Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Cześć.

Pierwszy raz w życiu jade po auto. Bedzie giełda na której bedzie dużo aut. Giełda w tą sobotę. Jak sie kupuje auto to dostajemy "wymeldowanie auta". Czy takie coś sprzedający bedzie miał przy sobie czy trza iść do urzędu? Jak tak to czy ten urząd jest czynny w sobote? Zebym nie musiał czekać do poniedziałku?

Wiem że te pytania mogą sie wydać śmieszne, ale to mój pierwszy wyjazd i prosze o wyrozumiałość

Opublikowano

yo!

Jak poczujesz zapach kebabów i zobaczysz tureckie geby to uciekaj z tego miejsca "wymeldowania " beda mieli przy sobie ale blach nie załatwisz zreszta to zalezy od landu nie polecam giełd w BREMEN :norty:

pozdro

Opublikowano
Cześć.

Pierwszy raz w życiu jade po auto. Bedzie giełda na której bedzie dużo aut. Giełda w tą sobotę. Jak sie kupuje auto to dostajemy "wymeldowanie auta". Czy takie coś sprzedający bedzie miał przy sobie czy trza iść do urzędu? Jak tak to czy ten urząd jest czynny w sobote? Zebym nie musiał czekać do poniedziałku?

Wiem że te pytania mogą sie wydać śmieszne, ale to mój pierwszy wyjazd i prosze o wyrozumiałość

Gdzie "uderzasz"?

Malo jest urzedow w Niemczech, ktore czynne sa w soboty.

Nieraz fury sa juz wymeldowane, ale to rzadko.

Latwo znalezc w internecie, ktore urzedy sa otwarte w sobote - kliknij na "Behörden", potem wybierz interesujace cie miasto a na koniec "Kfz Zulassungsstelle". :wink:

Bayerische Motoren Werke... i tak trzymac!!!

http://img435.imageshack.us/img435/930/fv3df.png

Opublikowano
Cześć.

Pierwszy raz w życiu jade po auto. Bedzie giełda na której bedzie dużo aut. Giełda w tą sobotę. Jak sie kupuje auto to dostajemy "wymeldowanie auta". Czy takie coś sprzedający bedzie miał przy sobie czy trza iść do urzędu? Jak tak to czy ten urząd jest czynny w sobote? Zebym nie musiał czekać do poniedziałku?

Wiem że te pytania mogą sie wydać śmieszne, ale to mój pierwszy wyjazd i prosze o wyrozumiałość

Gdzie "uderzasz"?

Malo jest urzedow w Niemczech, ktore czynne sa w soboty.

Nieraz fury sa juz wymeldowane, ale to rzadko.

Latwo znalezc w internecie, ktore urzedy sa otwarte w sobote - kliknij na "Behörden", potem wybierz interesujace cie miasto a na koniec "Kfz Zulassungsstelle". :wink:

 

Jade pod granicę holenderską. Nie wiem czy brać BMW 3 czy 5. Znajomi twierdzą że bardziej bede zadowolony z BMW 5. No ale zobaczymy na miejscu.

Opublikowano
TO ja sie dołącze do pytania.. będe koło Frankfurtu (tego głównego)... czy ktoś zna jakieś giełdy??? (będe tam jakieś 3.. 4 tygodnie)..

W miescowosci Neu-Isenburg. :wink:

... ale lepiej przyjsc tylko popatrzec - najpewniej.

Bayerische Motoren Werke... i tak trzymac!!!

http://img435.imageshack.us/img435/930/fv3df.png

Opublikowano
Jak juz wrocisz to napisz co tam zakupiles i jak sie ceny wachaja poszczegolnych BMW, sam zastanawiam sie nad 525 tds.
Opublikowano
w samym Frankfurcie na dzielnicy Griesheim masz komis przy komisie.

Zgadza sie... przy Lärchenstrasse i zaraz obok w dzielnicy Rebstock przy Am Römerhof. Jest tego wiecej, ale ja nie mam wystarczajacych danych na ten temat. W Gross-Gerau ("troche" od Frankfurtu) przy Gernsheimer Strasse jest jeszcze jeden "placyk" warty uwagi. Prowadzi go syryjczyk i jest bardzo w porzadku gosc.

Bayerische Motoren Werke... i tak trzymac!!!

http://img435.imageshack.us/img435/930/fv3df.png

Opublikowano
w samym Frankfurcie na dzielnicy Griesheim masz komis przy komisie.

