Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
witam. mam pytanko do ludzi z tego forum mysle nad kupnem autka. autko musi byc w automacie i miec sporo konikow. mysle nad wyborem bmw. wielkosc silnika nie gra roli bo autko nie bedzie do codzeinnego uzytku. bede mial na ten cel ok 13tys. interesuja mnie modele e34, e34, e30. myslalem nad 525 ale nie wiem czy nie lepiej 530 albo 535(bo za taka cene o 540 to chyba nie ma co myslec) ??? no i kusi mnie 750. nie wiem tylko czy za taka cene da sie takie autko przyprowadzic od helmutow??? prosze wiec o rade. z gory dzieki za wszystkie odpowiedzi
Opublikowano
Załóżmy, że kupisz 540 w E34. Jeżdżąc tylko 10.000 km rocznie to na paliwo wydasz ok. 8.000 zł. Moja propozycja jest taka, żebyś wrzucał do skarbonki to co byś wydał na benzynę, a po roku szukaj fajnej bawarki ;)
Adi
Opublikowano

Jak najbardziej jest co myslec. Za te pieniadze spokojnie uda sie kupic E32 740i/750i w stanie naprawde niezlym, albo E34 525i/530i/535i.

Samochody nie beda moze w stanie 'rodzynkowatym', bo takie egzemplarze kosztuja wiecej, ale w stanie bardzo dobrym, prawidlowo eksploatowane i serwisowane. Ja pokusilbym sie na Twoim miejscu o zakup E32 740i. No i na pewno po samochod pojechalbym do Niemiec.

Byly:

E36 318is Coupe

E32 750i

E30 318i

E36 320i Touring

E34 AC Schnitzer S3(240 HP i 315 Nm)

E38 730i Indyvidual

E23 732i

Opublikowano
z tego co widze na niemieckich aukcjach za taka cene mozna znalesc nawet niezle e34 albo e32. jezeli mialbym sie zdecydiwac na e34 to 530, e32 740. jest duza roznica w spalaniu miedzy tymi autami, cena czesci ??? bo komfort to chyba 7 wygrywa bo i wyposazenie z regoly bogatsze.
Opublikowano
wielkosc silnika nie gra roli bo autko nie bedzie do codzeinnego uzytku

 

 

jezeli mialbym sie zdecydiwac na e34 to 530, e32 740. jest duza roznica w spalaniu miedzy tymi autami, cena czesci ???

 

To jak w koncu, spalanie i koszty utrzymania graja role, czy nie graja roli?

Byly:

E36 318is Coupe

E32 750i

E30 318i

E36 320i Touring

E34 AC Schnitzer S3(240 HP i 315 Nm)

E38 730i Indyvidual

E23 732i

Opublikowano
To jak w koncu, spalanie i koszty utrzymania graja role, czy nie graja roli?

 

Też mam jednego znajomego, który tak mówił... "autem nie będę dużo jeździć", a potem jak przyszło co do czego i musiał zatankować pełny bak za 300 zł to okazało się, że to 1/3 jego pensji, a po kilku dniach znów było sucho w baku. Nie ma się co oszukiwać, duży silnik dużo pali i nie są to auta dla przeciętnego zjadacza chleba, który zarabia 1200 zł i ma rodzinę na utrzymaniu. Jak już pisałem... kupić auto nietrudno, ale utrzymać je potem to już nie lada sztuka.

Adi
Opublikowano
o te spalanie pytam tylko tak z ciekawosci, spokojnie kaska na wache bedzie. wiec chyba sie zdecyduje na e32 chyba ze znajde jakas e34 z bogatym wyposazeniem. dzieki za odpowiedzi. a jak z czesciami porownujac 7 i 5 ??? ta sama cena czy jest jakas roznica
Opublikowano

Witam,

Za 13 tys. spokojnie kupisz E34 nawet 540iA.

adik_ wszystki o.k. tylko z jednym sie nie zgodzę - teoria o skarbonce nie sprawdza się w praktyce. Gdyby tak było to Ci co rzucili palenie byliby prawie bogaczami a mają taką samą kiesę...

