=PL642158EF6E271626 od tego filmiku zaczęły się przewroty na Węgrzech i w Rumunii, spalono kilka budynków. Nie namawiam broń Boże do użycia siły, ale zastanawiam się czy większość społeczeństwa nie ma już czasem mentalności niewolniczej.
  2. Świetnie podsumowałeś Obojętnym nie można być na żadne doniesienia. Musimy walczyć o wolny internet. Człowiek sam powinien oddzielać ziarno od plew. Jak mawiał JFK : Każdy kto unika polemiki jest bandytą". a propos "teorii spiskowych" warto mieć na uwadze słowa które wypowiedział Marshall McLuhan, medialny 'guru: "Tylko małe sekrety muszą być strzeżone. Wielkie trzymane są w tajemnicy dzięki niedowierzaniu opinii publicznej" . Mam znajomego z którym trudno komukolwiek rozmawiać na argumenty, dowody itd w sprawach dotyczących tzw "spisków" http://www.oficyna-aurora.pl/index.php?a=autor Jeśli ktoś ma dużą wiedzę, wtedy jedyne co pozostaje to ośmieszyć takiego w mediach, albo przyprawić łatę oszołoma, aby nie mącił ogólnie przyjętej, narzuconej przez media wersji wydarzeń. Dzięki za ciekawą dyskusję! Proponuję na tym zakończyć. Musimy trzymać się razem. Mam nadzieję, że się mylę, ale mam dziwne przeczucie, że będziemy przepraszać niektórych tzw "spiskowców" ,.jedną rękę trzymając w nocniku. PZDR
  3. ciekawa dyskusja się wywiązała :) Wiesz Zalew. Bardziej skłaniam się do tego co pisze Bronowicki. Sytuacja jest oczywiście bardzo złożona. Jednak jest faktem, że jest coraz więcej idiotów w światowej polityce. ale również coraz więcej wychodzi na jaw co mnie cieszy. wszystko dzięki internetowi :cool2: jeśli ocenzurują internet, a do tego zmierzają, wtedy zrobią z ludźmi co zechcą za pomocą TV. włos się jeży na głowie jakie fakty odkrywają niektórzy dziennikarze śledczy piszący w internecie. Przykład nr 1 ...Guardian odkrył : "Patent USA - sterowanie psychiką ludzką za pomocą zmiany pola ekranu TV oraz komputerowych." :cry2: http://patft.uspto.gov/netacgi/nph-Parser?Sect1=PTO1&Sect2=HITOFF&d=PALL&p=1&u=%2Fnetahtml%2FPTO%2Fsrchnum.htm&r=1&f=G&l=50&s1=6506148.PN.&OS=PN%2F6506148&RS=PN%2F6506148 Ludzie są wściekli jak daleko to zaszło. Bronowicki ma dużo racji. Hitler marzył o takich możliwościach o czym pisał w książkach. Przykład 2 Dziadek Busha kreował NSDAP!!!! http://www.guardian.co.uk/world/2004/sep/25/usa.secondworldwar Przykład 3 Generał Wesley Kanne Clark powiedział : "Domyślam się, że mnie zamordują. Chciałbym jednak przed śmiercią ostrzegać świat przed tym wielkim szaleństwem" http://www.youtube.com/watch?v=FNQiL-TPobM&feature=player_embedded Przykład 4 Najlepszy strateg naszych czasów . Dziennikarz śledczy i Historyk Webster Tarpley Przecież nie można być obojętnym na ostrzeżenia tak wspaniałych ludzi. Nie są to jacyś menele z pod budki z piwem, ale inteligentni, wykształceni ludzie, którzy ryzykują życiem, aby przeciwstawiać się machinie, która buduje kolejny totalitaryzm "Jeśli chcesz wiedzieć jaka będzie przyszłość, wyobraź sobie but na twarzy, na wieczność!" Rok 1984. Nauki O'Briena