Zgadza sie... przy Lärchenstrasse i zaraz obok w dzielnicy Rebstock przy Am Römerhof. Jest tego wiecej, ale ja nie mam wystarczajacych danych na ten temat. W Gross-Gerau ("troche" od Frankfurtu) przy Gernsheimer Strasse jest jeszcze jeden "placyk" warty uwagi. Prowadzi go syryjczyk i jest bardzo w porzadku gosc.

 

i jak sie plasuja tam ceny E30 316 z 1988??

Opublikowano
i jak sie plasuja tam ceny E30 316 z 1988??

... trzeba jechac i zobaczyc...

 

Nie za bardzo rozumiem twoje pytanie...

Napisales to tak, jakby mialo tam z przynajmniej 10 takich pojazdow stac - dokladnie 316, E30, '88 i teraz mialby to ktos porownac :duh:

Widziales kiedys place, zeby byly tak duze, zebys mogl takie "porownanko" strzelic... :?: Nie wydaje mi sie, zeby nawet w Niemczech tak duze place istnialy. :mrgreen:

A poza tym E30 jest juz znacznie mniej niz E36...

Bayerische Motoren Werke... i tak trzymac!!!

http://img435.imageshack.us/img435/930/fv3df.png

Opublikowano (edytowane)
Takie place gdzie stoi kilkadziesiąt e30 koło siebie istnieją, np. przy porcie w hamburgu, ale wolałbym kupić auto na rynku w Istambule, to samo a przygoda większa.

A to przepraszam - nie wiedzialem.

Rozumiem, ze to sa te place, gdzie potem wszystko idzie na Afryke - doslownie "wszystko"...

Edytowane przez -siwy-

Bayerische Motoren Werke... i tak trzymac!!!

http://img435.imageshack.us/img435/930/fv3df.png

Opublikowano
kumpel sprowadził passata 2002 r. Z Hamburga auto było już wymeldowane.Na giełdzie kupił tablice(czerwone)za 100 e i pojechał.Na przejściu granicznym stoją lawety Taxi i przewożą na naszą strone za 100 pln. W Polsce wyjął z bagażnika niemieckie blachy ,zostały po wymeldowaniu narysował na nich "Jelonka" który był zdarty i na Cb radia 250 km od granicy do domu.Stresujące ale tanie
BMW 525i od 340 dni---------wcześniej e23, 732i--------- tylko automat!
Opublikowano
oki.W taki razie pomyliłem kolory .Z tym jelonkiem też nie wiem o co do końca chodzi.Ponoć to jakś nalepka na tablicach
BMW 525i od 340 dni---------wcześniej e23, 732i--------- tylko automat!
Opublikowano
A mam jeszcze jedno pytanie.. czy w takim "sklepie z używanymi autami" jak bede kupował to idzie się dogadać o to żeby na umowie widniałą np. cena dużo niższa (500 euro) i czy idzie się z nimi targować..

pozdraiwam

adam

Jak sie pogada to wszystko idzie zrobic :!:

Bayerische Motoren Werke... i tak trzymac!!!

http://img435.imageshack.us/img435/930/fv3df.png

Opublikowano

ja do tej pory nie mialem kloptu z tym , wazne zeby niemiec zrozumial o co ci chodzi , chyba ze ty nie zabradzo umiesz po germansku to wazne zeby kolega dobrze umial szprechac to wtedy niema klopotu. niemcy na ogol to zyczliwi ludzie i bez klopotu wszystko zalatwiaja . mi nawet zawsze udaje sie utargowac cene, celne 50/50 , i wymledowanie ;)

 

 

zdala od TURASOW i RUSKICH !!!! oraz farbowanych germancow !!!!

