Inspekcja "czerwony samochód, samochód na podnośniku, hamulec ręczny" E90

[krisch]

Witam Wszystkich

Problem dotyczy BMW E90 318i z 2008

Dzisiaj byłem wymienić koła na letnie a że warsztat w którym wymieniałem dysponuje interfejsem OBD II to przy okazji zapytałem o skasowanie inspekcji "czerwony samochód" czyli duży serwis który pojawiał się przy odpalaniu na wyświetlaczu zegarów. Pan powiedział że to żaden problem po czym podłączył komputer oraz interfejs (Delphi bodajże) Próbował, próbował po czym stwierdził że klocki pewnie są do wymiany albo coś z czujnikiem klocków. Zdjął koła prawy tył i lewy przód i okazało się że klocki są w porządku, czujniki również i problem jest gdzieś głębiej w instalacji że trzeba rozbierać z tyłu bo komputer pokazał że jest usterka na tylnej osi. Kazał przyjechać za miesiąc jak będą mieli czas. Ok tylko teraz zamiast kontrolki czerwonego samochodu mam samochód na podnośniku która gaśnie i świecącą cały czas kontrolkę ręcznego. Wiem że okres świąteczny ale chcę zapytać Was czy Pan mechanik przypadkiem nie uwalił mi jakiegoś sterownika ponieważ w trakcie nawiązywania połączenia albo kasowania  (nie pamiętam bo co chwila kazał włączać wyłączać zapłon) padła bateria w jego laptopie. Wkurzony jestem bo niedość że wziął kasę za podłączenie kompa to stało się jak się stało. Niby auto jeździ skręca, hamuje i jak to Pan powiedział żeby cyt. "jeździć i się nie przejmować bo BMW to ma takie strasznie wyglądające kontrolki ale nic się nie stanie". 

Co Wy na to ? Miał ktoś takie akcje ? 

[yeti19]

Raczej nic nie nagrzebał, ale na przyszłość nie dawaj gmerać w aucie komuś kto pojęcia bladego o tym nie ma

Poniżej filmik, możesz się tego sam pozbyć.

 

 

[krisch]

Serdecznie Ci dziękuję Jutro z samego rana spróbuję to zrobić. Mam nadzieję że się uda. Dam znać. Od zawsze serwisował mi auta mój Przyjaciel bardzo dobry mechanik ale niestety odszedł pod koniec roku Jemu ufałem zawsze na sto procent a ja szczerze powiem że tylko wlewałem paliwo i jeździłem. Teraz ogólnie to nawet nie mam pojęcia gdzie olej wymienić bo strach tym mechaniorom dać kluczyki. Masakra a szkoda żeby ktoś mi w jakiś sposób zniszczył ten samochód bo jest to naprawdę bardzo dobry i świetnie utrzymany egzemplarz który nigdy mnie nie zawiódł. 

Pozdrawiam serdecznie i życzę spokojnych, zdrowych Świąt

[Krzyś111685053072]

Co za bzdury jak kasuje się serwis klocków bez wymiany klocków to trzeba rozpiąć czujnik klocków na osi na ktorej kasujemy serwis bo bez tego właśnie takie cyrki się robią. 

[yeti19]

Nie ma za co, to tylko drobiazg przecież

Jest kilka samochodów, decydując się na które musisz mieć mechanika, który się nich zna. Ktoś może powiedzieć, że to banał - ale tak właśnie jest. I bawarka do tych kilku aut należy. Popytaj forumowiczów z okolicy, na pewno znajdzie się ktoś komu warto auto powierzyć. I czytaj Forum, tu jest kopalnia wiedzy !

Zdrowych i Wesołych Świąt

[krisch]

9 minut temu, Krzyś111685053072 napisał(a):

Co za bzdury jak kasuje się serwis klocków bez wymiany klocków to trzeba rozpiąć czujnik klocków na osi na ktorej kasujemy serwis bo bez tego właśnie takie cyrki się robią. 

