530i M54B30 - Poranny problem na zimnym.

[Corneja]

Witam.

Od kiedy kupiłem auto to jest rok czasu nie uporałem się z problemem wypadania zapłonu.

 

Co było zrobione: - aby nie błądzić :)

- świece

- cewki

- sprawdzona nieszczelność kolektorów ( nowe uszczelki )

- nowa odma

- sprawdzone sondy

- uszczelka pokrywy zaworów wraz z podkładkami oraz miski olejowej

- podmieniona listwa wtryskowa

- sprawdzona kompresja

- sprawdzone ciśnienie na pompie

- odpala ze strzała

 

Poranne wypadanie zapłonu tylko na zimnym silniku.

 

I tu kilka zagadek!!

 

Brak jakichkolwiek błędów w INPA, wypadanie zapłonu na różnych cylindrach ( nie cały czas na tym samym).

Jeśli odpalę i od razu jadę problemu nie ma bo po przejechaniu 300m problem znika.

Natomiast jak odpalę i stoję po 30 sekundach zaczyna zalewać cylindry, czuć zapach niespalonego paliwa i wypada zapłon ( kontrolka silnika).

Wypadanie zaczyna się jak zaczyna odpuszczać ssanie i tak jak by dostawał za dużo paliwa.

W letnie dni dużo mniejszy problem a czasami wcale nie było, tylko jak jest chłodno i ssanie pomaga w rozgrzaniu.

 

Na pokładzie mam gaz 5 generacji VIALLE - na gazie problemu nie ma.. po przełączeniu problem automatycznie znika - zapłony nie wypadają więc to nie gaz.

Gaz jest na bezpośrednim wtrysku i działa bez problemu.

 

Ostatnio zauważyłem iż jak zaczyna odpuszczać ssanie i zaczyna sie wypadanie zapłonu ( czuć na karoserii żę telepie) i lekko dotknę gaz - dosłownie 0,5 cm nawet wskazówka od obrotów nie podskoczy o milimetr problem ustępuje... o co mu kur... chodzi już nie mam sił..

Zadziwił mnie ze po leciutkim naciśnięciu gazu, tak żeby obroty nawet nie drgnęły problem ustępuje momentalnie, a jak puszcze te 0,5 cm zaczyna szarpać silnikiem.

Często jak zaczyna szarpać i zgaszę auto, odpalam od razu i problemu juz nie ma?????

 

LUDZIE POMOCY!!! Tyle głów na forum może kilka mądrych podpowiedzi się znajdzie. Walczę z problemem od ROKU - 5 mechaników i elektryków.. nie dało rade. :mad2: :cry2:

[luki55]

kolego skoro problem jest na bęzynie moze jest za małe cisnienie paliwa moze tym tropem pujsc

[Corneja]

Za małe ciśnienie..??

Tyko dlaczego jak nacisnę lekko gaz 0,5mm problem ustaje - obroty 800 na ssaniu pozostają na tej samej wartości po wciśnięciu gazu o 0,5cm.

 

Przecież jak wcisnę o te 0,5cm gaz to jakieś urządzenie musi dostawać sygnał ze jest lekko wciśniety i problem ustepuje - co to ( przepływka, przepustnica)????

 

I dlaczego jak tylko zaczyna telepać silnikeim, gaszę auto - ponownie odpalam i problem nie występuje..

 

Ciśnienie na listwie 3,5b - sprawdzone na ciepłym silniku

 

Łeb mi już siada..

[ace-e34]

Moze trzeba sie przypatrzec lpg... sprawdzales czy ktorys z wtryskow nie przepuszcza? zakrec gaz w butli wyjezdzij gaz w ukladzie i pojezdzij na benie ze 2-3 dni. Jak sie uspokoi to zajmij sie LPG.

