Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Panowie jak w temacie. Mianowicie ostatnio zacząłem zakupywac ropke hurtowo to znaczy jakies 2,50 pln za literka przy zakupie 100 literkow. Na pomorzu ropa oscyluje w okolicach 3.56-3.76 Co uwazam za spora roznice. Jednak o ile jest to nieco klopotliwe lanie z baniaka szczegolnie 60l - troche meczy to czy oplacalne. Po 3000 km zrobionych na takim paliwku nie zauwazylem jakichs drastycznych zmian. Nie ma wody w filtrze pali tyle samo co zawsze. Czyli sporo :8) .

 

Pytanie odnosi sie jednak do eksploatacji dlugofalowej

 

Jakie waszym zdaniem sa plusy a minusy?

 

Wg mnie

 

Plusy

- cena

- wiem ile nalalem i zawsze dostaje wiecej niz 100l za cene 250 zl na stacji nie bylbym tego pewien

- jest to normalna ropka o normalnym kolorze z wojska o wlasciwej gestosci

- nie jest lana z pojazdu tylko bezposrednio ze zbiornika

 

Minusy

- ryzyko (czy aby napewno vs nasze stacje?)

- ewentualne uszkodzenia

- meczace lanie, przechowywanie baniakow - inwestycja w 4 60l baniaki koszt jakis 50 PLN

 

Z gory dziekuje za komentarze

Opublikowano
Szwagier jeździ na tirach. Jeśli miałbym kupować ropę to tylko od kierowców których on zna. Z jakiś tam beczek bym się bał.

Pozdrawiam.

Krzysiek


Było:

E36 318 is coupe 93'

E36 323i sedan 97'

Opublikowano
O szkodliwosc pytaj tych co jezdza na kradzionym z tego samego zrodla paliwku. Skad ktos ma wiedziec czy sprzedaja normalna rope czy mieszana z mazutem i frytkami?
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.