Dzięki za zainteresowanie tematem. Powiedz mi czy bawić się w to samemu czyli odpiąć czujnik, skasować błąd sposobem który podsunął kolega yeti19  po czym wpiąć czujnik i ma prawo być dobrze ? Klocków jest na tyle większa połowa i szkoda je trochę wymieniać ale trudno jak trzeba będzie to wymienię nie jest to jakiś majątek. Czy ewentualnie pojechać do dobrego elektronika "już mam namiar gdyby ktoś potrzebował" w Koluszkach woj. łódzkie ponoć jest magik od elektroniki. Co byś polecił ?

[Krzyś111685053072]

@krisch sorki, troszkę nie doprecyzowałem ten czujnik trzeba tylko wypiąć i zaraz wpiąć do wiązki auta bo bez wypięcia auto nie "widziało" wymiany i wywali kontrolki na desce dodatkowo z elektrycznym ręcznym to nie może być "zaciągniety" o ile dobrze pamiętam. Wtyczka czujnika jest w takim czarnym pudełku na nadkolu lewy przód, prawy tył tylko odepnij czujnik klocków nie abs. Spokojnie sam powinienes ogarnąć temat. 

[krisch]

Teraz, Krzyś111685053072 napisał(a):

@krisch sorki, troszkę nie doprecyzowałem ten czujnik trzeba tylko wypiąć i zaraz wpiąć do wiązki auta bo bez wypięcia auto nie "widziało" wymiany i wywali kontrolki na desce dodatkowo z elektrycznym ręcznym to nie może być "zaciągniety" o ile dobrze pamiętam. Wtyczka czujnika jest w takim czarnym pudełku na nadkolu lewy przód, prawy tył tylko odepnij czujnik klocków nie abs. Spokojnie sam powinienes ogarnąć temat. 

Super serdecznie dziękuję Ci za doprecyzowanie

Spokojnych, zdrowych Świąt Ci życzę  

Pozdrawiam 

 

[Krzyś111685053072]

No i spokojnie skasujesz wtedy serwis klocków tak jak na filmiku wiem bo przerabiałem temat u siebie tylko tyle że sam kasowałem serwis u siebie bez wypięcia czujnika i też wywaliło mi delikatną choinkę.

Edit

Dziękuję i nawzajem

Edytowane 18 Kwietnia przez Krzyś111685053072

[lukaszewski]

Branie kasy za nie wykonanie usługi, uwielbiam.

 

Trzeba było odmówić płacenia za to, katastrofa. 

 

Na przyszłość- żadne Delphi, bosche, autele, autoole i inne g*wno. 

 

Ciesz sie, ze Ci nie uwalił FRM bo byś bez świateł, kierunkowskazów i szyb jeździł przez miesiąc.

Edytowane 19 Kwietnia przez lukaszewski

[yeti19]

4 godziny temu, lukaszewski napisał(a):

Branie kasy za nie wykonanie usługi, uwielbiam.

 

Trzeba było odmówić płacenia za to, katastrofa. 

 

Na przyszłość- żadne Delphi, bosche, autele, autoole i inne g*wno. 

 

Ciesz sie, ze Ci nie uwalił FRM bo byś bez świateł, kierunkowskazów i szyb jeździł przez miesiąc.

Trochę strach się tu przyznać, ale sam jakiś czas używałem delphi zwyczajnie miałem tylko to i konkretnego vcds w domu. Do diagnozowania podstawowych błędów wystarczało i tylko do tego było używane. Jakiś czas temu zaopatrzyłem się w Inpa/Ista, ale zanim dojdę do jako takiej wprawy, trochę potrwa tyle dobrze że z niemieckim nie ma problemu. 

Co do mechanika - niegdy nie wiem, czy bardziej podziwiać taki hurraoptymizm, czy raczej się go bać. W każdym razie, dostałby zrąbę za taki numer.

