Witam.Mam problem.Po raz drugi urwało mi jeden płat wentylatora- za pierwszym razem myślałem,że zahaczył o objemkę węża więc ja przełorzyłem regulacją w stronę silnika.Przez rok było ok i teraz znowu to samo.Śmigło zdemolowało mi maskę, na szczęście nie chłodnicę ale i tak wydatek i zastanawianie się ci jest tego powodem.Zauważyłem lekki ślad jakby otacia na obudowie termostatu ale aż nie chce mi się wierzyc, że wiatrak az tak się wygiął.Za każdy razem urywa to śmigło przy niskich predkościach(30-50 km/h) ale nie wiem czy to ma jakieś znaczenie.Może ktoś z was spotkał się już z czymś takim albo ma jakiś pomysł co z tym zrobić.Z góry dziękuję za pomoc.