[e34] jakie 525 wybrac??

[Macqe]

Mam pytanko-mam ochote na e34 tylko nie wiem czy 525 starsze (170ps) czy nowsze (192ps)?

 

Jestem ciekaw które mniej pali i jak wygląda ich niezawodność no i oczywiście hehe , który silnik lepiej nadaje się do gazu(choć gaz dla mnie nie jest podstawową kwestią)???

 

Autkiem nie bede robił wielkich przebiegów więc wybór jest chyba dobry.

[Bastek]

Zdecydowanie wersję 192-konną. Różnicy w spalaniu nie będzie, a przyjemność z jazdy większa. Że nie wspomnę o takim drobiazgu jak np. pasek rozrządu w wersji 170-konnej i łańcuch w 192-konnej.

 

A skoro przebiegi będziesz robił małe to po co gaz? Zanim instalacja Ci się zwróci to już sprzedasz samochód. A przyjemności z jazdy będziesz miał dużo mniej. Zresztą poczytaj ostatnie posty na ten temat.

[Sebast - BMW Klub Polska]

Podobny temat kiedyś pojawił się już na forum.

"Za" silnikiem M20 (starszym), było to, że podobno części są do nich tańsze ... Ale oczywiście im nowszy tym lepszy - tak jak napisał przedmówca - zużycie mniej więcej takie samo, a osiągi dużo lepsze, no i ... silnik "ładniej" wygląda ;-)

[Marco]

bierz Vanosa, sam takiego czegos teraz szukam, niby nic, ale jak to potrafi jeździć:)

[Macqe]

Tak myślałem że nowszy bedzie lepszy, tylko części są droższe ale trudno.

 

Tylko teraz czy ktoś może mi powiedzieć na co szczególnie wzrócić uwagę kupując 525 (192ps) po prostu (nefralgiczne punkty tego samochodu),bo jeszcze z nim nie miałem doczynienia i nie wiem czemu się trzeba poważnie przglądnąć.

[kiokio]

Racja do starszego części troche tańsze ale czy warto pakować się w silnik który napewno ma conajmniej 250 -300 tyś km. Kupienie BMW z silnikiem 24 zaworowym i przebiegiem poniżej 200 tyś km jest owiele łatwiejsze i bardziej prawdopodobne. 300 tys km dla silnika to czas gdzie zaczyna sie wszystko na raz psuć więc przemyśl to czy warto oszczędzac na trochę droższych częściach i kupować juz jak by niebyło dość wysłóżone auto.

Co do porad jak kupować zajżyj tu http://autobmwklub.triger.com.pl/forum/viewtopic.php?t=4367

[Macqe]

sory ze zadaje tyle pytań ale samochody to moja pasja od dziecka. Ale prawdziwą słabość mam do BMW, hehe wzieło się to z tego że ojciec kupił 4 miechy temu 730d 1999r pod wszystkimi względami "the best" i co najważniejsze zrobił 30 tys. km i auto tylko domaga się relatywnie nie wielkich ilości paliwa. Dlatego też szukam piątki która bedzie tak samo nie zawodna. Niechce wyjść na głupka kupując jakiegoś złoma nie mogącego się uciągnąć i na dodatek sypiącago się cały czas. Dlatego zależy mi bardzo na opiniach znawców tematu z góry dzięki. wybór padł na e34 ponieważ jest to auto nie drogie w zakupie mające bardzo dobre właściwości jezdne i w sumie bardzo bezpieczne, nie wspominając o wyglądzie zewnętrznym i renomie. A nie wieże że egzemplaż sprowadzony z niemiec (od niemca nie od turka) , heh troche się na tym znam, miał jakieś poważne wady które mogły by się skonczyć moim bankructwem. hehe esej ale dzięki za wcześniejsze rady i z góry dzieki za nastepne

[Marco]

pytaj ile wlezie, pod warunkiem że odpowiedzi nie ma już na forum:) w innym przypadku to Cię zjedzą.

 

No i pamiętaj, że nie każdy kto kupuje słabą wersję silnikową jest głupi :twisted: :twisted: :twisted:

[__Kai__]

Jeżeli kupisz zadbane BMW z silnikiem M50 to możesz zapomnieć o wkładaniu kasy w silnik. Trzymaj się tylko wymian olejów i filtrów.

Silniki starsze, to między innymi regulacje zaworów i ... niższa moc, więcej zabawy z obsługą, a jak dasz jakiemuś lewemu mechanikowi w nim pogrzebać to kaplica - zdaj sobie z tego sprawę.

M50 jest nowszą konstrukcją, przede wszystkim posiada Vanos (układ zmiennych faz rozrządu dolotu), konkretny moment, a dodatkowo przemawiać za nim może fakt, iż jest stosowany z powrotem w aktualnych 525 :) (wycofany w latach 1996-2000 z powodów marketingowych ze względu na odciążone 2,5 w 523i oraz nowy silnik w 528i).

Miałem M20 B20, a teraz M50 B25 - różnice w kosztach utrzymania stanowczo przemawiają na nowszym. Podpowiem - spalanie takie samo.

[Sebast - BMW Klub Polska]

M50, wcale nie = Vanos !!! Vanos pojawił się 9/92 ... z resztą już wiele razy o tym było ...

[marciano]

M50, wcale nie = Vanos !!! Vanos pojawił się 9/92 ... z resztą już wiele razy o tym było ...

