Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Sukcesywnie wymienilem wszystkie przewody ukladu wspomagania ("pocily sie"). 2 wymienilem na nowe, jeden oddalem do ponownego zakucia. Dziwna sprawa bo po wymianie ostatniego pompa halasuje jak by bylo zapowietrzona. Kilkanascie razy "od lewej do prawej", nic sie nie pieni - uklad wydaje sie nie byc zapowietrzony. A pompa halasuje przy kreceniu kierownica. Jak to interpretowac? Zbieg okolicznosci i pompa zaczyna niedomagac? Czy moze po wymianie przewodow wszystko jest teraz bardzo szczelne i nie ma strat cisnienia co daje wycisk zmeczonej juz pompie?

 

Na marginesie bardzo dlugo administracja serwisu kazala nam czekac na poswiateczne uruchomienie forum. Bolesnie to przezylem :)

Opublikowano
Wydaje mi się że jednak masz nadal układ zapowietrzony jeśli pompa była idealnie cicha a teraz po wymianie ostatniego przewodu zaczęła hałasować. Żeby były na starych przewodach straty ciśnienia to płyn musiałby lać się z nich strumieniami a one się jedynie pociły na połączeniach. Spróbuj trochę pojeździć jednocześnie kontrolując co jakiś czas stan płynu. Jeśli masz płyn w układzie to pompie nic się nie stanie bo jeśli płynu byłoby o wiele za mało to zmalałaby również skuteczność wspomagania a to zauważysz.
Opublikowano
A moze po prostu ten zakuwany przewód zostal zle zakuty i nie zapewnia odpowiedniego przepływu oleju na zasilaniu do pompy - końcówki mają za małe przekroje czy coś :?:
Opublikowano

Obstawiam ze nadal jest zapowietrzona - poczekaj do jutra sądze że przejdzie. (podczas zalewania nowego płynu dolewa sie go powolutku a potem robi delikatne ruchy po około 10 stopni w prawo i ponownie w lewo) u mnie w ten sposób układ odpowietrzył sie idealnie choć własciwy efetk był dopiwero następnego dnia po nocy.

Powodzenia

http://img221.imageshack.us/img221/9561/bmw9bq.jpg
Opublikowano
No niestety. Minely juz 3 dni. Kazdego dnia wywijam kierownica. Plynu nie ubywam, nie pieni sie. A pompa "wyje" co ciekawe nie w calym zakresie obrotow jednakowo. Podjade chyba do doktora.
Opublikowano

1. tak jak kolega napisal wazny jest plyn

2. przez przypadek mogly sie dostac do ukladu jakies nieczystosci, a przez to pompa mogla ucierpiec (ja tak mialem) powymianie plynu na dobry pompa zaczela zle pracowac, az potem caly czas wyla.

Konrad


http://www.maxmotors.pl

SKLEP MOTOCYKLOWY

Opublikowano

Witam,

 

mam ten sam problem - i znam jego przyczyne - przynajmniej umnie. Wymienialem u siebie tez waz - dalem go zrobic - problem w tym ze w orginalnym wezu - byla plastikowa rurka z malymi dziurkami - ktora ma najprawdopodoniej na celu - zwolnienie przeplywu plynu. W nowym wezu rurki nie ma - plyn przeplywa szybciej - bez utrudnien - stad u mnie wycie - slysze cichy dzwiek pompy nawet pzy jezdzie prosta droga - przy wyzszych obrotach. Jedyne wyjscie - to orginalne czesci - ale te troche kosztuja.

SEBEK_E38


http://jungle.ovh.org/bmw_downx.gif

Opublikowano
Węże drogie nie są wymieniałem niedawno z końcówkami 2 sztuki ten od zbiorniczka do pompy i ten od zbiorniczka do chłodnicy - jakos 120 zł za komplet dałem w ASO.
www.7er.pl > BMW7 Klub Polska
Opublikowano
ceny krotkich wezy sa przystepne ale cena tego dlugiego jest znacznie wyzsza - 600 PLN. obawiam sie ze to wlasnie jakis problem "konstrukcyjny" - inne parametry zakuwanego weza i oryginalnego...
Opublikowano

Dokladnie - mi chodzi o ten dlugi - wlasnie w nim - jest plastikowy dziurkowany waz ! 600 zlotych za waz to moim zdaniem troche za duzo.

Ten samemu skladany kosztowal mnie 20 Euro. To ze troszke buczy - juz mi nie przeszkadza.

SEBEK_E38


http://jungle.ovh.org/bmw_downx.gif

  • 1 miesiąc temu...
Opublikowano

Zgadza sie to wina węza co nie ma tej rureczki wewnątrz. Regenerowałem ten najdroższy ale jednak kupiłem oryginalny - brzęczenie mnie irytowało :)

Po wymianie jest cichutko.

Opublikowano

u mnie były przerabiane węże i też mechanik nie wiedział po co jest w jednym wężu taka tulejka, ale kazałem mu ją wcisnąć do nowego węża i jest ok.

Myśle że ona napewno do czegoś służy.

A tak na marginesie po co wydawać tyle kasy na węże, przecież można je łatwo przerobić. Wystarczy rozciąć te zaciski, tylko żeby nie uszkodzić rurki po zdjęciu mamy rurkę zkończoną zgrubieniem tak jakby specjalnie było zrobione pod zacisk(cybant). Kupujesz weże ciśnieniowe o tej samej średnicy, nabijasz na końcówki skręcasz cybantami i wszystko gra.One sie nie zsuną ponieważ rurkajest zkończona tym zgrubieniem. U mnie to działa.

