Skocz do zawartości

E60 525d po chipie-dokładać czy się pozbyć?


KucKuc

Rekomendowane odpowiedzi

Witam. Po krótce streszczę co było z autem i jak obecnie wygląda sytuacja. Jest to moje pierwsze BMW, e60 525d w manualu 2004 rocznik. Blacharsko jest git, nie ma zadnej szpachli absolutnie, jakieś małe korekty koło klamek z prawej strony. Ruda nie szaleje, ale na wiosnę konieczne jest zrobienie już konserwacji bo pojawia się przy progach. Na dzień dobry zregenerowane zostały 2 wtryski i 4 wyczyszczone (chyba?), nie znam się specjalnie na mechanice jakby co :D turbo sprawdzone, kolektor ssący wymieniony bo był pęknięty, była wgrana jakaś wadliwa mapa, mechanik doradził, aby wgrać nową, a przy okazji od razu zwiększyć moc. Wyszło 230-240km i jakieś 480 NM. Do tej pory zrobiłem poza tym tylko przewody hamulcowe i wymieniłem paski i rolki osprzętu. Z autka jestem mega zadowolony i najchętniej nie rozstawałbym się z nim przez najbliższe kilka lat, no ale właśnie czy jest sens ciągle dokładać do 20 letniego auta, które ma już ponad 300 000 przebiegu? Czy po prostu wymęczyć go i zmienić na młodszy model? Z tyłu głowy mam cały czas nadchodzące w przyszłości naprawy, które w takim wieku i przebiegu na pewno się pojawią w najbliższym czasie, na chwilę obecną wypadałoby jedynie coś zrobić z odpryskami lakieru po kamieniach i konserwacje od dołu, poza tym jest okej. Jakieś rady? Jest to pewne, że te auta w końcu się sypią całe, czy jest szansa, że jeśli jest teraz okej i nic się nie dzieje, to przez najbliższe 2-3 lata dalej będzie okej? Może są jakieś zasady, że konkretne elementy się zużywają nagminnie? Pytam bo się nie znam. Jeżdżę nim prawie półtora roku i zrobiłem 35 tyś przebiegu.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Człowiekowi który się nie zna na mechanice i samochodach mogę doradzić tylko tak - jesteś zadowolony ?? Toi jeździj , rób przeglądy , zmieniaj olej itp i nie myśl że "coś się może zepsuć "

zepsuć się może zawsze i w każdym samochodzie nawet nowym

Tylko że im nowszy tym drożej wyjdzie naprawa ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze

Z dwoma mechaniorami rozmawiałem czy wymieniać na nowszą, to mówią, że póki jeździ i się nie rozlatuje to dbać, naprawiać co trzeba i jeździć.

To są jeszcze w miarę pancerne fury. Dla przykładu, olej w skrzyni wymieniałem przy 300 000km, mechanior mówi, że miał lekkie obawy czy się przyjmie, ale jest wszystko spoko, z kolei przy F11 i nowszych, mówi, że jeśli pierwsza wymiana i ponad 200 tysi naliczniku to już by się nie podejmował, bo to proszenie się o problemy.

Nawet silnik masz na żeliwie z bezproblemowym łańcuchem, w nowszych poczytaj jak przy 200 tysiącach wszyscy wymieniają bo mają tendencję do zrywania. Zminiaj olej regularnie i problemu nie będzie.

Podobnie z DPF, chyba w tym roczniku jeszcze nie było.


Oczywiście, co jakiś czas coś wyskoczy do naprawy, ale w jakim samochodzie tego mieć nie będziesz?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

w kwotach 20- 25k jak włożysz w auto typu e60 to masz praktycznie renowację e60 i i jeżeli auto nie ma korozji to masz prawie nowe auto bez względu na rocznik i przebieg.

w kwocie 20-25k to ty zrobisz większy serwis silnika przy awarii w nowszym modelu a gdzie pozostała eksplatacja ? dodatkowo modelowo nowszy model serii f z dobrym wyposazeniem to okolice 70-80k początek produkcji. Za polifty musisz wykładać na dzień dobry ponad 100k a stan tych aut jest IDENTYCZNY jak wielu e60 do 30k.. A seria G ? zaczynasz od 180-200k ceny auta a gdzie serwis i zapas na awarie ?


Jak masz zeliwny m57n i tam był zmieniany olej, to oprócz słupka jak wszystko wymienisz nigdy tam juz nie zajrzysz w swoim życiu. W nowszych zajrzysz albo na remont albo na wymianę pieca z 30-40 tys..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za odpowiedzi, jakoś mnie to uspokoiło :D

No i rzeczywiście, włożenie 20-25k w ewentualne naprawy do tej e60 gwarantują jakąś jakość, której nie można oczekiwać po kolejnym kupionym używanym samochodzie, chyba to najbardziej przemawia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.