BmW 520i i więcej koników ...........

[djx]

Witam i pozdrawiam

 

Moje pytanie jest następujące : Czy da się z silnika z Betki 520i czyli ze 150 koni wycisnąć więcej np 170 tak jak mają 523i ?

 

Proszę o info :-)

 

Ps.Tylko żeby nie wpływało to na prace i żywotność silnika

[Marco]

Tylko żeby nie wpływało to na prace i żywotność silnika

 

To jedynym sposobem jest zmiana silnika.

[djx]

Dzięki Marco za szybką odpowiedź.A jeżeli ingerencja to w jaki sposób wpłynie to na żywotność i prace silnika.Nie mówię tu tylko o podbiciu o 20 koni ale czy np. dałoby się podnieść moc do 160 czyli o 10 kucyków ?

[oktaw]

Dzięki Marco za szybką odpowiedź.A jeżeli ingerencja to w jaki sposób wpłynie to na żywotność i prace silnika.Nie mówię tu tylko o podbiciu o 20 koni ale czy np. dałoby się podnieść moc do 160 czyli o 10 kucyków ?

W silnikach wolnossących przy mzmianie chipa sterującego może uda się osiągnąć przyrost rzędu 8 - 10 %. Do tego zmiana wydechu i może prawie tyle ci wyjedzie co chcesz. Na żywotność silnika to nie wpłynie, na pracę owszem bo zmieni się także krzywa momentu, więc jakoś to poczujesz.

IMHO gra nie warta świeczki.

Poza tym nie piszesz jaki to silnik ile ma przebiegu itp. więc czy w ogóle jest sens się bawić. Może zakładając że ma już nakręcone km warto zamiast tego doprowadzić go do lepszego stanu?

 

moje zdanie - nie warto... jeśli w ogóle poczujesz różnicę to po paru km przyzwyczaisz się i znowu będzie brakowało. jeśli się bawić to już bardziej ekstremalnie - walka o takie przyrosty jest nie warta świeczki, szkoda czasu i kasy

[jakub]

Około 2000 zł w specjalistycznym zakładzie kosztuje dokładne wyważenie, wyrównaie mas współpracujących ze sobą elementów takich jak tłoki, korbowody itd, itp. Do tego dojdzie polerowanie kanałów dolotowych, zmiana np wałków rozrządu na bardziej sportowe ewentualnie chip. Te zmiany nie wpływaja na trwałość silnika, ale zmienią charakterystykę jego pracy. Pytanie czy warto bawić się z w sumie małym silnikiem w dużym aucie?

[djx]

Chyba jednak nie warto - swoją drogą 2 literki i 150 ps - dobrze zbiera trzydziestkeczwórke - chociaż czasem wydaje się jakby trochę brakowało.

Zastanawia mnie też że silnik 2,5 ma tylko 20 koni więcej - nie jestem expertem więc może moje zdziwienie jest nieuzasadnione :modlitwa:

 

ThX za wyczerpujące i szybkie odpowiedzi :cool2:

[Dixi]

2,5 ma 170 koni ale wersja 12V werska 24V 192PS wiec roznica pomiedzy twoja 2,0 a 2,5 jest 42PS. a tak wogole to z ktorego roku jest twoja 520??

[djx]

W sumie tak - 42 ps to już róznica ale również różnica w spalaniu

 

Beti to rok 96/97 - jeszcze nie jest moja (trwają negocjacje cenowe ze znajomym) ale na 80 % będzie moja lada dzień - jeśli nie to inna 520 lub 525

 

Żeby nie zakładać nowego tematu i nie zaśmiecać chciałbym jeszcze zapytać czy duża różnica w komforcie,kulturze jazdy itp-itd będzie między piątkami a trójkami np.E36 97r (2.5 benzin) a 520 96/97r (2.0 benzin)

 

Z góry dzięki za info

 

pozdr.