 

hehe ja mam e34 z 09/92 z vanosem czyli wychodzi na to, ze jeden z pierwszych egzemplarzy M50 z vanosem :D

 

pozdrawiam

[Sebast - BMW Klub Polska]

na to wygląda :D

[__Kai__]

M50, wcale nie = Vanos !!! Vanos pojawił się 9/92 ... z resztą już wiele razy o tym było ...

 

hehe ja mam e34 z 09/92 z vanosem czyli wychodzi na to, ze jeden z pierwszych egzemplarzy M50 z vanosem :D

 

pozdrawiam

 

tak jest, wcześniej były silniki bez vanosa (z wyglądu nie miały charakterystycznego "cycka" z przodu pokrywy zaworów), a praktycznie różniły się tym, że miały niższy moment maksymalny dostępny przy wyższych obrotach, podobno była też różnica w spalaniu, ale tego nie jestem pewien, bo nie sprawdziłem własnoręcznie :)

[marciano]

Z tego co wiem Vanosy sa dwa ja mam ten który steruje tylko dolotem, nowszy natomiast steruje fazami przy dolocie i wylocie.

A co do spalania to autko mnie zaskoczyło pozytywnie bo spalanie średnie wyszło mi niecałe 11 litrów :)

 

pozdrawiam

[__Kai__]

Vanos to Vanos i basta. Steruje TYLKO dolotem i koniec :)

Inna rzecz to bi-Vanos (lub double-vanos w zależności od źródła), ten układ steruje fazami i dolotu, i wydechu. Nie był stosowany w E-34.

[waldek500]

vanos nie vanos . ja wiem jedno. wiecej pierdół przy silniku wiecej klopotów. oczywiscie jak sie popsuje. nie mam nic do was, ani do waszych samochodów ale przyznacie sami plastikowy kolektor został wymyslony z oszczednosci tylko. i tak by wymieniac bez liku.

[Marco]

jakby tak wszyscy zakładali to by ludzie rowerami jeździli. Kilka pierdół więcej przy silniku może dać dużo pozytywnych rzeczy. A jak ktoś nie dba o wóz to wszystko zajeździ, skomplikowane czy nieskomplikowane to już wtedy nie ma znaczenia.

[waldek500]

to nie ma znaczenia jak mieszkasz w duzym miescie.jak w malym lub na wsi to ma kapitalne.

[Marco]

niby jakie? o silnik możesz zadbać niezależnie od miejsca, czy to będzie Warszawa czy Swornegacie :)

[waldek500]

ale jak cos sie zje.... nietypowego zostaje laweta i warszawa. ja mam do serwisu bmw 240km

[Marco]

heh, a wiesz, ja nie serwisuje w ASO, tylko w Boschu, a co jest najlepsze, w Warszawie wielu rzeczy nie chcą robić, a te same w Koszalinie bez problemu:)

[__Kai__]

Dokładnie, nie w ASO (chociaż mam 3 pod nosem: Katowice, Gliwice i Zabrze) tylko BOSCH! Po prostu wiedzš, co robiš, a w ASO więdzš tylko, jak wysokš fakturę wystawić (a nie koniecznie majš odpowiednie umiejętnoci i możliwoci).

 

A co do tego, że im bardziej skomplikowane, tym gorzej. Tak? Więc dlaczego w prostym silniku fiata 125p lub poloneza (wiem, bo jedziłem) kapitalka była murowana poniżej 150000km? A normalnie użytkowane silniki BMW, nawet te starsze i te bardzo skomplikowane, robiš bez żadnego problemu spokojnie ponad 350000km?

 

Co mi się wydaje waldek500, że jeste jednym z tych, co jak nie pogrzebiš sobie w silniku, to sš chorzy :) (bez obrazy) A ponadro jak nie będziesz jedził na opale, to raczej TDS'a nie zarżniesz.

 

M20 - ustawianie zaworów, wymiany paska rozrzšdu, przewody WN i... wiele innych,

M50 - zapomnij o zaworach (hydrauliczne regulatory), zapomnij o pasku rozrzšdu (jest "dożywotni" łańcuch), zapomnij o przewoda WN (cewki na wiecach).

Czy to nie jest uproszczenie i przedłużenie żywotnoci?

 

Natomiast jeżeli kto kupuje 15 lub 20 letnie BMW i myli, że nic przy nim nie będzie robił, to może (ale nie musi) się zdziwić...

 

Przecież (o ile się nie mylę) to Chełm jest gdzie niedaleko ruskiej granicy. Nie ma tam przypadkiem od zatrzęsienia częci do BMW?

[Marco]

no i do tego w Boshu o połowę taniej. Tylko nie w stołecznych boschach bo tutaj albo tego nie umieją albo 70pln za godzinę sobie wołają :evil: i traktują klienta jak, za przeproszeniem, idiotę :evil: :evil: :evil:

[waldek500]

czesci jes full. to nie o to chodzi. niezrozumielimy sie. niektore wynalazki sa pozyteczne nie powiem np.hydraulika zaworów. ale np plastik kolektor to juz debil wymyslił.itd. nie mam teraz czasu pisac, wieczorem dokladnie powiem o co mi chodziło. a przyslniku wszystko robie sam nie tylko sobie ale i innym :roll: :D

[marciano]

Fakt faktem o Becie trzeba dbać :) niezależnie od tego ile masz osprzętów przy silniku, a jak dbasz to i pewnie długo nawet z plastikowym kolektorem pojeździsz...

 

pozdrawiam