Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Drodzy forumowicze.

Opiszę krótko problem.

Auto użytkowane od 2,5 roku, przebiegi głównie autostradowe, tryb Sport tylko doraźnie przy wyprzedzaniu -  silnik tylko 150km. Serwisowany regularnie wg wymagań producenta w Premium Arena Łódź. Kilka tygodni temu pojawił się lekko buczący hałas, raczej z tyłu auta, szczególnie w zakresie prędkości 70-80-km/h

Przy dużym serwisie olejowym pod koniec października nie znaleziono wycieków oleju z tylnego mostu; zasugerowano natomiast wymianę opon na tylnej osi, wg serwisantów zaczęły ząbkować ( w trzecim sezonie letnim!) i mogą HAŁASOWAĆ.

Zostały więc zmienione koła na zestaw zimowy, wrażenie dziwnego buczenia ustało, ale na krótko. Stopniowo hałas przy wcześniej wymienionej prędkości nasila się, pojawia się aktualnie już przy 30km/h; dodatkowo wyraźnie zwiększa się przy dodawaniu gazu.

pojawiły się drżenia na pedale gazu i całego auta przy przyspieszaniu.

Dwa dni temu znaleziono dla mnie termin i postawiono diagnozę: rozsypany dyferencjał... Nie uzyskałam odpowiedzi, z jakiego powodu.

Na stałym miejscu parkingowym brak plam oleju - wg serwisu mam potężny wyciek; na pytanie wprost ile oleju ubyło - brak jednoznacznej odpowiedzi;

Auto przy pierwszych objawach miało przebieg 51 tys. km!!  Moje stare,  osiemnastoletnie e91 sprzedane znajomej osobie do tej pory nie ma takiego problemu...

Jakieś rady pod kątem mechanicznym i prawnym?

Opublikowano
7 godzin temu, MJ33 napisał(a):

Jakieś rady pod kątem mechanicznym i prawnym?

Upewnić się, że naprawią to (wymienią dyfer) w ramach gwarancji. (bo auto jeszcze jest na gwarancji?)

Jeśli nie jest na gwarancji - to pogadać z serwisem, czy BMW nie wykaże "gestu dobrej woli" (czy jak to się nazywa) i nie pokryje większości kosztów naprawy. Tym bardziej, ze auto serwisowałeś u nich regularnie. A w międzyczasie szukać dyferencjału z rozbitka i warsztatu, który to wymieni.

  • 3 tygodnie później...
Opublikowano

Wybadaj temat i jak tylko wyczujesz próby mateczenia i przerzucenia kosztów na klienta zacznij kontaktować się poprzez dobrego mecenasa który zjadł zęby na kwestiach praw konsumenta, najlepiej w branży automotive bo od razu będzie miał namiary na odpowiednich rzeczoznawców.

  • 2 tygodnie później...
  • 2 tygodnie później...
Opublikowano

Dzień dobry,

Pokrótce: po 3 tygodniach dostałam informację, że centrala zgodziła się na naprawę w ramach rękojmi, ja mam jedynie zapłacić za olej (ok. 500zł).

Auto odebrałam przed samą Wigilią; podpisałam się w kilku miejscach, finalnie nic nie zapłaciłam ( " ...wie Pani, darujemy sobie ten olej...)

Kurtyna.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.