Skocz do zawartości

E39 525dA WBADP01080GX08934 Zielona Góra


Rekomendowane odpowiedzi

Witam. Panowie co sądzicie o tym egzemplarzu? Czy vin jest zgodny?

http://otomoto.pl/bmw-525-oryginalny-pelny-m-pakiet-alcantara-C36330591.html

Taka mała znajda na temat samochodu: viewtopic.php?f=44&t=206578

Samochód malowany ale na słupie zawinięty nie był.

 

VIN: WBADP01080GX08934

Type code: DP01

Model: 525D (EUR)

E-F-R series: E39 2

Series: 5

Type: TOUR

Steering: LL

Doors: 5

Engine: M57

Displacement: 2.50

Power: 120 (163 hp)

Drive: HECK

Transmission: AUT

Paint code: 475 - BLACK SAPPHIRE METALLI

Upholstery code: G3AT - STOFF HEADLINE/A

Prod.date: 2002-06-26

S202 Steptronic

S210 Dynamic stability control III

S220 Self-levelling suspension

S227 Sport susp.+low-slung+ride-height ctrl.

S235 Towing hitch, detachable

S249 Multifunction f steering wheel

S302 Alarm system

S320 Deleted, model lettering

P337 M Sports package

S339 Shadow-Line

S386 Roof railing

S403 Glass roof, electrical

S417 Roller sun visor, rear door

S423 Floor mats, velours

S428 Warning triangle and first aid kit

S431 Interior rear-view mirror with auto dip

S434 Interior surface aluminium

S464 Ski bag

S470 Isofix-System

S473 Armrest front

S481 Sports seat

S494 Seat heating driver/passenger

S508 Park Distance Control (PDC)

S520 Fog lights

S534 Automatic air conditioning

S548 Kilometre speedo

S661 Radio BMW Business (C43)

S710 M sports steering wheel, multifunction

S715 M Aerodynamics package

S775 Headlining anthracite

S785 White direction indicator lights

S788 BMW LA wheel, Individual

L801 NATIONAL VERSION GERMANY

S851 Language version German

S863 Dealer List Europe

S879 Operating instructions German

S915 Omission of outer-skin preservation

S934 WINTER TYRES ON LT/ALY WHEELS

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to teraz popatrz. Gość sprzedał je jakoś w marcu 2013, pojechało do Szczecina, mijają dwa lata auto jest w Zielonej Górze. Jeśli to ta sama osoba tylko się przeprowadziła to jeszcze pół biedy, jeśli nie to lipa, a jeśli aktualny sprzedający nawet nie słyszał o Szczecinie to bym sobie odpuścił.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Samochód obejrzałem, mocno zmęczony życiem, ruda zaczęła szaleć na tylnej klapie, prawym progu pod drzwiami kierowcy, drzwi kierowcy, lewy tylni błotnik.

Lewa strona szpachlowana, a dokładniej przedni błotnik, tylne drzwi z tylnym błotnikiem.

Z prawej strony wgniotka na tylnym błotniku i drzwiach kierowcy, lakier też za dobrze nie wygląda ( dużo rys ).

Fotel kierowcy mocno zmęczony ogólnie wnętrze zapuszczone tu coś połamane, wytarte, skóra na kierownicy popękana, felgi 18 do malowania. Stuki póki z zawieszenia, silnik i skrzynia chodziły fajnie. wystawiona była za 20k przy oględzinach bez negocjacji zrobiło się 18k.

Podsumowując "piękne foty polepszają gabloty"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Stuki póki z zawieszenia

 

Jak w E39 stuka to musi byś kooosmicznie zużyte.

A-Z

Myjnia ręczna ● pranie tapicerek ● czyszczenie skór ● doradztwo zakupowe

Ul. Sportowa 6, 55-095 Mirków ok. Wrocławia

536 - 802 - 804

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ech, powiem Ci ze ciezko bedzie znalezc gablote bez wad. Ja za swojego dałem wiecej niz 18 i od lipca zrobiłem zawieszenie przod,ogarnałem instalacje gazowa, a jeszcze do zrobienia hamulce, wymiana disy, do ogarniecia karoseria z lakierem, bo tez gdzieniegdzie wgniotki, ryski i otarcia, fotel kierowcy ma wypalana dziurke (od papierocha) i tez do regeneracji, do tego musze jeszcze ogarnac audio, i tak jeszcze cos sie znajdzie. Tylko ze ja szukałem wyłacznie silnika benzynowego, a tu wybor jest duzo slabszy. Ja mam oko do szczegułów i drazni mnie ze na niektore rzeczy musiałem przymknac oko. Po prostu musze sie nauczyc zyc ze nie wszystko jest idealne, a dla wiekszosci ocena stanu samochodu, jako idelany oznacza ze wazne byle kola sie krecily. Zaczynam podchodzic do tego ze to tylko samochod i nie chciało mi sie jezdzic po całym kraju i szukac poł roku samochodu. Mam tak ze dlugo grzebie w ogloszeniach szukajac potwierdzenia czy zrobiłem dobry zakup i stweirdzam ze 8 miesiecy po zakupie samochodu, nic wiele lepszego bym nie znalazł. Przyznam ze za samochod zaplacilem calkiem sporo, ale w czasie w ktorym go kupiłem nie było wyboru, zreszta i teraz tez szalu nie ma.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie, jezdzić i oglądać. Wczasach kiedy nie było internetu, robiłem np w ciągu miesiąca kilka tys. km, tak kilka tysięcy kilometrów.

