Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam

 

Jako ze wczoraj popadalo dosyc mocno u mnie w miescie postanowilem sobie polatac bokiem ... Jak wiadomo m50b25 nietrudno jest wprowadzic w poslizg ... No i cala zabawa na drogach o ( zaznaczam ze bardzo zadko uczeszczanych nikomu nic nie zagrazalo bo jest to droga laczaca dwa osiedla i przejezdza tam 5 samochodow na godzine :P ) byla ok, mniej wiecej wychodzilo ladnie zlamac auto i spokojnie je wyprowadzic. Niestety wracajac do domu zadowolony z rezultatow ( poczulem sie "prawie" jak kierowca rajdowy ) na dosc sporym luku postanowilem sobie jeszcze raz bokiem poleciec ... Skrecalem w prawo wiec autko spuszczone ze sprzegla na 3500 obrotow momentalnie polecialo tylem w lewo .... Kontra kierownica i gaz w podloge ... Niestety m50 pokazalo zabki i momentalnie z lotu w lewo zmienilo kierunek w prawo i pierdyknalem tylnym kolem w kraweznik ( dosyc wysoki - mysle ze z 15 cm spokojnie mial ). Oczywiscie felga stalowka i opona do smieci ... Dzisiaj zmienione wszystko...

 

Z racji ze bylo to uderzenie bokiem, a jak wiadomo tego typu uderzenia nie sa zbyt typowe dla aut mam pytanie :

 

 

Co moglo sie uszkodzic przy takim uderzeniu ?

 

Wydaje mi sie ze po zmianie felg i opon wszystko jest ok ale niedlugo jade w daleko podroz i wolalbym nie spotkac sie przy 180km/h z niespodzianka w postaci peknietego wahacza albo innych niespodzianek .... ( szczegolnie ze jade przez zachodnia europe gdzie mozna sobie z takimi predkosciami spokojnie jezdzic).

 

Dodam ze chetnie bym podjechal na jakas stacje tylko czy diagnosta jest w stanie sprawdzic wszystko rzetelnie.

 

Chodzi mi tylko i wylacznie o bezpieczenstwo jazdy. Czekam na opinie.

Opublikowano

Siemka.

A jakich opini się spodziewasz? :mad2:

Przecież odpowiedziałeś sobie na to co zrobiłeś tytułem postu a odpowiedź "co teraz?" jest wewnątrz Twojego postu. Jeżeli chętnie byś pojechał na diagnostykę to zrób to. Dodam, że łożysko może też się wysypać od takiego uderzenia.

Pozdrawiam

Bi Em DabylJu :P
Opublikowano
Zastanawia mnie tylko czy diagnosta jest w stanie to ocenic dobrze ... Nie mam zamiaru wbijac sie w koszty bo ktos sobie jakas opinie ubzdural
Opublikowano

wybeceluj 3 dychy i jedz na szarpaki , tylko wejdz razem z gosciem pod auto bo tak ci powie ze wszystko jest ok.

kulnij sie troche po trasie to wybadasz czy ci nic nie stuka itp.

ogolnie pojezdzij troche to sie zorientujesz czy wszystko gra

tylko nie bokiem :twisted2:

Opublikowano

Hheheh nie jest dla mnie problemem 30zl na diagnoste ale nie lubie wydawac pieniedzy na naprawy "wyimaginowanych" usterek. Juz nie raz niestety poplynalem przez to iz kupowalem czesci ktore wg "specjalistow" byly uszkodzone ... Najlepsze bylo jak robilem zawieszenie i nie moglem dojsc skad pojawiaja sie bicia na kierownicy ... Zmienialem sukcesywnie i jedzilem na szarpaki ... Bardzo rozbawila mnie diagnoza ze powodem bic na kierownicy sa laczniki stabilizatora ... szkoda ze wymienione na nowki 2 dni wczesniej :) Powodem bic okazaly sie krzywe tarcze hamulcowe :)

 

Nadmienie ze uderzenie mialo miejsce przy predkosci moze z 30-40 km/h. Czekam na jakies jeszcze sugestie...