[klemens5]

Kolego mam ten sam problem co ty i walczę juz z nim ponad rok. Teraz właśnie jestem na etapie jazdy na benzynie, bo też mam gaz. Dziś 3 dzień będę jeździł. Zrobiłem 300 km juz na Pb. Po przejechaniu pierwszych 50 km na Pb czek zgasł ale tylko na ok 70 km. Co dziwne zapalił się na postoju gdy stałem na luzie i pali się nadal. Auto gorzej pracowało na Pb niż LPG. Teraz juz po malu jakby lepiej. Nie wiem czy to przez świecący czek czy jazda na Pb poprawiła. Mniej trzęsie, lepiej przyspiesza. Wydaje mi się ze to coś z gazem będzie bo nie jest nas dwóch z tym problemem. I ci co piszą tez maja LPG. Jutro jadę na kompa do specjalisty i zobaczę mam nadzieje ze coś wymyslimy

[Corneja]

Moze trzeba sie przypatrzec lpg... sprawdzales czy ktorys z wtryskow nie przepuszcza? zakrec gaz w butli wyjezdzij gaz w ukladzie i pojezdzij na benie ze 2-3 dni. Jak sie uspokoi to zajmij sie LPG.

 

Tak jak opisałem wyżej.. Mam gaz VIALLE i jest w 100% sprawny. Wtryski są sprawne i nie ma nic do tego gaz.. To nie jest zwykły gaz sekwencyjny.. tym gazem steruje komputer silnika.

Gdyby wtryski puszczały byłby problem z odpaleniem pojazdu po kilku godzinach postoju, ponieważ gaz zbierał by się w dolocie i dostawał by podwójną dawkę ( gaz + pb ) bez powietrza.. Wtedy by za bardzo nie chciał odpalać.

 

Tu jest inny problem...

 

Nadal czekam na inne sugestie..

 

Proszę o dokładne przeczytanie postu z moim problemem :)

[Corneja]

Kolego mam ten sam problem co ty i walczę juz z nim ponad rok. Teraz właśnie jestem na etapie jazdy na benzynie, bo też mam gaz. Dziś 3 dzień będę jeździł. Zrobiłem 300 km juz na Pb. Po przejechaniu pierwszych 50 km na Pb czek zgasł ale tylko na ok 70 km. Co dziwne zapalił się na postoju gdy stałem na luzie i pali się nadal. Auto gorzej pracowało na Pb niż LPG. Teraz juz po malu jakby lepiej. Nie wiem czy to przez świecący czek czy jazda na Pb poprawiła. Mniej trzęsie, lepiej przyspiesza. Wydaje mi się ze to coś z gazem będzie bo nie jest nas dwóch z tym problemem. I ci co piszą tez maja LPG. Jutro jadę na kompa do specjalisty i zobaczę mam nadzieje ze coś wymyslimy

 

 

Kolego.. :)

W twoim przypadku pierwsze co trzeba zrobić to sczytać błędy.. jak CHECK zapala się jak na choince raz w ta raz w tamtą musi wyjść wszystko na kompie..

Może być cewka, przewody mogą być już słabe, świece do wymiany, świece zalane olejem, i wiele innych

 

Na pewno nie mamy tego samego problemu..

Wymień to co wymieniłem u siebie i jeśli dalej będziesz miał problem - witam w grupie z moim problemem którego jak na razie nikt nie miał..

 

PS. U mnie jazda na benzynie nic nie da, bo gazu nie było i było to samo.

[daski]

W moim aucie objawy były takie same.Wypadanie zapłonów na 4 cylindrze,kontrolka check i ikona silnika na ekranie iDrive.Było to niedługo po założeniu LPG.Bywało różnie,czy na benzynie,gazie,po ujechaniu 3 km czy 200 km.Winowajcą okazała się lekko poluzowana wtyczka elektryki od 4-go cylindra.

[Corneja]

Sprawdzałem..

Całą elektronikę, świece nowe, cewki nowe..

 

Jeśli byłoby to wypadanie tylko na jednym cylindrze wiedział bym gdzie grzebać..

U mnie wypada na różnych.... za każdym razem na innym.. nie ma reguły ze tylko na tym, albo na tym bardziej lub mniej..

Tak jak by go ssanie PB zalewało - przełączę na GAZ i moment problem znika..

Mogę przełączać kiedy chce bo nie muszę przy tym gazie mieć temperatury tylko wystarczy ze pompa nabije ciśnienie na wtryski i gaz jest 30 sek po odpaleniu...

[daski]

Zrobiłeś "Totalną diagnozę" auta na INPIE? Wtedy program zrobi diagnozę poszczególnych modułów auta i pokaże gdzie są jakie błędy.

 

Brak jakichkolwiek błędów w INPA, wypadanie zapłonu na różnych cylindrach ( nie cały czas na tym samym). :mad2: :cry2:

Nie wierzę,że po pojawieniu się ikony silnika z ostrzeżeniem w iDrivie komputer auta nie zanotował jakichkolwiek błędów.

[Corneja]

No pewnie że się pojawiły błędy..

 

Wypadanie zapłonu na cylindrze 2, dwa dni później - Wypadanie zapłonu na cylindrze 5, dzień później - Wypadanie zapłonu na cylindrze 3, dzień później - Wypadanie zapłonu na cylindrze 1, dwa dnie później - Wypadanie zapłonu na cylindrze 6..... itd

 

Zapłon wypada na różnych cylindrach.. i tylko takie błędy się pojawiają.. nic więcej..

Wypada tylko wtedy jak odpalę i nie jadę .. dopiero po chwili około 1 min..

Jeśli zaczynam jechać objaw po 300m nie ma.. nawet na benzynie..

[daski]

Zrób totalną diagnozę auta INPĄ. Powklejaj zrzuty błędów na Forum.

[klemens5]

Cewki nowe

Swiece nowe

Odma z rurami OE nowa

Uszczelki kolektora ssacego nowe.

Gaz stag 300 Wtryski Hana

Błąd 002743 Misfire, cylinder 5 (głównie ten błąd i tylko cylinder 5

Błąd 002892 Misfiring

Błąd 0029B6 cylinder cutout.

????? Wypadanie na zimnym rano. Jak rano nie wypadnie na Pb i zdąży się przełączyć na LPG to cały dzień idealnie.

[Corneja]

Cewki nowe

Swiece nowe

Odma z rurami OE nowa

Uszczelki kolektora ssacego nowe.

Gaz stag 300 Wtryski Hana

Błąd 002743 Misfire, cylinder 5 (głównie ten błąd i tylko cylinder 5

Błąd 002892 Misfiring

Błąd 0029B6 cylinder cutout.

????? Wypadanie na zimnym rano. Jak rano nie wypadnie na Pb i zdąży się przełączyć na LPG to cały dzień idealnie.

 

Więc musisz posprawdzać wszystko z 5 cylindrem.. Może tak jak kolega pisał wyżej ze wtyczka przewodu do cewki coś nie halo..

Spróbuj jeszcze przeczyścić silnik krokowy i sprawdzić kompresje na 5.. może jest zapieczony pierścień i kompresja ucieka.

 

Ja już sprawdzałem prawie wszystko. Pozostało mi:

 

Wymienić filtr paliwa i pompę w baku ( filtr też jest w baku i nie jest tani ), wyczyścić przepustnice i posprawdzać wszystkie czujniki temperatury.

 

Może ktoś jednak uporał się z tym problemem - bo zapewne to jest pierdoła. :cry2:

[ace-e34]

Moze trzeba sie przypatrzec lpg... sprawdzales czy ktorys z wtryskow nie przepuszcza? zakrec gaz w butli wyjezdzij gaz w ukladzie i pojezdzij na benie ze 2-3 dni. Jak sie uspokoi to zajmij sie LPG.