Ja wyskoczyłem z E34 540 za 10 tys zetów (a kupowałem za 18, hehe) bo mi się znudziła a autko było w stanie super.

No i automat to dobry wybór! Wahlowanie 6 biegami to porażka, już mi się też znudziło i niedługo zamierzam wyskoczyć z E39 6-b.

Pomyśl o touringu to kolosolna zaleta!

Moja ostatnia uwaga - po auto nie jechałbym bym do Niemiec (no chyba że z oferentami z forum), tylko najlepiej poszukać po opłatach w Polsce.

Weź pod uwage że do "niemieckiej" ceny dodajesz cenę tablic celnych i ubezpieczenia, ponad 13% akcyzy, nie mówiąc już o 1250 zł zarejestrowania...[/img]

Opublikowano

Nie zgodze sie, ze najlepiej szukac po oplatach w Polsce. Na 5 BMW, ktore ostatnio widzialem po oplatach, WSZYSTKIE mialy krecone liczniki i kazda srednio o ponad 100 tys km. Jeden mial nawet pomalowana lampke od poduszki czarnym flamastrem, zeby nie bylo widac, ze sie swieci :duh: .

Moim zdaniem, jezeli szuka sie samochodu starszego niz 4-5 lat, szczegolnie bezwypadkowego i w dobrym stanie, to lepiej pojechac do Niemiec. Tam krecenie licznika i ukrywanie wad pojazdu jest przestepstwem i to przestepstwem dosc skutecznie sciganym.

Byly:

E36 318is Coupe

E32 750i

E30 318i

E36 320i Touring

E34 AC Schnitzer S3(240 HP i 315 Nm)

E38 730i Indyvidual

E23 732i

Opublikowano
Moze byc i w Polsce, tylko trzeba cierpliwie szukac. Wiecej samochodow takich, jakiego szukasz, w dodatku w dobrym stanie i z niekreconym licznikiem, jest w Niemczech. Ale np. moje E36 touring jest z Wloch, jezdze nim juz ponad rok i jestem bardzo zadowolony. AC Schnitzer jest z Niemiec z Bawarii i szczerze mowiac, tam bym pojechal po BMW.

Byly:

E36 318is Coupe

E32 750i

E30 318i

E36 320i Touring

E34 AC Schnitzer S3(240 HP i 315 Nm)

