318i STAHLBLAU METALLIC by Adchar

[Adchar]

Malowane do załamania na błotniku+przyprószone wyżej, żeby zrobić przejście.

Tam gdzie była ta duża rdza wstawka z blachy.

[Adchar]

I nowe prezenty ;)

Prawy zaczep zderzaka tylnego był połamany, to trzeba było go zmienić .

No i filtr paliwa, jeszcze pierwszy montaż :mrgreen:

Teraz jest ładny i nowy

[Adchar]

Wczorajszy wypad na myjnię i 2 zdjęcia.

Jedno inspirowane Mańkiem :cool2:

Tylko nie wyszło z ostrością :mrgreen:

[maniek21112]

Elegancko wygląda na tych kołach :cool2: jakby były w perspektywie jakieś zimy u nas to kupiłbym do siebie :wink:

[Adchar]

Tylko chciałbym go obniżyć o jakieś 2 cm. :norty:

[Jakub M]

Osobiście mam sprężyny einbacha obnizające jak amortyzatory masz dobre to wystarczą :D trzeba tylko pamietac o tym aby wymieniac poduszki amortyzatorów parami ponieważ wylał mi sie jeden amortyzator wymienialem 4 i jedną poduszkę z przodu i dwie z tylu zeby ciac koszta i okazalo sie ze na poduszcze roznica 1 cm wysokosci z jednej strony i trzeba bylo wymienic na nową jeszcze raz tą drugą. Na 19 felgach obdzieralo strasznie ratowalem sie gumami pomiedzy sprezyny co sie wklada a ostatecznie mam zalozone felgi 18 asa revolution w dwóch szerokosciach na oponach w dwóch rozmiarach na naciagu zeby nie obdzieralo nadwozia :mrgreen: i jest spoko. A jak juz amortyzatory tez to mts o obnizonym skoku tlumienia do sprezyn obnizajacych niby za tanie jak na bmw itp ale zaryzykowalem i są naprawde genialne za te pieniadze nie za twarde prowadzi sie super i mega tanie juz 2 lata na nich smigam nawet śmiem twierdzic ze lepsze od kyb takie mialem w poprzedniej buni. Wiec jak widzisz obnizyc o 2 cm to to nie jest tak sobie obnizyc moze byc niby fajno a pozniej kosztownie i jeszcze trzeba uwazac na krawezniki i podwozie jak sie zjezdza z kraweznika to 0.1km/h :mrgreen:

[Adchar]

Mam felgi 17" dwie szerokości. Zawieszenie standard. Chcę kupić nowe amorki przód i tył, nowe sprężyny Eibacha i wszystkie nowe gumy do mocowania amorków. Jak będzie komplet to dopiero wleci do samochodu. Nie chcę bawić się w wymiany sprężyn na starych amorkach.

[Adchar]

Dawno nic tu nie pisałem. :norty:

W międzyczasie wymieniłem łożyska kół tylnych. Przy okazji wymieniłem tarcze kotwiczne/blachy osłonowe tarcz hamulcowych tylnych.

Również samochód dostał nowe szczęki hamulca ręcznego. Stare się rozklejały. :mad2:

No a dzisiaj malutka inspekcja. :mrgreen:

Olej w silniku, filtr kabinowy i filtr powietrza wleciały do autka.

No i żeby nie było za różowo, muszę zmienić uszczelki obudowy filtra oleju. :mad2:

Już zamówione, przyjdą to kolejna dłubanka będzie. :mrgreen:

I fotki z dzisiaj.

A i jeszcze jedno, z nudów sprawdziłem jakie mam spalanie na mieście. Wyszło mi 11,3l/100 km. W sumie super. Książkowe jest 11,2l

[Adchar]

Szybka naprawa, uszczelnienie podstawy filtra oleju.

Przy okazji wyczyściłem przepustnicę .

I fotki z naprawy.

[Adchar]

Zeby nie było za fajnie, poczułem swąd spalonego oleju. :mad2:

Zaczynam szukać od miejsc, które ostatnio uszczelniałem, znaczy podstawa filtra oleju. Jest sucho. :|

Tępym wzrokiem gapię się na silnik i olśnienie. :cool2: Pompa podciśnieniowa. Sprawdzam i jest mokro.

Tylko dlaczego, zmieniałem już uszczelki... Założyłem wtedy uszczelki erlinga, może dlatego? Coś popsułem?. :mad2:

No nic szukamy części. Standardowo ebay. Są, 10 euro + 5 przesyłka. Nie drogo. Erling :norty: Szukam dalej, jest ori 20 euro. :nienie:

Telefon do BMW i mam 14 euro :cool2:

Przegotowanie miejsca pracy

Pompa wyjęta, i jest przyczyna.

Przy wymianie uszczelniaczy zaworowych, mechanior zostawił starą uszczelkę pompy . Posmarował tylko silikonem.

Pompa rozebrana, wyczyszczona.

