Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
Panowie wczoraj bardzo sie wkurwilem, ale moim oczom po wyjsciu ze sklepu ukazuje sie cos masakrycznego, otóż jakiś skurwiel za przeproszeniem wylał mi kwas akumulatorowy na maske :mad2: :mad2: , zabiłbym i osobiscie wbil na pal takiego gowniarza, co prawda okolica kiepska ale nawet auta nie mozna zaparkowac zeby wyjsc i zrobic zakupy, na masce są plamy w niektorych miesjcach do podkladu, zatarlem to pastą, ale niewiele pomoglo, co z tym zrobić pomóżcie bo wygląda to masakrycznie, co za kraj
Opublikowano
Tak myślałem , ze do lakierowania:/ tylko kwestia czy poźniej nic nie wyjdzie czy nie lepiej wymienic maskę, podkladu nie zżarło tylko lekkie plamy jakby odbarwienia lakieru a tylko w niektorych miesjcach widac podklad
Opublikowano
proste, należy oddać auto do lakiernika, naświetlić mu, jaki jest problem, a fachowiec powinien dać sobie radę bez wniku.

18.11.2006

Forza evil!

Opublikowano
Dziękuję Panowie , jasne ze do lakiernika po prostu na maksa sie wkurzylem tym co sie stalo i zadaje glupie pytania myslalem ze mozna jakos inaczej to zrobic ale widac ze nie ma wyjscia, kurde kazdy element ale zle mi sie kojarzy lakierowanie maski
Opublikowano
kurde kazdy element ale zle mi sie kojarzy lakierowanie maski

Pewnie chodzi Ci o późniejszą sprzedaż? Zrób najlepij fotki i wytłumaczysz kupującemu co się stało. Jak mi gościu zaparkował na drzwiach mojego e-36 (pech chciał że w tym dniu miała trafić do kupującego :duh: )to zrobiłem foty i pojechałem mu pokazać co i jak wygląda zanim odstawiłem do blacharza.

Dostałem cenę którą uzgodniliśmy wcześniej i po kłopocie.

P.S. Skąd wiesz że to był kwas z aku?

Człowiek nabiera doświadczenia z wiekiem. Szkoda, że jest to wieko od trumny.
Opublikowano

Jeśli chcesz dalej jeździć tym autem to radzę kupić używaną maskę w orginale i po kłopocie bo to co opisałeś napewno bez problemu da się zrobić tylko ocynk w tym miejcu już zniknie i wtedy to tylko kwestia czasu kiedy wyjdzie rdza.

Pozdrawiam

Opublikowano
Dobrze by było ten kwas zneutralizować czymś zasadowym np. sodą spożywczą (węglan wapnia) i spłukać dużą ilością wody bo lakiernik raczej nie będzie się bawił w neutralizację tylko przetrze papierem i położy lakier. Maskę chyba szkoda wymieniać z takiego powodu. Jak będzie rdzewiała to na wymianę zawsze jest czas. A swoją drogą to był jakiś stężony kwas, skoro w tak krótkim czasie uszkodził lakier. Elektrolit z akumulatora nie jest w stanie tego zrobić. Nie bałeś się tego próbować językiem?
Opublikowano
Ten kwas chyba byl na lakierze jakis czas pewnie nie to , że uszkodził jakoś część ocynku, po prostu dotarł w niektórych miejscach do podkładu nie do warstwy ocynku, wiesz co poznałem ze to z akumulatora po zapachu

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.