 

Tak jak opisałem wyżej.. Mam gaz VIALLE i jest w 100% sprawny. Wtryski są sprawne i nie ma nic do tego gaz.. To nie jest zwykły gaz sekwencyjny.. tym gazem steruje komputer silnika.

Gdyby wtryski puszczały byłby problem z odpaleniem pojazdu po kilku godzinach postoju, ponieważ gaz zbierał by się w dolocie i dostawał by podwójną dawkę ( gaz + pb ) bez powietrza.. Wtedy by za bardzo nie chciał odpalać.

 

Tu jest inny problem...

 

Nadal czekam na inne sugestie..

 

Proszę o dokładne przeczytanie postu z moim problemem :)

 

Nie jest do końca tak jak piszesz... bo moze na tyle malo przepuszczac ze odpalisz normalnie a przez to ze wtrysk przepuszcza dawka bedzie wzbogacona i moze jej nie przepalac... to ze masz super hiper gaz sterowany kompem benzynowym to nie znaczy ze wtryskiwacz nie mogl sie uszkodzic... pozatym nie tylko V gen jest sterowana kompem benzynowym... wiec nie ma w tym zadnego szału...

Zapewne masz jakis emulator wtryskow w tym super hiper gazie moze jego by trzeba bylo przepatrzec... tez potrafi narobic problemow...

[Cezar_2000]

Skoro piszesz że problem zanika po lekkim dodaniu gazu to ja na twoim miejscu wyczyściłbym przepustnicę i ewentualnie zrobiłbym jej adaptację. Można też pomyśleć nad sprawdzeniem pedału gazu czynie ma przerw - jest tam chyba jakiś rezystor suwakowy.

Nie wiem czy pomogłem ale to wszystko co przyszło mi do głowy.

[Corneja]

Ku przestrodze :)

 

Dość dawno nie pisałem o swoim problemie z wypadaniem zapłonu.. POWRACAM..

 

:D :D :D POZBYŁEM SIĘ PROBLEMU :D :D :D

 

Dla wszystkich którzy tak jak ja wydali na osprzęt silnika tysiące i zjeździli tysiące mechaników i magików.

W moim przypadku wymienione wszystko:

 

świece - DENSO - przerwa ustawiona na 0.85mm

cewki - nowe BOSCH

sondy - nowe BOSCH

czujniki wałków - wydechowy i ssący - nowe ORYGINAŁY

pompa paliwa wraz z filtrem - 3,5bar - sprawdzone ciśnienie - podmieniona z innego auta

całe uszczelnienie - nowe uszczelki - pokrywa zaworów, kolektor ssący i wydechowy , wtryski, przepustnica

wtryski - wyczyszczone w profesjonalnym warsztacie

krokowy - czyszczony - sprawny

przepływomierz - kupiony używany sprawny na podmianę

DISA - sprawdzona i sprawna 100%

odma + wszystkie rurki - nowe ORYGINAŁ

przepustnica - podmieniona na 100% sprawną

oraz ogrom ORINGÓW jako uszczelnienia - DISA, wtryski, bagnet, odpowietrzenie kolektora ssącego itd...

pedał gazu - sprawdzony

 

Więc jak już to wszystko zrobicie i nadal będzie wypadanie zapłonu to zamiast wydawać 2500zł na części tak jak wydałem ja :mad2:

ODPOWIETRZCIE listwę PALIWA :mad2: :cry2:

 

Kupiłem manometr do sprawdzenia ciśnienia na listwie i chciałem sprawdzić ciśnienie na zimnym silniku - więc przykręciłem manometr do listwy i odpał, a że dobrze nie skręciłem przewodów to uciekało paliwo bokiem, uciekało wraz z powietrzem.

Szybko zgasiłem pojazd i założyłem węże bez manometru... wężyk w słoik i ponownie odpał... paliwo wraz z z powietrzem wypompowałem do słoika...

 

Od tamtej pory .... koniec z je-ba-nym wypadaniem zapłonu na zimnym silniku..