Skocz do zawartości

[E87] Krzywy amortyzator?


Master_G

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,


auto, o którym mowa - E87 LCI, 2009, 116D.


krótka historia - żona wczoraj zaliczyła małego dzwonka (włączała się do ruchu skręcając w lewo i wymusiła pierwszeństwo), którego efektem było uderzenie w prawe przednie koło.


Niby widocznych uszkodzeń nie ma, ale żeby jechać prosto trzeba teraz skręcić kierownicę o prawie 90 stopni w prawo ;-)


Rozebrałem dzisiaj prawą część zawieszenia i zabrałem się za sprawdzanie podzespołów:


Wahacze - ok, proste, gumy również bez pęknięć, nie są sparciałe.

Drążek kierowniczy - prosty

Końcówki (drążków / wahaczy) - bez luzów

poduszka amortyzatora - mały luz na łożysku (wyczuwalny)

zwrotnica - nie widać pęknięć, skrzywień, chociaż ciężko to jednoznacznie ocenić.

amortyzator - no właśnie, tu mam zagwozdkę - wydaje mi się, że jest krzywy, jednak nie wiem jak to na 100% sprawdzić.


Wymontowałem go ze sprężyną i poduszką - na logikę, obracając go na poduszce, oś goleni dolnej powinna być nieruchoma, natomiast u mnie szaleje.


Zobaczcie sami:




Głownym założeniem tego testu jest przypuszczenie, że amortyzator wchodzi w poduszkę prostopadle. Jeśli wchodzi pod innym kątem niż 90 stopni, będzie się chybotać, zatem mój test wtedy nie miałby sensu.


Czy jest ktoś, kto może wspomóc opinią?


pozdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tloczysko amortyzatora musi byc proste do dolnej rury jego.

Rozbierz kolumnę i dopiero wtedy ocen stan uszkodzeń.

Mam taki sprawny jeden amortyzator na sprzedaż z roku 2012 ale nie pamietam która stronę :lol:

MADE IN PRL
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dzięki za odpowiedź.


Przekonałem się empirycznie, że to nie amortyzator - założyłem nowy, ale jest to samo :-(


Ściąga na prawo, EPS szumi przy operowaniu kierownicą oraz jest bardzo 'sztywny' - kierownica pozostawiona w danej pozycji nie wraca do '0', tylko zostaje nieruchomo.


Na komputerze EPS zielony, ale DSC wypluwa '005E46 - Steering wheel angle - plausability', a ISTA nie jest w stanie sczytać danych z czujnika. Kasowanie nie pomaga, gdyż błąd jest cały czas obecny.


Jutro jadę zobaczyć, co pokaże zbieżność, bo już zgłupiałem - naprawdę nie widzę, żeby coś było krzywe, ale z drugiej strony nie wierzę, że sprawę załatwi ponowne ustawienie końcówek drążków...


czy ktoś ma jakieś pomysły?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze

ciezko tak bez auta sie wypowiadac, ale luknij na szczeliny miedzy maska a blotnikami czy sa jednakowe.

Diagnostyka rozwieje watpliwosci , ale dla BMW takie uderzenie w kolo jest niebezpieczne a nikt nie wie jaka byla sila...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pojechałem dzisiaj na warsztat i mam wrażenie, że trafiłem na kompetentnego jegomościa.


Zdiagnozował deformację prawego wahacza poprzecznego (ja tego nie widziałem), co poparł pomiarem kąta wyprzedzenia zwrotnicy.


Niestety, również zdiagnozował uszkodzenie przekładni kierowniczej, co z kolei poparł faktem, że kręcąc kierownicą w lewo jest coraz lżej, a w prawo coraz trudniej (zwiększa się tarcie skrzywionej prowadnicy)


Krucha ta 1-ka :cry2: :cry2: :cry2: :cry2: :cry2:


Wymienię w przyszłym tygodniu wahacz, pojadę na zbieżność i dam znać.


P.S. sprzedam amortyzator - nówka ;-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Update:


wymieniłem prawy wahacz poprzeczny, kąt wyprzedzenia sworznia zwrotnicy jest bez zmian :mad2:


No nic, zostaje mieć nadzieję, że wymiana magla przywróci nie tylko wspomaganie, ale również geometrię koła.


Zbieżność zrobiłem na razie na oko, żeby czujnik położenia kierownicy nie wywalał błędów.


Do końca tygodnia powinien przyjść magiel, będę działał dalej.


Czy ktoś ma sprawdzony sposób na wypięcie kolumny kierowniczej z przekładni?


Czy konieczna będzie synchronizacja nowego magla ze sterownikiem?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wymieniłem przekładnię kierowniczą. Robota nie jest skomplikowana, jednak trzeba mieć długi śrubokręt płaski, aby wypiąć kolumnę.


Kierownica chodzi już lekko - coraz bliżej rozwiązania :D


Niestety koło nadal nie ma geometrii w aspekcie kąta nachylenia sworznia zwrotnicy.


Został zatem do wymiany tylko wahacz wleczony. Jeśli nie to, to znaczy, że mam krzywe wąsy zwrotnicy, albo wózek dostał.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.