E38 730i Indyvidual

E23 732i

Opublikowano
Panfil zobacz, groszek pojedzie do Niemiec po auto. Dlaczego zakładasz że przywiezie padline i na dodatek skręci licznik? Załóżmy że jest łebski gość, zna sie na autach i wyczai dobry egzemplarz. Ja tak zakładam. Mijają dwa lata i z różnych powodów np. przesiadka na wyższy model albo oszczędniejsze auto - setki powodów - groszek bedzie sprzedawał to BMW. No to, jeśli będzie tez o nia dbał, w końcu będzie to dobry egzemplarz czy padlina? Będzie o.k. Im ja mówię o poszukaniu takiego auta od takiego właśnie gościa który już sie nasycił przez rok, dwa a teraz sprzedaje - on sprzedaje ze stratą (na 100%) a groszek kupuje korzystniej niz z Niemiec. Tylko analiza takiej oferty to zabawa w Sherlocka Holmesa wśród takich jak opisałeś cwaniaczków z kręconymi licznikami. groszek ty decydujesz ale ja znam osobiście gościa który zwiedził Francje i Niemcy przez 5 dni, po tygodniu wrócił z pustymi rekami bo sensowne auta były 2 razy droższe niż u nas a tych tanich i dobrych jakoś nie było...Ja mam znajomego handlarza, od niego kupuje raz na 1,5 roku i jestem zadowolony ale od niego tez wiem że ściąga najtańsze z najtańszych egzemplarzy zawsze z jakaś wadą, najczesciej po stłuczce bo wtedy, mówi, widać dlaczego cena niska, a jak niska to ZAWSZE coś jest nie tak. Lepsze auta od niego to są nie z Niemiec tylko ze Szwajcarii, ja byłem w Szwajcarii słuzbowo, mały kraj jak nasze dwa województwa, auta maja małe przebiegi wszystko pod kamerami jek coś gna szybko po atostradzie to zaraz sie okazuje że Niemiec, Szwajcarzy pełzają powolutku i przekonałem sie że auta od nich są o niebo lepiej zadbane. Tylko niestety cło trzeba płacić.
Opublikowano
NIezgodzil bym sie ze szwajcari to samochody sa w lepszym stanie. Mam duzo znajomych handlazy i widze jakie zreguly trupy sa sciagane. Jak to jest ze kazdy mowi ze szwajcari sa takie cacy, a ktory by nie sprowadzili to odrazu do mechanika i "prosuje tloki zaczarowanym mloteczkiem w trolowni :wink: ". Pozatym trzeba wziasc pod uwage ze w szwajcari samochody jezdza naprawde po gorzystym terenie a to niezbyt zdrowe. To ze liczniki sa w Polsce krecone to nie jest duzy problem. Ja jak kupuje samochod to nawet na nie juz nie patrze. Teraz kupilem swoja 325 i ma na liczniku 120tys. Oczywiscie mozna to miedzy bajki wlożyc. Po stanie tapicerki, kierownicy i galki od skrzyni itd. oceniam ze ma 200-250 tys. To ze liczniki sa krecone to w duzym stopniu wina kupujacych. Sprzedajac 12 letni samochod z przebiegiem 200 tys mowia odrazu ze duzo to i ze to juz wrak, bo wszystkie sprowadzone samochody z zachodu (gdzie kierowcy sa idealni, samochody tylko serwisowane w ASO, niema wypadkow, samochody jezdza tylko do kosciola, a drogi sa tylko idealne :wink: ) maja po 120 tys. Czy samochod jest 4 letnia toyota yaris czy 15 letnim BMW musi miec tyle bo jak ma 200tys to juz wrak jest wogole. Tak wiec ja juz nie jedze do niemiec bo samochody sa naprawde rozne, a jak sa dobre to sa duzo drozsze niz w Polsce. U nas mozne spokojnie znalez ladny samochod w lepszej cenie. Pozatym jak pojedziesz 200km i bedzie łach no to trudno, gorzej jak pojedziesz zagranice, bedziesz 5 dni szukal a w koncu kupisz cokolwiek zeby koszty sie zwrocily. Tak ze prosze tylko zeby nie myslec stereotypami ze tu sa same szroty a tam jezdzace idealy...
Opublikowano

Ja mówię po sobie, najlepsze auto jakie miałem było z CH.

Ale może dobrze trafiłem a to nie reguła? Nie mówię że sa super tylko porównawczo lepsze niż z Niemiec.

Co do gór to racja. No i że trupy do pacykowania to też racja ale to z każdego kraju...

Tak jest, dobre są dużo droższe niż u nas. Co jak co ale np. Niemcy to ekonomiczny naród i nie widziałem żeby coś za półdarmo rozdawali.

Opublikowano

Po za tym niekoniecznie bezwypadkowe samochody są "shit". możesz poszukac również troszkę gdzieś dotkniętego a cena leci. Tylko to juz wyższa szkoła jazdy.

I nie mam na mysli takich wypadków że trzy razy klepany i zawsze wychodzi przystanek autobusowy ;-)

pozdrawiam

Opublikowano
Wiesz ja troche sprowadzilem tych samochod z Reichu i wszystkie na tablicach celnych czyli na kolach. Zaden mi nie stanol ani w Niemczech, ani w Polsce. Natomiast samochody ze Szwajcari to kolegą nieraz odmowily posluszenstwa. Bratu np. posypalo sie szpeglo, drugiemu przegral sie silnik itd. No ale te samochody byly brane przez trzy literki CCC - cena czyni cuda :wink: . Jedno jest pewne nie zdaza sie prawie cos takiego jak dobre i tanie... Chcialem szukac samochodu dla siebie z malym przebiegiem, bezwypadkowego, z dobrym motorem i w dobrej cenie. Ostatecznie po 1,5 roku poszukiwan (z przerwa na uzytkowanie Hondy Prelude) kupilem 325 w normalniej cenie, z nienaruszonymi podluznicami i podloga z tylu (pewnie jakies stluczki male byly), z zdrowym motorem, ale z kreconym licznikiem i do malowania bo oczywiscie Niemiec sobie pomalowal sprayem i lakierowal go w stodole. Musze umalowac prawie dwa boki (bez jednego blotnika) i klape. To ze byl od nowosci jeden wlasciciel to sproy jego plus. Poprsostu jezeli nie chcialm dac za coupe 18tys to musialem isc na kompromisy. Bylem u siostry w Monachium i ogladalem rozne BMW to od Niemki moglem kupic 325 z 92 roku za 3000euro bardzo ladne, 150tys przebiegu tylko ze w automacie. To bylo ladne auto, ale jak bym przyprowadzil je, zarejestrowal, zmienil automata na manual to by mnie wyszla 17-18 tys to duzo za duzo za takie auto. No ale ona wiedziala ze ma ladne auto wiec dala cene jako fest preis wiec bez mozliwosci negocjacji... Wiec jak kotos ma kupe kasy to moze kupywac ladny samochod, a jak nie to niestety trzeba isc na kompromisy...
Opublikowano
Jedno jest pewne nie zdaza sie prawie cos takiego jak dobre i tanie...

 

Szczera prawda..

 

Ale powiem też jedno:

Moim zdaniem, tak bardzo pożądana u nas w Polsce historia każdego

starego co tu dużo ukrywać auta z 1 właścicielem od nowości jest zaślepiona dosyć jednostronnym tłumaczeniem sobie że skoro tak to na pweno auto super, zadbane, serwisowane i wogóle ach i och. Owszem sadzę że w 50% tak...

Ale ja często jeżdżę do Niemiec, sporadycznie do Francji i Szwajcarii tam

ludzie zmieniają auta przeciętnie co 2-3 lata.

Dlaczego takie zwykłe kilkuletnie toczydełka Corolle, Punto, Polo, civiki

mają w historii 2-3 właścicieli a są tak drogie że nie wiadomo o co chodzi?

To właśnie, moim subiektywnym zdaniem, chodzi o to że są atrakcyjne, bez wad i chętnie znajduja nabycę.

Natomiast auto z wadami i z jakiegoś względu nieatrakcyjne (poza niska ceną)

dłuuugo nie znajduje kolejnego nabywcy w Niemczech, tak też może być,

chociaz nie musi.

Niemcy to nie jest kraj wyłącznie podstarzałych emerytów, jest tam znacznie równie dużo jak u nas młodych ludzi, młodzieży, która łasa jest na takie kultowe, tanie i atrakcyjne (bez wad) auta jak 540manual czy M3, M5, Alpina, 300ZX, 3000GT, itp. Dlatego nieufnie podchodzę do egzemplarzy które długo nie znajduja nabywcy...cóż analizować można na różne sposoby.

Opublikowano
Jest w tym troche prawdy. Ale rozne sytuacje mozna roznie interpertowac. Np. maly przebieg. Samochody maja to do siebie ze jak stoi to sie psuje. Wiem ze jak samochod stoi w komisie 2-3 miesiace to zaraz pada ABS, wspomaganie, tarcze rdzewieja no i caly samochod. Samochod powinien miec normalny przebieg. Wedlug ksiazki info-ekspert (notowania) normalny przebieg dla 325 z 92 roku to ponad 300tys km! A wejdzie na Polska storne z oglosnieami i jakie maja przebiegi?? a wyobracie sobie ze wystawiam samochod z takim przebiegiem i co? i kazdy bedzie sie pukal w glowe jaki to szrot, bo powinien miec przyslowiowe 120tys. Kupujacy placza ze handlaz to nie utciwy jest, ze oszukuje, ze kreci liczniki ale to tak naprwade to oni chca byc oszukiwani. Jak widac ze czlowiek madry i kumaty to wtedy moze sie dowiedziec ile ma. A z iloscia wlascicieli to np. ja nie mogl bym miec przez 5 lat samochod bo by mi sie znudzi. Pewnie jak bede mial 40 lat to moze kupie sobie jakas toyote i bede 10 lat jezdzic nia;). Pozdrawiam
Opublikowano