Tylko trzeba zachować te same długości i pamiętać żę w jednym wężu jest w środku ta tulejka, wyjmujemy ją i wbijamy do nowego węża na tą samą odległość, zaciskamy cybant żeby się nie przesuwała i wszystko gra.

Opublikowano

:)

Rozbierałem to osobiście końcówki (wąż pomiędzy przekładnią kierowniczą a pompą w osłonce aluminiowej) mają gładkie końcówki bynajmniej u mnie. Załozenie jakichkolwiek obejm nie zdało egzaminu . Przy ostrym skręcie do oporu rozrywało łączenie.

Rzecz w tym że tego zgrubinia nie było. Też na nie liczyłem :)

Duże zdziwienie moje tez było gdy ze środka węża wyciągnąłem rurke podziurkowaną :jawdrop:

Opublikowano

nie strasz mnie :shock: .

Myśle że by już mi rozerwało, jeżdże tak już ponad tydzień, z tym że końcówki miałem zakńczone zgrubieniem i dlatego tak zrobiłem.

Opublikowano
Być może delikatnie kręcisz albo masz dobrze zrobione. Ja jak testowałem wytrzymałość to podłączyłem go pod kompresor. Przewód był gumowy ze stalowym uzbrojeniem i sie nadoł ale nic nie puszczało. Po tygodniu użytkowania niewytrzymał. Poza tym pracował w ciężkich warunkach (dużo parkowania na asfalcie). Dodatkowo przy skręcaniu "jęczał". Ale skoro u Ciebie sie nie poci jest szczelny i nie przeszkadza Ci ewentualne "jęczenie" to nie widze powodu by wydawać ok 600plnów na to.
  • Członkowie klubu
Opublikowano

Może już nic nie wniosę do dyskusji ale potwierdzę zjawisko

 

po wymianie na nieorginalny przewód od wspomagania - pompa pracuje inaczej - jest głośniejsza- jeżdżę juz na tym od 5 miesięcy - płynu nie ubywa i pompa się nie zatarła.

Nie hałasuje tak jakby miało urwać łeb - bo była by to oznaka jej końca ale lekko szumi i pracuje trochę inaczej .

 

Odpowietrzenie - nastapiło by samoistnie po kilku skrętach kierownicy do oporu - także koledzy na nieorginalnych przewodach ( tych długich ) - musimy sie do dźwięku przyzwyczaić i polubić chyba , że zamienimy na oryginalne

 

Pozdro

MarioBigRed

Opublikowano
Płyn zalałes prawidłowy??? to ważne

 

Ważne o ile pomylił mineralny z syntetycznym, czyli np Pentosin 7 z Pentosinem 11. Jeśli wlał czerwony ATF,(czyli mineralny)a miał zielony Pentosin 7( tez mineralny) to bez znaczenia. Pentosin jest tylko polecany w zimniejszych strefach klimatycznych a ATF ma homologacje min. ZF-a produkującego pompy wspomagania. Jeśli natomiast praca pompy wspomagania staje się głośniejsza, mimo pełnej szczelności układu i np. po wymianie płynu lub filterka to jest to dźwięk spowodowany postępującym, mechanicznym zużywaniem się wewnętrznych elementów pompy. Nieszczelność układu może wpływać na chwilową głośniejszą pracę pompy, znikającą po procedurze odpowietrzenia, czyli np. skręty w lewo i w prawo plus wciskanie hamulca. Jak się jednak okazuje nie same przewody są winne zapowietrzaniu się układu, mogą być to również zniszczone pierścienie uszczelniające samej pompy. Polecam poczytać tu

http://www.hydrosystem.pl/usterki.html

  • 6 miesięcy temu...
Opublikowano

Witam,

Chciałbym podłączyć się pod temat. U mnie także pompa wyje (i to nie tylko przy skręcie do oporu) ale tylko po przejechaniu kilku kilometrów. Rano albo po pracy jak zapalam samochód i manewruję po parkingu to jest cisza. Dodam, że mam nieszczelne przewody i płyn (kontroluję jego stan) leje się w kilku miejscach. Czy może być tak, że np. że pompa po paru kilometrach przez te nieszczelności się zapowietrza i dlatego wyje?

Pozdrawiam

Hazell
Opublikowano
Witam,

Chciałbym podłączyć się pod temat. U mnie także pompa wyje (i to nie tylko przy skręcie do oporu) ale tylko po przejechaniu kilku kilometrów. Rano albo po pracy jak zapalam samochód i manewruję po parkingu to jest cisza. Dodam, że mam nieszczelne przewody i płyn (kontroluję jego stan) leje się w kilku miejscach. Czy może być tak, że np. że pompa po paru kilometrach przez te nieszczelności się zapowietrza i dlatego wyje?

Pozdrawiam

 

A pieni sie? Odkrec korek i kolega/kolezanka kreci od lewej do prawej. Jak sie pieni=zapowietrza sie. Moze nieszczelnosc jest niewielka i dopiero jak sie wszystko rozgrzeje to cos puszcza. Chociaz nie wydaje mi sie - za duze cisnienia, powinno sie zapowietrzac/puszczac od razu po uruchomieniu. A plynu ubywa?

 

Na marginesie. Ja juz sie przyzwyczailem do tego buczenia. Od stycznia nic sie nie zmieniło...

Opublikowano

Witam,

Nie zauważyłem pienienia się płynu. Wymieniłem już węże i usunąłem tym samym nieszczelności ale niestety nie pomogło. Wydaje się, że niestety tylko wymiana pompy leczy buczenie albo trzeba się po prostu przyzwyczaić. Bez kręcenia kierownicą i przy jeździe na wprost nie buczy :)

Hazell

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.