Skocz do zawartości

JAZDA BMW DO ANGLI


318 IS

Rekomendowane odpowiedzi

Witam mam taki mały problem w rok temu kupiłem moje BMW e36 318 IS

COUPE 1992rok. Było sprowadzone z niemiec Bylo serwisowane jak go przywiozłem to miało przejechane 220tys. ja przejechałem nim w polsce prze okres 3 miesiecy 7 tys km . i wymieniłem tylko olej i filter. Auto pozatym stoji w polsce . W czerwcu tego roku zamiezam nim jechac do Angli. Wiec niewiem co mam wymienic w bmw na tak długa trase prosze o pomoc CO i jak przygotowac auto na trase . Powiem tak jest to bmw bardzo zadbane silnik jak narazie bez zadnych problemów. łancuszka rozadu wogule nie słychac .Pozdrawiam :modlitwa:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Proponuje dokladnie posprwdzac hamulce i wymienic oleje

A gdy juz bedziesz w angli to przyda sie troszke umiejetnosci w naprawie drobnych awari w razie czego poniewaz nawet drobna wizyta w warsztacie to spory wydatek,i nie mozna byc pewnym ze to naprawia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam-Powiem tak sam jechałem ostatnio tj.15kwietnia do Manchesteru jakieś1600km od szczecina i w sumie problemów z moją betą(e36 316i)nie miałem po dojechaniu na miejsce sprawdziłem olej i plyn i wszystko bylo ok-to co najgorsze w takiej podróży może być to tylko zmęczenie :wink: A tak to w sumie ok :cool2:

Pozdro IMiłej podróży :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli masz LPG to weź przejściówkę, dużo osób o tym nie wie. A jeśli nie masz gazu to teraz na poważnie zastanów się nad jego założeniem. W UK robi się naprawdę duże przebiegi, a oszczędności na gazie przy cenach benzyny to w ciągu roku majątek.
www.swiatdrewna.eu
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja regularnie jezdze do Polski,mieszkam w Londynie.Nigdy nie mialem zadnych klopotow.Co do swiatel,to nie masz sie czym przejmowac,to tylko Anglicy ktorzy wyjezdzaja do Europy dostaja nakladki na swiatla a nie my.Trasa moze meczaca ale tylko przez kilka pierwszych razy,potem kwestia przyzwyczajenia.Ja osobiscie pokonuje trase Piotrkow Trybunalski-London w 14-15 godzin.Najlepiej jechac na Swiecko bo jest najszybciej.W koninie wjezdzasz na platna i smigasz bez problemu,no moze tylko to ze trzy razy placisz po 11pln.Powodzenia
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nom ja bym jeszcze wydech sprawdzil, rzeby go niezgubic :)

 

Bo tu raczej nikt niespawa

 

ja przed zromieniem testu M.O.T.(cos takiego jak nasz przeglad

 

techniczny) musialem wymienic caly wydech

 

bo byla mala dziurka :duh:

 

Pozatym glowa do góry mój kumpel smiga Nissan-em micra 1.0

 

do Glasgow tj,pewnie z 1800km i wszystko zawsze ok .

 

Powodzenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Forumowicze z GB i IRL jakimi autami jezdzicie ?? z kierownica po "normalnej" stronie ??

Bede sie wybieral na wyspy i zastanawiam sie czy jest sens jechac autem z kiera z lewej strony ?? Jak wam sie jezdzi :?: czy ktos tam jezdzi takimi autami ?? bo wydaje mi sie to bardzo utrudnione...

 

PZDR :cool2:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jezdze osobiscie moim E36 po Okolicach Londynu, jak ci juz poprzednicy pisali, najwazniejsze pamietaj o plynach filtrach pasek rozrzadu i polecam miec dobre opony bo pogoda czesto desazczowa.... mechanicy sprawa nie najlepsza, nie polecam, zadbalbym o wszystko co sie da przed wyjazdem a co ma wyjsc to wyjdzie....
B-bardzo M-mądry W-wybór
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

do jack325e smialo mozesz smigac(niektuórzy angole musza jezdzic z kierownica po lewej jak komus sie zachce Vipera bo nierobia tego auta wogule na anglie to samo z lamborgini).