Opublikowano
to nie jest tak panowie. Jezeli kupujesz od wlasciciela auta to mozecie sie dogadac jak chcecie nawet na 50 euro. Jezeli jednak kupujesz z komisu- to owszem ida Ci na reke i daja 2 rachunek in blanco ktory mozesz sobie sam wypelnic ALE faktury z komisow SA KONTROLOWANE w taki sposob ze- Niemiec mimo ze dal Ci fakture in blanco odprowadza podatek od faktycznej faktury (ktora podpisales) bo musialby wykazac strate- i tu bardzo latwo o wpadke bo urzedy naszych panstw coraz czesciej sie kontaktuja. Jest jednak na to rada- piszesz sobie sam nowa umowe kupna sprzedazy na ostatniego wlasciciela- wszystkie dane masz w Briefie- i takie rachunki od osob prywatnych nie sa kontrolowane, bo nie ma takiej mozliwosci- sprzedajacy nie musi trzymac starych rachunkow ze sprzedazy auta, ani nie jest zobowiazany do przedstawiania ich sluzbom celnym obcego (polskiego) panstwa.
Opublikowano
Koleżka o którym ktoś pisze wyżej wziął zapewne tablice z czerwonymi literami, tzw. warsztatowe, na nich nie mozna latać po Polsce. Jeśli chodzi zaś o tzw. jelonka, to zapewne masz na mysli dolny znaczek, którego brak oznacza brak rejestracji (wyrejestrowanie) w Niemczech. Szczerze mówiąc ja często jeżdżę na takich tablicach po PL, mam OC graniczne i przegląd, w razie kontroli ( a mam ich wiele - latam trochę szybko ) mozna się dogadać, parę razy już dzwoniono po lawetę, ale jakoś odpuszczali. Nie ma podstawy prawnej do ukarania mnie mandatem, nie ma też podstawy pozwalającej mi tak jeżdzić. Generalnie zawsze proponują mandat za prowadzenie pojazdu bez wymaganych dokumentów i dzieje się tak tylko u mnie na Dolnym Śląsku, im dalej Polskę tym większe niekumactwo, najczęściej mam przy sobie jakieś swoje niemieckie papiery typu świadectwo wycięcia migdałków i jest OK. W zasadzie jest to to samo co jazda na przeterminowanych celnych.
Opublikowano
tylko jak mial czerwone celne to po co lawetowal i tak kombinowal ?? z tego co wiem to na zoltych nie mozna jechac ale czerwone jak najbardziej :roll:

wlasnie jak masz czerwone wazne i ubezpieczenie i przegald to mozna jechac swobodnie, chyba ze nie mial jednej z tych rzeczy.

  • 1 miesiąc temu...
Opublikowano
Jak juz wrocisz to napisz co tam zakupiles i jak sie ceny wachaja poszczegolnych BMW, sam zastanawiam sie nad 525 tds.

 

Witam po długiej mojej nieobecności.. niestety nie miałem czasu na wizyte we Frankfurcie (bo ja pracuje kontraktowo i moje wizysty w Niemczech to raczej praca od 7 do 18 albo i dłużej.. no ale nie ważne)... odwiedziłem kilka komisów.. w wiekszości Bety w opłakanym stanie (porwane siedzenia i mówią ze 180 tyś km).. no ale do rzeczy.. pierwszy samochód na który byłem zdecydowany to było 525 tds z loistopada 95.. raz go obejrzałem.. później się nad nim zastanawiałem.. pojechałem się przejechać .. i prawie się zdecydowałem .. i dobrze że jednak podjąłem decyzje żeby go nie kupić.. samochód był na 4 w 10 stopniowej skali.. 240 tys km (nie udokumentowane) do tego nie palił (pryskali mu jakiegoś samostarta do wlotu powietrza).. jak się rozgrzał to chodził dobrze aha - był na manualu). Blachy w stanie opłakanym - dużo zaprawek trzeba by było zrobić..

 

Dobra.. ale teraz czas się pochwalić :P. Szukałem 3 tygodnie. Znalazłęm pojechałęm obejrzeć (525 td w automacie) 2 dni się zastanawiałem, pojechałęm się przejechać (dałem kolesiowi paszport a on do mnie że moge go potestować do południa - a była 8 rano).. dał mi Bemke i jazda.. jeździłem wszędzie.. po polnych drogach na autobanie po mieście.. w 3 godziny przejechałęm nim 200 km (nic nie stukało nic nie pukało - kultura pracy silnika wysoka).. i się zdecydowałem.. samochód palił od pierwszego przekręcenia kluczyka, zero rdzy (karoseria troche nie bardzo bo samochód przeżył gradobicie ale mi to nie przeszkadza bo lakier jest w super stanie), tapicerka w kapitalnym stanie, i przede wszystkim przebieg udokumentowany ( w momencie zakupu 204400 km.. przejechałem już 1600 km i cieszę się z tego auta jak dziecko). Cena - nie wiem czy mała czy duża .. stał za 1800 euro.. wyrwałęm go za 1650..

 

Po poszukiwaniach w niemczech (już 2 razy tam byłem i szukałem) stwierdzam - naprawde trzeba poszukać i można znaleźdz dobry samochód... nie warto się napalać a po prostu szukać i szukać....

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.