Skocz do zawartości

[E46 320d 136km] Problem z odpalaniem po postoju


andy_64

Rekomendowane odpowiedzi

w instrukcji jest napisane że samochód powinno sie palić bez dawania gazu. U mnie sytuacja się wyjaśniła po wymianie świec żarowych i zlikwidowaniu przedmuchu pod wtryskiem. A i sprawa która zauważyłem to to iż kontrolka od świec przed wymianą paliła się przez około 5s nie zależnie od temperatury a teraz w zależności od temperatury pali się od 5 do nawet może 15sekund, Czy na dworze jest minus 20 czy zero stopni to i tak kręci ze 2sekundy i pali, prawie na dotyk:)

Pozdrawiam,

Maciek

Sprzedaje swoją perełkę, jak ktoś zainteresowany to pw.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 184
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

witam! moje auto to e46 320d 136KM 1999rok, pompa vp44. w sierpniu była uszczelniana pompa wtryskowa,bo ropa waliła się do oleju. od tamtej pory do niedawna z autem nie było większych problemów, odpalało normalnie, żadnych skoków na obrotach, spadków mocy itd. od kiedy zrobiło się chłodno, rano ciężko pali gdy jest zimny, i niższa temperatura tym gorzej, dość mocno wtedy dymi i obroty skaczą gdy auto jest na małych obrotach. gdy ciepły-odpala bez problemu. wymieniłam świece, 3 były do wyrzucenia, na szczęście wszystkie się wykręciły. ale nic to nie dało. przekaźnik świec"cyka"po przekręceniu zapłonu, co sugerowałoby że jest sprawny, sterownika w moim aucie ponoć nie ma,akumulator też jest w porządku, zaczęłam więc szukać pomocy dalej. auto obecnie stoi u mechanika, który stwierdził, że pompa wtryskowa jest źle ustawiona po regeneracji, dlatego ciężko odpala i webasto jest uszkodzone,dlatego wolno łapie temperaturę i skaczą mu obroty. stwierdził, że trzeba wyjąć pompę i ustawić, ale on nie ma do tego odpowiedniego sprzętu. po tej diagnozie zadzwoniłam do mechaników, którzy uszczelniali pompę. ci z kolei twierdzą, że nie jest możliwe iż jest ona źle ustawiona, bo gdyby tak było, auto odpalałoby ciężko zarówno ciepłe jak i zimne, po 3 tys obrotów gdy załącza się turbina silnik by szarpał itd. Sugerowali, że jakaś pompka elektryczna może nie mieć czy też nie dawać odpowiedniego napięcia przy rozruchu,czy jakoś tak(wybaczcie, nie jestem w stanie dokładnie tego powtórzyć, ogólnie chodzi o pompkę elektryczną i tyle w tym temacie) lub też paliwo cofa się do zbiornika i trzeba założyć zawór zwrotny. komu mam wierzyć? czy może miał ktoś podobny problem z odpalaniem i co było tego przyczyną?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam! podpinałam się pod inne, podobne tematy, ale zero pomocy. zakładam więc nowy.

moje auto to e46 320d 136KM 1999rok, pompa vp44. w sierpniu była uszczelniana pompa wtryskowa,bo ropa waliła się do oleju. od tamtej pory do niedawna z autem nie było większych problemów, odpalało normalnie, żadnych skoków na obrotach, spadków mocy itd. od kiedy zrobiło się chłodno, rano gdy jest zimny ciężko pali, im niższa temperatura tym gorzej, dość mocno wtedy kopci i obroty od niedawna skaczą gdy auto jest na małych obrotach(bez względu na to czy zimny czy ciepły). gdy ciepły-odpala bez problemu. wymieniłam świece, 3 były do wyrzucenia, na szczęście wszystkie się wykręciły. ale nic to nie dało. przekaźnik świec"cyka"po przekręceniu zapłonu, co sugerowałoby że jest sprawny, sterownika w moim aucie ponoć nie ma,akumulator też jest w porządku, trzeba było więc szukać pomocy dalej. auto obecnie stoi u mechanika, który stwierdził, że pompa wtryskowa jest źle ustawiona po regeneracji, dlatego ciężko odpala i webasto jest uszkodzone,dlatego wolno łapie temperaturę i skaczą mu obroty. stwierdził, że trzeba wyjąć pompę i ustawić, ale on nie ma do tego odpowiedniego sprzętu. po tej diagnozie zadzwoniłam do mechaników, którzy uszczelniali pompę. ci z kolei twierdzą, że nie jest możliwe iż jest ona źle ustawiona, bo gdyby tak było, auto odpalałoby ciężko zarówno ciepłe jak i zimne, po (przykładowo)3tys obrotów gdy załącza się turbina silnik by szarpał itd. Sugerowali, że jakaś pompka elektryczna może nie mieć czy też nie dawać odpowiedniego napięcia przy rozruchu,czy jakoś tak(wybaczcie, nie jestem w stanie dokładnie tego powtórzyć, ogólnie chodzi o pompkę elektryczną i tyle w tym temacie) lub też paliwo cofa się do zbiornika i trzeba założyć zawór zwrotny. komu mam wierzyć? czy może miał ktoś podobny problem z odpalaniem i co było tego przyczyną?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