  4. Masz oczywiście rację. Dokładnie o to chodzi. System jest chory, ale wmawia się często, że to ludzie są winni i muszą ponosić konsekwencje. Co nie jest prawdą. Oczywiście system jest chory dla większości społeczeństwa, ale nie dla tych którzy go stworzyli i czerpią zyski. Stara mądrość mówi, że kiedy odkryjemy, że koń, na którym jedziemy padł, najlepszym wyjściem jest z niego zsiąść. Jednakże w biznesie znane są również inne strategie, takie jak: * kupno mocniejszego bata, * zmiana jeźdźca, * zapewnienia typu "Zawsze jeździliśmy w ten sposób na tym koniu", * zwołanie komisji do zbadania konia, * organizowanie delegacji mających na celu sprawdzenie, jak gdzie indziej jeździ się na martwych koniach, * opracowanie standardów dotyczących jazdy na martwych koniach, * zatrudnienie psychologa mającego przywrócić martwemu koniowi chęć do jazdy, * szkolenie dla pracowników, mające podnieść ich zdolności jeździeckie, * analiza sytuacji martwych koni w dzisiejszym otoczeniu, * zmiana norm, która sprawi, że koń nie zostanie uznany za martwego, * zatrudnienie podwykonawców mających ujeżdżać martwego konia, * zebranie wielu martwych koni dla zwiększenia szybkości, * ogłoszenie, że żaden koń nie jest zbyt martwy, * przeznaczenie dodatkowych środków na zwiększenie wydajności konia, * przeprowadzanie analizy rynku mającej wykazać, czy podwykonawcy mogą ujeżdżać tego konia taniej, * kupno produktu mającego sprawić, że martwy koń będzie biegał szybciej, * ogłoszenie, że koń jest teraz: lepszy, tańszy i szybszy, * przeprowadzenie badań nad sposobami wykorzystania martwych koni, * dostosowanie wymagań wydajności dla martwych koni, * ogłoszenie, że przy produkcji tego konia, koszt był zmienną egzogeniczną, * uznanie obecnego stanu konia za standard, * awansowanie tego konia na stanowisko kierownicze.
  5. Według mnie procesy jakie zachodzą po wytworzeniu pieniędzy nie są ważne. Tak samo jakbyś z szamba nabrał garnek cieczy i gotował zupę zastanawiając się potem jakich przypraw użyć. Większości nieszczęść winna jest metoda tworzenia pieniądza poprzez dług, którego nigdy nie można spłacić ponieważ pieniądze na jego pokrycie nie są nigdy emitowane. W związku z tym dług cały czas zwiększa się poprzez procent składany aż do całkowitego wyniszczenia państwa. Już po 50 latach działania tego systemu ilość pieniądza w obiegu nie wystarcza na spłacenie odsetek. Jeśli się przyłożyć to można państwo wykończyć szybciej. Jest to zwykła matematyka Nic wielkiego Moja żona ukończyła studia kierunkowe i co z tego. Może wygłaszać referaty w tej dziedzinie. Na kierunku finanse i bankowość nie dowiesz się niczego na temat emisji pieniądza. Ten temat jest tabu i przemilczany. Możesz się tylko dowiedzieć w jaki sposób "przyprawić zupę z szamba" Dlaczego pozostaje się tylko domyślać. na jednego obywatela Polski: -dług publiczny 21 tys zł -dług prywatny 20 tys zł -ilość pieniędzy w obiegu 20 tys zł w jaki sposób to spłacić??? Skąd wziąć pieniądze jeśli każde następne które zasilą rynek powiększając podaż będą obarczone kolejnym długiem??? i tak do absolutnego zbankrutowania :mad2:
  6. Najpierw musi być "zajawka" i zachęta do myślenia. Oczywiście jest wiele filmów i książek w internecie podejmujących szerzej temat. Jest to forum BMW więc nie chciałbym pisać całej litanii. Zainteresowane osoby już znają temat. Osoby które są w tym temacie słabo ogarnięte, więcej wyniosą na pierwszy 'rzut oka" z krótkiego filmiku niż z takiego który trwa 2 h. Zazwyczaj na początku nie sięga się po okazałe publikacje.
