[E34] - Poszukiwany pirat ktory okaleczyl moja perelke....

[Detter]

Witam!

Może nie jest to odpowiednie miejsce, ale nie bardzo mi przychodzi do glowy gdzie to moge napisac...

 

Otóż pare dni temu, ok. 12 w nocy na stacji benzynowej Lotos w Serocku pozostawiłem na parkingu moją zieloną e34 525i. Trwało to może z 10 minut (małe zakupy, nawet nie tankowałem). Pech chciał że własnie w tym czasie ktoś usilnie próbował zająć właśnie to miejsce parkingowe na którym pozostawiłem swoją bunie.. Pacjent zawalił prawym tylnim rogiem w mój lewy przedni..... i ... zwiał... :/ Usłyszałem tylko pisk opon...

Skutkiem są: porysowany zderzak, lampa powyrywana z zaczepów, kierunkowskaz tak samo... gril połamany i co najgorsze: wgnieciona maska..

Może nic wielkiego, ale najbardziej wkurzył mnie fakt że koleś dał dyla...

 

Co jeszcze ciekawsze, pracownicy stacji podejrzewają, iż 2 kolesi w tym samochodzie nie miało kierowcy a 3 raz byli na stacji żeby SIEBIE zatankować....

 

Dlatego zwracam się z prośbą, jak by ktoś kojarzył bordową lagune na WA 3**57 ... był bym bardzo wdzięczny za podanie namiarów na kolesia...

Sprawa i tak sierowana jest do sądu, więc myśle ze mam szanse odzyskać

kase za naprawe... Ale to może potrwać nawet 2 miechy... a chciałbym naprawić moją bunie nieco szybciej....

 

Swoją drogą, orientuje się może ktoś jak wygląda postępowanie w takim przypadku? Zaznaczam iż mam świadka i numery. Wg. Policji, numery zgadzają się z marką samochodu... (zdaje się ze to 3 litrowa lagunka...).

 

Jak by ktoś miał jakiś pomysł lub sugestie... bardzo bym prosił o info...

[Pinczer]

Trzeba było od razu wezwać Policje. Jeśli był-jest świadek ewentualnie nagranie z monitoringu stacji większość je ma. Może udałoby się załatwić sprawę na gorąco ale tylko może bo mieszkamy gdzie mieszkamy :wink:

[Detter]

Policje wezwalem odrazu... Swiadek jest, a nagrania z kamer nie ma.. bo kamer brak na tej stacji... :/ Policja przyjechała, pozniej na komendzie zlozylem powiadomienie... A teraz czekam na rozwój sprawy...

[Pinczer]

Daj znać jak będzie po wszystkim, jestem ciekawe jak się to zakończy. Czy świadek widział kto prowadzi auto i byłby go wstanie rozpoznać?

[PiotrJakub]

Serdecznie współczuję!

 

Gdyby Policja wzięła się na poważnie do roboty, to ustalenie właściciela auta zajęłoby im chwilkę. Nie sądzę, żeby było dużo bordowych lagun o numerach WA 3**57, pewnie jest tylko jedna.

Mam więc nadzieję, że może jednak ustalą czyje to auto. Ustalenie kto nim wtedy jechał i kogo pociągnąć do odpowiedzialności to już osobna historia.

[ZacAnaheim]

Misie kochane...ustalic moze i mozna i pewnie to problemem nie jest...i nie wincie policji za to jak jest...tylko politykow...i prawo jakie jest ustalone.....Takie sprawdzenie w bazie KSIP - Krajowa Siec Informacji policyyjnej , i CEPiK - centralna ewidencja pojazdow i kierowcow.Mozliwoci sa....ale to wszystko musi byc udokumentowane...Musi byc podstawa faktyczna i prawna....Sam robilem w drogowce , teraz jestem w innym pionie. Takie numery z stluczeniem sie po parkingach i uciekaniem jest mnostwo najczesciej wszystko jest przedawniane... nie ma sprawcy i nie ma kasy...KAzdy moze sie zawsze wytlumaczyc ze pozyczyl kumplowi samochod...- A gdzie jest qmpel? a wyjechal do anglii ..a jak sie nazywa...= a Ahmudzin Telawiw -.. i jest obywatelem Algierii ;) i sprawa sie konczy....BO DO DUPY MAMY PRAWO... Powinno byc napisane ze pojazdem moze sie poruszac ten , ten i ten......wtedy byloby jasne kto prowadzil i kto bierze odpowiedzialnosc..>A u nas malokto wogole przestrzega prowadzenia pojazdu (branych w leasing) tam tez jest wyznaczone kto moze jezdzic ...potem sa problemy....Ludzie zaczna myslec sami , potem politycy....i moze kraj wyjdzie z tej dziury prawniczej w ktorej siedzi....

