Skocz do zawartości

klucz e90 wyprany :/


grzesiek1035

Rekomendowane odpowiedzi

witam. dzisiaj wypralem klucz. zauwazylem go w pralce po godzinie prania. podsuszylem go w temp pokojowej i sprawdzilem czy dziala. auto sie otwiera oraz odpala bez problemu. nie bylo by problemu gdybym mial zapasowy, ale moje pytanie, czy odklejac kluczyk i suszyc go w srodku? bo mam dylemat... nie chcialbym zeby po tygodniu czy miesiacu przestal dzialac. czy lepiej zostawic go w spokoju?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Od momentu wyprania zaczyna postępować w powolnym tempie korozja. Rozklej osusz suszarka ale zimnym nie ciepłym powietrzem , a później potraktuj go np. wd40 mocno spryskując, odczekać z 15 min wytrzeć do sucha i gites :cool2: . Tez kiedyś tak miałem a po trzech miesiącach zdechł, po otwarciu wszystkie styki szlak trafił, korozja się najadła :D
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

. Rozklej osusz suszarka ale zimnym nie ciepłym powietrzem , a później potraktuj go np. wd40 mocno spryskując, odczekać z 15 min wytrzeć do sucha i gites . Tez kiedyś tak miałem a po trzech miesiącach zdechł, po otwarciu wszystkie styki szlak trafił, korozja się najadła

Wd40 to zly pomysl -powoduje korozje. Zdecydowanie lepiej bedzie jakims kontaktem moze potrakowac, przetrzec do sucha po tym zabiegu i powinno wystarczyc.

 

Dobrym patentem jest tez suszenie w ryzu. Wrzucic do worka z ryzem na kilka godzin. Ryz wyciaga wilgoc. Ja tak odratowalem Galaxy S3 po zatopieniu. 1,5 roku minelo i chodzi dalej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozklejaj nie ryzykuj , bo masz tylko jeden klucz. Ten sposób z ryżem tez jest dobry. Możesz skleić stara obudowę ale będą widoczne ślady ,estetyczne. Możesz kupić obudowę od kolegi z forum ona jest otwierana na zatrzaski, nie klejona. A pamiętaj żebyś rozklejał go nie spiesząc się żebyś nie uszkodził płytki w środku. Powodzenia :cool2:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze
Po rozcięciu sam zobaczysz czy był szczelny czy nie i dostała się woda. Jeśli jednak dostała się woda to z doświadczenie wiem, że czysty spirytus średnio rozpuszcza sole (z proszku od prania). Zatem lepiej faktycznie delikatnie umyć w spirytusie z woda destylowaną, a potem powietrzem sprężonym osuszyć. Przypominam o niebezpieczeństwie związanym z gromadzeniem ładunków elektrostatycznych. Do rozcięcia zalecam bardzo ostry i cienki nóż (np do tapet) nie zagłębiaj go zbyt głęboko bo uszkodzi elektronikę klucza i nie staraj się rozłupać obudowy bo potem już jej nie skleisz.Połówki obudowy sklejamy za pomocą kleju do tworzyw , ale takiego który rozpuszcza tego typu tworzywo - np jakiego używają hydraulicy do klejenia rur z PCV. Odradzam wszelkie "minutki" i epoksydowe bo one nie gwarantują szczelności. Jak czysto to zrobisz nie powinno być śladu.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ślad po rozklejeniu oryginalnego kluczyka zawsze będzie i nie uktyje się faktu jego rozklejania. Z włąsnego doświadczenia wiem, że już raz rozklejony fabrycznu pilot nigdy nie wygląda tak samo i widać, że coś jest nie tak. Chyba, że ktoś ma chirurgiczną precyzje, narzędzia ostre jak skalpel i sporo cierpliwości to może sie cudem "ładny" efekt osiągnie
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

bylem w John Clark, wycenili nowy klucz na 167F. z tego co jest im potrzebne to tyyylko dowod osobisty i dowod rejestracyjny. jeszcze jedno... pracownik ktory mnie obslugiwal powoedzial, ze auto odpale a problem bedzie tylko z centralnym zamkiem. cos mi sie w to wierzyc nie chce, no przeciez jezeli do baterii sie dostala woda i z czasem ona wyzionie ducha, to raczej klucz powinien byc ,,martwy,,.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.