  7. Filmiku nie widziałem. Jest świetny! W dodatku w HD. Ktoś się napracował :shock: Jedna osoba w Polsce ma odwagę mówić w mediach i internecie o skali problemów i przyczynach. Jest nią Tomasz Urbaś http://ruchwig.pl/index.php/pl/program/analizy/3-wady-i-potrzeby-naszych-systemow-bankowych wyrasta na nowego Piłsudskiego w Polsce :) a ten Człowiek wyrasta na nowego JFK w Ameryce. Prawdopodobnie będzie następnym Prezydentem USA. z takich wspaniałych ludzi bierzcie przykład, a może się coś zmieni wreszcie na lepsze. jeśli ich nie zamordują jest szansa na pozytywne zmiany mam dość sprzedajnych frajerów w TV, którzy za kasę oczerniliby własną matkę
  8. Wiesz, ciężko mi się rozmawia o tych sprawach w Polsce, gdyż u nas panuje prawie całkowity analfabetyzm w zakresie zasad kredytowania i emisji pieniądza. Analfabetyzm tego typu wśród młodzieży, czy nie związanych z tym tematem można jeszcze w jakiś sposób wytłumaczyć, ale niestety większość tzw ekonomistów za grosz pojęcia o tym nie ma. Niektórzy ci na samej górze udają, że nie wiedzą i siedzą cicho. Jeśli zaczynam z takim rozmowę i pytam czy wie w jaki sposób powstają pieniądze i skąd bank je bierze aby udzielić kredytu, wtedy najczęściej pada odpowiedź: Jak to skąd?? Nie rozumiem... Przecież z depozytów... :duh: Prawdy celowo nie uczą w szkołach ekonomii, prawdy celowo nie mówią w TV.... Jedyne co pozostaje większej części społeczeństwa to "Tańce z gwiazdami, idiotyczne klaskanie w programach u Lisa i systematyczne zaciskanie pasa" :) a mnie szlak trafia, że tak mało osób chce iść po rozum do głowy zamiast przed telewizor Chłop pańszczyźniany płacił "dziesięcinę" czyli 10% dochodu musiał oddać. My jesteśmy zmuszani oddawać w granicach 75% swoich dochodów. Przypominam, że niewolnik w czasach Cesarstwa Rzymskiego mógł zatrzymać 10% swoich dochodów. Miał zapewnioną michę i lekarzy. Zmierzamy właśnie z powrotem w tym kierunku...
  9. z podatkami zejść nie mogą i już nigdy nie zejdą, a wręcz przeciwnie będą zmuszeni do ich ciągłego podwyższania. Już od dawna wszystkie podatki nie idą w ogóle na narodowe dobra rozkładalne, ale na obsługę długu. Winni są takiemu stanowi rzeczy ci co uchwalili zmiany w Konstytucji RP oraz prawodawstwie, które umożliwiają tworzenie pieniądza bezgotówkowego z powietrza przez banki komercyjne. Ten zbrodniczy system jest największym złem na świecie i zmierza ku katastrofalnej zapaści. Premier Węgier Wiktor Orban odważnie powiedział, że : "Koniec z zadłużaniem Węgier. Czas na odzyskanie suwerenności! Koniec z kredytami z MFW!"
  10. Przykładowo przez 150 lat ceny towarów i usług w USA nie zmieniały się prawie w ogóle. Dopiero gdy na dobre rozwinął się system emisji pieniądza, który trwa do dzisiaj od 1913 roku ,mamy orgię inflacji. Wartość dolara od tamtego czasu spadła o 98% ! :) To jest tylko ułamek problemu. System został tak zaprojektowany aby nas zniewolić. Prawdopodobnie już w 2016 roku, jeśli do tego czasu nie wybuchnie światowy konflikt zostanie w Polsce wdrożony projekt czipowania ludności. Obrót gotówkowy zostanie całkowicie zniesiony.
