BMW 330i Łódź WBAEV51000KM67083

[svavo]

Reasumując, warto to oglądać? W weekend będę akurat w okolicy.

[ciechan_skc]

Ja cały czas czekam na zdjęcia komory silnika i skany książki.. Albo nie zależy mu na sprzedaży albo ma coś do ukrycia.

[Zenek pestka]

To sobie poczekasz :nana:

[zent]

Jest w druku. :mrgreen:

[edek.by]

:mrgreen: :cool2:

[ciechan_skc]

Trochę zmieniły się plany więc nie mam spiny na ten egzemplarz.

[bandi999]

Witam . Ogladał ktos ? Warto sie interesowac ?

Pozdrawiam

[Zenek pestka]

Potaniała :cool2: poczekaj trochę to za25 kupisz .

Weź vin i sprawdź w aso albo mi wyślij to powiem ci na priv kiedy co i jak.

[ciechan_skc]

Gadałeś z właścicielem? Porobił coś przy niej? Sprzęgło nadkola?

No i niech Ci da zdjęcia spod maski i KS , bo ja do tej pory nie dostałem.

[Zenek pestka]

Jak ktos Niemca nic do ukrycia to wysyła skan KS i vin bez problemu .

[radziu77]

Gadałeś z właścicielem? Porobił coś przy niej? Sprzęgło nadkola?

No i niech Ci da zdjęcia spod maski i KS , bo ja do tej pory nie dostałem.

 

Jak chcesz kupować auto to się umawia na oględziny i sprawdzać całego,a nie mi pierdoły pisać o zdjęcia żeby cudów popatrzeć?

Nie wszyscy ludzie mają czas żeby porobić konkretne fotki.

Owszem jak ktoś nie podaje vinu to rozumiem ze gość sobie olewa.

U mnie sporo było klientów pooglądali porobili jazdy próbne i twierdziłem ze już więcej nie dam czasu na jazdy próbne,a wiesz dlaczego?

Bo to turyści żeby sobie pogadać pojeżdzić sobie ale kupować nie.

 

Dlatego dla następnego klienta od razu zapytam?przyjechałeś oglądać czy kupować :mrgreen:

[fruit]

Gadałeś z właścicielem? Porobił coś przy niej? Sprzęgło nadkola?

No i niech Ci da zdjęcia spod maski i KS , bo ja do tej pory nie dostałem.

 

Jak chcesz kupować auto to się umawia na oględziny i sprawdzać całego,a nie mi pierdoły pisać o zdjęcia żeby cudów popatrzeć?

Nie wszyscy ludzie mają czas żeby porobić konkretne fotki.

Owszem jak ktoś nie podaje vinu to rozumiem ze gość sobie olewa.

U mnie sporo było klientów pooglądali porobili jazdy próbne i twierdziłem ze już więcej nie dam czasu na jazdy próbne,a wiesz dlaczego?

Bo to turyści żeby sobie pogadać pojeżdzić sobie ale kupować nie.

 

Dlatego dla następnego klienta od razu zapytam?przyjechałeś oglądać czy kupować :mrgreen:

 

Nie jesteś sam, też mam auto na sprzedaż i przyjeżdżają tacy sami kretyni jak i do Ciebie. Dlatego jak przyjeżdża jakiś niezbyt konkretny to nawet nie dam mu się przejechać :)

[adalbert]

Gadałeś z właścicielem? Porobił coś przy niej? Sprzęgło nadkola?

No i niech Ci da zdjęcia spod maski i KS , bo ja do tej pory nie dostałem.

 

Jak chcesz kupować auto to się umawia na oględziny i sprawdzać całego,a nie mi pierdoły pisać o zdjęcia żeby cudów popatrzeć?

Nie wszyscy ludzie mają czas żeby porobić konkretne fotki.

Owszem jak ktoś nie podaje vinu to rozumiem ze gość sobie olewa.

U mnie sporo było klientów pooglądali porobili jazdy próbne i twierdziłem ze już więcej nie dam czasu na jazdy próbne,a wiesz dlaczego?

Bo to turyści żeby sobie pogadać pojeżdzić sobie ale kupować nie.

 

Dlatego dla następnego klienta od razu zapytam?przyjechałeś oglądać czy kupować :mrgreen:

To w salonie długo byś nie popracował :D Jak dla mnie to nie ma innej opcji, jak podchodzić do każdego klienta jednakowo. Ciężko jest teraz rozpoznać zamiary oglądającego, to fakt. Jak w ogóle można nie dopuścić do jazdy próbnej, oczywiście po oględzinach, przecież nie ma obowiązku kupowania, więc trzeba się liczyć z kaprysami. Ty byś się zdecydował na kupienie auta bez jazdy próbnej?