 

ja kupilem 535i wersja angielska,ale niepolecam takiego rozwiazania bo ubezpieczenie tutaj auta potrafi zabic £1300 rocznie!!!-przynajmniej w moim wypadku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja jak poprzednicy smigam 325 z kierownica z prawej strony mozna sie przyzwyczajc.

Do Jopka proponuje ubezpieczyc samochod w Direct line Jedno z tanszych ubezpieczen za 325 w Londynie full insurance ze znizkami 620funtow

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hmm jezeli chodzi o jazde samochodzikiem w UK z kierą po NASZEJ :) stronie to tydzień wprawki i śmigasz bez najmniejszego problemu (oczywiście jeżeli nie ma korków hehe a tam to rzadkośc nad rzadkościami :duh: Stanie w korku ok. godzinki w centrum Londynu to nic nadzwyczajnego, believe me :) no ale jak już wyjedziesz na wycieczke na autostradce to nie czujesz żadnj różnicy.

aha jeszcze jedna sprawa jeżeli masz zamiar posiedzieć tam dłuższy okres to nie wychylaj się z jakimikolwiek ubezpieczeniami, przegladami itd. no chyba, że bardzo obawiasz się o auto :twisted2: a zmierzam do tego, że wielu z moich znajomych (w tym jedna kumpela e36 316) od ponad roku jeżdżą samochodami na naszych blachach itd i nic nie płacą :D bo zawsze możesz powiedzieć (o ile mówisz po angielsku :mrgreen: ) angielskim policjuszom :) że przyjechałeś tylko na parę dni odwiedzić siostrę i odczepią się od Ciebie bez sprawiania jakiechkolwiek problemów . inna sprawa oczywiście kiedy coś przeskrobiesz, zanotują Cię i wtedy trzeba uważać, żeby po raz drugi Cie nie capnęli po dłuższym czasie, bo wtedy kiszka.

 

POWODZONKA W PODRÓŻY NO I PRZEDE WSZYSTKIM SZEROKOŚCI :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzieki za wszystkie odpowiedzi na moje pytanko, pocieszyliscie mnie :D Bylem juz na wyspach ale niestety bez auta, widywalem auta z kiera po normalnej stronie, ale myslalem ze utrudnia to troche jazde...

 

Do Rogo: a jak sie przeglad i OC skonczy ???

 

PZDR :cool2:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dopóki tam jeździsz to nie ma żadnego problemu (zaden angol nie doczyta w polskich papierach o co w nich chodzi) , gożej potem spowrotem do Polski, coś za coś :( no chyba że pojeździsz, zarobisz mase funciaków i stwierdzisz, że możesz odstawić swojego sprzęta na SCRAP HEAP :) tutaj już twój wybór, zawsze możesz przed końcem ubezpieczenia i przeglądu zajżeć do kraju żeby przedłużyć co trzeba i wtedy bedzie Cie to o wiele mniej kosztowało no i dalej bedziesz mógł spokojnie zaglądać do Polski żeby pośmigac po naszych prześlicznych, gładkich jak stół do snookera, szerokich drogach :mrgreen: hehe.

 

może Lepper pomoże :duh: :roll2:

 

P.S. jeżeli chodzi o te sprawy z OC itd to naprawde nie masz sie czego obawiać-jestem anglistą i siedziałem sporo czasu w Anglii, więc myśle że moge powiedzieć, że co nie co wiem jak kręcą się te sprawy na wyspach.

 

jeszcze raz pozdrawiam, good luck!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam

rok temu sie wybralem moja e34 do Norwegi ,w jedna strone ponad 1800 km :),przed wyjazdem sprawdzilem dobrze opony ,wymienilem klocki i pojechalem do ASO BMW na kontrol,sprawdzili i bylo wszystko oki.wykup sobie w PZU moto assistance (czy cos takiego ) na kres Twojej wycieczki (niewielki koszt okolo 100zl),i na wszelki wypadek zielona karte (za free).sprawdz kiedy termin badania technicznego sie konczy i OC, chyba w UK musisz miec takie naklejki na światla mijania,tam jezdzi sie druga strona i switla inaczej sie ustawia :)