[Dixi]

hmm to to jest E39?? czy moze to jest E34 ?? (widzialem jedna z 1996 w sedanie) tu masz dane techniczne

 

http://www.bmw-klub.pl/samochody/danetech.htm

[djx]

o ile się nie myle to będzie E39

[Dixi]

a jesli chodzi porownanie E36 z E39 to wiadomo ze E39 jest nowsza kontrukscja o wiele lepsza auto wieksze napewno bardziej komfortowe itd itp no i E36 to tylko seria 3 a E39 to seria 5 a wiec klase wyzej inne wykonanie wyposazenie dla mnie wybor jest oczywisty jesli mozesz to bierz E39 lub nawet E38 :8)

[djx]

ok - tak zrobie - dzięki za rade i info :clap:

 

ps.E38 - "troszeczke" za duża :-)

[mariusek2]

Wiec tak ja mam E34 z 89 roku 12V 520 zas moj szwagier ma E34 z 91 roku 520 24V no i nawet boje sie z nim sciagac bo i tak wiem ze nie mam szans, teraz wy wachowcy pomozcie mi, moim celem jest wyprzedzic szwagra :D co mi proponujecie bawic sie w chip tuning, duzo to daje mocy ? duzo wieksze spalanie ? czy od razu kupic M5 :norty: i wtedy szwagier bedzie tak wygladac>>> :jawdrop:

[Majowy]

Lepiej odrazu kup M5, jeśli cię stać. Wtedy nawet jak będziesz stać to szwagrowi :jawdrop: , zresztą nie tylko jemu. Niestety taki szpanik bardzo dużo kosztuję. A co gdy szwagier się zdenerwuję i kupi nowszą M5 :?: Jeżeli chodzi ci tylko o to, żeby go wyprzedzić, to wystarczy 525 12v.

[weltmeister]

Opcja jest jeżeli szwagier ma gaz II generacji, to go objedziesz pewnie bez problemu bo ma zmniejszoną średnicę dolotu, jak sam też masz taki gaz to wyciągnij mikser, i reszte ustrojstw zminiejszających dolot i jesteś mistrzu szwagier objechany! Ale teoria hehe

[Peron]

Jak masz 520 12V to sobie daruj m20 to kupa nie silnik. Zakladaj m30b35 i szwagier moze co najwyzej powachac spaliny...

 

Zrobi sie podtemat ale co lepiej jezdzi w tej samej budzie - e34 - m50b25 czy m30b35 ?

 

 

A no i w ogole tam byla mowa o chipowaniu m20 - jakim cudem ? Dwa roznica w spalaniu m50b20 i m50b25 jest minimalna a jednak 42ps to duza roznica pod noga :)

[Roberto]

Opcja jest jeżeli szwagier ma gaz II generacji, to go objedziesz pewnie bez problemu bo ma zmniejszoną średnicę dolotu, jak sam też masz taki gaz to wyciągnij mikser, i reszte ustrojstw zminiejszających dolot i jesteś mistrzu szwagier objechany! Ale teoria hehe

 

w instalacji LPG 2 generacji nie ma miksera. Zrezygnowano z niego właśnie dlatego żeby nie ograniczać średnicy dolotu. Zamiast niego jest zamontowane "kolanko" w przewodzie powietznym przez który jest doprowadzany gaz tuz przed przepustnicą.

miksery byly w instalkach 1 gen.

[weltmeister]

to patrz ja mam II drugą generacje z mikserem, chyba że moja instalacja nawet nie stała koło takiej o której mówisz, poczytaj w dziale o paliwach na temat instalek II generacji, może ja sam poczytam bo już nie wiem co mam :norty: Edytowane 24 Lipca 2006 przez weltmeister

[djx]

czy od razu kupic M5 :norty: i wtedy szwagier bedzie tak wygladac>>> :jawdrop:

 

Będziesz brał M5 tylko po to żeby objechać szwagra ? :doh: