Skocz do zawartości

BMW E-34


Bi3gan

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 71
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

To nic złego że ciągnie cie do takich fajnych gablot jak e34. jednak tak to już jest, ze czasem trzeba na realizację marzeń zaczekać. wszyscy ci koledzy, którzy jednak sugerowali coś mniejszego, nie robili tego w złej wierze. pomyśl o takiej sytuacji: zima, siódma rano, prawie ciemno jeszcze, śnieg wali aż miło, a tobie akurat skończyła sie wacha :?

na tzw "przetrzymanie" lepszy jest mniejszy samochód. będzie ci on służył do jazdy, takiej swobodnej, bez strachu i wyliczania kilometrów. pomyśl o sytuacjach, kiedy np jest sesja, i musisz sie najeździć do biblioteki, na ksero, czasem nie masz jakichś materiałów i musisz zrobić mision-impossible i pojechać do kolegi/koleżanki, co mieszka koszmarnie daleko... i co wtedy? paliwko musi być na takie jazdy.

wiem, ze może ci być głupio, że masz szanse mieć to co chcesz, a jednak wybierasz coś innego, ale to rozwiązanie tymczasowe. możesz przecież poczytać forum, poudzielać się, bakcyla widzę już troche złapałes :cool2: , to dobrze, ale z tym kupnem, to wiesz, kupić to nie wszystko. inną sprawa jest także tzw "żydzenie": podjedziesz na stacje wypas beemką i nalejesz za 50zł? wstyd podejść do kasy..

pozdr

udanych zakupów :cool2:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Taa... może wygram talon na darmowe paliwo do końca zycia :).

wszyscy ci koledzy, którzy jednak sugerowali coś mniejszego, nie robili tego w złej wierze

Hehe... Mam taką nadzieję i sam do tego doszedłem co najważniejsze :P.

Ale dylemat co na pierwsze auto nadal aktualny. Niby błache pytanie, ale nadal odpowiedzi nie mam ;).

Moze sie do E30 przekonam...

 

udanych zakupów

Sarkazm ... ? :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

co do e30 to tez bardzo fajne autko :mrgreen: sam chcialem kupic jakas ladna 320i ale bardzo trudno bylo znalezc w dobrym stanie :duh: jak znalazlem w super stanie to sie okazala szczepem :duh: :duh: :duh:

 

no i trafila sie 525 i tak juz zostalo. co do tego spalania... 14l lpg w miescie czyli jakby to przeliczyc na rope ktora jest po 4zl to by wyszlo ze spala 7l ropy to wcale nie tak duzo :twisted2:

 

ale nie martw sie swiat przed toba. sam zaczynalem zabawe fiatem 125p z 72 roku :mrgreen: i radzil sobie wysmienicie i nadal radzi tyle ze juz na emeryturze jest w cieplym garazu pod kocykiem. :modlitwa: zastapilo go bmw

 

kupisz cos mniejszego a potem zmienisz jak bedziesz mial jakas prace i wiecej $.

e34 beda tansze wiec bedziesz mial wiekszy wybor.

 

wszystko przed toba. a moze wygrasz w lotka i kupisz jakas zajefajne e38

:modlitwa: :modlitwa:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no kurde nie wiem co ci poradzic. najtańszy studencki samochodzik to 126EL, i zarazem całkiem niezły drift-wagen na śnieg :cool2: super tani (pali 4,5 - 7 na sto), ale na zime odpada, chyba że zablokujesz termostat, ale wtedy łatwo przegrzać. ogólnie lepsze opcje proponowali koledzy - jakieś dizle, albo małe benzyny... np nissan micra albo toytoa starlet - musisz szukać. nie miałen ich na wlasność, ale prowadziłem je. micre 1,0 i 1.4, a trarlet 1.3. ogólnie bardzo fajne, bystre samochodziki, wygodne na miasto, i nie spalą za dużo. w micrach 1.3 i 1.4 zdarza sie wspomaganie kierownicy, zwłaszcza ostatnie wypusty z silnikami 1.4 są w miare dynamiczne, ciche, skrzynia biegów chodzi b. lekko no i jest wspomaganie. starlet podobo lepiej przyspiesza ale nie ma nic z bajerów typu elektyka czy takie tam.

wiem że chciałbyś duze, bo oczywiście fajniejsze i wygodniejsze, ale wiesz, na studencki czas lepsze są autka miejskie. nie chodzi tu tak bardzo o koszt zakupu i paliwo, bo to oczywiste, ale o użyteczność samochodu. male przebiegi między uruchomieniem i gaszeniem (w bmw z 8-10 km -o ile dobrze pamietam- trzeba przejechać, żeby silnik osiągnął stabilność termiczną), nagrzewanie się wnętrza w zimie (bmw akurat nagrzewa się szybko, ale zwróć na to uwage przy zakupie samochodu), wysokość zawieszenia żeby przejeżdzać przez krawężniki i tory tramwajowe - to wszystko ma znaczenie. dla tego ja bym ci polecał autko miejskie, bo one są do tego celu przeznaczone - do taniej jazdy. dla przykladu powiem ci że jak byłem przed maturą (17-19 lat) miałem 126 EL w zupełnie przyzwoitym stanie, a kolega maił escorta xr2- on ciągle dłubał, a ja jeździlem. mial też sporą przerwe w jeździe, bo padła skrzynia biegów. tak więc z tych powodów polecam ci jakies autko, dzięki któremu będziesz mógł się skupić na nauce.

e30 też fajne, i jeździ sie chyba taniej niz e34, ale wiesz, ono też spali swoje, podobnie jak e34. z bakcyla bmw nie musisz sie przeciez uleczac jesli kupisz inna marke. chodzi mi tylko o to, zeby spokojnie studiowac, a nie marnowac czas kołowaniem kasy na paliwo.

