Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
Witam. Dzisiaj kolejny problem a mianowicie auto nagle straciło moc podczas jazdy. Ogólnie silnik odpala bez problemu ciepły czy zimny i pracuje prawidłowo, zadnych niepokojących dźwięków nie ma. Podczas jazdy gdy dodałem gazu żeby zredukować bieg auto zaczęło jechać jakbym ciągnął przyczepę z węglem...przydusiłem go do 3,5 tys obrotów ale słabo się rozpędzało. Po zatrzymaniu i ponownym odpaleniu auto znowu rwało jak szalone. W dniu dzisiejszym przytrafiło się to dwa razy. Dodam bo może mieć to jakieś znaczenie...3 dni temu wlałem preparatu do czyszczenia układu paliwowego i wczoraj wymieniłem filtr paliwa Bosch. Więcej grzechów nie pamiętam :) koledzy gdzie się doszukiwać problemu?
Opublikowano
Błędy sprawdz bo przyczyn może być mnóstwo. Ja walczyłem z moim 2 tygodnie i dzisiaj wywaliłem całkiem katalizator bo był tak zapchany że nie chciała jechać. U Ciebie może być przepływka... egr... dpf ? Katalizator... lub coś z sterowaniem ciśnienia itd.
Opublikowano
Teraz auto już wogóle nie chce jechać. Wszystko wygląda na to że nie załącza turbiny...nawet delikatnie nie zasyczy. Rano jadę na diagnostykę i zobaczymy.
Opublikowano
zobacz czy jak przyspiesza Ci auto na wysokich obrotach z pedałem gazu w podłodze i zobacz jak przyspiesza np na 4 lub piątym biegu, jeżeli ciągnie na niskich obrotach to turbo działa poprawnie bo zazwyczaj zmienna geometria zmienia się pod dużym obciążeniem i niskimi obrotami
Opublikowano
Myśle że jest problem z wtryskiwaczami ,jeśli nawet jeden zacznie ,,lać,, to auto wchodzi w tryb awaryjny
Opublikowano
Problem zdiagnozowany. Przyczyna leży w nastawniku/regulatorze turbiny. W poniedziałek będę szukał punktu który to zregeneruje i mam nadzieję że auto będzie dalej latało. Zdam relacje po wymianie :)
Opublikowano
zaperwne jest to elektroniczny w twim aucie, ciekawe z jakiego powodu nie działa nastawnik, czy po prostu jest zepsuty czy taką otrzymał komendę od kompa z powodu przeładowania czy czegoś tam
Opublikowano
Auto naprawione. Po rozebraniu nastawnika turbiny okazało się że już ktoś tam zaglądał i źle polutował...zrobiły się tzw zimne luty. Poprawione, złożone i lata aż miło :) dziękuję i pozdrawiam!

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.