  11. Petycje petycjami a wszystko musi drożeć i będzie drożeć, ze względu na inflację, czyli spadek wartości pieniądza. Przy obecnym systemie emisji pieniądza inflacja jest nieunikniona. Jeśli chcemy powstrzymać drożyznę należy zmienić zasady emisji pieniądza. Po prostu najprostsza matematyka. Rząd jeden albo drugi nie ma tutaj nic do rzeczy:) Takie tam marionetki...kabareciarze...którzy za srebrniki organizują dla ludzi igrzyska
  12. Ja kupiłem tanie i nawet fajne, typowo sportowe, z nowej kolekcji motorsport http://www.bmw-shop.pl/go/_info/?id=2128# Pozdrawiam
  13. Wszystko ma swoje dobre i złe strony. Kupując prywatnie można niestety częściej trafić na przewałkę kradzioną. Przekonał się o tym ksiądz z mojej byłej parafii :) A to nie byle jaki ksiądz i już nie jedno auto sprowadził, że ho ho. Odkąd jesteśmy w UE chronią nas prawie takie same prawa jak Niemca, czy Szwajcara. Mało jest takich komisów ,które się podłożą dla przewałki. Zwłaszcza te znane, które handlują już wiele lat.
  14. Zgadzam sie w stu procentach :clap: W ASO zawsze bedzie drozej, dlatego ze to ASO :wink: Utrzymanie ludzi, serwisu itp. to sa koszta wiec zarabiac musza- ale gwarantuja przy tym wysoka jakosc uslugi/serwisu oraz czesci ktore firmuja logiem, oraz daja GWARANCJE na usluge/czesci jaka wykonali/zamontowali- oraz legendarny juz wpis w k.s.- beazcenny :8) A autor niech przemysli kupno np. nowej Octavii- tansze w zakupie niz uzywane 3- letnie E-91 z przebiegiem 120-160tkm (mowie bardzo powaznie) i bedzie spal spokojnie przez okres gwarancyjny, bedzie auto z zerowym przebiegiem- po okresie gwarancyjnym tanie w eksploatacji, serwisie oraz zakupie czesci- poniewaz to ma byc taxi do zarabiania pieniedzy a nie, do tego by sie dobrze prezentowalo na postoju taxi :duh: Jak dla mnie kombinowanie zeby oszczedzic 200 czy 400 zlotych na jakis elementach eksploatacyjnych- to nieporozumienie- a co np. z ubezpieczeniem :roll: :?: pzdr Mój kolega dobrze podsumował ostatnio sprowadzanie BMW :) "BMW jest jak przepiękna kobieta z wyższych sfer. To jest tak jakbyś poznał właśnie taką piękną modelkę w Mediolanie na wakacjach, zakochał się od pierwszego wejrzenia i przyjechał z nią na stałe do Polski. Ona jest przyzwyczajona do pieszczot, najlepszych ubrań, doborowego towarzystwa, najlepszych knajp.... Dla większości Polaków to właśnie taki mezalians...Po pierwszych uniesieniach nie stać ich aby zapewnić tej księżniczce chociaż namiastkę tego do czego została od urodzenia przyzwyczajona...Zamiast najlepszych knajp- wiejskie zabawy....Zamiast najlepszych ubrań- ciucholandy....zamiast doborowego towarzystwa- itd... Ja nie mam kompleksów :) Ja serwisuję auto w ASO i tak będę robił zawsze. Marzy mi się E60 M5. Mógłbym kupić nawet dzisiaj. Tylko co z tego jak mam duże wątpliwości czy stać mnie będzie na utrzymanie takiego cacka. Więc zaczekam aż ich mieć nie będę. Powyżej napisałem, że nie dziwią mnie wizyty starszych BMW typu E36 E46 w warsztatach niezależnych i korzystanie z niektórych zamienników. Było by nawet nielogiczne korzystanie w tym przypadku wyłącznie z ASO. Na firmę zamierzam zakupić dodatkowo E46 do codziennej "tyrki". Zawsze mi się podobało Temat dotyczył aktualnego modelu E90. Zawsze lubię mówić o rzeczach takimi jakie są. Jest wiele osób ,które tego nie potrafią przyjąć na klatę i będą ripostować. Zachęcam do sprowadzenia E90 od właściciela Turka albo Jugola :) Z pewnością będzie lepiej utrzymane jak serwis w niemieckim ASO :) Koledzy, po co naginać rzeczywistość? Jaki jest koń, każdy widzi I jeszcze dodam, że w innym temacie napisałem o tym, że z ASO również bywa różnie. Zwłaszcza z uczciwością mechaników. Nie chodzi o to żeby gloryfikować sieć ASO ponad wszelki umiar, ale o zdrowe podejście do tematu. Wiadomo, że większość zadbanych BMW to właśnie te które serwisowane były w ASO i mają pedantyczne wpisy i rachunki. Ktoś wspomniał o BMW Premium Selection. Ten program to tylko dobra nazwa marketingowa moim zdaniem i nic więcej, gdyż nie każde auto nawet jest sprawdzane dokładnie przed przyjęciem w rozliczenie. Za to każde jest potem nieźle odpicowane pod sprzedaż. Więc tak samo dobre auto można kupić w komisie u Turka (nie mylić od właściciela Turka ) , jak w ASO BMW. Przekonałem się wiele razy Pozdrawiam
  15. Zgadzam sie w stu procentach :clap: W ASO zawsze bedzie drozej, dlatego ze to ASO :wink: Utrzymanie ludzi, serwisu itp. to sa koszta wiec zarabiac musza- ale gwarantuja przy tym wysoka jakosc uslugi/serwisu oraz czesci ktore firmuja logiem, oraz daja GWARANCJE na usluge/czesci jaka wykonali/zamontowali- oraz legendarny juz wpis w k.s.- beazcenny :8) A autor niech przemysli kupno np. nowej Octavii- tansze w zakupie niz uzywane 3- letnie E-91 z przebiegiem 120-160tkm (mowie bardzo powaznie) i bedzie spal spokojnie przez okres gwarancyjny, bedzie auto z zerowym przebiegiem- po okresie gwarancyjnym tanie w eksploatacji, serwisie oraz zakupie czesci- poniewaz to ma byc taxi do zarabiania pieniedzy a nie, do tego by sie dobrze prezentowalo na postoju taxi :duh: Jak dla mnie kombinowanie zeby oszczedzic 200 czy 400 zlotych na jakis elementach eksploatacyjnych- to nieporozumienie- a co np. z ubezpieczeniem :roll: :?: pzdr Mój kolega dobrze podsumował ostatnio sprowadzanie BMW :) "BMW jest jak przepiękna kobieta z wyższych sfer. To jest tak jakbyś poznał właśnie taką piękną modelkę w Mediolanie na wakacjach, zakochał się od pierwszego wejrzenia i przyjechał z nią na stałe do Polski. Ona jest przyzwyczajona do pieszczot, najlepszych ubrań, doborowego towarzystwa, najlepszych knajp.... Dla większości Polaków to właśnie taki mezalians...Po pierwszych uniesieniach nie stać ich aby zapewnić tej księżniczce chociaż namiastkę tego do czego została od urodzenia przyzwyczajona...Zamiast najlepszych knajp- wiejskie zabawy....Zamiast najlepszych ubrań- ciucholandy....zamiast doborowego towarzystwa- itd...
  16. Nie dajmy się zwariować. Nic takiego nie napisałem, że wszystkie zamienniki są do bani :) Chciałbym tylko obalić mit, że w ASO dopłaca się tylko za pudełka i naklejki, bo to totalna bzdura. W Niemczech i Szwajcarii tylko Turek, Jugol i tuningbidota buja się po warsztatach nieautoryzowanych. Każdy na forum chwali się jaką to piękną BMW kupił: bo serwisowana, bo pedantyczne wpisy, bo Premium Selection, rachunki z ASO itd. Czym się potem pochwalisz przy sprzedaży? Wpisami od pana Mietka i rachunkiem z Intercarsu albo Foty? Wiele osób chce zaoszczędzić..."po prostu nie stać ich na BMW" Kupić BMW to przecież żaden problem obecnie. Jednak potem utrzymać i serwisować oraz sprzedać w dobrym stanie z czystym sumieniem, jak należy, bywa ciężko. Wiele osób rozpowszechnia na forach wypowiedzi o tym jacy to są cwani i wyuczeni ,światowi. Z wyższością patrzą na tych "debili", którzy kupują oryginalne części i jeżdżą do ASO. Przepłacają!,,,,płacą za pudełka!....A ja tylko cwaniak jestem, bo kupuje oryginalne części w opakowaniach zamienników.....za grosze w dodatku :) Trochę logicznego myślenia Panowie.
  17. Polecam dzwonić do informacji podatkowej: 0801 055 055 022 3300330 dobra, zobaczę co się da zrobić..zbadam temat i dam znać dzięki
  18. Przecież ZF to grupa do której należą SACHS, LEMFÖRDER, BOGE. Więc kto miałby to produkować jak nie Lemforder? Dla przykładu Nie ma czegoś takiego jak fabryka Lemforder. To jest nazwa / marka, czyli tzw. BRAND ZF posiada kilka brandów produkowanych w fabrykach na całym świecie. Podobnie jest z TMD Friction i brandem TEXTAR. Oprócz TEXTAR ta fabryka posiada inne brandy. Podobnie kiedyś Intercars wytworzył 4MAX i teraz LAUBER i trwa obecnie proces wymyślania innych brandów, m.in. dla regenerowanych pomp Jeżeli pojmiesz zasady produkcji i sprzedaży OEM i OES, wtedy wszystko stanie się jasne. Trop ,podpowiedź :) Dlaczego w opakowaniu drążka kierowniczego do 325 jak to Ty nazywasz "firmy" MOOG lub TRW znajduje się wewnątrz Lemforder z zatartym logo BMW? Dlaczego zdarza się ,że wewnątrz opakowań rolek napinacza ,jak Ty to nazywasz "firmy" INA znajduje się SKF z zatartym oznaczeniem SKF? Czy Wy wogóle wiecie dlaczego logo jest zatarte w niektórych przypadkach? Trop podpowiedź :) Swego czasu HANS PRIEST specjalizował się w sprzedaży części z zatartym logiem producenta samochodu, które nie spełniały wymagań jakości oryginału. Tym tropem poszło wiele firm i przedstawicieli handlowych ,którzy wmawiają do tej pory swoim klientom banialuki o przyczynach zatartego logo na częściach...dobry sposób na nieuczciwą reklamę towaru. Logo nie jest zacierane tylko w przypadku BMW. Jest zacierane w przypadku, jeśli wykonawca typu OEM nie dotrzyma jakości dla wybranej partii towaru. Wtedy otrzymuje grzecznie odpowiedź: "Bujajcie się z tym złomem" :) Mogę Was zapewnić, że takich części nie wyrzuca się na śmietnik :) [/b]
  19. jednak teraźniejszość. Też miałem obawy co do zasadności takiego rozliczania auta tymbardziej że jako były sprzedawca flotowy aut do firm (pewnej marki) byłem pewien że znam się na obowiązujących przepisach podatkowych dotyczących aut. Gdy już na swojej działalności, pierwszy raz chciałem w ten sposób rozliczać auto osobowe odbyłem długą rozmowę z moim doradcą podatkowym, zapewnił mnie że wie co robi i bierze za to odpowiedzialność materialną gdyby US zakwestionował i ukarał. A nie kwestionował podczas kontroli u innych jego klientów. Jak myślisz w jaki sposób rozliczane są samochody DEMO w salonach dealerskich? Właśnie w podany wyżej. Dealer kupuje od importera auto demo (nie jest to towar handlowy), wrzuca je całe w koszty i przed upływem roku odsprzedaje. Jak nie ma klienta na takie auto to "sprzedaje" na zaufanego pracownika byle tylko była faktura sprzedaży przed upływem roku użytowania. Gdyby dealerzy auta demo amortyzowali to nie mogliby ich sprzedawać jako kilkumiesięczne tylko dopiero po okresie amortyzacji (np przyśpieszonej). Spróbuję ściągnać od księgowej podstawy prawne takiego działania to Wam je przytoczę. Gdyby wszyscy mieli dobrych doradców podatkowych to więcej jeździłoby drogich beemek po naszych ulicach :wink: E tam,,,to zwykłe "ślizganie" się po przepisach moim zdaniem. Nigdy mnie to nie bawiło. Dealerzy kupują auta na tzw. demo na specjalnych warunkach i mogą potem odsprzedać. Ja nie jestem dealerem nowych aut. Dużych znajomości w US również nie mam żeby się tak ślizgać. Interesuje się tym tematem ,bo będę kupował auto w kwietniu na firmę. Wspólnik dzwonił dzisiaj do Artura Brzezińskiego zasięgnąć tematu, ale nic się nie dowiedział więcej niż ja wiem.