Poskładałem i jest sucho. :cool2:

Dziękuję za uwagę :mrgreen:

[maniek21112]

Jak pierwszy raz to robiłem w tym silniku to nieźle się nawyzywałem przez dojście :lol: ale to i tak lepiej niż w n57 gdzie pompa vacum jest w zespole z pompą oleju..w misce :duh:

[Adchar]

Pompa vakum w misce olejowej..... :duh:

Ciekawe, co autor miał na myśli? :mrgreen:

[maniek21112]

$$$ :roll2:

[Adchar]

Mała dłubanka dzisiaj... :)

Najpierw paczka

A w niej....

No to zabieramy sie do roboty... :wink:

Olej zalany, weszło nie całe 6 litrów.

Szybko, bez problemów.

Myślałem,że to pierwsza wymiana, ale filtr był nie oryginalny.

Widać ktos już zmieniał olej :cool2:

Jeszcze tylko foto licznika...

Przy okazji zauważyłem pękniętą rurę wydechową przy ostatnim tłumiku. To "zasmarkałem" ją od razu. :mrgreen:

Fotek nie robiłem :wink:

[Adchar]

Dawno nie pisałem, ale to zaraz nadrobię.

Na letnich oponach zaczęło się dziwne bicie kierownicy przy 100 km/h. Z racji, że opony były stare decyzja:kupuję nowe gumy na przód. Tyły są dobre i młodsze.

Zmieniłem, wyważyłem i.... :mad2: dalej to samo. Ok, jako że to opony kierunkowe, przełożyłem je na felgach, wyważyłem i.... to samo. Założyłem zimowe koła, mniejsze 16 cali i jest ok. Felga :? No nic, zwaliłem opony, wyważyłem same felgi, założyłem opony, wyważyłem całość i :mad2: Sami wiecie. Odpuściłem.

Jakiś czas potem przyszła kolej na małe spawanko. Raczej kosmetyka, mimo że wygląda groźnie. Wstawki na progach w miejscach mocowania klocków do podnoszenia samochodu. Tylko zewnętrzna blacha, sama konstrukcja jest OK

Oklejałem wcześniej plastiki w środku srebrną folią. Zaczęła się odklejać, "bąblować".... Wywaliłem ją i polakierowałem wszystko na srebrno.

W tym roku....

W styczniu niespodzianka... :mad2:

Dlaczego lewy błotnik, nie prawy....

Przyszedł czas na przegląd.... A tu ostatni tłumik do wyrzucenia, amorki tylne też.... Kupiłem, założyłem Niestety zdjęć nie ma. :cry2:

Po około 5-6 tyś km postanowiłem wymienić olej na Valvoline 5w/30 pełen syntetyk. Do tego płukanka.

Tak wygląda filtr oleju :duh:

Wracam do bicia kół....

Pojechałem na ryby. Fajnie, tylko zauważyłem, że bicia kół nie zawsze występują. Ciekawe..... Jadąc po łuku wszystko jest ok, potem powoli wraca bicie... Wariactwo.

Mimo, że nie ma luzu na łożyskach, wymieniam piast i.... :cool2: Nie ma bicia.

Ostatnia przypadłość.

Wielka sobota. Odpalam samochód, OK. Wrzucam D.... Jeden cylinder wypadł. Żaden problem, mam lapka z Inpą, dam radę :cool2: Ta..... System w lapku nie startuje, mimo że było wszystko OK. Na szczęście w firmie,za rogiem, mam drugiego lapka. Test i jest winowajca. Cewka 1 cylindra. Zamiana z 2 i kolejny test. Błąd przeszedł na 2 cylinder. Szybkie zamówienie cewki w sklepie, jazda na 3 cylindrach i odbiór. Wymiana pod sklepem, kasowanie błędów i samochód wrócił do pełnej sprawności.

Cewka BERU, fotek brak.

[Adchar]

A tak z nudów sprawdziłem sobie klimę... :mrgreen:

I chyba jest dobrze :cool2:

Brakowało około 50 gram czynnika. Ostatnio bawiłem się klimą chyba 2 lata temu.

[Adchar]

Jadem sobie i słyszę cuś mi hałasuje.... :mrgreen: Tak z tyłu po prawej. No nic, trzeba sprawdzić... :cool2: I jest przyczyna. Łożysko koła. Niby nic, ale to łożysko wytrzymało tylko 20K km. :mad2: No nic trzeba kupić nowe.

Kupiłem, takie samo jak wcześniej MEYLE. Dzisiaj wymieniłem , a potem jazda próbna i cieszę się ciszą :norty:

I krótka fotorelacja.

[maniek21112]

Poprzednie wytrzymało 20 tys. km i montujesz takie samo? Nie lepiej założyć faga i zapomnieć o temacie?

[Adchar]

Wymieniałem wtedy oba, widać jedno trafiło się wadliwe. Zdarza się, to tylko mechaniczna część.