Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

W zeszłym tygodniu kupiłem moje pierwsze BMW, idealny stan kupowane z pewnych rąk, silnik pięknie pracuje......ale właśnie wróciłem z warsztatu i zauważyłem wyciek pod głównym blokiem silnika, wydaje mi się, że jest to obudowa łancuszka rozrządu (316i coupe, koniec 93 roku)........jest tam sporo silikonu, tak jakby ktoś próbował ukryć ten wyciek. Mieliście może podobny problem w tym miejscu, może dodam że poprzedni właściciel po sprowadzenia auta wymienił w nim uszczelkę pod głowicą......

 

A drugie pytanie to czy nie orientujecie się czy mogę domagać się teraz od sprzedającego zwrotu kosztu naprawy. W umowie wyraźnie pisze, bez wad ukrytych, a ona takową chyba jest......

Opublikowano
W zeszłym tygodniu kupiłem moje pierwsze BMW, idealny stan kupowane z pewnych rąk, silnik pięknie pracuje......ale właśnie wróciłem z warsztatu i zauważyłem wyciek pod głównym blokiem silnika, wydaje mi się, że jest to obudowa łancuszka rozrządu (316i coupe, koniec 93 roku)........jest tam sporo silikonu, tak jakby ktoś próbował ukryć ten wyciek. Mieliście może podobny problem w tym miejscu, może dodam że poprzedni właściciel po sprowadzenia auta wymienił w nim uszczelkę pod głowicą......

 

A drugie pytanie to czy nie orientujecie się czy mogę domagać się teraz od sprzedającego zwrotu kosztu naprawy. W umowie wyraźnie pisze, bez wad ukrytych, a ona takową chyba jest......

 

To chyba to nie były takie Pewne ręce....pozdro

Opublikowano

jeśli silikon jest widoczny, to mogłeś go zobaczyć także podczas oględzin - raczej ciężko będzie coś zdziałać, jednak próbuj

 

zasygnalizuj sprzedającemu problem, a sam ustal przyczynę wycieku - może być błaha

 

co do silikonu, to niektórym po prostu żal kasy na zwykłą uszczelkę :duh:

beemki to choroba - nieuleczalna, ale za to bardzo przyjemna

miłośnik E30 ... użytkownik E46 :)

Opublikowano
co do silikonu, to niektórym po prostu żal kasy na zwykłą uszczelkę :duh:

 

Tjaaaaak, a potem mechanicy zacierają rączki, bo tymi niebieskimi lub czerwonymi glutami lubią się kanały olejowe pozatykać.... :duh: :duh: :duh:

- No, stał tutaj! Był! Patrzył na swoje paznokcie! Rozpłynął się! Nie ma go!

(Bogumił Kobiela we "Wszystko na sprzedaż". Rok później rozbił się na amen swoim białym BMW).

Opublikowano

Witam

Nie zawracaj sobie glowy z krokami prawnymi!To nie ma sensu.

Zlokalizuj dikladnie wyciek i popraw to co jest schrzanione!

Nie napisales jaki typ silnika i tak dokladnie nie wiadomo,czy masz lancuch ,czy pasek rozrzadu,bo koniec 93 roku nic nie oznacza!

Nasze samochody w wiekszosci sa uzywane i kupujac je musimy brac pod uwage jakies mankamenty,wieksze lub mniejsze.Byc moze poszla jakas uszczelka a sprzedajacemu juz sie nie chcialo jej wymienic.

Jezeli ma honor/w co watpie/to moze Ci zwrocic koszty wymiany.

Jezeli nie ,to mozesz co najwyzej mu poslac wiache :lol:

pozdrawiam

Opublikowano
a przede wszystkim przeczytaj swoja umowe kupna/sprzedazy. jesli to standardowa umowa to jest tam z pewnoscia zapis o tym, ze kupujacy zapoznal sie ze stanem technicznym pojazdu. nie ma oczywiscie definicje wady ukrytej ale powierzchowna naprawa nie bedzie nalezec do tej kategorii. tlok wytoczony z drewna - owszem (i sie nie smiejcie bo to autentyczna sprawa). polecam rozmowe ze sprzedajacym - z jego reakcji wywnioskujesz jakie byly intencje i czy mozna spodziewac sie innych niespodzianek.
Opublikowano
130rapid troche mnie wystraszyles bo w mojej poprzedni wlasciciel wlasnie czerwony silikon pod kape zaworowa dal ,jakie sa objawy zapchanych kanałow olejowych???
Opublikowano
silnik jest na łancuchu (m43 1.6), nie podawałem tego bo mi się wydawało że szystkie motory 1.6 od 93 roku wychodziły z łancuszkiem rozrządu...
Opublikowano
Rękojmia na obowiązuje na auta używane, także nie sądzę żebyś cokolwiek mógł zdziałać w kwestii prawnej.

I tu sie mylisz Kolega rękojmia jak najbardziej dotyczy również aut używanych,do nowych jest jeszce gwarancja a do używanych może być gwarancja ale musi byc wpisana na umowie a rekojmia obowiązuje jakby z klucza.pozdro

Opublikowano
Jesli zakupiles auto w komisie i masz na to kwit to wg. prawa unijnego komis daje gwarancje na conajmiej na pol roku i tam sie domagasz naprawy a jesli masz umowe sprzedazy pomiedzy osobami cywilnymi to raczej nic nie mozesz zrobic-tlok z drewna mozna udowodnic ale silikon to chyba nie.
te gusta conducir? BMW
Opublikowano
Jesli zakupiles auto w komisie i masz na to kwit to wg. prawa unijnego komis daje gwarancje na conajmiej na pol roku i tam sie domagasz naprawy a jesli masz umowe sprzedazy pomiedzy osobami cywilnymi to raczej nic nie mozesz zrobic-tlok z drewna mozna udowodnic ale silikon to chyba nie.

