N47 przekręcająca się panewka

[Caryca]

Cześć.

Mam problem. Oddałam auto na zrobienie w sumie rozrządu i serwisu startowego. Po nim po 200km przekręciła się panewka.... no cóż. Powiedzmy zdarza się(o interwałach olejowych mi nie piszcie bo auto zaraz po zakupie było wstawione na ww serwis). Pojechała do mechanika, wsadzone nowe panewki, korbowód, szlif wału. Auta nawet nie zdążyłam odebrać bo im na jeździe próbnej znów poszła panewka... Zakupiono nowy blok i po przejechaniu Ok 600km znow poszła panewka... cisne cały czas , że problem jest z smarowaniem - mechanik twierdzi ze nie ma możliwości bo w starym silniku pompa była sprawna, smok nowy. Z nowym blokiem nowa pompa itp. Idzie ciagle panewka na 4 cylindrze i to przy śmiesznej prędkości Ok 120. Czy jest ktoś kto miał taka akcje bo ręce mi opadają :/ auto nowe a stoi cały czas w warsztacie. Nawet nie zdążyłam nim porzadnie pojeździć.

[scaramanga]

zmianic slupek.

[Caryca]

zmianic slupek.

Był zmieniany i to samo po 600km

[scaramanga]

nie wyjdzie taniej wstawienie calego nowego silnika niz kolejna zabawa z tym co jest? osprzet raczej nie ma wplywu na obracajaca sie panewke.

[jarson06]

Wyrazy współczucia kolego:( być może układ olejowy zawiera opiłki z pierwszej awarii i nie został dobrze wypłukany. Ponoć najwięcej opiłków gromadzi się w chłodnicze oleju i one są potem stopniowo uwalniane do układu. Inna możliwość to krzywy wał, ale raczej mało prawdopodobne.

[Caryca]

nie wyjdzie taniej wstawienie calego nowego silnika niz kolejna zabawa z tym co jest? osprzet raczej nie ma wplywu na obracajaca sie panewke.

No jeśli osprzęt nie ma nic wspólnego to nowy słupek plus panewki, korbowód, wal powinien załatwić robotę. W starym silniku wszystko nowe było zaczynajac od oringow, wężyków, koła pasowego itp itd wiec to można przełożyć.

[Caryca]

Wyrazy współczucia kolego:( być może układ olejowy zawiera opiłki z pierwszej awarii i nie został dobrze wypłukany. Ponoć najwięcej opiłków gromadzi się w chłodnicze oleju i one są potem stopniowo uwalniane do układu. Inna możliwość to krzywy wał, ale raczej mało prawdopodobne.

 

Koleżanko ;) 1000 razy mówiłam o opilkach i czyszczeniu ale jeśli nowe wszystko wlecialo to powinno być Ok a tu :duh: teraz jedzie do innego mechanika bo mi już wszystko co może opadło :mad2:

[Caryca]

Wyrazy współczucia kolego:( być może układ olejowy zawiera opiłki z pierwszej awarii i nie został dobrze wypłukany. Ponoć najwięcej opiłków gromadzi się w chłodnicze oleju i one są potem stopniowo uwalniane do układu. Inna możliwość to krzywy wał, ale raczej mało prawdopodobne.

 

Kolego, wstępna diagnoza taka jak pisałeś. Szok. Tyle kasy zostawiłam a takiej pierdoły nie sprawdzono... mam nadzieje, że teraz Panowie ogarną temat.

[kkx5]

Walu sie nie szlifuje w n47. Musi byc nominal. Zapewne sa mikropekniecia i okreci kazda panewke. Zle sprawdzony wal. Wymienialem wiele walow i nigdy auto nie wrocilo.

[Caryca]

Walu sie nie szlifuje w n47. Musi byc nominal. Zapewne sa mikropekniecia i okreci kazda panewke. Zle sprawdzony wal. Wymienialem wiele walow i nigdy auto nie wrocilo.

 

Tyle to już wiem ale nie tu był problem. :roll:

[kkx5]

A gdzie?

[feel_x]

No chyba te opilki co wyżej wspomniane, tak przynajmniej caryca napisała. Pytanie czemu obróciła sie za 1 razem skoro robili tylko rozrząd.

[kkx5]

Opilki tego nie zrobia. Rozrzad nie ma nic do walu.

[feel_x]

To wiem ze rozrząd nie ma nic do panewek. Dlatego sie zastanawiam jak to sie stalo ze obrocilo im panewke po 200 kilometrach od wymiany rozrządu.

[kkx5]

Im nie, wlascicielce sie przekrecila. Moze oleju nie wlali? Frustrujace strasznie jakby na to nie patrzec.

[Caryca]

Olej był. Tez zachodzę w głowę dlaczego tak sie zrobiło. Była serwisowana cały czas w ASO ; do lipca. W listopadzie ją kupiłam. Przejechałam moze z 100/150 km i od razu na serwis. Po serwisie Ok 200 i zaczął sie cyrk.... w środę odbieram auto i szczerze boje się aż wracać taki kawał drogi, że znowu coś się .... :duh: :( silnik wymieniony, egr nowy wsadzony i ....... nowy rozrząd.

[feel_x]

Gdzie to naprawiasz? Nie panikuj. Ja po wymianie bebechów w n55 po odebraniu od mechanika pojechałem od razu do holandii :mrgreen: Oni zrobili jakies 300 km po wymianie wszystkiego zanim mi oddali

[Caryca]

Gdzie to naprawiasz? Nie panikuj. Ja po wymianie bebechów w n55 po odebraniu od mechanika pojechałem od razu do holandii :mrgreen: Oni zrobili jakies 300 km po wymianie wszystkiego zanim mi oddali

 

Wiesz co jadę do Lipsko/Mazierze bmw wyrwich group czy jakoś tak.... mam prawie 400km w jedna stronę... :roll:

[feel_x]

Pff. Pikuś. Ja walnalem na raz 1100 jak mi auto oddali :mrgreen: tylko mialem nie wariować bo sie musialo dotrzec. Woleli bym pojezdzil z tydzien w kolo komina zanim pojade w trase ale nie bylo takiej opcji (ciekawe czy sami mieli stres czy dojade czy nie) :norty:

[Caryca]

Pff. Pikuś. Ja walnalem na raz 1100 jak mi auto oddali :mrgreen: tylko mialem nie wariować bo sie musialo dotrzec. Woleli bym pojezdzil z tydzien w kolo komina zanim pojade w trase ale nie bylo takiej opcji (ciekawe czy sami mieli stres czy dojade czy nie) :norty:

 

Będę jechała kulturalnie, jak dziadek 90 letni lub.... baba :lol: bedzie to ciężka droga dla mnie. Przy ostatnim razie tez tak jeździłam a panewa i tak poszła po 600 km... :x

[StasiuStanisławski]

Panowie n47 257 tys przebiegu. 10 tys temu wymieniany rozrząd, wszędzie było czysto. Dziś po 10 tyś zmieniam olej i aluminiowe opiłki w filtrze oleju. Mechanik sprawdzał cisnienie jakie daje pompa, było ok. Opiłków również żadnych nie było dlatego nie interweniowaliśmy w tej kwestii. Pisał że miska była czyszczona, obudowa rozrządu również i mogło w silniku coś zostać. Oczywiście silnik równo pracuje nic nie klepie i jest wszystko ok. Istnieje prawdopodobieństwo że to jakieś pozostałości po naprawie które nie zostały przeprowadzone w należytej czystości czy nie napawa to zbytnim optymizmem?