[E34] Wyciek oleju...

[Marcin E34 525i]

Zauważyłem świeży olej na bloku w okolicach odpowietrznika komory silnika (pionowa rura ze spręzyną dołączona do kolektora ssącego ). Nie wiem czy aby źle tego nie nazwałem ale słyszałem taką tego nazwe. Czy naprawa tego to duży stopień trudności ? Co wypadałoby lub trzeba przy tym wymienić ? Zalany mam w silniku syntetyk i dolewa tak 1l na 1500km.

[Marcin E34 525i]

Nie wierze, ze nikt nie mial tego problemu...

[__Kai__]

Problemu nie miałem, ale jak cieknie Ci spod odpowietrzania silnika, to wymień przewód odpowietrzający i zobaczysz... to akurat są grosze.

Jeżeli chodzi o takie dolewanie oleju, to stanowczo za dużo. Miejmy nadzieję, że właśnie stamtąd Ci cieknie. U mnie, jak wymienię olej, to do następnej wymiany nie dolewam (ubywa trochę na miarce, ale nie ma konieczności dolewania).

[Marcin E34 525i]

Mam zabrudzone olejem świece na 4 i 5 cylindrze. Co tu może padać, Uszczelniacze czy pierścienie ?

[ketyso]

musisz wymienić uszczelkę pod deklem zaworów i dwie uszczelki z trzema otworami(nie wiem jak one się fachowo nazywają)kupisz wszystko w komplecie,w ASO ok.140 zł.

[sarna1]

spoko ale to w M50 a nie w M20....u mnie w e30 tez swiece sa przybrudzone olejem i stawiam na uszczelniacze bo jak pokatuje auto i zostawie na noc to przy poranku potrafi puscic niebieska chmurke.

[Marcin E34 525i]

Od jakiegos czasu probuje znaleźć przyczyne ubywania oleju w silniku. Przy okazji przeszedłem z 10W40 na 5W40 w sierpniu i tak łatam nieszczelności. Leciało mi z okolic gornego simeringu wałka rozrządu, pouszczelniałem. Teraz są ślady oleju w okolicach odpowietrznika bloku silnika (pionowa rura ze sprężyną połączona z kolektorem ssącym). Ale chyba to nie możliwe żeby po przejechaniu 700km w dwa dni ubyło w ten sposób 0,5l oleju. Jak wspomniałem świece są na dwóch cylindrach zasyfione na elektrodach w cylindrze a nie na zewn. POzostałe świeczki są brązowiutkie i suchutkie.

[Falcon]

U mnie tez podbierala olej ( Castrol TXT ) i to jakis litr na 3000 tys.

Wiec wymienilem olej na polsyntetyk ( TOTAL 7000 - osobiscie odradzam i nastepnym razem zaleje go Lotosem polsyntetykiem )i mam przejechane jakies 5000 km a ubylo 0,5 l.

Tylko, ze jestem pewny na 100 % ze u mnie to sa uszczelniacze ( przebieg 147.000 km )

[Marcin E34 525i]

Powiem tak. Nie zalewaj silnika lotosem, szkoda silnika. Rozmawiałem z gościem z branży olejowej, który dyskretnie dał do zrozumienia, że do malucha by tego nie zalał a co dopiero do beemki.

[Falcon]

tyle ze jestem mechanikiem i widzialem silniki po Lotosie , wiec zaleje go napewno Lotosem . A ta opinia bierze sie glownie z tego , ze wiekszosc uwaza , ze co zachodnie to napewno lepsze , a to kompletna bzdura !!

Lotos jest bardzo dobrym olejem - zalalem nim Vectre ( 1,6 16v Ecotec ) po 210.000 km przebiegu i nic sie nie działo , a dostawala w d...pe bo silniczek maly , wiec trzeba bylo deptac jak chciales jechac.I na tym oleju wykazywala zerowe zurzycie ( tak sie to pisze ?? )oleju.

A widze silnika chodzace na Totalu na co dzien ( zachodni olej !) i smola wewnatrz !! ( A swoje BMW zalalem nim , bo mam go za darmo , a tam wchodzi 6 l. )

Pozdrawiam

[Marcin E34 525i]

Ale jaki lałeś? Syntetyk czy mineralny? Zresztą to nie jest aż tak ważne. To co ja przytoczyłem to jest opinia gościa który z olejami ma bardzo długo doczynienia. Tak więc nie mam podstaw jemu nie wierzyć. W dodatku spotkałem wiele osób negatywnie wypowiadających się o Lotosie. Tak więc...

[Falcon]

Lałem polsyntetyk , i jezeli w silniku po 120.000 km , po zdjeciu pokrywy zaworów na glowicy jest tylko delikatny żółtawy nalot i nie ma nagaru , a uszczelniacze zaworowe nadal sa miekkie , brak sladow na cylindrach i panewki pochodza jeszcze drugie tyle , to .........