dywagacje amatora

[rado]

Bracia i Siostry w BMW,

po długich poszukiwaniach znalazłem w Niemczech interesujące auto - bardzo dobrze wyposazone e34 530 v8. Nie zastanawiałbym się nad zakupem bo auto generalnie wygląda i jezdzi dokładnie tak jak powinno tyle tylko, że ten okaz to automat a ja tak naprawdę to szukałem 525.

 

auto i tak planuję wyposażyć "lepiej brzmi?" w ins. gazową ale mimo to spodziewam się dużych wydatków związanych ze spalaniem. Prosiłbym o porady w następujących tematach:

1. Spalanie zagazowanej 530 w automacie szacuję na 20 litrów w miescie a 525 w manualu 16 l gazu - proszę mnie poprawić jeżeli się mylę?

2. czy w razie gdybym zdecydował się po zkupie na wymiane silnika na m50 czy elektroniczne ustrojstwo w postaci el. klimatyzacji, komputera i innych zabawek nie utrudni albo nawet uniemożliwi takiego przedsięwzięcia? Na ile można szaqcować koszty wymiany razem ze skrzynią?

3. czy fakt że w 530 jest metalowy kol. dolotowy będzie miał przełożenie na koszt instalacji?

4. a może lepiej po prostu poszukać 525?

 

dodam, że cena tej 530 jest w miare atrakcyjna

Będę wdzięczny za podpowiedzi

Radek

[Dennisek-BMW Klub Polska]

Witaj!!!

 

Powiem Ci tak, że aż tak znaczącej różnicy w spalaniu nie będziesz miał jeśli zachowasz zdrowy rozsądek podczas jazdy ;)

 

Natomiast co do zmiany silnika osobiście odradzam.

 

W Twoim przypadku przy zamianie jakiej chciałbyś dokonać wymieniałbyś silnik, skrzynie i prawie całą elektrykę. Moim zdaniem gra nie warta świeczki.

 

Albo weź 530 i ciesz się super pojazdem i dbaj o niego albo zapomnij o nim jak najszybciej i rozglądaj się za 525 (chociaż jeśli pojazd jest tego wart to wziąłbym 530 ;))

 

 

Pozdrawiam

[Marcin750]

co do instalacji gazowej to wszystko zależy jaką chcesz mieć instalację..

 

Kolektor metalowy - oczywiście, że lepiej gdy jest taki :)

 

Proponuje Ci wtrysk i tu różnica w kosztach instalacji będzie taka, że 525 ma 6 cyl a 530 8.. i instalacja będzie droższa o ok 500-1000 PLN

Oczywiście możesz także zamontować instalację za 2 kPLN.. ale problemów będziesz miał prawdopodobnie tyle co z wymianą silnika... :(

 

Tak czy inaczej, szukaj tylko zakładów w których juz cos robiłes i jestes zadowoluny albo wiesz na 100% że robią dobrze... :) (juz mi się nie chce pisać jakie to ja miałem przygody z gazem... - chcesz to poszukaj na forum)

[rado]

dzięki chyba jednak wróce do pierwotnego planu pozyskania 525

[melon]

witam!!!

 

 

ja bym radzil zakup 525 dlatego ze wcale nie jest duzo slabszy niz 530. co do spalania to pali napewno pare litrow wiecej (dwa cylindry wiecej do napelnienia :) ) zreszta silnik M50 to jeden z lepszych silnikow 6 cylindrowych. co do gazu to polecam wtrysk. nie pakuj sie w tanie instalacje bo caly czas bedziesz mial z nia klopoty

 

 

pozdrawiam

[Sebast - BMW Klub Polska]

co do instalacji gazowej to wszystko zależy jaką chcesz mieć instalację..

 

Kolektor metalowy - oczywiście, że lepiej gdy jest taki :)

...

V8 ma kolektor plastikowy.

witam!!!

ja bym radzil zakup 525 dlatego ze wcale nie jest duzo slabszy niz 530. co do spalania to pali napewno pare litrow wiecej (dwa cylindry wiecej do napelnienia :) ) zreszta silnik M50 to jeden z lepszych silnikow 6 cylindrowych. co do gazu to polecam wtrysk. nie pakuj sie w tanie instalacje bo caly czas bedziesz mial z nia klopoty

pozdrawiam

Róznica w spalaniu to będzie ok. + 1.5-2l przy 530 (na trasie + 1-1.5l, w mieście +2l. Różnica w spalaniu między automatem, a manualem będzie prawie żadna (tak przynajmniej podaje instrukcja do E34 ...).

Różnica w mocy 218 - 192 KM - taka sobie, ale w momencie nieco większa, przyspieszenie też znacząco lepsze - ok. 1sek, lepsza zdecydowanie kultura pracy, ale i wyższe koszty - wydaje mi się, że lepiej jednak 525 - niewiele gorsze osiągi, ale napewno sporo tańszy w eksploatacji.

W V8 tylko wtrysk - z innymi będzie raczej wiele kłopotu ..., a to wydatek min. ok. 5-6 tys. zł., w R6 może być "zwykła" instalacja - oczywiście wtrysk będzie lepszy ...