Ta "gwarancja " o której piszesz to właśnie rekojmia,i możesz zrobić bardzo wiele,włącznie ze zwrotem auta,troche sie w naszym prawie pozmieniało,np.fałszowanie przebiegu auta,znam 2 sprawy gdzie sprzedajacy płacili kupujacym ODSZKODOWANIA (wcale nie zart) wysokosci 1/4 ceny auta.pozdro

Opublikowano
Rękojmia za wady fizyczne rzeczy sprzedanej. Faktycznie...ale kupując używany samochód od osoby fizyczniej, nie od komisu, kupujący jest obowiązany dołożyć wszeliej staranności alby zapoznać sie ze stanem rzeczy sprzedanwanej (przegąd diagnostyka itd itp). Co wydaje sie śmieszne warto byloby zaplacić 200 zł rzeczoznawcy jeśli ma sie problemy z określeniem stanu technicznego auta. Jeżeli chodzi o licznik, rozpoznanie cofnięcia stanu licznika jest bardzo trudne, a co do sylikonu coż....czasem nie wiadomo o innych istotnych wadach. generalnie wytoczenie powództwa cywilnego i skierowanie wniosku o odszkodowanie byłoby bardziej sensowne gdyby przedmiotem umowy nie bylo całe auto a sam silnik, który od jakiegoś czasu jest normalną częścią "wymienną" pojazdu. Szanse są ale jeszcze większy byłby problem z udowonieniem wady.
Opublikowano
Patanie tylko czy silikon stosowany do uszczelnienia silnika jest podstawą do stwierdzenia, że auto ma wadę. Moim zadaniem nie.
Opublikowano
myślę że to cieknie z pod obudowy filtra oleju .pewnie jak wymieniał uszczelkę pod glowicą to musiał odkrencić tą wła śnie obudowe i jak składał z powrotem to niewymienił jej na nową tylko złożył na silikon a tam jest najwienkrze ciśnienie oleju i cieknie .ta obudowa znajduje się w zdłuż obudowy łańcuszka rozrzondu . umyj to miejsce i bendzie widać skond cieknie napisz czy miałem rację
Opublikowano
ok, problem jest taki, że jestem totalnym lebiegą jeżeli chodzi o sprawy mechaniczne, nikt mnie tego nie nauczył......a teraz ciągle brak czasu i miejsca do takich napraw, na środe umuwiłem się z mechanikiem, zobaczymy :/
Opublikowano
130rapid troche mnie wystraszyles bo w mojej poprzedni wlasciciel wlasnie czerwony silikon pod kape zaworowa dal ,jakie sa objawy zapchanych kanałow olejowych???

 

Olej silnikowy po pewnym czasie rozpuszcza uniwersalne silikony.

Niestety, nie ma wcześniejszych objawów. Czasem słychać podejrzane dźwięki z silnika, ale to już w sytuacji, gdy mleko się wylało.

 

Zatkanie jednego wąskiego kanału olejowego nie zmieni ciśnienia w układzie smarowania, więc lampka kontrolna, ani nawet manometr (gdyby był) niczego nie wykaże.

 

Wydłub silikon i załóż uszczelki jak firma przewidziała.

 

Silikon używa się tylko, jeżeli używała go fabryka do konkretnego połączenia elementów. NIGDY zamiast oryginalnych uszczelek.

Ale nasze McGyvery lubią "oszczędzać", albo "poprawiać" fabrykę. :duh:

- No, stał tutaj! Był! Patrzył na swoje paznokcie! Rozpłynął się! Nie ma go!

(Bogumił Kobiela we "Wszystko na sprzedaż". Rok później rozbił się na amen swoim białym BMW).

Opublikowano
A co powiecie na wycieki oleju z auta 3 letniego po 80 tys. ?

W bmw to chyba norma

Norma to to nie jest , a co mozna powiedziec........UPS chyba.pozdro

  • 1 miesiąc temu...
Opublikowano
W zeszłym tygodniu kupiłem moje pierwsze BMW, idealny stan kupowane z pewnych rąk, silnik pięknie pracuje......ale właśnie wróciłem z warsztatu i zauważyłem wyciek pod głównym blokiem silnika, wydaje mi się, że jest to obudowa łancuszka rozrządu (316i coupe, koniec 93 roku)........jest tam sporo silikonu, tak jakby ktoś próbował ukryć ten wyciek. Mieliście może podobny problem w tym miejscu, może dodam że poprzedni właściciel po sprowadzenia auta wymienił w nim uszczelkę pod głowicą......

 

A drugie pytanie to czy nie orientujecie się czy mogę domagać się teraz od sprzedającego zwrotu kosztu naprawy. W umowie wyraźnie pisze, bez wad ukrytych, a ona takową chyba jest......

szkoda słów,stan sóper z pewnych rąk,pajac jesteś tyle ci powiem ,nie masz najmniejszego pojęcia o samochodach,o stanie fakt/ no ale tanio było

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.