stwierdził, że pompa wtryskowa jest źle ustawiona po regeneracji, dlatego ciężko odpala i webasto jest uszkodzone,dlatego wolno łapie temperaturę i skaczą mu obroty. stwierdził, że trzeba wyjąć pompę i ustawić, ale on nie ma do tego odpowiedniego sprzętu. po tej diagnozie zadzwoniłam do mechaników, którzy uszczelniali pompę. ci z kolei twierdzą, że nie jest możliwe iż jest ona źle ustawiona, bo gdyby tak było, auto odpalałoby ciężko zarówno ciepłe jak i zimne, po 3 tys obrotów gdy załącza się turbina silnik by szarpał itd. Sugerowali, że jakaś pompka elektryczna może nie mieć czy też nie dawać odpowiedniego napięcia przy rozruchu,czy jakoś tak(wybaczcie, nie jestem w stanie dokładnie tego powtórzyć, ogólnie chodzi o pompkę elektryczną i tyle w tym temacie) lub też paliwo cofa się do zbiornika i trzeba założyć zawór zwrotny. komu mam wierzyć? czy może miał ktoś podobny problem z odpalaniem i co było tego przyczyną?

Hej,

to w końcu masz webasto [piecyk spalinowy], czy elektryczny podgrzewacz płynu?? Bo jeśli to drugie to tutaj jest przyczyna skaczących obrotów silnika i jest to jak najbardziej normalne w obecnych warynkach [- tem].

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czy może miał ktoś podobny problem z odpalaniem i co było tego przyczyną?

Przyczyną mogą być zanieczyszczone wtryskiwacze i lejące końcówki, zapchany filtr paliwa, nieoryginalny filtra paliwa, który lubi puchnąć i powodować nieszczelność przez co do układu dostaje się powietrze. Widać cofające się powietrze w wężykach od pompy VP44?? Próbowaliście odpowietrzać pompę??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nic mi o tym nie wiadomo. ja sama nic nie zdziałam, bo się na tym po prostu nie znam, jedynie mogę podsunąć mechanikowi jakieś pomysły. próbuję znaleźć jakiegoś rzetelnego, który wreszcie zdiagnozuje problem i go usunie. ale widzę, że ile ludzi-tyle opinii i każdy szpecunio twierdzi co innego,a mi już głowa puchnie. a metodą prób i błędów to pół auta można wymienić więc próbuję zaczerpnąć info na forum mając nadzieję, że ktoś zna temat z autopsji
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to na początek spróbujcie z odpowietrzeniem pompy:

- delikatnie poluzować nakrętki przewodów paliwa [ale nie do końca].

- pomocnik wsiada do kabiny i kręci rozrusznikiem.

- w tym momencie po kilku obrotach wały z wtryskiwaczy zacznie tryskać paliwo na silnik.

- jak już z wszystkich dysz będzie tryskać to wtedy mech niech dokręca na max nakrętki wtryskiwaczy.

 

Proponuję także wymianę wężyków przelewowych [powrotnych] na nowe. Porowatość i mikropęknięcia powodują nieszczelność, przez co są problemy z uruchomieniem silnika.

 

CO do samej pompy to jest ona kalibrowana w zakładzie i nie wydaje mi się żeby tutaj była tego przyczyna. A sam fakt prawidłowego montażu pompy odnosi się do wykorzystania wskaźnika "zegarkowego" i pompę ustawią się względem układu rozrządu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze
Jesli chodzi o świece żarowe to jest jeszcze bezpiecznik zwany F104 który odpowiada za grzanie świec i dosyć często on jest powodem problemów z odpaleniem autka przy niskich temperaturach, żeby przekonać się czy jest dobry to trzeba sprawdzić czy jest napięcie na dosyć grubym czerwonym kablu który dochodzi do przekaznika od świec, dlatego warto to sprawdzić. Tu masz wiecej o tym bezpieczniku viewtopic.php?f=69&t=99355
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wiem o tym bezpieczniku, nawet zlokalizowałam już gdzie on się znajduje i jak wygląda w razie gdyby to było to i musiałabym go kupić, ale jest właśnie tak jak mówisz-najpierw trzeba sprawdzić napięcie, sama tego nie zrobię bo nie posiadam multimetra. więc wstawiłam auto do mechanika, nawet mu zasugerowałam, że może nie ma napięcia czy coś, a on następnego dnia zadzwonił i stwierdził, że to wina pompy. nie dyskutowałam z nim bo w końcu ja mechanikiem nie jestem. nie wiem, może sprawdzał napięcie i było oki dlatego postawił taką a nie inną diagnozę. jak się z nim zobaczę, zapytam czy sprawdzał to napięcie
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no właśnie nie za bardzo. coś tam mi tłumaczył, że jak były plusowe temperatury to wszystko działało oki ale teraz wyszło szydło z worka. wybacz, dokładnie nie powtórzę co mi mówił. wiadomo, rozmowa przez tel jest daleka od rozmowy w cztery oczy, zwłaszcza jeśli ja się nie znam. a jeśli chodzi o ten przekaźnik, to po przekręceniu zapłonu słychać jedno tyknięcie, a po kilku-kilkunastu sekundach drugie. na forum mi właśnie doradzano żeby to sprawdzić. sprawdziłam. i powiedziano, że tak ma być, bo pierwsze słychać gdy świece zaczynają grzać a drugie gdy przestają
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dlaczego mechanicy nie mają takiej wiedzy jak ludzie na forum? wszystkim to chyba ułatwiłoby życie(mnie na pewno :lol: ). czyli jeśli są pęcherzyki, trzeba odpowietrzyć pompę, tak? a co z tym zaworem zwrotnym? czy jedno z drugim ma coś wspólnego? bo już kilka osób sugerowało mi jego założenie
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli są pęcherze to trzeba je po prostu stamtąd wycisnąć i dzięki temu odpowietrzeniu przez główne przewody tak się dzieje. Układu doprowadzania paliwa do dysz jak i sama VP44 są w 100% zalane paliwem BEZ niebezpiecznego powietrza, które przyczynia się do zatarcia tłoczka dawki w pompie. Oczywiście wymień te wężyki przelewowe bo zapewne są już sparciałe i popękane.