je tez sie balem takiego wyjazdu ale kompletnie nic sie nie stalo :)

wiec szerokiej drogi i powodzenia

 

takie male OT :w podobnym czasie jechal moj kumplel 2 letnim fiatem punto :) (igiełka 40000 km przejechane ,jak nowy) i ttroszke sie ze mnie nabijał ze jade 10 letnim autem w taka trase :),ja dojechalem bez problemow,natomista w jego punto odpadl calkowicie ostatnio tlumik (za granica to duzy problem bo nie puszcza Cie przez granice )

nie ma to jak bmw :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Ja trase z okolic Pily do Blackburn(kawalek na polnoc od Manchester)pokonalem w 30 godzin,wliczajac prom(5h z Ostende) i zaj..Korek pod Londynem.Podroz rzeczywiscie meczaca ale byl to moj debiut na tak dlugiej trasie i adrenalinka nie pozwalala na zmeczenie.Mialem swietnego pilota w osobie mojej partnerki a autko spisalo sie swietnie :D .Jest w wersji dla normalnych kierowcow :twisted2: (kierownica z lewej strony) i nie przysparza to zadnych problemow zarowno w miescie jak i na autostradach.Czasmi troche dziczeja ze pasazer kieruje ale spox...Koncowke do LPG faktycznie trzeba miec swoja bo w Anglii stacje takich nie posiadaja :mad2: .W Holandii i Belgii na stacjach z regoly maja redukcje i pozyczajaje,czasami chca kalcje(5euro).W niemczech,przy odrobinie szczescia mozna trafic na stacje z polskimi dystrybutorami LPG!Radze naprawde dobrze sprawdzic instalacje LPG przed wyjazdem poniewaz tutaj serwisow jest malo a ceny maja nieziemskie :jawdrop: Zalozenie tu LPG,z tego co sie orietuje to w najlepszym wypadku £800!!!Ale jesli gaz zalozy sie w Polsce to tutaj jezdzi sie za prawie za darmo(£0.44/litr) :P

Pozdrawiami zycze powidzenia na obcej ale raczej przyjaznej ziemi

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja trase z okolic Pily do Blackburn(kawalek na polnoc od Manchester)pokonalem w 30 godzin,wliczajac prom(5h z Ostende) i zaj..Korek pod Londynem.Podroz rzeczywiscie meczaca ale byl to moj debiut na tak dlugiej trasie i adrenalinka nie pozwalala na zmeczenie.Mialem swietnego pilota w osobie mojej partnerki a autko spisalo sie swietnie :D .Jest w wersji dla normalnych kierowcow :twisted2: (kierownica z lewej strony) i nie przysparza to zadnych problemow zarowno w miescie jak i na autostradach.Czasmi troche dziczeja ze pasazer kieruje ale spox...Koncowke do LPG faktycznie trzeba miec swoja bo w Anglii stacje takich nie posiadaja :mad2: .W Holandii i Belgii na stacjach z regoly maja redukcje i pozyczajaje,czasami chca kalcje(5euro).W niemczech,przy odrobinie szczescia mozna trafic na stacje z polskimi dystrybutorami LPG!Radze naprawde dobrze sprawdzic instalacje LPG przed wyjazdem poniewaz tutaj serwisow jest malo a ceny maja nieziemskie :jawdrop: Zalozenie tu LPG,z tego co sie orietuje to w najlepszym wypadku £800!!!Ale jesli gaz zalozy sie w Polsce to tutaj jezdzi sie za prawie za darmo(£0.44/litr) :P

Pozdrawiami zycze powidzenia na obcej ale raczej przyjaznej ziemi

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jeżeli moge ci coś poradzić to nie wymieniaj nic przed samym wyjazdem, tylko zrób to wcześniej żebyś się nie zdziwił na trasie, że mechanik zapomnial czegoś dokręcić czy coś w tym stylu, znany mi jest taki przypadek hehe, moja droga do anglii wyglądała tak, że co postuj 1,5 litra wody do chłodnicy!
http://img410.imageshack.us/img410/9554/m5hire1nt1.gif
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.