  20. Tak to się chyba zgadza. Ale wpisanie samochodu do wyposażenia to chyba jakieś banialuki :)
  21. Wrzucasz auto osobowe jako wyposażenie, nie amortyzujesz. Warunek konieczny: musisz sprzedać auto przed upływem roku użytkowania. hmmm...nigdy o tym nie słyszałem. Podstawa opodatkowania w zakresie samochodów osobowych mówi, że zakup samochodu osobowego na osobę prywatną nie stanowi kosztu uzyskania przychodu, więc jaka jest korzyść z wpisania tego jako wyposażenie, jeśli nie można odliczyć podatku?? Wydaje mi się, że samochód osobowy to nie to samo co przykładowo "komplet narzędzi". Jeśli samochód zostanie przekazany do majątku firmy, jego sprzedaż będzie przychodem opodatkowanym firmy Jeśli samochód staje się firmowym, wtedy sprzedaż staje się sprzedażą firmy, zatem istnieje konieczność opodatkowania sprzedaży Wątpię, że się zmieniło coś na korzyść w przepisach, zwłaszcza za rządów leni z PO. Przepisy zawsze mówiły, że : " Samochód można przekazać z majątku prywatnego do majątku firmowego tylko poprzez wpisanie do środków trwałych! Wpisanie do wyposażenia nie powiększa kosztu prowadzenia działalności. Wogóle przecież każdy przedmiot, który ma wartość większą jak 3500zl należy wprowadzać do środków trwałych" Każda sprzedaż majątku firmy jest opodatkowana, bo przecież wystawić trzeba rachunek".
  22. obawiam się, że całości za zakup samochodu osobowego nie wrzucisz w koszty. Zawsze trzeba było amortyzować. Przepisy się zmieniają i mogę teraz nie być w tym temacie na bieżąco, jednak wydaje mi się ,że dla małych podatników można odliczyć w roku rozpoczynania działalności samochód ,ale dostawczy i dodatkowo jego przeznaczenie musi być powiązane z rodzajem wykonywanej działalności. Osobowy to inna bajka Zawsze było tak w przepisach podatkowych, że zakup samochodu osobowego na osobę fizyczną, nie stanowi kosztu uzyskania przychodu. Wydaje mi się, że w tej kwestii się nic nie zmieniło. Tylko najem auta stanowił koszt uzyskania przychodu. Pozostałe opcje gdy zaliczymy do środków trwałych to trzeba naliczać amortyzację. Jednorazowo się raczej nie uda.