 

A latania bokiem odechcialo mi sie ... dozywotnio :)

Opublikowano
a ja powiem ze mialem kilka akcji ale z bokami ze myslalem ze mi sie juz odechce ale zawsze powracam do moich dziecinnych zachowan czyli swirowanie:) a codo takiego uderzenia to trzeba do mechaniora jechac :)
Opublikowano
Z 10 zim temu, tyłem autka e21 przelecialem bokiem przez kraweznik. Był nizszy, bo jakies 10cm. Z opon powychodziły druciki. Felgi bez uszkodzen. Innych strat nie stwierdzilem. Tylko na przegladzie diagniosta zapytal, jak autko sie prowadzi, bo ma -7m/km na tylnej osi.
Opublikowano
bo ma -7m/km na tylnej osi.

 

Co to oznacza bo nie bardzo rozumiem ?

 

Dzisiaj ogladalem auto na kanale z mechanikiem i zadnych strat nie ma ...

Opublikowano
bo ma -7m/km na tylnej osi.

 

Co to oznacza bo nie bardzo rozumiem ?

 

Dzisiaj ogladalem auto na kanale z mechanikiem i zadnych strat nie ma ...

-7m/km oznacza, ze tylne koła miały zbieznosc 7m na 1 km.

Opublikowano
Znaczy to że Kolega jeździ / jeździł czterośladem.

 

Pozdrawiam

Darek

Nie było az tak zle. Gołym okiem nie dostrzegalo sie tego skrzywienia a autko prowadzilo sie "jak po szynach"

Opublikowano

jesli uderzyles tylnym kolem to sprawdz nastepujace rzeczy:

przegub/oslone

polos/przegub wewnetrzny konkretnie uszczelniacz

pozniej sprawdz lacznik wahacza tzw. okular

tuleje na wahaczu tzw. zawiasy

i tuleje(poduszki) tylnej belki

jesli to bylo normlne w miare lekkie uderzenei to raczej wahacz nie powinien sie pokrzywic lub zlamac najwyzej mogly puscic wyzej wymienione elementy moze tez byc tak ze poduszke amora wybiles albo amor ale roznie z tym bywa :jawdrop:

mozesz tez sobie pojechac na pomiar geometrii ale i tak niczego nei ustawisz bo w e34 robi sie tylko zbieznosc kol przednich ale zawsze ci to cos powie czy cos sie przesunelo :cool2:

Nigdy Sie Nie Myle I Jestem Najmadrzejszy Jak Kazdy Kto Ma BmW :)
Opublikowano

Dzieki za podpowiedzi ... Dzisiaj ogladalem wszystko wyglada w normie ale za miesiac zrobie calkowity remoncik tylnego zawiasu lacznie z amorami i sprezynami i bede mial to w nosie ;) Nauczylem sie ze kazde swirowanie wczesniej czy pozniej konczy sie wydatkami ....

 

Szkoda ze tym co gume jaraja nigdy sie nic nie dzieje...

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano

Myślę, że trening jest jak najbardziej wskazany! Nie po to, żeby tak jeździć na codzień, ale żeby poznać auto. Lepiej sieknąć w krawężnik, niż w TIR'a na drodze. Nie pochwalam uderzania bokiem w krawężnik, ale jest to lepsze zło.

 

Ucierpieć mogły wahacze, łącznik i łożysko. Dobrym testem jest przejechanie się na sprawdzenie geometrii. Sprawa łożyska może nie wyjść od razu, ale za parę dni, tygodni.

Kai
Opublikowano
Powiem Wam tak,wczoraj gościowi pękł sworzeń po przejażdżce po lekkich nierównościach. Ale to przyczyna,że pękł była tydzień temu w Warszawie jak wjechał w dziurę i felgę pogiął. Nic nie było widać żadnych uszkodzeń,oprócz tej felgi,aż do wczoraj jak jechał,sworzeń mu do końca pękł,koła prawie się urawało i zatrzymał się na barjerce na moście. Na sworzniu było widać dwa pęknięcia to z przed tygodnia i to wczorajsze. Więc lepiej zawsze dokładnie sprawdzić zawieszenie.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.