Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

wiem ,ze ten temat zaczyna juz byc nudny(przewija sie calkiem regularnie),ale moj samochod nadal sie grzeje!!

zostala wymieniona dwa razy uszczelka pod glowica,glowica zostala przeswietlona i szlifowana.termostat jest wymontowany,chlodnica jest dobrze przeplukana po zatrzymaniu wiatraka nagrzewa sie odpowiednio,wiatrak kreci sie szybciej gdy silnik jest goracy i ciezko go zatrzymac.gdy wskazowka jest bliska czerwonego pola zatrzymuje samochod i widze jak (wskazowka)opada szybko (jak wskazowka sekundowa w zegarku).sprawdzajac weze jeden jest goracy drugi dobrze cieply oba maja troche cisnienia ale nie sa bardzo twarde.samochod nie grzeje sie kiedy wlacze ogrzewanie i ustawie na dwojke,po przejechaniu paru mil i wylaczeniu ogrzewania wskazowka szybko sie podnosi.

dodam ze pompa pompuje wode,ktos sugerowal ze te samochody ciezko sie odpowietrza probowalam wielu matod i nic.pomuszcie prosze bo samochod jest w anglii a tutejsi mechanicy ciagle by wymieniali uszczelke

dziekuje i pozdrawiam

Opublikowano
być może wiskoza do zmiany...kumplowi po zmianie przestało sie gotować...nie chce niepokoic ale szef serwisu bmw w krakowie (cichy kącik) pierwsze co bada w tej sytuacji to to czy blok nie jest gdzieś lekko pekniety.
Opublikowano

1. Wyjmowałeś pompę , może jest uszkodzona i jest za mało wydajna.

2. mogą być zapchane kanały, przepłukaj cały układ, nie tylko chłodnicę.

3. Może jednak kwestia odpowietrzenia, próbuj do bólu.

Opublikowano
to głupie co napisze ale przyszło mi do głowy że może masz licznik uszkodzony. wyposaż się w jakiś termometr którym będziesz mógł badać temperaturę cieczy. jak ci będzie wariować wskazówka to będziesz mógł korygować sprawe termometrem zanurzając go w chłodnicy. jednak na 99% to masz źle odpowietrzony układ.
  • 3 tygodnie później...
Opublikowano
witam,ja mam podobny problem ,ale raczej mniej kłopotliwy.Chodzi o to ze jeden z przewodów ktore dochodzą do silnika jest stary i sparciały i ucieka z niego płyn wiec poprostu nieda sie jezdzic bo trzeba by było non stop dolewac...trzeba go wymienic ale nie wiem jakiej srednicy musialby byc...wiem wiem najłatwiej go wymontowac i isc do sklepu,tylko ze problem jest taki ze auto jest w wwarszawie bo niedało sie juz nim wrocic do miejsca gdzie mieszkam...Chciałem zapytac czy moze ktos wie jaki to powinien byc przewod?Jestem laikiem raczej wiem ze dochodzi on do silnika ,a konkretniej do miejsca za paskiem klinowym alternatora .Jeden z warszawskich majstrow probowal to zrobic,chociaz tak zebym mogl do domu dojechac,obcioł nieco ten przewod od góry,niby wszystko ok,ale po 20 km znowu zaczelo cieknąc i nieby sensu dalej jechac zeby niezniszczyc silnika...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.