[Rad]

Witam!

Na wstepie chcialbym przywitac sie z uzytkownikami gdyz jestem tu nowy :oops: .

Pisze, gdyz mam zamiar kupic sobie moje pierwsze w pelni wlasne auto - no i moj wybor padl jak sie domyslacie wlasnie na BMW :8) (wczesniej ujezdzalem malucha). Szukalem jak kolega rado (dodam ze moj imiennik :D ) 525 - bo spora moc, a i spalanie niezle. Jednak wyszlo tak, ze znalazlem 530 w dobrym stanie (z silnikiem R6). No i nie wiem co wybrac :doh: . Ciekawi mnie roznica w spalaniu miedzy 525 24v a 530 12v (20 km spokojnej jazdy poza miastem, co 5 km wiocha i 80km/h, do tego ok. 5km w niezatloczonym miescie), a takze o ile wiecej kosztuje utrzymanie silnika 3.0 niz 2.5 (awaryjnosc, ceny napraw). Wrazenia z jazdy oczywiscie tez sie licza :). Pozdrawiam

[erikson]

silniki M30 -3.0(185KM) i 3.5l (211KM)sa bardzo rzywotne i z instalacja zwykła chodza dobrze(oczywiscie jak sie nie zapomina o swiecach i przewodach),wada nich jest dosc duze spalanie od 17 w gore w miescie,ale trzeba sie liczyc ze do 20 l gazu dojdzie.Dla mnie lepszym rozwiazaniem było 535-mocniejszy i elastyczniejszy,ale palił 20-22 miasto i 13 trasa(raz mi udało sie zejsc do 10,5-jazda slimakowata). M50 bardziej ekonomiczny silnik-wada jest plastikowy kolektor-i tu jest ryzyko przy zwykłym gazie(miałem w tym silniku inst na srobke i nic sie nie stało-chyba miałem farta,szczelała czasem i nic nie poszło),mysle ze koszta w czesciach sa podobne M50 do M30 choc tu jest lepszy dostep do czegokolwiek i mogą byc troche tansze(full zamieników i wiecej na szrotach czesci). Jak porownuje dzis 535 z 525 to 3.5 jakby było bardziej elastyczne i mocniesze,M50 jest bardziej delikatniejsze i juz boje sie nim tak przyswirowac jak tamtym. W obu autach nie miałem duzych wydatków. Dzis mam znów M50 w combiaku 4x4 i tu powiem ze przydała by sie moc M30,czuc ze jest mu ciezej niz w sedanie tylnonapedowym

[__Kai__]

Fakt, że M30 żyją długo, ale uważam, że w dzisiejszych czasach, chodzi o ceny paliwa, te silniki zjadają stanowczo za dużo. Weź też pod uwagę, że M50 jest nowoczesny, mniej spali, a osiągi w porównaniu z M30... idzie spokojnie porównać, jeżeli nawet nie pochwalić.

 

Możesz mieć jeden problem po przesiadce z malucha - w BMW możesz zrobić coś sam, ale mniej niż w maluchu i nie próbuj tego zmieniać. Zaomnij o panu Kaziu i Tadku z garaży - oni już nie ponmogą, a mogą tylko popsuć :) Ponadto BMW waży o wieeeele więcej i nie jest w nim tak odczuwalna prędkość, więc UWAGA!

[PZ]

525 - bo spora moc, a i spalanie niezle. Jednak wyszlo tak, ze znalazlem 530 w dobrym stanie (z silnikiem R6). No i nie wiem co wybrac :doh:

Silnik 2,5 24V szczególnie z vanosem to technicznie zaawansowany znakomity silnik, znam go jednak tylko tyle, ile wypróbowałem u kolegów podczas zlotów. Natomiast zęby zjadłem na 3,0 R6. Jest to bardzo prosta konstrukcja, o podobnej mocy co 2,5, jest jednak mniej elastyczny (vanos !). Pali też na pewno te 2 litry więcej przy porównywalnym sposobie jazdy. Ma jednak jedną zasadniczą zaletę - jest prosty jak budowa cepa, według moich doświadczeń bardzo niezawodny, znosi dobrze brutalne lub niewprawne traktowanie. Ponadto jest bardzo tani pod względem napraw - za grosze można wymienić wszystko, bo dostęp do części zamiennych używanych jest ogromny. Zagazować go można byle czym, jeździć będzie. A jak, nie daj Bóg, się silnik totalnie zarżnie, drugi kosztuje kilkaset zł, wymienić i jeździć dalej. A sama wymiana też jest prosta, każdy warsztacik to zrobi. Zatem jeśli ktoś na koszty zwraca uwagę, to mimo większego zużycia paliwa może to być tańsze rozwiązanie. A z zewnątrz i tak nikt nie odróżni 525 24V z 1994 roku od 530 R6 z 1988, a kilka tysięcy złociszów w kieszeni zostaje ...

Ale jeśli na radości z jazdy komuś zależy, a nie na pieniądzach - w tym wypadku 525 24V vanos, manual i benzyna lub sekwencyjny wtrysk gazu najnowszej generacji. Ale kosztować to będzie też sporo więcej ...