Szczerze , chcialbym sie mylic...ale watpie ze odzyskasz kase - chyba ze ten ziomuś z laguny sie przyzna....Zycze powodzenia...I nie obwiniaj za to Policji....

[Pinczer]

Takie ustalenie w KSIP może zająć nawet kilka godzin hehe jeśli udało by się ustalić właściciela pojazdu i udowodnić że jego pojazd nie żaden inny uszkodził pojazd Detter-owi to koszty naprawy idą z OC.

[mexykan]

Policje wezwalem odrazu... Swiadek jest, a nagrania z kamer nie ma.. bo kamer brak na tej stacji... :/ Policja przyjechała, pozniej na komendzie zlozylem powiadomienie... A teraz czekam na rozwój sprawy...

 

Nie ma kamer :norty: Gdzie ta stacja sie znajduje ?:)

[mariusz01]

jezeli ktoś pozyczył samochód koledze to właściciel pojazdu wskazuje kierującego , a jezeli nie to są koszty właściciela pojazdu .policja zawsze tak robi jak szuka winnego wykroczenia drogowego , albo jak mają fotke .pozdrawiam

[jeromer]

Ja niedawno słyszałem, że jest już projekt odpowiedniej ustawy (podobno jest tak we Francji), że to właściciel pojazdu odpowiada za wykroczenia np. za fotki.

[faraon72]

jeromer Zgadza sie.Zaplacilem mandat z fotki.Prowadzilem auto zony.Mowisz kto popelnil wykroczenie albo placisz i (chyba)tracisz punkty.Jesli chodzi o wypadki placi ubezpieczenie samochodu.Ubezpiecza sie samochod a nie kierowce.

[Detter]

Nie ma kamer :norty: Gdzie ta stacja sie znajduje ?:)

 

Jadac od Warszawy, to jest po prawej stronie zaraz za Serockiem, stacja Lotos... W sumie w miare nowa... az zal dupe sciska...

 

Swoja droga jak pare osób zawinie się nie płacąc za benzynke, myśle ze i w kamery zainwestuja... ;)

[faraon72]

Detter przykra sprawa.Ja wlasnie kilka dni temu odzyskalem swoja bunie.Byla u lakiernika po podobnej historii.Tyle ze ja dorwalem zbiega i to tylko dzieki zyczliwym przechodniom :modlitwa: :modlitwa: :modlitwa: Oby wiecej takich co nie odwracaja sie udajac ze nic nie widzieli.Do mnie zgosilo sie trzech z numerami "smiecia"ktory uciekl po tym jak mi uszkodzil auto.Jesli bede kiedys w takiej sytuacji wiem jak skorzystam z aparatu w moim telefonie.Co i Wam polecam. :cool2:

[Detter]

Faraon: Ciesze sie ze Tobie sie udało... Ja musialem na troche wyjechac (jak mi brakuje mojej buni... szczególnie w trasie.. :( ), ale juz jestem w domu i biore sie za szukanie... mam nadzieje ze namierzę gościa...

 

A jeszcze wracając do tematu zbiegów: Ostatnio na jakimś małym parkingu z którego próbowałem wyjechać (moja bunia raczej bym sie nie zmieścił bo było tak ciasno), na samym zakręcie musiuałem się zmieścić między audi a3 a piękną e65 na niemieckich numerach.. Było ciasno, ale przejechałem na centymetry. Jednak ktoś przede mną zdecydowanie gorzej wypadł... i zostawił w beemce pięknie skasowane lewe drzwi (przód + tył)... Oczywiście sprawcy ani właściciela nigdzie nie było... Ale nie wiem jak bardzo ten niemiec musiał sie wku****.... :/

 

Az zal pomysleć, ze ludzie potrafią być tak wredni...