Zawór zwrotny, czyli "tonący brzytwy się chwyta"... inżynieria BMW w M47 nie zastosowała ani jednego zaworu dławiącego [oprócz puszki vacum catch tank]. Zawór dławiący na za zadanie utrzymywać i nie dopuszczać do cofania się paliwa.

pozdr,

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam u mnie było podobnie w moim aucie (e46 320d 136kw 1998r) poprzedniej zimy.(Latem nie było problemu) Gdy przyszły pierwsze mrozy też przestała odpalać, ale jak była ciepła to paliła. Wtedy okazało się, ze są spalone świece żarowe wymieniłem je sam. Auto zaczęło odpalać. Po kilku mroźnych dniach przy odpalaniu zaczęła nierówno pracować i puszczała chmury dymu po kilku sekundach ustawało i wracało do normy. Pomyślałem na początku,że znowu świece ale sprawdziłem je i były dobre,później sprawdziłem przekaźnik i ten słynny bezpiecznik wszystko ok, a samochód dalej palił jak palił. Wtedy pomyślałem, że coś z pompo wtryskową albo z wtryskami może się coś dziać,gdyż nie podobał mi się ten dym przy odpaleniu i nierówna praca, ewidętnie wskazywało na zapowietrzający się układ lub na uszkodzenie pompy lub wtrysków. Więc najpierw zaczełem sprawdzać wszystkie przewody zasilające i przelewowe dostarczające ropę z baku . Wyglądały ok jednak podczas odpalania po nocy zauważyłem pęcheżyki powietrza w przewodzie zasilającym pompę wtryskową. Powymieniałem wszystkie przewody przy pompie i przy wtryskach te przelewowe. Auto zaczęło lepiej palić , czyli po nocy szybciej łapała i równiej pracowała ale nie było to tak jak w okresie letnim. Przyglądałem się później podczas odpalania czy są jeszcze te pecheżyki powietrza ale ich nie było widać. Więc zostało sprawdzić jeszcze pompę wtryskową i wtryski więc pojechałem do pompiarza i opowiedziałem mu o swoim problemie. On powiedział, że raczej mogą być uszkodzne wtryski niż pompa, ale kazał mi jeszcze zamontować zaworek zwrotny na przewodzie zasilającym pompę wtryskową i jak to nie pomoże to wtedy mieliśmy się umówić na ewentualną naprawę. W moim przypadku pomogło od razu po wstawieniu tego zaworka auto zaczęło odpalać tak jak dawniej. Jedna rzecz mnie zastanawiała przecież przed wstawieniem tego zaworka nie widać było już tych pęcheżyków powietrza, a jednak gdzieś łapała.W moim przypadku pomógł ten zaworek . Teraz przyszła kolejna zima filtry powymieniane jak na razie nie ma problemów z odpalaniem.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam. Podłączam się do temtatu poniewaz u mnie jest to samo też na zimnym nie odpalała i sa wachania obrotów. Mechanik u którego stoi auto stwierdził ze to pompa wtryskowa niestety :mad2: zaworek zwrotyn mam założony i mimo to nie odpala dalej. Teraz auto czeka na drugą pompe i niestety jeszcze kilka dni poczeka (troszke to jednak kosztuje :( ) mam nadzieje że sie nie myli i ze jest to. Ale jestem ciekaw co jest przyczyną u Julity. Jak już znajdziesz rozwiązanie problemu to napisz co i jak. Ja jak wymienie pompe to dam zanc czy to było faktycznie to. pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.