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobra doszedlem do drugiej odslony tematu i dalej mi sie czytac nie chcialo bo szkoda gadac jakie glupoty piszecie.

Po pierwsze - zapomnij o silniki m20b20 - to stary sztruclowaty motor, kupe lat produkowany ale stara konstrukcja. Poszukaj m50b20 albo m50b25 - pala praktycznie tyle samo.

Do m20b20 zalozysz najprostszy gaz ale jest to stary silnik. Do m50b25 - tylko wtrysk gazu. Nie kupuj automata tylko koniecznie manual. Ja sam mam od 4 dni m50b25 a kolega ma od 4 miesiecy taki sam motor w automacie. Mi pali 10,5 przy spokojnej jezdzie - na 26 litrach paliwa 245 km w miescie, a ten automat pali lekko ponad 13 litrow.

 

Ubezpieczenie - robisz tak - ja tak mam i nikt nie sapie ani policja ani ubezpieczalnia.

1. Piszesz umowe na siebie jako wlasciciela i ojca jako wspolwlasciciela.

2. Z ta umowa rejestrujesz auto siebie jako wlasciciela ojca jako wspolwlasciciela.

3. Idziesz do ubezpieczalni i ubezpieczasz auto na ojca znizki. Ciebie nie musi byc w polisie.

 

Samochod ma byc ubezpieczony. NIE JEST WAZNE NA KOGO !!!! W ubezpieczalni Ci powiedzia - jesli ktos jest na tle odwazny ze swoje znizki chce poswiecic i ryzykowac ze ktos przypier... autem ktore jest na niego ubezpieczone - JEGO SPRAWA !!!!

Ja mialem przez 2 lata auto NIEPRZEREJESTROWANE po zakupie, OC na ojca i nikt mi problemow nigdzie nie robil.

 

Jest jeszcze inna kwestia podpisywania umowy. Mozesz sam napisac umowe na siebie jako wlasciciela a o ojcu nic nie wspominac. Pozniej piszesz sobie umowe USTANOWIENIA WSPOLWLASNOSCI w ktorej ustanawiasz jako wlasciciel - ojca wspolwlascicielem. Nastepnie piszesz sobie upowaznienie od ojca zeby isc do wydzialu komunikacji przerejestrowac auto bez obecnosci taty - ktory juz jest wspolwlascicielem samochodu bo podpisaliscie umowe wspolwlasnosci.

W 100% sprawdzone i pewne bo ja tak mialem i nigdzie nie bylo zadnych problemow.

 

Kolejna sprawa to stan auta - nie ma wcale znaczenia czy auto jest z Niemiec czy z Polski. Jedyna roznica jest taka ze stan drog w Niemczech jest lepszy niz w Polsce i z racji tego auta maja lepsza zawieche. Remont zawieszenia w E34 to z amortyzatorami bilsteina - 600zl, koncowki drazkow kolo 100zl, tuleje wahaczy gornych i dolnych razem z 250zl, laczniki stabilizatora 100zl, regeneracja drazka srodkowego 150zl, wsporniki drazka 200zl. Robi sie z tego jakies 1500zl i masz WYREMONTOWANY NOWIUTKI ZAWIAS.

 

Ja kupilem to auto http://otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C1751563

4 dni temu za 4000zl. Niby smieszna cena za takie auto - powinien byc trup. Auto bezwypadkowe - potwierdzone przez wizyte u doskonalego blacharza i lakiernika. Silnik w takim stanie - http://www.e21.pl/e34/kompresja.jpg.

Do zrobienia :

- opony wymiana - 400zl

- olej w silniku + filtr - 250zl

- plyn wspomagania - 60zl

- swiece - 100zl

- uszczelka pod klawiatura - 100zl

- filtr powietrza,paliwa - 150zl

- lampy wymiana przod + kierunki - nowki podroby - 500zl

- prog i dwa blotniki + malowanie i spawanie - 1000zl

- tlumik koncowy od razu ze srodkowym - 350zl

 

Dolozylem 3000zl i wyszlo mnie 7000zl cale auto. Do tego mam swiezutkie plyny, nowe opony i zrobione wszystko tak ze WIEM ze jest zrobione a nie ze slucham wlasciciela ze oj ile to on nie zrobil i jakie jest super. Dlugo auta szukalem i jak w koncu doszedlem do wniosku ze nigdy nie znajde auta uzywanego jak sie bede do wszystkiego przypier... no i kupilem auto do zrobienia na 4000zl i jestem zadowolony :)

 

A no i tylny naped nie nadaje sie dla osob ktore sie go boja ... Wszystko jest dla ludzi ... A naped tylny ma chyba tylko zalety :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

no rakieta to taka juz nie jest , ale dupka czasem milo zatanczy na mokrym :)

 

 

nie mowie o paleniu gumy i strzelaniu ze sprzegla bo to po 1 wies, a po 2 meczarnia sprzetu.

Była E34 M50 2.5 24v :) czerwona

Była Lancia Lybra 2.4 jtd SW lx 2000

Jest Citroen c5 2.2 hdi 2001 exclusive

Jest E34 524 td 1991

1997 YZF 750R (4hd)- sold- nastepny sezon juz hayabusa

http://img244.echo.cx/img244/9103/podavatar6bx.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

- tlumik koncowy od razu ze srodkowym - 350zl

To powiem Ci,że jak masz założony końcowy razem z środkowym to masz wydech od 525i 12V i ciut o jakieś 20zł drożej zapłaciłeś.

Tłumiki do 525i 24V robi tylko FERROZ i oczywiście BOSAL,WALKER,TESCH ale to już ceny kosmos.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.