[mistszu1]

Faraon: Ciesze sie ze Tobie sie udało... Ja musialem na troche wyjechac (jak mi brakuje mojej buni... szczególnie w trasie.. :( ), ale juz jestem w domu i biore sie za szukanie... mam nadzieje ze namierzę gościa...

 

A jeszcze wracając do tematu zbiegów: Ostatnio na jakimś małym parkingu z którego próbowałem wyjechać (moja bunia raczej bym sie nie zmieścił bo było tak ciasno), na samym zakręcie musiuałem się zmieścić między audi a3 a piękną e65 na niemieckich numerach.. Było ciasno, ale przejechałem na centymetry. Jednak ktoś przede mną zdecydowanie gorzej wypadł... i zostawił w beemce pięknie skasowane lewe drzwi (przód + tył)... Oczywiście sprawcy ani właściciela nigdzie nie było... Ale nie wiem jak bardzo ten niemiec musiał sie wku****.... :/

 

Az zal pomysleć, ze ludzie potrafią być tak wredni...

 

Stary mi ze 3 lata temu pierd.... gnój malczakiem wbił się w drzwi na Szwedzkiej i dał dyla tylne drzwi + błotnik do roboty Polsza

[faraon72]

My tez pojechalismy na wakacje bunia zony.Dodam tylko ze mam 193 cm wzrostu i waze 97kg. :norty: Lubie wygode i wole moja piatke zwlaszcze na trasie 850km.

[mistszu1]

My tez pojechalismy na wakacje bunia zony.Dodam tylko ze mam 193 cm wzrostu i waze 97kg. :norty: Lubie wygode i wole moja piatke zwlaszcze na trasie 850km.

 

No i????????

[faraon72]

To znaczy ze tez musialem zostawic swoja bunie do naprawy i to na czas wakacji :mad2:

[mistszu1]

To znaczy ze tez musialem zostawic swoja bunie do naprawy i to na czas wakacji :mad2:

 

No to faktycznie ból, nie zrozumiałem bo pisałeś o żonie i swoich gabarytach

[faraon72]

mistszu1 Sory nie widzialem Twojej odpowiedzi i wyszlo male zamiesznie.

:dance:

[mistszu1]

mistszu1 Sory nie widzialem Twojej odpowiedzi i wyszlo male zamiesznie.

:dance:

 

:8)

[grzes e30]

mi z 4 lata temu jak miałem e30 to nad zalewem w nocy ktoś urwał prwae lusterko, powybijał lampy tylnie i obrysł chyba gwoździem całe auto prócz dach, od maski chyba zaczynał bo rysa taka głęboka, że głowa mała.

 

Pojechałem prosto na policje, spisali wszystko, a za jakieś 6m-cy pismo otrzymałem, że sprawa została wrzucona do archiwum z powodu nie wykrycia sprawcy... :mad2: :duh: :cry2: :cry2: :cry2: :cry2:

 

Autko sam musiałem naprawiać, a koszt był nie mały 3500zł :doh:

[mistszu1]

mi z 4 lata temu jak miałem e30 to nad zalewem w nocy ktoś urwał prwae lusterko, powybijał lampy tylnie i obrysł chyba gwoździem całe auto prócz dach, od maski chyba zaczynał bo rysa taka głęboka, że głowa mała.

 

Pojechałem prosto na policje, spisali wszystko, a za jakieś 6m-cy pismo otrzymałem, że sprawa została wrzucona do archiwum z powodu nie wykrycia sprawcy... :mad2: :duh: :cry2: :cry2: :cry2: :cry2:

 

Autko sam musiałem naprawiać, a koszt był nie mały 3500zł :doh:

 

Miałem dokładnie to samo +dach AC się jednak przydaje w tym kraju

[faraon72]

Jak juz mamy miejsce zeby sie pozalic to tak mi zalatwili Pajero.Policja oczywiscie..................sprawe.Sami wiecie :mad2: :mad2: :mad2:

[mistszu1]

Jak juz mamy miejsce zeby sie pozalic to tak mi zalatwili Pajero.Policja oczywiscie..................sprawe.Sami wiecie :mad2: :mad2: :mad2:

 

To ja poweim tyle w marcu 06 wziąłem e 67 /salon/ i już kogoś bolało bo mama pajączka /raczej pająka/ na tylnym prawym kloszu