Szczurek, jesteś w takiej mniejszości w nawale "świeżo' sprowadzonych szrotów, że nawet nie ma co dyskutować. Na pewno kupowałeś swoje auto tak jak się to powinno odbywać. Jezdziłeś setki km, oglądałeś, badałeś historię i co najważniejsze, posiadałeś odpowiednią gotówkę na wymarzony model, rocznik, wyposażenie itp. A teraz? Sam widzisz co się wyprawia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kiedys bylo inaczej, jeszcze 15 lat temu samochod mial jakas wartosc, kiedys polonez kosztowal tyle co dzisiaj bmw czy mercedes. Niestety czasy sa takie ze samochod to nie rarytas a coraz czesciej zwykly tłuk do przemieszczania miedzy punktami i dlatego malo kto sie nad nimi piesci. Pasjonaci a co gorsza ortodoksi czy pedanci maja ciezko z wyborem samochodu, bo jak mozna zuwazyc to w kazdej grupie cenowej i wiekowej jest podobny problem ze znalezieniem uczciwego samochodu, dlatego ja ogarniam przy ogledzinach najwazniejsze rzeczy i jezeli wcześniej samochod nie robil jako przystanek i ilosc niedomagan nie jest dyskfalifikujaca to biore, a kase ktora mialbym wydac na serwisy wycieczki na ogledziny wole wydac na czas spedzony z rodzina, ja juz samochod traktuje jako rzecz uzytkowa, bo na samochodach sie juz nie zarabia, one nawet sie nie zwracaja. Juz tyle nakupowalem samochodow ze naprawde malo co mnie zdziwi.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie zgadzam się zwami 12-15 letni samochód nie będzie idealny, ale mimo swoich wad chciałbym żeby samochód przyciągał uwagę nie tylko z daleka. Wolę parę tyś włożyć w mechanikę niż malować wszystko oprócz dachu bo z każdej strony purchle + ratowanie wnętrza bo coś tam połamane albo nie działa, jak ktoś nie dba to niech nie oczekuje rarytasów za ten samochód, zdjęcia porobione tak żeby wad nie widać cenę dać z kosmosu, a co do czego bez negocjacji sam zjeżdża 2k w dół w starym aucie przy oględzinach rozczarowaniu. Koniec końców kupiłem przedlifta 2000r bez rdzy ( 2 wgniotki i z małym parkingowym przetarciem zderzaka i błotnika środek zdrowy ) i dało radę znaleźć tylko 3dni wycieczki i zrobione 1800km
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

He, no fakt. Ja kiedys ogladalem omege, gosc widzac jak robie ogledziny i moja mine sam co chwile opuszczal po tysiaku, stwierdziwszy ze to ruina nawet nie negocjujac ceny i rezygnujac z przejazdzki zwinalem sie spoqrotem do domu. Typ w polowie mojej drogi do mnie dzwonil z propozycja polowy ceny wyjsciowej.

Co do przyciagania samochodu, to ja jednak wole jak samochod mechanicznie jest bez zazutu, bo jezeli mechanicznie ruina i szczegolnie diesel to portfel trzeszczy, co do blacharki to wgniotki i ryski mnie nie przerazaja, ale nie moze byc skladany z kilku i konstrukcja bez zarzutu. Z blacharka jest tak ze w pierwszej kolwjnosci kuje w oczy, ale oatatecznie z pogietymi blachami da sie jezdzic.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgadzam się, mechanicznie nie może być trup, bardziej chodziło mi o typową eksploatację amory, końcówki, hamulce itp. ( co i tak w e39 pochłonie parę ładnych złotych ).

Jak pisałem kupiłem przedlifta, jest to benzyna 523ia dałem 18k co poniektórzy pomyślą że dużo ale to co się naoglądałem to uważam to za jak najbardziej odpowiednią kwotę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ogólnie się z Wami zgadzam, jednak nie należy generalizować. Osobiście sprzedaje od grudnia M57 i jak do tej pory sami teoretycy. Jedynie jedna osoba była obejrzeć samochód i chyba wyłącznie po to, żeby się przejechać autem z takim silnikiem. Chodzi mi dokładnie o cenę, którą jestem w stanie znacznie opuścić, ale jedynie dlatego, że mam inne dwa samochody a pieniążki są potrzebne. Wygląda na to, że najlepiej wystawić 5tyś, więcej, wtedy klient będzie zadowolony, że kupuje zadbany egzemplarz. Nie zrozumcie mnie źle, chodzi o to, że trzeba po prostu jechać i samemu się przekonać. Jak któryś przedmówca napisał "nie ma co wróżyć z fusów" ;)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.