Skocz do zawartości

525d dymi na czarno - wycięte katalizatory


Proximo

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

 

Mam pytanie do znawców tematu.

Silnik 2.5d z 2002r Common Rail.

Samochód kupiłem z uszkodzonym silnikiem, zakupiłem używany silnik, ale przed uruchomieniem wyciąłem katalizatory.

Niestety dymi na czarno, dziwne jest jednak to że nie dymi zawsze.

Zaraz po uruchomieniu nie puszcza dymka, jedyne co to śmierdzi tak jakby nie spalał całego paliwa tylko część cisnął w wydech.

Po ruszeniu dymi, jednakże podczas równomiernej jazdy dymienie znika całkowicie.

Jednakże gdy przejadę parę kilometrów równomierną spokojną jazdą i później dodam gazu znowu dymi, jak go trochę przegonię znowu dymienie ustaje.

Tak jakby nie spalał całego paliwa przy spokojnej jeździe.

Wtryski nie były robione pompa też nie, jedyne co to turbina jest po regeneracji.

Po podłączeniu do komputera wszystko jest ok, nie pokazuje żadnych błędów

Z zapalaniem nie ma najmniejszego problemu, pracuje też równiutko i cicho.

Teraz pytanie : Czy powodem dymienia może być to że zostały wycięte katalizatory, czy problemu szukać raczej po stronie wtrysków lub pompy ?

Z góry dziękuję za jakieś sugestie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam katalizatory, więc myślę że w pierwszej kolejności spróbuję je z powrotem wspawać.

Mechanikiem nie jestem, ale wolę dopytać, to mój pierwszy diesel i za bardzo nie mam wiedzy na temat tych silników.

Objaw taki jakby lały wtryski, ale ktoś mi mówił że jak nie ma katów to sonda/sondy mogą wariować i silnik może dostawać za dużo mieszanki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przez dymienie na czarno rozumiesz czarną "smołę" jak z Ikarusa komunikacji miejskiej czy lekko czarny, półprzezroczysty dymek? Naturalne jest, że po wycięciu katalizatorów może dymić nieco więcej ale też bez przesady. Pytanie jeszcze czy masz wycięte wszystkie katy czy tylko te pierwsze za turbiną? Jeśli wszystkie 4 to normalne, że smród spalin jest uciążliwy - nawet przy katach spaliny z diesli BMW "pachną" dość mocno i specyficznie.

Często zwiększone dymienie to może być oznaka przyciętego/przycinającego się zaworu EGR. Na próbę dotnij kawałek przewodu gumowego o średnicy takiej jak ten wchodzący w metalową gruszkę EGRa, wsadź go na tą gruszkę i zaślep go jakąś śrubką - drugą śrubką zaślep końcówkę wężyka idącą od kolektora ssącego do EGR-a. Przejedź się i zobacz czy to coś zmieniło. Jeśli nie to raczej masz inną przyczynę - wystarczy, że węże gumowe (turbo <----> intercooler <----> kolektor ssący) masz sparciałe i idzie Ci gdzieś lewe powietrze. Możesz też mieć walnięty przepływomierz - musiałbyś podpiąć pod kompa i sprawdzić jakie parametry mierzy pod obciążeniem.

Pzdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak zdejmie wąż z egr to po co go zaślepiać, po drugie po kiego wała wycinałeś te katy? Sam psujesz samochód potem pytasz czemu dymi. Bez powodu w fabryce ich nie zakładali,a to właśnie w nich cała reszta spalin ma się dopalić.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie, nie jest to czarna smoła, ale jest czarny można powiedzieć że półprzeźroczysty.

Wycięcie katalizatorów to temat rzeka i lepiej nie będę go rozwijał, tak jak pisałem to mój pierwszy w życiu diesel i człowiek się uczy na błędach.

Niestety nie dymi trochę więcej, tylko dymi mocno no i tak jak pisałem nie zawsze.

Wyciąłem tylko te przednie dwa za turbiną.

Jak znajdę jutro trochę czasu to spróbuję zrobić manewr z tym zaworem EGR.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odpiąłem podciśnienie z zaworu EGR i przestał tak mocno dymić, czasami puszcza jeszcze dymek, ale jest o niebo lepiej.

Zawór da się jakoś przeczyścić czy go po prostu wymienić ?

Tak czy inaczej katalizatory też wspawam z powrotem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wycięcie katów nie powoduje dymienia jak z elektrowni węglowej tylko lekki dymek i to najczęściej przy pierwszym przeciągnięciu auta na wyższych obrotach, później może być praktycznie niewidoczny nawet nocą patrząc w lusterko wsteczne na tle aut jadących za nami - to tak z własnych obserwacji. Po wspawaniu ich z powrotem silnik ci się nie naprawi.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.