  23. "Mądrego przyjemnie poczytać" Żeby było jasne. Nie chciałem nikogo urazić swoimi wywodami. Chciałem tylko obalić mit, że w ASO płaci się za "pudełka" i "naklejki". Rozpowszechniają to firmy handlujące zamiennikami. Studiowałem i pisałem pracę magisterską z zakresu zagadnień OEM. Tylko w małym procencie dotyczyła części samochodowych, ale nie ma znaczenia branża, zasada jest taka sama. Pracowałem dla firmy konsultingowej ,która współpracuje m.in. z Intercars, stąd moje podróże po różnych zakładach motoryzacyjnych w Europie. To tylko część mojej działalności. Już dla tej firmy nie pracuje i nie obowiązują mnie żadne tajemnice, więc mogę śmiało pisać i obalać kity. Ludzie kupują przykładowo tarcze ATE i się ślinią, że nie wiadomo jaka to jakość. Tylko, że te tarcze głównie produkuje METELLI, przynajmniej na polski rynek. ATE wkładane jako pierwszy montaż ,lub w oryginalne pudełka różnych marek pochodzą z zupełnie innej fabryki lub linii produkcyjnej. Są bardzo dobrej jakości. Przykładowo Tmd Friction produkuje Textar jako zamienniki oraz dla BMW na pierwszy montaż i do sieci ASO jako oryginalne części. ZF również produkuje Lemforder na zamiennik ,na pierwszy montaż i do oryginału. Jedno z drugim nie ma nic wspólnego! Od 1 października 2003 roku zaczęło obowiązywać GVO. Miało chronić klientów i zwiększyć konkurencje, a wyszło jak zwykle.
  24. Metelli robi dla wielu, m.in. dla ATE. Valeo wykonuje sprzęgła dla BMW i wiele innych części, ostatnio głównie dostarcza alternatory. W fabryce Metelli są dwie linie produkcyjne. To jest kolos! Dwa odrębne działy. Produkty z działu OES są zupełnie innej jakości jak z działu OEM . W wielu fabrykach również są działy OES i OEM. Zupełnie inna jakość i co za tym idzie cena. Fabryka TMD dostarcza najwięcej hamulców do BMW. Są zupełnie innej jakości bo pochodzą z odrębnych linii, niż te pakowane w standardowych pudełkach TEXTAR. Textar kiedyś oznaczał klocki według 3 klas jakości. Było tak jeszcze przed 2000rokiem. Teraz to wolna amerykanka i jeden wielki kit Producenci zamienników zaczęli kombinować i oznaczać już większość towarów ORIGINAL EQUIPMENT QUALITY itp, więc ludzi z GVO się wkurzyli i knują żeby to ukrócić. Klient płaci za szajs i wmawia się ,że w ASO dopłaca tylko za pudełko :) To jest nonsens! i kompletna bzdura :) Może do sieci TATA NANO są w ten sposób oryginalne części dostarczane, że pochodzą ze zwykłych linii zamienników,,,,bo na pewno nie do sieci ASO szanujących się marek zachodnich. Pozdrawiam
  25. bez urazy Chodzi mi tylko o fałszywy obraz i motanie rzeczywistości przez niektóre wypowiedzi Mnie prawda w oczy nigdy nie kole. Chciałbym przykładowo M5 ale wiem, że teraz mnie nie stać. Kupić co innego niż utrzymać i sprzedać potem drugiej osobie, mając czyste sumienie, że sprzedaje zadbane, serwisowane auto. Nie zniżę się do poziomu szukania najtańszych opcji obsługi. Każdy z nas gdy kupuje, chciałby cudowne auto serwisowane w ASO, z tysiącem pieczątek i pedantycznych wpisów. Ciekaw jestem dlaczego każdy takiego właśnie szuka? Ciekaw jestem jakie auto kupiłbyś? Czy z książką obsługi i serwisowane w ASO? czy wpisami od Turka i rachunkami z zamiennikami? Ja mogę się tylko domyślać Dziwi mnie zawsze ,że większość Polaków śmieje się gdy przykładowo Komorowski komentuje: "Jaki prezydent ,taki zamach". Mój kumpel się chichotał z tego. Wtedy to jest DEMOKRACJA i WOLNOŚĆ SŁOWA Ale jak usłyszał przy barze, że posiadacze BMW to najczęściej dziady z kompleksami to się strasznie obruszył. NAJCHĘTNIEJ TO W RYJA ALBO DO SĄDU :) piszę tak jak widzę świat i jakie mam doświadczenia A nie jest to obraz idealny, zwłaszcza w Polsce. W końcu sąd orzeka w ten sposób, że trzeba przepraszać przestępce w mediach :) i to jest OK :)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.