Amortyzatory NK/SBS

[Camillo]

witam

Chciałbym wymienić amorki, a niestety dużej kasy na to nie mam.

Mam pytanie czy ktoś z Was użytkował takie amortyzatory lub miał z nimi jakąś styczność. Zależy mi na odpowiedzi jak one się sprawują.

Na forum każdy poleca firmę Bilstein jednak cena jest sporo wyższa.

 

Czekam na jakiś odzew.

pozdro

[SN3]

A ile mają kosztować cię te amortyzatory o które pytasz :?:

[Camillo]

witam

przód jest po 186 pln

http://moto.allegro.pl/item138455650_amortyzatory_nk_bmw_e34_e_34_przod_gazowe.html

natomiast tył po 139 pln

 

pozdro

[SN3]

Mój brat niedawno kupił do e36 Bilstein B4 (czyli zwykłe "szaraczki"), w podobnej cenie (do 200 zł / szt)

 

Podaj 7 ostatnich znaków z nr. nadwozia, a postaram się czegoś dowiedzieć

[Camillo]

vin to BD40240

Niestety do E34 są jednak droższe, ale czekam na info

 

pozdro

[SN3]

Bilstein przód do e34 gazowe 206 zł

Bilstein tył do e34 gazowe 185 zł

 

pasuje :norty:

 

Oto adres www sprzedawcy który wystawia też na allegro (ale jest drożej), kupowałem ostatnio u niego części które w hurtowniach po moich zniżkach nie były w takiej cenie (chyba warto - sprawdź sam)

www.zmax.hostia.pl/sklep/index.php/cPath/42_43

[Camillo]

witam

Cena jednak chyba zrobi swoje (ok. 150 pln). Za ta różnicę mam wymianę razem z geometrią (oczywiście nie w W-wie), ale dzięki za info.

 

pozdro

 

PS. Czy naprawdę nikt nie miał styczności z firmą NK

[SN3]

Ja bym jednak poszukał np.: Kayaba lub Sachs

 

Wywalić sałatę w błoto to naprawdę nic trudnego, chyba że planujesz sprzedać autko (to potrafię zrozumieć), lecz jeśli chcesz pośmigać...

 

...nie chcę cię oczywiście namawiać, to w końcu twoja kasa i samochód ale sam widzisz ile jest odpowiedzi na post(zastanawiające - prawda)

 

Na marginesie:

Zamontowałem w kilku autach amorki Record (chyba najtańsze, olejowe), i ku mojemu zdziwieniu chulają do dziś bez wycieków a parametry w normie :jawdrop:

[Turbo]

ostatnio robiłem cały przód w e36 i też chciałem żeby było tanio - efekt to wydane ponad 1800 pln bo amortyzatory chciałem mieć na lata (któś kiedyś juz na forum napisał "nie stac mnie na to żeby oszczędzać").

WYmieniłem amory ale sie okazało że przy okazji dla skutecznego ich działania to i przydało by się końcówki drążków, łączniki stabilizat., simerblocki wymienic no i zbieżność ;) a przy okazji to np. płyn chłodniczy na zimę zmienić sprawdzić zaraz hamulce ;).

Podsumowując jeśli nie sprzedajesz samochodu to lepiej wydac trochę więcej i jeździc bezpiecznie bo później to może być już za późno.

[slaw369]

założyłem NK w swojej e34 ze względów ekonomicznych ponieważ mam fabrycznie zawieszenie sport-suspention troche obniżane i wtym przypadku markowe firmy mają dość drogą oferte

po pół roku jazdy jak narazie wszystko ok

[Camillo]

witam

Faktycznie myślę powoli o sprzedaży swojego autka, ale dopiero w przyszłym roku, po wakacjach i chcę wymienić amorki ograniczając koszty (obecne spokojnie wytrzymałyby te pół roku ale cenię bezpieczeństwo).

Może tańsze nie zawsze oznacza gorsze :cool2: .

 

założyłem NK w swojej e34 ze względów ekonomicznych ponieważ mam fabrycznie zawieszenie sport-suspention troche obniżane i wtym przypadku markowe firmy mają dość drogą oferte

po pół roku jazdy jak narazie wszystko ok

Jeśli możesz napisz ile km przejechałeś, to też dla mnie ważna informacja.

 

pozdro

[Camillo]

witam

Wymieniłem amorki :D (oczywiscie NK, zakupione w sklepie, gwarancja na 3 lata) i chcę przedstawic kilka danych, jeśli ktoś myśli właśnie o takich amortyzatorach.

Całkowity koszt wymiany u mnie to 860zł (650zł amorki + 210zł osłony, wymiana, geometria, zbieżność ...)

Po paru tygodniach jazdy robiłem przegląd techniczny i taki oto wynik testu amorków:

- przód: lewy 82% (masa 395kg); prawy 77% (masa 405kg)

- tył : lewy 80% (masa 405kg); prawy 90% (masa 340kg)

 

Jak narazie rewelacja :cool2: , zobaczymy jak będa się sprawować po kilku miesiącach eksploatacji.

 

pozdro

[PiotrJakub]

To i ja się dołączę:

 

Zamontowałem amorki NK-SBS na tył ponad miesiąc temu. Oczywiście na razie jest idealnie.

Przy okazji wymieniłem też mocowania, osłony, odboje, klocki (NK), tarcze, szczęki + mechanizm od ręcznego (NK)... Mam nadzieję się do tyłu nie dotknąć przez kilka lat.

 

Jak robić, to już wszystko, żeby kilka razy nie płacić za robociznę.

 

Niby kupno amorków tańszych o 50zł/szt to żadna oszczędność ale obniżenie ceny wszystkich części o 30% daje znaczącą sumę. Skoro mają 3 lata gwarancji, to co najmniej tyle czasu powinien być spokój. A potem to i tak autko trzeba będzie zmienić.