[krisch]

Skorzystałem ze wszystkich porad których mi udzieliliście. Niestety nadal nic nie udało się zrobić. Trafiłem do Pana który zajmuje się tylko i wyłącznie BMW i po różnych zabiegach niestety dalej świeci to co świeciło. Powiedział że bardzo rzadko ale zdarzyła mu się taka sytuacja. Powiedział żebym podjechał jutro to wymieni czujniki na nowe. Proponuje żeby założyć Boscha i teraz pytanie do Was bo szczerze to wole się upewnić przed zrobieniem następnej głupoty. Czy zgodzić się na Boscha czy polecacie jakiejś innej firmy ?  

[sztukes]

Jak juz zmieniasz to na spokojnie bosch , Ate , trw to dobre firmy . 

[krisch]

Temat ogarnięty  Niestety nie udało się bez wymiany czujnika tylnego prawego. Kupiłem czujniki bezpośrednio w Intercars, komplet TRW bo takie mi tam polecono jako najlepsze. Zapłaciłem za te dwie sztuki 132 zł co trochę mnie zastanowiło ponieważ jak się okazuje w necie te czujniki są po 30 kilka zł za sztukę ale trudno te 130 to też nie majątek  Z deski nie dało się jednak skasować ale okazało się że kolega ma interfejs Zrobił procedurę wymiany i wszystko zniknęło. Tak więc jak widać co sztuka to inne działania. Najważniejsze że udało się to zrobić ponieważ byłem przerażony w tym pierwszym pseudo zakładzie rozbieraniem połowy samochodu celem znalezienia przerwy w układzie  Masakra z takimi oszustami. 

Dziękuję serdecznie Wszystkim za pomoc  

Zapytam przy okazji w innej sprawie. Czy ktoś czyścił kanały odprowadzające szyberdachu. W tatym roku była któregoś dnia porządna ulewa i okazało się leci woda tak jakby z osłony przeciwsłonecznej na miejscu kierowcy Szyba oryginalna, kanały pod maską czyste i z tego co wiem kanały szyberdachu to inny temat. Wychodzą pod osłoną jak gdyby w progu. Na fotelu kierowcy oraz na podsufitce dość duże plamy. Mój Przyjaciel i jednocześnie najlepszy mechanik jakiego znałem niestety nie zdążył mi tego zrobić  Jego były pracownik zarówno pomógł z tymi czujnikami jak teraz z tym szyberdachem. Rozkręciliśmy osłonę i faktycznie jest to odprowadzenie ale jest czyste, bez szlamu i mułu. Kupiłem specjalną żmijkę do tego celu ale od góry dochodzi tylko do słupka i tyle. Dalej nie chce wejść. Co polecacie ? Rozbierać plastiki słupka i patrzeć gdzie się zapchało czy macie jakieś swoje dobre patenty ?

Edytowane 29 Kwietnia przez krisch

[yeti19]

Fajnie, że się dało to zrobić, jeden problem z głowy i wiesz, czego unikać

Co do kanałów szyberdachu. Zanim coś nakombinujesz, poszukaj schematów jak i z czego są rurki zrobione. Nie znam tego auta, ale w phaetonie np. żyłka od kosiarki dochodziła tylko do połowy słupka, bo od połowy rurkę poprowadzili serpentynani. Mocniejsze popychanie prowadziło do rozerwania łączników i w efekcie powodzi przy pierwszej okazji - a od dywanikiem kierowcy zainstalowali kessy... Dopóki kanały nie są zapchane na amen, pomaga mocno ciepła woda z detergentem ( płyn do zmywania np). Przy okazji - kanały odpływowe zazwyczaj są też z tyłu - może ktoś podpowie, gdzie w tym aucie wychodzą, ale w większości znanych mi aut - nad obudową nadkola. Po zdemontowaniu, łatwo żmijką lub żyłką od kosiarki ją udrożnić.