Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam,

Dokładnie 3 tygodnie temu przyszedł czas jak co średnio 8-10tysięcy kilometrów zrobić serwis olejowy w moim Bmw. Przy okazji stwierdziłem, że jest dobry moment żeby zająć się wymianą świec żarowych bo od jakiegoś roku komputer wyrzucał mi błąd 1 świecy i do tego dochodziła niekulturalna praca silnika podczas rozruchu po długim staniu. Świece zostały wymienione przy okazji czyszczenie kolektora zmiana uszczelek. Auto po wymianie świec odpalało jeszcze gorzej do tego tym razem wyrzucało błąd 4 świec+ sterowanie. Totalnie zgłupiałem i zacząłem szukać przyczyny nie w samych świecach tylko sterowniku, na początku wyjęcie sprawdzenie stanu wizualnego, na pierwszy rzut oka wszystko okej. Zmierzyłem rezystancje na pinach nic nie odbiegało od normy. Skończyło się na tym, że otworzyłem sterownik żeby w 100% upewnić sie, że wszystko z nim jest okej. Minęło kilka dni auto odpala tragiczne, szybka myśl i decyzja nowy sterownik beru + przewód zasilający sterownik z alternatora. Ponowne odpalenie i dalej to samo, decyzja kolektor na stół wykręcam świece i mierzę ich oporność, no i wyszło pomyłka w sklepie pracownik, który dobierał świece po nr. Vin dał mi świece 5.4V a powinny być 7v. Wszystkie nowe świece zostały upalone brak jakiejkolwiek oporności. Auto zostało złożone na nowych świecach, pierwsze odpalenie z rana i jakby lepiej ale dalej kołysze się przez kilka sekund dosłownie 3 sekundy i po chwili pracuje normalnie. Dymu z rury nie widać, może dlatego że jest cała ekologia na miejscu, dpf się ładnie wypala. I teraz Panowie dochodzimy do meritum sprawy przejechałem się autem jakieś 20 minut i usłyszałem niepokojące odgłosy z silnika radio off, nawiew off i coś stuka warkocze. Auto do garażu i zaś to samo wykręcam świece w pierwszej kolejności mierzę kompresje na cylindrach od strony rozrządu 1-21bar, 2-16bar,3-21bar,4-21bar. Widać, że 2 cylinder licząc od strony komory niedomaga, przez kanał ssący widać zawory i ich trzpienie są mocno zabrudzone w pozostałych wyglądają okej. Czy istnieje możliwość, że kawałek nagaru oderwał się i wpadł pod zawór, przez co on sie nie domyka i zaczyna hałasować po rozgrzaniu? Wiem, że ciężko jest cos powiedzieć przez internet nie słysząc i widząc fizycznie motoru, ale może jednak ktoś miał podobne objawy i będzie mógł coś mądrego napisać. Kończąc dodam, że auto zaczyna źle pracować dopiero po 20minutowej jeździe, spadku mocy brak.
 

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.