Masz 100% racji.

oni chca byc oszukiwani

 

stoi w komisie 2-3 miesiace

Optymista jesteś.

W niemczech stoją po 2-3 lata wyrejestrowane (!), handlarz sprowadza a kupujący pyta tylko kiedy był przywieziony (nie sprawdza daty wymeldowania) i myśli że dobrze trafił...biedaczyna.

Opublikowano
hej kupno samochodu przelozy sie troche w czasie ale da to wieksze fundusze wiec bede sie rozgladal za 540ia. mam pytanko jak to jest z automatami w tych 5tkach bo gdzies slyszalem opinie ze te automaty w 540 to straszne padaki i jak czlowiek kupi to sie tylko wkopie niepotzrebnie ale nie chce mi sie do konca w to wiezyc ze bmw wkladalo by do swoich bryczek jakis szajs. i mam pytanko czy automat w e34 540 i e32 740 to ten sam czy inny??? manuala nie chce liczy sie tylko automat. jezeli ktos ma 540ia prosze niech napisze jak sprawy sie maja z ta skrzynia. z gory dzieki za odp. pozdr. all.
Opublikowano

Cieszę się że jeszcze myślisz o kupnie co znaczy że nie marnujemy czasu na forum jak w wielu podobnych postach...

 

Dobrze by było żebyś usłyszał opinie od właścicieli bo tylko to ma sens.

 

Zajrzyj na moje posty:

Sro Paź 18, 2006 5:12 pm

Pią Kwi 20, 2007 10:32 am

 

Ja po wakcjach zaraz sprzedaję swojego manuala.

Miałem automat w E34 i chcę wróćić z powrotem do auta z automatem.

 

groszek, jeżeli wiesz do czego służy 540 to nie obawiaj się. Wszyskim którym pada ta skrzynia pomylili się moim zdaniem w doborze auta oni chcą się ścigać, palić gumę, driftować, po prostu nerwowo traktować auto a tego 540 nie lubi i nie do tego jest.

To jest auto VIP-owskie, dostojne, szosowe, szybkie i prestiżowe.

Nie jest moim zdaniem dobre do zabaw ulicznych, (zmuszane przez niektórych) i tyle. Jak coś wypatrzysz - daj znać.

Opublikowano

Cieszę się że jeszcze myślisz o kupnie co znaczy że nie marnujemy czasu na forum jak w wielu podobnych postach...

 

Dobrze by było żebyś usłyszał opinie od właścicieli bo tylko to ma sens.

 

Zajrzyj na moje posty:

Sro Paź 18, 2006 5:12 pm

Pią Kwi 20, 2007 10:32 am

 

Ja po wakcjach zaraz sprzedaję swojego manuala.

Miałem automat w E34 i chcę wróćić z powrotem do auta z automatem.

 

groszek, jeżeli wiesz do czego służy 540 to nie obawiaj się. Wszyskim którym pada ta skrzynia pomylili się moim zdaniem w doborze auta oni chcą się ścigać, palić gumę, driftować, po prostu nerwowo traktować auto a tego 540 nie lubi i nie do tego jest.

To jest auto VIP-owskie, dostojne, szosowe, szybkie i prestiżowe.

Nie jest moim zdaniem dobre do zabaw ulicznych, (zmuszane przez niektórych) i tyle. Jak coś wypatrzysz - daj znać.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.