[mmw]

Zgadzam się. Czasami najbardziej marudni i wydawałoby się beznadziejni klienci kupią auto. Nie ma reguły.

[ciechan_skc]

Gadałeś z właścicielem? Porobił coś przy niej? Sprzęgło nadkola?

No i niech Ci da zdjęcia spod maski i KS , bo ja do tej pory nie dostałem.

 

Jak chcesz kupować auto to się umawia na oględziny i sprawdzać całego,a nie mi pierdoły pisać o zdjęcia żeby cudów popatrzeć?

Nie wszyscy ludzie mają czas żeby porobić konkretne fotki.

Owszem jak ktoś nie podaje vinu to rozumiem ze gość sobie olewa.

U mnie sporo było klientów pooglądali porobili jazdy próbne i twierdziłem ze już więcej nie dam czasu na jazdy próbne,a wiesz dlaczego?

Bo to turyści żeby sobie pogadać pojeżdzić sobie ale kupować nie.

 

Dlatego dla następnego klienta od razu zapytam?przyjechałeś oglądać czy kupować :mrgreen:

 

A co to za problem porobić raz zdjęcia i wysyłać komu będzie trzeba? Jak ktoś mi mówi, że wyśle a potem nie wysyła to albo mu nie zależy albo ma coś do ukrycia.

[Bronx_l]

Gadałeś z właścicielem? Porobił coś przy niej? Sprzęgło nadkola?

No i niech Ci da zdjęcia spod maski i KS , bo ja do tej pory nie dostałem.

 

Jak chcesz kupować auto to się umawia na oględziny i sprawdzać całego,a nie mi pierdoły pisać o zdjęcia żeby cudów popatrzeć?

Nie wszyscy ludzie mają czas żeby porobić konkretne fotki.

Owszem jak ktoś nie podaje vinu to rozumiem ze gość sobie olewa.

U mnie sporo było klientów pooglądali porobili jazdy próbne i twierdziłem ze już więcej nie dam czasu na jazdy próbne,a wiesz dlaczego?

Bo to turyści żeby sobie pogadać pojeżdzić sobie ale kupować nie.

 

Dlatego dla następnego klienta od razu zapytam?przyjechałeś oglądać czy kupować :mrgreen:

 

A co to za problem porobić raz zdjęcia i wysyłać komu będzie trzeba? Jak ktoś mi mówi, że wyśle a potem nie wysyła to albo mu nie zależy albo ma coś do ukrycia.

 

A ja powiem tak: sprzedawałem wiele samochodów i czasem prowadziłem długie rozmowy przez maila, wysyłałem dodatkowe zdjęcia itp. i żaden z tych "męczenników mailowych" nigdy nie kupił auta, ba nawet nie wiem czy choćby jeden przyjechał na oględziny.

Sam wiem po sobie - jak jestem konkretnie zainteresowany to dzwonię i jadę a nie "męczę przez maila" bo nawet milion zdjęć nie da takiego obrazu jak minuta oglądania.

[adalbert]

To fakt. Mailowych i telefonicznych 'kupców" nie brakuje i można ich traktować z przymrużeniem oka, ale jak ktoś już przyjezdza i odmawia mu się jazdy próbnej tylko dlatego, że nie złożył deklaracji kupna, to już jest nie halo.

[Zenek pestka]

Masz racje ja nie odpowiadam na SMSY nie czytam maili idą zaraz do spamu a jazda próbna z klientami z bliska jest tylko na STACJE przeglądów :cool2: jezeli klient niechce jechać na stacje to napewno nie chce kupic auta .

Co innego jak ktos do mnie jedzie Presets kilometrów .

I nie wysyłam żadnych innych zdjec ,te ktore sa w ogłoszeniu jak komuś nie pasują to niech jedzie do maniaka fotografowania :cool2:

[adalbert]

Jeżeli ktoś jest pewny tego co sprzedaje, przedstawia w opisie stan faktyczny, a nie pisze bajek w stylu braci Grimm, to dlaczego ma nie dosłać, przedstawić dodatkowych zdjęć, umożliwić przyszłemu nabywcy tego co chce. Przecież na tym polega ten biznes.

[Zenek pestka]

A masz na to czas?

Po drugie jezeli ktos jest pewny tego czego szuka to jedzie i kupuje :mrgreen: