Zamiennik DPF - 525d, N47S1

[Killme]

Witajcie,

Czy macie jakieś doświadczenia z zamiennikami DPF? Do auta jak w temacie

Konkretnie mam na oku NTY-BM-007

Nie oczekuje że wytrzyma te ~250kkm jak oryginał, ale mój już ma chyba powoli dość – prany był najpierw jakieś 3 lata temu, ciśnienia i interwały od razu bardzo spadły/wzrosły, ostatnio znowu rok temu, po praniu nie było tak dobrze jak za pierwszym razem, no i dość szybko obserwuje że z ciśnieniami nie jest a dobrze i czuć że auto ma gorzej z niskich obrotów i spalanie wzrasta

Miedzy wypaleniami 250-350km jeżdżąc na miejscu, 700+ w trasie wiec teoretycznie dobrze, ale ciśnienie od prazu po wypalaniu na wolnych 5-8hpa, a po 100km już 18-21 i podczas delikatnego przyspieszania już 70-130hpa, więc o wiele więcej niż powinno być i było.

Pozbycie się DPfa nie wchodzi w grę, egr na miejscu, wtryski sprawdzone, małe turbo nowe(nie regenerowane), generalnie wszystko z silnikiem super/zrobione, ale nie pomagają mu dość krótkie odcinki które robię (9km) .Przebieg 285kkm

[davidpl]

Jak tak dpf Ci się zapycha, to może wtryski przylewają? Nie słyszysz stukania na zimnym pod obciążeniem?

[Killme]

Tak, trochę słyszę, przez kilkanaście metrów od ruszenia - sprawdzane były i od razu czyszczone w miejscu gdzie gość zna się na rzeczy, przetrenowane już na innych rodzinnych autach+ ciężarówkach . Wg. niego są jeszcze ok.

Ale ewidentnie jest gorzej po drugim czyszczeniu DPF - wydruki z maszyny podobne, ale czytałem gdzieś kiedyś że samo czyszczenie DPF jednak skraca jego żywotność, wypłukuje któryś z pierwiastków z monolitu i jest już nie to co pierwotnie.

Brat w fordowskim 2.2 zauważył to samo - drugie pranie dpfa i umarł całkiem po 1,5 roku

Edytowane 13 Czerwca przez Killme

[madseason]

Ja czytałem, że DPFy są dożywotnie, nawet prane. To co pada i prowadzi do zapchania DPFa i innych problemów to zawsze inne komponenty, z tym że jedyne co widać to zapchany DPF, a lejące wtryski, turbo, itp - zazwyaczj nawet nie są brane pod uwagę. 

Sam prałem DPFa w moim M57 przy 280 tysi i dociągnął do 400. A prany był dlatego, że termostaty i przepustnica były do wymiany przy zakupie i nie wypalał się od dłuższego czasu, po wymianie i kulku normalnych wypalaniach padła decyzja o praniu i wszystko wróciło do normy, do czasu aż turbina zaczęła lać w dolot i znowu zaczął się zapychać, po regeneracji turbo znowu był spokój.

W N57 miałem jeden czujnik niesprawny od ciśnienia, chwilę po wymianie wyskoczył mi błąd drugiego czujnika.

Mogę się mylić, ale wymiana DPFa to kasa w błoto, jak będzie się nadal zapychał to co wtedy? 
Zacząłbym od szukania przyczyny - wtryski, turbo, kompresja, świece żarowe ze sterownikiem (nie wiem czy w BMW też, ale w VAG dpf się nie wypali jak świece żarowe są nie sprawne).

[Killme]

Wiesz, M57 i jego osprzęt to coś innego - nie zaskakuje mnie te 400 tyś na dpfie

Tytułowy silnik ma ten sam dpf co zwykłe 2.0 N47, a u mnie jest dodatkowo soft na 250km.

Generalnie nie mając BT i nie analizując wskazań przez 4 lat też bym powiedział że wszystko ok, bo interwały wypaleń w mieście i w trasie są w normie.

W moim przypadku krócej pożyje DPF, bo raz że za mały do tej mocy(większa dawka paliwa będzie go zapełniać szybciej), dwa, krótkie odcinki, szczególnie zimą.

[davidpl]

Jak przegonisz go kilka razy w trybie sport i prędkości 140+ to wydmuchasz z niego sądzę. Wymiana DPFa ma tyle sensu, co wymiana syfonu pod zlewem- jak wyczyścisz, to będzie dalej spełniał swoją rolę, nie ma się tam co zepsuć. Co do wtryskiwaczy- zalej kilka baków BMW diesel additivem (jedna-dwie butelki na bak) i wyeliminujesz problem stukania. Oczywiście jazda po mieście i poniżej 90km/h tylko w trybie sport.

[madseason]

Taki mechanior jutubowy RonnieRen czy jakoś tam twierdzi, że w n47 wtryski na 200 tysi starczają, u Ciebie 285 więc patrząc po jego doświadczeniu to i tak sporo. Dodatkowo masz mapę, o czym nie wspominałeś w pierwszym wpisie, może nie do konca dobrze zrobiona, albo dobrze na przebieg jaki miał wtedy.

A sprawdzałeś już korekty na wtryskach jak wyglądają? Używałeś jakiegoś szuwaksu jak LM do czyszczenia wtrysków może? 

W M57 jak tego 3 puchy przemieliłem na próbę kiedyś to mi korekty mocno spadły - z 0.8 do 0.4 czy jakoś tak.

[Killme]

23 godziny temu, davidpl napisał(a):

Jak przegonisz go kilka razy w trybie sport i prędkości 140+ to wydmuchasz z niego sądzę. Wymiana DPFa ma tyle sensu, co wymiana syfonu pod zlewem- jak wyczyścisz, to będzie dalej spełniał swoją rolę, nie ma się tam co zepsuć. Co do wtryskiwaczy- zalej kilka baków BMW diesel additivem (jedna-dwie butelki na bak) i wyeliminujesz problem stukania. Oczywiście jazda po mieście i poniżej 90km/h tylko w trybie sport.

Niestety nie zgadzam się z drugim stwierdzeniem(po to jest forum aby dyskutować) - DPF ma pewną żywnotność i czysczenie ją przedłuża trochę ale nie przywraca pierwotnej fabrycznej trwałośći i wydajności.

Co do przegonienia 140km/h  - nie często mam miejsce gdzie i kiedy. Do baku leje najnowszego kleen flo, który sie sprawdza

22 godziny temu, madseason napisał(a):

Taki mechanior jutubowy RonnieRen czy jakoś tam twierdzi, że w n47 wtryski na 200 tysi starczają, u Ciebie 285 więc patrząc po jego doświadczeniu to i tak sporo. Dodatkowo masz mapę, o czym nie wspominałeś w pierwszym wpisie, może nie do konca dobrze zrobiona, albo dobrze na przebieg jaki miał wtedy.

A sprawdzałeś już korekty na wtryskach jak wyglądają? Używałeś jakiegoś szuwaksu jak LM do czyszczenia wtrysków może? 

W M57 jak tego 3 puchy przemieliłem na próbę kiedyś to mi korekty mocno spadły - z 0.8 do 0.4 czy jakoś tak.

Tak, ale w 98% czasu jeżdże normalnie, tzn. nie używam nadprogramowej mocy. Mapa od znanego tunera na śląsku. Zrobiona nawet korekta w dół (temperatury), bo mimo że na hamowni było ok. to podczas ostrego rozpędzania w upał 0-200, łapał tryb awaryjny. Korekty zazwyczaj +/- 0,25